Skocz do zawartości

Odciążenie przodu przyczepy


siwak

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dodaje dokładniejsze zdjęcia, samochód mam z nivo, myślałem o tylnej ścianie ale przyczepa ma już 25 lat nie chciałbym jej zbytnio nadwyrężać ciężarem rowerów.

 

Rzeczywiście, nie ma zbyt wielkich możliwości.

Zacznij jednak od tego, o czym pisałem wcześniej (posty  #26 i #30 ). Ponieważ nie znasz dopuszczalnego nacisku dla przyczepy, musisz zakładać max 50 kg., więc optymalnie by było, gdyby w przyczepie przygotowanej do jazdy, nacisk wynosił 45 do max 50 kg. Sprawdź, jak masz wszystko w rzeczywistości, bo często można się zdziwić :hmm:

Rożnica między tym, co masz, a wartością 50 kg., pokaże Ci, ile możesz na dyszlu umieścić. Zważ potem rowery i będziesz wiedział. W razie zbyt dużego nacisku, największy wpływ może mieć wyjęcie czegoś ze schowka lub przedniej części przyczepy. Robienie przeciwwagi z tyłu przyczepy jest złym rozwiązaniem.

 

Myśląc o prawidłowym nacisku zaczepu na kulę haka, często zapominamy o równie ważnym, prawidłowym rozmieszczeniu ładunków wewnątrz przyczepy. Przypominam rysunek, który wszystko wyjaśnia.

 

post-8228-0-58990100-1418003752_thumb.jpg

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi zatem podpowiedzieć ile wynosi sugerowany nacisk na hak w KIPie 42ttz? Niestety nigdzie tego nie mogę znaleźć.

U mnie jest taka sytuacje, że nawet przy zupełnie pustej budzie nacisk wynosi około 65-70kg. Tak więc jak pakuje przyczepę to większość bagaży pakuję na tył. W przedniej bakiście mimo dużej ilości miejsca jest tylko aku, butla 11kg i lekkie krzesełka. Z przodu pod łóżkiem praktycznie nic nie wożę. Mało tego - na samym tyle mam łazienkę i tam z reguły mam pełny zapas wody by odciążyć hak. Koło zapasowe mam pod spodem na sankach zaraz za tylna osią.

Dzięki takiemu załadowaniu przyczepy udaje mi się utrzymać nacisk na hak w tym zakresie, tzn 65-70kg.

Zastanawiam się czy każda przyczepa jest tak budowana, że nawet pusta ma już odpowiedni nacisk, a my pakując musimy to utrzymać, czy nie lepiej aby konstruktorzy robili cięższe tyły przyczep byśmy mogli wykorzystać przód przyczepy.

 

No i na koniec - zastanawiałem się nad montażem rowerów na dyszlu przyczepy, ale ostatecznie zrezygnowałem z powodu właśnie i tak ciężkiego przodu.

W mojej xsarze picasso max. nacisk na hak to 85kg - więc mam jeszcze margines bezpieczeństwa. - homologacja haka tez na 85kg.

Przyznam, że jak załaduje przyczepę i mam około 70kg nacisku na hak, podróżuje się bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I taki nacisk, Stef, trzymaj. Ja w swoim KIPie woziłem rowery na dyszlu. Na tył wrzucałem ponton i nacisk był ok. Po prostu co dociążyć to musisz zrobić przeciwwagę. Przy tym układzie wnętrza nie ma problemu by bezpiecznie to zrobić. Jest dużo przestrzeni pod łóżkiem na tyle, by odpowiednio rozłożyć kilogramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem o tylnej ścianie ale przyczepa ma już 25 lat nie chciałbym jej zbytnio nadwyrężać ciężarem rowerów.

Jak patrzę na ten dyszel, a nawet dyszelek to czarno widzę rowery z przodu. Tam po prostu nie ma miejsca.

Pamiętam, że gdzieś na forum (chyba w dziale właśnie o montażu bagażnika rowerowego) były zdjęcia z Niewiadówką z zamontowanym bagażnikiem na przedniej ścianie. Może to byłoby jakieś rozwiązanie.

