Skocz do zawartości

Smarowanie urządzenia/hamulca najazdowego


Piotrekkk

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie dotyczące smarowania urządzenia najazdowego. Na wstępie zaznaczę, że nie wiem jakiej firmy jest osprzęt, mam 2 kalamitki od góry (jedna na wysokości plastikowej, tylnej tuleji ślizgowej a druga na wysokości przedniej).

Przyczepa też jest nieznanej marki, wygląda niemal identycznie jak Adria 360, ale na wielu elementach widnieją napisy CCCP ;)

 

Do rzeczy, UN rozebrałem w drobny mak, wyczyściłem ze starego smaru, wymyłem i przedmuchałem kalamitki. Teraz muszę tylko kupić gumowy mieszek i nasmarować.

Na forum wyczytałem, żeby tłoczyć smar aż zacznie wypływać i tu mam kilka pytań.

 

1) Skąd powinien wypływać smar? Spod plastikowych tuleji ślizgowych? Musi wypłynąc zarówno spod przedniej i tylnej tuleji?

2) Rozumiem, że pod gumowym mieszkiem nie powinno być smaru w większych ilościach a tylko tyle ile będzie się go znajdowało na tłoku tak?

3) Czy kalamitki muszą być idealnie szczelne? W jednej z nich metalowa kulka wypychana sprężyną nie zaślepia idealnie otworu przez który tłoczy się smar. Powstała szczelina jest niewielka, ale jednak. Czy przy pracy tłoka nie będzie mi tędy wypychało smaru?

4) Smar ŁT 43 będzie odpowiedni?

 

Będe wdzięczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak zaczniesz tłoczyć smar to zobaczysz skąd wypływa, jak będzie za dużo to zawsze pod  gumą można wytrzeć, jeszcze nie zdarzyło mi się  żeby smar wychodził z kalamitki, bo nie ma pełnej szczelności w otworze tłoka. ŁT będzie dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar typy ŁT to smar do łożysk tocznych. Tuleje suwadła należało by smarować smarem do łożysk ślizgowych np S1, a uszkodzona kalamitkę wymień  na nową to tylko trochę grosza.

Edytowane przez ed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalamitki powinny być szczelne bo to w sumie zawór zwrotny.

Porządna smarownica też go ma i w tłocząc smar co prawda  wepchasz go do środka, tyle że jak go w środku coś trochę pociśnie to będzie wyłaził przez kalamitkę, max. parę złotych taka kalamitka np. zwykła M10x1 to aż złociaka kosztuje - nie ma co paprać tylko wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeszcze nie poskładałeś suwadła to przed złożeniem posmaruj porządnie całą rurę. Będziesz miał pewność, że "ruda" się nie zagnieździ.

Za duża ilość smaru nie przeszkadza poza sprawami estetycznymi. A zawsze można wytrzeć jak gdzieś wylezie  B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, zgodnie z sugestiami kupiłem 2 kalamitki, pytałem czy ich wymiana jest konieczna, bo myślałem że będę musiał za nimi nalatać, ale okazało się że to dość popularny towar.

UN jeszcze w częściach, bo nie mam smarownicy, ale w poniedziałek jadę do znajomego i ogarnę temat do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i temat załatwiony, suwadło chodzi teraz płynnie i z regularnym oporem, mieszek gumowy i kalamitki wymienione, do nasmarowania poszło 1,5 opakowania smaru łożyskowego ŁT4-S3(1szt 3,60zł).

Co prawda zaczep po ściśnięciu UN sam nie odbija, ale na forum znalazłem informację o UN z Niewiadówek, gdzie podobno zaczep nie odbijał od nowości, bo zastosowany jest tam amortyzator olejowy a nie olejowo gazowy, który ma tylko zapobiegać niepotrzebnemu hamowaniu np przy zmianach biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda zaczep po ściśnięciu UN sam nie odbija, ale na forum znalazłem informację o UN z Niewiadówek, gdzie podobno zaczep nie odbijał od nowości, bo zastosowany jest tam amortyzator olejowy a nie olejowo gazowy, który ma tylko zapobiegać niepotrzebnemu hamowaniu np przy zmianach biegów.

 

 

U mnie też sam nie odbija mimo, że mam amorek gazowy. Tak się przejąłem luzami, że podczas regeneracji trochę przegiąłem z pasowaniem.

Ale podczas jazdy to w niczym nie przeszkadza. Ręką da się wyciągnąć. A wkrótce się dotrze i będzie git   :]

Upewnij się tylko czy na pewno amortyzator działa   :przyczepa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mogę to sprawdzić?

Wciskając go ręką muszę użyć sporej siły, wchodzi wolno i jednostajnie, po puszczeniu sam odbija baaardzo wolno wracając do swojego wcześniejszego położenia, jak na moje oko to jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak mogę to sprawdzić?

Wciskając go ręką muszę użyć sporej siły, wchodzi wolno i jednostajnie, po puszczeniu sam odbija baaardzo wolno wracając do swojego wcześniejszego położenia, jak na moje oko to jest ok.

 

To powinien być dobry. Spróbuj jeszcze wyciągać - też powinien bardzo ciężko wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.