DMC przyczepy a wspólczynnik 1,33 - rozwiązanie

[Dpong]

Juz sie pogubiłem,w tym wszystkim,czytam czytam i zgłupiałem

może mi ktoś policzy czy mam ok w swoim zestawie,bo ja juz niemoge

MW holownik-1810 kg

DMC holownik 2445 kg

o1 1400 kg

o2 brak

budka DMC 1050 kg

Masz wszystko ok tylko szerokiej drogi życzyć

[dawidknaus]

jak jest ok,to dziękuje i sorki za zawracanie gitary

chodziło mi o te 1.33

Pyrek tak ta z avatara,niestety taka juz kupiłem i pani w urzędzie powiedziała że nic nie zrobie,jest za dużo załatwiania

Edytowane 11 Lutego 2014 przez dawidknaus (wyświetl historię edycji)

[Pyrek]

Juz sie pogubiłem,w tym wszystkim,czytam czytam i zgłupiałem

może mi ktoś policzy czy mam ok w swoim zestawie,bo ja juz niemoge

MW holownik-1810 kg

DMC holownik 2445 kg

o1 1400 kg

o2 brak

budka DMC 1050 kg

Jeżeli chodzi o dane które podałeś to mieścisz się w 3,5t więc wszystko OK. Ale jęsli masz ta przyczepę co w awarcie to jej DMC w rzeczywistości jest na pewno większe niż 1050kg.

[Kristofer]

Juz sie pogubiłem,w tym wszystkim,czytam czytam i zgłupiałem

może mi ktoś policzy czy mam ok w swoim zestawie,bo ja juz niemoge

MW holownik-1810 kg

DMC holownik 2445 kg

o1 1400 kg

o2 brak

budka DMC 1050 kg

 

Dawid, akurat w Twoim przypadku nie ma co liczyć, Ciebie obowiązuje wpis 1400, a przyczepę masz jeszcze lżejszą, więc wszystko Łącznie masz 3495

Edytowane 11 Lutego 2014 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[mafik]

Przyczepa "szyta na miare"

[Pierzasty]

Przyczepa "szyta na miare"

i wyszyta idealnie, ale fakt, że mimo iż starsze budki były trochę lżejsze, to na pewno nie aż tak. Dawidknaus, czy Ty masz na budce gdzieś tabliczkę znamionową ?

[Kristofer]

Wszystko zależy od tego, jak odczytamy słowo "szyta", którego użył Kol. mafik

[Blazey]

Speedy, ale przepis o 1,33 jest, obowiązuje i tyle. Cała reszta to tylko interpretacja owego rozporządzenia.

Jeśli ustawodawca uznałby, że przepis jest martwy powinien go usunąć. Uważam, że przepis jest martwy, z przedstawionej przez Ciebie interpretacji również można tak wnioskować. Dlaczego, ano dlatego, że obecnie nie znajdziesz już samochodu który ma hak i nie ma wpisu w pozycji O1 O2.

 

Oczywiście jestem szczerze zainteresowany brakiem konieczności zwracania uwagi na 1,33, gdyż noszę się z zamiarem zmiany holownika i to bardzo by zwiększyło kręg poszukiwań.

 

Patrząc na sprawę z punktu widzenia np. kontroli przez Policję. Mało który Policjant ma świadomość co to jest 1,33. Weryfikują wpis O1 w DR i tyle.

 

Przytoczony przez Ciebie przykład Sprintera, jest adekwatny również do osobówek. W osobówkach nie spotkałem się aby któryś producent przewidział możliwość uruchomiania hamulca przyczepy z miejsca kierowcy, a w homologacjach producenci dają możliwość konfigurowania zestawów nie spełniających 1,33.  W mojej opinii taki samochód nie powinien być homologowany na terenie RP, ponieważ jest w sprzeczności z zapisem w rozporządzeniu. Ale te auta są jednak homologowane, więc powtarzam, uważam, że jest to martwy przepis i powinien zostać usunięty. Ale na chwilę obecną jest i obowiązuje.

 

 

Mafik miałem podobny problem z O1 i O2 w moim Scenicu, ale udało mi się to zmienić i teraz ma wartości zgodne z homologacją.

 

 

 

 

 

[mafik]

Mafik miałem podobny problem z O1 i O2 w moim Scenicu, ale udało mi się to zmienić i teraz ma wartości zgodne z homologacją.

Wiem, ze mozna zmienic, ale juz sobie odpuscilem.

[inhalt]

Policjant nawet jak wie co to jest 1,33 ,to nie ma prawa tej wiedzy użyć- to wykracza poza ustawowy zakres kompetencji.