Gdyby to mnie dotyczyła sprawa, to bym zaczął od porządnego zważenia przyczepy i zmierzania nacisku na hak. Gdybym miał wystarczającą możliwość manewru masami to chyba bym poszedł w bagażnik na tylnej ścianie. Ten przód nie zachęca do montażu rowerów bo skręt zestawu się ograniczy i możesz uszkodzić samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary, powiem, że nie wiem jak wsadzałeś tam tyle rzeczy by wyrównać ciężar. Wiem, że masz doświadczenie większe ode mnie jeśli chodzi o KIPy więc muszę cię zaprosić żebyś mi pokazał jak to zapakować :) fakt że pod tylna kanapę mogę zapakować ponton i butlę z płynem do toalet, w łazience toaleta zatankowana wodą + 5 litrowy zapas wody użytkowej. Do tego przedsionek do przedniej bakisty i rurki do niego już leżą na tylnym łóżku bo jak przesunę do przodu to już za bogato.

Oczywiście radze sobie i fajnie się prowadzi ale chętnie bym zrezygnował z wożenia zapasu wody - jedno kilka kg trzeba więcej ciągać bez sensu.

Butlę z gazem zawsze wybieram jak najlżejszą. Waga pustej butli jest napisana na butli odręcznie - sama butla to waga od 9,5 do 12,5 kg, więc 3 kg różnicy - warto poszukać podczas wymiany. Jak zauważyłem nie zawsze butla z kołnierzem jest cięższa od butli bez kołnierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz pokombinować aku przenieść pod oś. Jeden rower + bagażnik masz załatwiony na dyszlu. Robota łatwa i bezkosztowa. Drugi rower zrekompensujesz przerzuceniem przedsionka na tył. 

 

Ja zawsze jeździłem z pełnym obciążeniem. W bakiście: butla 11kg, ok. 20l wody, grill, węgiel, i inne drobne szpargały, do tego 2 rowery na dyszlu. Pod przednim łóżkiem przedsionek ze stelażem, daszek z drugim stelażem, stolik, parasol itp. graty, aku przy osi, a na tyle kaseta gotowa do użytku, w tylnym łóżku materac dmuchany, podłoga przedsionka, a pod stolikiem ponton 40kg. 

 

I tak jeździło mi się bardzo dobrze. Bez pontonu słabo. Więc zabierałem go nawet jeśli niekoniecznie planowałem używać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś masz nie tak :) - albo inny rozmiar ( ja mam 15 cali), albo masz jakiś lekki stop.... albo wozisz zapas od jakiejś lekkiej osobówki :) bo u mnie waga wskazała idealnie 30kg..., które to na wczasy zapakowałem do bagażnika samochodowego

Kristofer wszystko wskazuje ,że Twoje pomiary wagi koła są prawidłowe ,natomiast Kolega Maarec ma masywne ciężkie alufelgi oraz inne niż Ty opony,stąd taka różnica w wadze koła.

 

Koledzy !

Nie dawało mi to spokoju i postanowiłem wyjaśnić wątpliwość, którą Marek zasiał w mojej głowie.

Założyłem kurtkę, pod pachę wziąłem wagę łazienkową i ruszyłem ważyć koła.

Dla pewności pomiar powtórzyłem kilka razy i cały czas wynik się powtarzał.

Ponieważ przyczepa ma teraz założone koła zimowe, to zważyłem zdjęte z przyczepy koła letnie - wynik pomiaru ten sam.

Myślę sobie: może mam coś "nie tak" z wagą, więc zrobiłem na szybko test - waga pokazuje bardzo dokładnie.

Wszystko uwidoczniłem na fotkach. Wychodzi na to, że jest tak, jak pisałem wcześniej - pełnowymiarowe koło waży łącznie z pokrowcem 20,10 kg. Oczywiście mowa o kołach, które posiadam, ponieważ ze słów Marka i Lucka wynika, że u kogoś innego, mimo tego samego rozmiaru, masy kół mogą być zupełnie inne. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się aż 50 % różnic.

Może mam w kołach hel lub wodór  :]

 

Takie są opony (felgi są inne, widać na następnej fotce).

