Skocz do zawartości

Klimatyzator DIY projekt długotrwały.


Rekomendowane odpowiedzi

Monoblok to klimatyzator zintegrowany w jednej obudowie i mobilny na kółkach. Z rozdzielaniem jest problem bo czynnika nie odzyskasz, a nabicie kosztowne, no i w twoim pomysle klima jest wbudowana na stałe. Ja w swoim projekcie nie rozłączalem układu czynnika. Problemem moze być też fakt iż małe monobloki maja wspólny silnik do napędu obu wentylatorów. A kupienie wentylatora to spory koszt. Myślę że prościej będzie zrobić coś podobnego jak u mnie, a zimne powietrze wyprowadzic pod podłogę i kanalem w izolacji skierować do szafy i tam w gorę...... Nie bez znaczenia jest te poziom hałasu, znacznie obniżony dzieki obudowie ze styropianu.

1. Założyłem, że czynnik wypompuję w serwisie, przetnę rureczki, poskładam w nowej wersji i wpompuję czynnik. Całość około 200zł.

 

2. Tak, klima wbudowana byłaby na stałe, ale to nie problem przecież.

 

3. Silnik nie jest problemem, założyłem, że użyję własnych wentylatorów, innych niż producent.

 

Rozważę koncepcję montażu klimy tak jak u Ciebie, ale  z wyprowadzeniem strumienia powietrza duktem w szafie. Dziękuję za mądrą podpowiedź.

Sądzę jednak, że takie rozwiązanie będzie generować więcej hałasu, bo aby zapewnić przepływność przez kanał o długości około 3,5 metra potrzebne jest dość duże ciśnienie na wejściu, a to wymaga z kolei sporego i raczej głośnego wentylatora. Pomyślę jak to ogarnąć, bo pomysł podsunąłeś bardzo dobry.

 

Styropian zamieniłbym na wełnę mineralną, gdyż poza izolacją termiczną tłumi ona dźwięk, a styropian nie.

 

Co do rury w szafie to sądzę, że nie musi być specjalnie jakoś izolowana. Prędkość przepływu powietrza będzie na tyle duża, że nie zdąży się ono nagrzać.

No i w tym rozwiązaniu powietrze byłoby zasysane z dołu przyczepy, na wysokości łóżka, więc efektywność chłodzenia też powinna być większa.

Zrobię próby i dam znać.

Jeszcze raz dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

1. Założyłem, że czynnik wypompuję w serwisie, przetnę rureczki, poskładam w nowej wersji i wpompuję czynnik. Całość około 200zł.

 

2. Tak, klima wbudowana byłaby na stałe, ale to nie problem przecież.

 

3. Silnik nie jest problemem, założyłem, że użyję własnych wentylatorów, innych niż producent.

 

Rozważę koncepcję montażu klimy tak jak u Ciebie, ale z wyprowadzeniem strumienia powietrza duktem w szafie. Dziękuję za mądrą podpowiedź.

Sądzę jednak, że takie rozwiązanie będzie generować więcej hałasu, bo aby zapewnić przepływność przez kanał o długości około 3,5 metra potrzebne jest dość duże ciśnienie na wejściu, a to wymaga z kolei sporego i raczej głośnego wentylatora. Pomyślę jak to ogarnąć, bo pomysł podsunąłeś bardzo dobry.

 

Styropian zamieniłbym na wełnę mineralną, gdyż poza izolacją termiczną tłumi ona dźwięk, a styropian nie.

 

Co do rury w szafie to sądzę, że nie musi być specjalnie jakoś izolowana. Prędkość przepływu powietrza będzie na tyle duża, że nie zdąży się ono nagrzać.

No i w tym rozwiązaniu powietrze byłoby zasysane z dołu przyczepy, na wysokości łóżka, więc efektywność chłodzenia też powinna być większa.

Zrobię próby i dam znać.

Jeszcze raz dzięki

Wszystkie rury trzeba izolować cieplnie, nie chodzi o ogrzanie tylko o rosę, a jak wiadomo nad wodą wilgotne powietrze i rury się pocą. Nie da rady czynnika wypompowac bo tanie Klimatyzatory nie mają zaworów serwisowych, uklad jest zalutowany..... Co do rozprowadzenia powietrza to mozesz cześć skierować z dołu na nogi żony przy kuchni (będzie wdzięczna) a drugi wylot pod podłogą do szafy i do góry. Zmniejszy sie predkosc powietrza w kanalach i będzie ciszej. A co do hałasów to najglosniejsze są : sprężarka klimatyzatora i wibracje wentylatora a nie szum powietrza. Aha wylot cieplego powietrza pod przyczepę koniecznie, bo bardzo hałasuje, wentylator po goracej stronie ma wiekszy wydatek. Jak dasz w bok to Cię sąsiedzi na kempingu przeklną. Pozdro....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie rury trzeba izolować cieplnie, nie chodzi o ogrzanie tylko o rosę, a jak wiadomo nad wodą wilgotne powietrze i rury się pocą. Nie da rady czynnika wypompowac bo tanie Klimatyzatory nie mają zaworów serwisowych, uklad jest zalutowany..... Co do rozprowadzenia powietrza to mozesz cześć skierować z dołu na nogi żony przy kuchni (będzie wdzięczna) a drugi wylot pod podłogą do szafy i do góry. Zmniejszy sie predkosc powietrza w kanalach i będzie ciszej. A co do hałasów to najglosniejsze są : sprężarka klimatyzatora i wibracje wentylatora a nie szum powietrza. Aha wylot cieplego powietrza pod przyczepę koniecznie, bo bardzo hałasuje, wentylator po goracej stronie ma wiekszy wydatek. Jak dasz w bok to Cię sąsiedzi na kempingu przeklną. Pozdro....