 

 

Nie chcę się spierać dla samego sporu, ale zdziwiłem się takim podejściem do sprawy.

Możesz podać jakąś podstawę prawną na której się opierasz twierdząc, że policjant nie ma prawa użyć przepisu z rozporządzenia ministra dotyczącego warunków technicznych pojazdów? To byłoby dziwne.

 

Piszesz, żebym sobie wyobraził pozwy przeciw firmie MB za złe homologowanie Sprintera. To ja powiem inaczej. Wyobraź sobie następującą sytuację.

Jedzie ktoś zestawem, w którym DMC przyczepy jest mniejsze niż pozycja O1 z dow. rej. auta, ale większe niż DMC auta / 1,33. Czyli mamy klasyczny przykład, o którym wspominasz, że kierowca wziął sobie do serca ograniczenie z O1, ale olał współczynnik 1,33.

No i teraz nieszczęśliwie spowodował niestety wypadek drogowy. Policja stwierdza, że przyczepa ma DMC większe niż nakazuje rozporządzenie ministra o warunkach technicznych. To samo stwierdza ubezpieczyciel (który aktualnie szuka każdej możliwej przyczepki, żeby tylko nie wypłacić odszkodowania). Zatem wobec jazdy zestawem, na który nie pozwala polskie prawo kierowca dostaje mandat i do tego odmowę pokrycia szkód spowodowanych wypadkiem. Dokładnie tak samo jakby zaczepił 2 tonową przyczepę do malucha. Po prostu zestaw nie spełniał wymogów, a w polisie OC i AC wyraźnie stoją wyłączenia. Wśród wyłączeń jest jazda pojazdem nie spełniającym wymogów technicznych.

 

Gdybyś był przedstawicielem ubezpieczyciela to byś wypłacił odszkodowanie? Przykładowo 200 tys zł za leczenie poszkodowanych i potem rentę dożywotną gdyby okazali się inwalidami wskutek tego wypadku? Tak byś zrobił na miejscu ubezpieczyciela nawet widząc jak byk, że zestaw nie był zgodny ze współczynnikiem 1,33 z rozporządzenia ministra? Ja w to nie uwierzę, że jakikolwiek ubezpieczyciel odpuści i nie skorzysta z okazji by odmówić wypłaty. Tu może chodzić czasem o miliony, a nie kilka tysięcy. Mieszkam niedaleko wiaduktu, który niedawno musiał być rozebrany i odbudowany, bo przywalił w niego samochód. Myślisz, że gdyby w aucie masy nie pasowały do rozporządzenia to ubezpieczyciel by zapłacił za wyburzenie o odbudowę wiaduktu nad obwodnicą Trójmiasta?

 

Ja osobiście przestrzegam przed olewaniem takich przepisów jak dopuszczalne DMC, bo mandat to pikuś wobec ewentualnych problemów w razie spowodowania wypadku (a każdemu może się niestety to zdarzyć).

[Miodzio]

Inhalt bardzo dobrze to opisał.

Według mnie cały problem bierze się z mylnej interpretacji przez Speedy-ego owego zapisu dotyczącego omawianego współczynnika.

Dotyczy on przyczepy a nie auta, a dokładnie kiedy możemy stosować hamulec najazdowy.

To przyczepa musi mieć takie a nie inne DMC w stosunku do samochodu aby w Polsce można było legalnie używać hamulca najazdowego. Producent auta ma homologacje na samochód a nie na przyczepę. Polskie rozporządzenie do jakiej wartości DMC przyczepa może mieć hamulec najazdowy nie ma nic wspólnego z homologacją samochodu.

 

 

Policjant nie zabierze Ci dowodu rejestracyjnego ani auta ani holownika, po prostu ukaże Cię mandatem, rozumiem, że go nie przyjmiesz i będziesz jeździł np. nad morze na rozprawy dotyczące czy omawiany współczynnik obowiązuje czy nie.

 

Przepis jest i należy się do niego stosować. Niestety. 

 

Boję się Speedy, że swoim postem możesz narazić wiele osób na niemiłe niespodzianki, przykrości i nieprzyjemne konsekwencje.

Dziś jeszcze rozmawiałem z panami z wojewódzkiej drogówki i niestety na tą sprawę mają zupełnie inny pogląd od Twojego.

[Speedy]

Jeżeli chodzi o Policję , to mowa nie o podstawie prawnej a raczej jej braku do weryfikacji parametrów ( nie stanu!) technicznych pojazdu:

 

Kodeks drogowy:

Dział: V. KONTROLA RUCHU DROGOWEGO - uprawnienia policji i innych organów

Uprawnienia Policji i innych organów

 

Art. 129. 1. Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji.