 

post-8228-0-91265500-1418063085_thumb.jpg

 

Testowanie wagi:

 

post-8228-0-82889100-1418063086_thumb.jpg

 

Ważenie koła:

 

post-8228-0-06413100-1418063085_thumb.jpg

 

P.S.

Aby było wiadomo dla jakich parametrów był pomiar:

Obręcze: "Hayes-Lemmerz" 5 1/2J x 15CH, LZ 5 - sferyczne, LK 112, ML 67, ET 30

Opony:   "Firestone Vanhawk", lato, 205_65R15_C

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ważyliśmy z kumplem koła od uaza. Ja miałem oryginalne nowe radzieckie yaki a kumpel nowiuśkie nalewki. Rozmiar ten sam, nawet felgi i u mnie i u kumpla orygnalne uaza. Okazało się że nalewka była o 25℅ cięższa.

Może i was stąd taka różnica w wadze? Może ktoś ważył nalewki?

Zastanawiałem się nad dojazdówką do przyczepy. Ale chyba nośność takiego koła jest za mała. Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle cukru ??? Widzę, że Kolega ze starej szkoły badającej poziom cukru w cukrze :)

 

:] :] :] :]

 

No, może faktycznie zacznę badać tą zawartość. Zdarzało się, ze miałem na to chęć, gdy czytałem niektóre posty na forum :]

 

Tak na poważnie, to akurat świeżo po przedświątecznych zakupach i miałem pod ręką "jak znalazł". Jedna dziesiątka jest już u teściów, a druga w domu  (już napoczęta). Na świąteczne wypieki i inne przysmaki dla takich łasuchów jak my, trochę zejdzie, więc pewnie niedługo przyjdzie kupić kolejną partię (większe zakupy i cięższe produkty kupuję "hurtowo", aby maksymalnie odciążać żonę) :skromny: .

O ile pamiętam, to w poruszonej przez Ciebie kwestii było:

"Kilo cukru i do domu, mówiłem przecież Marysi, kilo cukru i do domu, do domu !" :jump:

Aby nie było, ze nie w temacie, to dodam, że był to najprostszy sposób na miarodajne i dokładne sprawdzenie wskazań wagi.

Przy okazji wiem, że mimo stalowych (chyba) obręczy i dużego rozmiaru, mam bardzo lekkie koła, oczywiście porównując do ciężaru kół np. Marka. W przyczepie są trzy sztuki, czyli 3 x 20, to w sumie zaledwie 60 kg.

 

Do Marka.

Marku, pomyśl czy nie masz możliwości "odchudzenia" w jakiś sposób swoich kół, miałbyś aż 30 kg zysku, to bardzo dużo !

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba porównywać koła z tej samej parafii tzn:

  • felga stalowa a felga aluminiowa z fabrycznego ( nie dealerskiego ) wyposażenia samochodu
  • opona taka sama ( lub bardzo podobna ) na porównywanych kołach.

Moje porównanie koła z felgą alu ( fabryczną ) z kołem z felgą stalową ( fabryczny zapas ) pokazało że koło z felgą alu jest lżejsze. Dokładną wartosć mam gdzieś zapisaną. Była to wartość na tyle istotna że na wyjazd wymieniłem zapas staowy na jedno z kół z zimowego kompletu z felgą alu. Z tego samego powodu chciałem kupić felgi alu do przyczepy ale nie udało mi się znależć właściwych i kupiłem dojazdówkę - oszczędność na kilogramach była podobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:] :] :] :]

 

No, może faktycznie zacznę badać tą zawartość. Zdarzało się, ze miałem na to chęć, gdy czytałem niektóre posty na forum :]

 

Tak na poważnie, to akurat świeżo po przedświątecznych zakupach i miałem pod ręką "jak znalazł". Jedna dziesiątka jest już u teściów, a druga w domu  (już napoczęta). Na świąteczne wypieki i inne przysmaki dla takich łasuchów jak my, trochę zejdzie, więc pewnie niedługo przyjdzie kupić kolejną partię (większe zakupy i cięższe produkty kupuję "hurtowo", aby maksymalnie odciążać żonę) :skromny: .