Jak to dobrze jest z kimś mądrzejszym porozmawiać...

Dzięki Maciek za te uwagi. Tak, masz rację, rosa będzie się wykraplać w dukcie zimnego powietrza i na zewnątrz. OK, zaplanuję izolację.

Brak zaworów to problem, nie opłaca się więc tego rozbierać, bo taniej wyjdzie kupić mały split...

Kuchnię mam po drugiej stronie, chcę się wbić z klimą w dziobową część przyczepy, więc nadmuch na nogi mogę odpuścić... :)

Wylot nie pod podłogą, tylko w łóżku rurą do szafy. Pod spodem to ryzyko uszkodzenia rury. Zastosuję prostokątne kanały z PCV, powinny się nadawać.

Tak, zmiana prędkości nawiewu to zmiana poziomu hałasu, ale muszę zrobić próbę do jakiej wartości można zejść.

Odprowadzenie skroplin rurką pod przyczepę... tutaj nie ma chyba stresu..

Sprężarkę klimatyzatora planuję umieścić na kompozytowej macie antywibracyjnej, obudowę zrobić z włókna szklanego i żywicy poliestrowej i zaizolować wełną mineralną. Tak sobie dziś to wymyśliłem.

Wylot pod przyczepę... cholera planowałem odwrotnie. Wylot w bok, zasysanie z dołu, żeby bezpiecznie było... Przemyślę to jeszcze.

Jeszcze raz dzięki i również pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i wylot i zasysanie od spodu, tylko lamelki kratek skierowane w różne strony. A co do kanału pod podłogą to u mnie w knausie idzie w ten sposób rura ogrzewania, to dlaczego klima nie może? Tylko czy rama i oś nie przeszkodzą. Są kanały prostokątne, na plasko do podlogi.... A co do splita to zwróć uwagę na moc, ja mam monoblok tylko 800W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasysanie i wylot od spodu tez jest OK, ale nie chcę robić sita z podłogi. W końcu to konstrukcja nośna. W ścianie, jak trafię między kratki stelaża to mogę wyciąć coś bezkonfliktowo dla konstrukcji.

U mnie ogrzewanie nie idzie pod podłogą, mam dość nisko zawieszoną budkę, po drodze jest oś i nadkole... wolę jednak w środku to pociągnąć - szybciej, łatwiej i skuteczniej. Pod podłogą kanał wyjdzie dłuższy, więcej cięcia itd...

Kanały prostokątne właśnie szykuję do szafy. Muszę tylko doszkolić się z przekrojów i przepływności powietrza, żeby nie robić tego doświadczalnie, bo szkoda kasy na kupowanie różnych kanałów...

Tak, masz rację, na moc zwracam właśnie szczególną uwagę. Splity to pobór na poziomie 1200-1500W. Monoblock z Castoramy to 760W. Oczywiście daje to mniejszą skuteczność chłodzenia itp, itd, ale musimy myśleć o naszej rzeczywistości karawaningowej. Nie mieszkamy w USA, gdzie zabezpieczenia na kempingach mają 2x40A. Czasami zdarza się u nas na kwaterze zwykłe 6A z charakterystyką B, co oznacza, że kilowatowa klima nie ruszy na tym jeśli nie ma inwerterowego, miękkiego startu bo położy bezpiecznik prądem rozruchu. Dlatego myślę, że "im mniejsza tym lepsza". Masz rację, że te 800W to rozsądne minimum, przy starcie agregatu, jeśli prąd wzrośnie nawet dwukrotnie to szarpnie prądem rozruchu 7A. Jest szansa, że bezpiecznik przeżyje. Poza tym taka klima daje około 7000BTU/h, co w przypadku kubatury mojej przyczepy 10m kw. x 2m wysokości całkowicie powinno wystarczyć, zwłaszcza, że odejmuję z kubatury łazienkę, szafę i kompleks kuchenny. Lodówce zafundowałem wymuszony wydmuch powietrza na dwóch wentylatorach komputerowych, co dodatkowo poprawia bilans ciepła.

Jest jeszcze jeden temat, czyli czynnik chłodzący. Na alledrogo pojawiają się okresowo klimatyzatory przenośne za niewielkie pieniądze rzędu 200zł, ale z czynnikiem R22. Problem w tym, że nikt już tego nie naprawi ani nie napełni bo miłościwie nam panująca  Unia E zakazała użycia freonu-22. Nie można go kupić, sprzedawać, używać i tak dalej. Zrobili z tego przestępstwo... Pozostają więc w miarę nowe monobloki lub wręcz fabrycznie nowe ze sklepu (po sezonie pewnie markety opuszczą ceny) z czynnikiem R410A, czyli mieszanką freonów R32 i R125. To ważna wskazówka dla tych, co chcieliby tanio kupić użwyany zestaw. Używany pewnie dłużej pochodzi, zwłaszcza na agregacie Electroluxa, ale wymiana czynnika wraz z płukaniem i nowym, innym olejem to koszt na poziomie 400-500zł co czyni całą tę zabawę nieopłacalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i chyba przestrzeliłem...

Byłem wczoraj w Castoramie, a tam... ani jednej sztuki klimatyzatora...

????

Okazało się, że ludożerka wykupiła wszystkie jak leci z powodu aktualnych upałów. Mało tego, nie będzie więcej dostaw, bo nie ma już skąd zamówić...

Czyli projekt póki co odkładamy na półkę.. bywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.