 

2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:

 

1. legitymowania uczestnika ruchu i wydawania mu wiążących poleceń co do sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu;
    
2. sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i jego używaniem, zaświadczenie, o którym mowa w art. 95a ust. 1 pkt 2, a także dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;
    
3. żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;
    
4. sprawdzania stanu technicznego, wyposażenia, ładunku, wymiarów, masy lub nacisku osi pojazdu znajdującego się na drodze;
    
5. sprawdzania zapisów urządzenia rejestrującego samoczynnie prędkość jazdy, czas jazdy oraz postoju;
    
6. zatrzymania, w przypadkach przewidzianych w ustawie, dokumentów stwierdzających uprawnienie do kierowania pojazdem lub jego używania oraz karty kierowcy w przypadkach przewidzianych w art. 14 ust. 4 lit. c rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym (Dz. Urz. WE L 370 z 31.12.1985, str. 8 oraz Dz. Urz. WE L 274 z 9.10.1998, str. 1) zmienionego rozporządzeniem Rady (WE) nr 2135/98 z dnia 24 września 1998 r. zmieniającym rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz dyrektywę nr 88/599/EWG dotyczącą stosowania rozporządzeń Rady (EWG) nr 3820/85 i Rady (EWG) nr 3821/85 (Dz. Urz. WE L 274 z 09.10.1998, str. 1);
    
7. wydawania poleceń:
   1. osobie, która spowodowała przeszkodę utrudniającą ruch drogowy lub zagrażającą jego bezpieczeństwu, albo osobie odpowiedzialnej za utrzymanie drogi,
       
   2. kontrolowanemu uczestnikowi ruchu - co do sposobu jego zachowania;
       
8. uniemożliwienia:
   1. kierowania pojazdem osobie znajdującej się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
       
   2. korzystania z pojazdu, którego stan techniczny, ładunek, masa lub nacisk osi zagrażają bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu, powodują uszkodzenie drogi albo naruszają wymagania ochrony środowiska,
       
   3. korzystania z pojazdu, jeżeli kierujący nim nie okazał dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia,
       
   4. kierowania pojazdem przez osobę nieposiadającą wymaganych dokumentów uprawniających do kierowania lub używania pojazdu;
       
9. używania przyrządów kontrolno-pomiarowych, a w szczególności do badania pojazdu, określania jego masy, nacisku osi lub prędkości, stwierdzania naruszenia wymagań ochrony środowiska oraz do stwierdzania stanu trzeźwości kierującego;
    
10. usuwania lub przemieszczania pojazdu w przypadkach, o których mowa w art. 130a ust. 1-3;
     
11. kontroli przewozu drogowego towarów niebezpiecznych oraz wymagań związanych z tym przewozem;
     
12. używania urządzeń nagłaśniających, sygnalizacyjnych lub świetlnych, służących do wydawania wiążących poleceń uczestnikowi ruchu;
     
13. występowania w uzasadnionym przypadku z wnioskiem o ocenę stanu zdrowia kierującego pojazdem;
     
14. pilotowania pojazdów, których wymiary, masa lub naciski osi przekraczają określone wielkości; pilotowanie wykonywane jest za opłatą ponoszoną przez właściciela lub posiadacza pojazdu.

 

 

Podobnie takich kompetencji nie posiada ubezpieczyciel ( bo nie ma odpowiedniej podstawy prawnej) -  choć Ci faktycznie spróbują wszystkiego aby uniknąć wypłaty odszkodowania.Często trzeba iść do sądu ,żeby udowadniać rzeczy oczywiste. Ale to tylko ich zagrania - nie mające związku często z faktycznymi kompetencjami czy regulacjami prawnymi. Patrz słynne "potwierdzenie sprawcy" w przypadku wypłaty odszkodowania z OC sprawcy  - wymysł ubezpieczycieli nie zgodny z prawem, ale tak często stosowany ,że prawie się "przyjął"

 

Miodzio: U roporządzeniu jest mowa  o zestawie. Idąc Twoim tokiem myślenia, producenci przyczep musieli by robić każdy model z dwoam rodzajami ukłądów hamulcowych -  bo w końcu nie wiadomo czy holownik będzie o 1,33 cięższy czy nie. Pojazd zostaje dopuszczony do ruchu wraz z konkretnym rodzajem sprzęgu przyczepy ( co potwierdzone jest adnotacją w DR). Używając ten konkretny pojazd z tym konkretnym sprzęgiem (w omawianym przypadku: umożliwiającym zastosowanie tylko hamulca najazdowego), masz w ręku dowód rejestracyjny z ważnym badaniem tech. potwierdzające spełnienie wszelkich warunków dopuszczenia do ruchu. Jeżeli podpięcie przyczepy o danym DMC wymagało by urządzenie sprzęgającego które umożliwia uruchamianie hamulców przyczepy z miejsca kierowcy, to pojazd nie mający takiego urządzenia sprzęgającego, po prostu nie uzyska odpowiedniego wpisu do DR. Będzie miał wbitą DMC przyczepy odpowiednie dla danego rodzaju sprzęgu. To jest właśnie rola diagnosty.