O ile pamiętam, to w poruszonej przez Ciebie kwestii było:

"Kilo cukru i do domu, mówiłem przecież Marysi, kilo cukru i do domu, do domu !" :jump:

Aby nie było, ze nie w temacie, to dodam, że był to najprostszy sposób na miarodajne i dokładne sprawdzenie wskazań wagi.

Przy okazji wiem, że mimo stalowych (chyba) obręczy i dużego rozmiaru, mam bardzo lekkie koła, oczywiście porównując do ciężaru kół np. Marka. W przyczepie są trzy sztuki, czyli 3 x 20, to w sumie zaledwie 60 kg.

 

Do Marka.

Marku, pomyśl czy nie masz możliwości "odchudzenia" w jakiś sposób swoich kół, miałbyś aż 30 kg zysku, to bardzo dużo !

:hmm:

 

Odnośnie moich kół. Na przyczepie mam 2 oryginalne felgi stalowe ( jak na załączonej fotce ) - nie wiem ile ważą bo ściągałem je tylko raz podczas wymiany opon na nowe. (przy okazji wymieniłem wentyle na wzmacniane - jak dobrze pamiętam to dedykowane do ciężarówek)

 

Nowe opony to bankowo Michelin, a model chyba agilis+  ale nie mam pewności - interesowała mnie wtedy największa nośność ( jak dobrze pamiętam to mam ok 1000kg na oponę), oraz jakość.

 

koło zapasowe to inna bajka - mam dopasowaną stalową felgę wzmacnianą, która pochodzi na 90% od jakiegoś busa - obstawiam tutaj mercedesa sprintera - tak przynajmniej mówił mój zaufany wulkanizator. Pewnie z tego wynika przesadzona zdrowo waga. Koło zapasowe jeździ ze mną tylko za granice RP ( ze względu na czas oczekiwania na oponę wzmacnianą gdzieś daleko np na Chorwackiej wyspie ) i zawsze jedzie w bagażniku samochodu, ze względu na balansowanie na granicy DMC przyczepy. W samochodzie ładowność ok 900kg więc rozmiaru nie zmniejszę a na tych 10kg mi nie zależy. Koło wsadzam przed wczasami i wyciągam po także wiele się go nie nanoszę.

 

Miejsce w bakiście szybko wypełniłem baniakiem na wodę czystą i szarą. Zamiast 2 butli z gazem po 11kg wożę jedną 5kg i oszczędzam kilkanaście kg, a w tym miejscu jedzie co innego :). Na wiosnę w temacie odciążania przodu wymieniam akumulator 115Ah (do movera) na ok 30Ah - jeżeli tylko przejdzie testy "w terenie", który to mam zamontowany w bakiście.

post-8007-0-55672800-1418114640_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Mam chyba problem z rozmieszczeniem ładunku w swojej przyczepie - Adria ok 5,5 mb długości. Układ w przyczepie mam taki, że z przodu przyczepy mam jadalnie, tj pełną podkowę, po środku kuchnia i łazienka, a na końcu sypialnia. Rozmieszczenia takie jak na rysunku.

740528845_adriarozmieszczenieadunku.png.b10e759ed9c41d3e69996982893f2f1b.png

 

Zważyłem waga łazienkową nacisk na hak gdy wody w zbiorniku było ok 10-15 l., włożone 2 butle gazowe z czego jedna prawie pusta wiec jej waga to ok 15kg (szacuje bo nie ważyłem jej) a druga butla pełna więc waga ok 25kg, i nacisk na hak bez rowerów w bagażniku na dzyszlu wyszedł ok 100-105 kg. Jak władowałem rowery na bagażnik to nacisk sięgnął ok 130 kg. Sporo. CO można zrobić by to poprawić? Nie chce rowerów przenosić w inne miejsce choć to by miało największy wpływ. Jedna butle z gazem mogę wyjąć, zwłaszcza na czas transportu, i przenieść albo do bagażnika samochodu albo do kasty z tyłu przyczepy. Kilka gratów z przedniej części mogę jeszcze przenieść do tylnej części samochodu ale to juz raczej "drobne". Jakieś sugestie? Najlepiej to byłoby na czas transportu kogoś z członków rodziny kamuflować w sypialni w przyczepie jako balast -chyba najlepiej żonę ... ? ale nie wiem czy się zgodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.