 

Wracając do kodeksu drogowego:

Rozdział 2 Warunki dopuszczenia pojazdów do ruchu Art. 71.

• 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.
• 2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają warunkom określonym w art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne, a w przypadku pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną.
• 3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym w art. 66.
• 4. Zespół pojazdów składający się z pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t i przyczepy albo autobusu i przyczepy może być dopuszczony do ruchu po uzyskaniu odpowiedniej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu silnikowego, dokonanej na podstawie przeprowadzonego badania technicznego. Przepis ten nie dotyczy motocykla.

 

 

Proponuje zerknąć do art 66-  jest tam jasno opisana odpowiedzialność producenta za warunki techniczne pojazdów i ich zgodność z obowiązującym prawem.

 

Co do panów z drogówki: wracamy do punktu 1 tego postu. Jeżeli jednak się będą upierać: odmowa przyjęcia mandatu i sprawa o przekroczenie kompetencji.

 

 

I jeszcze raz to co napisałem na początku: to nie jest moja interpretacja. Sam miałem wątpliwości. Ponieważ pracuje w branży, popytałem w ITS-ie, ITD i działach homologacyjnych zaprzyjaźnionych producentów pojazdów i zabudów ( 3 różne osoby - to samo zdanie). Wszyscy byli zdziwieni pytaniem , bo było dla nich jasne ,że nadrzędna jest homologacja

[Kristofer]

Boję się Speedy, że swoim postem możesz narazić wiele osób na niemiłe niespodzianki, przykrości i nieprzyjemne konsekwencje.

 

Zaraz, zaraz ...

Myślę, że to zbyt pochopny wniosek.

Człowiek myślący, przeczyta cały temat, aż do jego zakończenia, jakiekolwiek by ono się nie okazało, a nie tylko pierwszy post. Powiem więcej, dobrze że temat pojawił się ponownie, bo bez względu na końcowe wnioski, być może przeczyta to teraz ktoś, kto do tej pory w ogóle nie miał o tej sprawie zielonego pojęcia, a dyskusja jest ciekawa

[dawidknaus]

 Dawidknaus, czy Ty masz na budce gdzieś tabliczkę znamionową ?

tak mam ,i jest na niej 1050kg dmc

wszystko legal było zarejstrowane,poza rocznikiem,bo moja jest z 83r,a rejstrujący postarzał ją o 10 lat,z 73r,ten właśnie model miał dmc 1050kg,tak jest w  dr i na tabliczce

[Miodzio]

Kristofer niestety sam dobrze wiesz, że sporo osób przeczyta 1 post i nie będzie chciało im się czytać następnych stron.

 

 

Speedy cały czas dajesz warunki co do przyczepy a nie samochodu. W Polsce obowiązuje takie a nie inne rozporządzenie i niestety jest ono obowiązujące.

Co do uprawnień Policji - Speedy, według tego co przytoczyłeś:

2. sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i jego używaniem...

i

4. sprawdzania stanu technicznego, wyposażenia, ładunku, wymiarów, masy lub nacisku osi pojazdu znajdującego się na drodze;

 

i 

8. uniemożliwienia:

1. 2. korzystania z pojazdu, którego stan techniczny, ładunek, masa lub nacisk osi zagrażają bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu, powodują uszkodzenie drogi albo naruszają wymagania ochrony środowiska,

Czyli Policjant może sprawdzić czy Twój zestaw odpowiada obowiązującym przepisom czy nie i może Ci uniemożliwić dalszą jazdę.

 

Producent przyczepy nie musi robić homologacji do innych sprzęgów. Ty tworzysz zestaw i odpowiadasz za jego zgodność z przepisami - polskimi przepisami.

 

Interpretacja Biura Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej, Biuro Prewencji i Ruchu Drogowego KGP, inspektorzy z ŚITD a więc organów dokonujących kontroli mają interpretację, że ten przepis obowiązuje.

 

Wiem, że Ciebie nie przekonam, ale pomyśl co zrobisz jeżeli Twoje dywagacje okażą się niezgodne z interpretacją policji w przypadku np. wypadku i jego skutków?