Co sądzicie o tej przyczepie? HomeCar 49 Rally

[Maciek_No]

Witajcie, 

Mam dość daleko do PL ale intensywnie poszukuję przyczepki w nadwiślańskim kraju .Mam do Was dużą prośbę, czy możecie zerknąć na tą aukcję?  Jeżeli na pierwszy rzut oka wyda Wam się OK, poproszę kogoś o obejrzenie jej "live" - w przeciwnym wypadku nie ma po co komuś truć "gitary".

Do aukcji jest dołączony filmik z działaniem MOVERa, niepokoi mnie że na zdjęciu widać wyraźnie jakieś kwitnące mlecze (chyba?) - w każdym bądź razie nakręcony zeszłym latem. 

Przyczepa stoi w Ostrowie Wlkp., w komisie p.  Bilana którego polecał m.in. Krasnopiura.

 

A zatem do rzeczy, będę wdzięczny za wszystkie uwagi:

 

http://allegro.pl/b-zadbany-homecar-49-mover-naped-bojler-przedsione-i3903219856.html

 

Maciek

[Maciek_No]

Witajcie ponownie,

Ponizej link do zdjec w wiekszym formacie:

 

https://plus.google.com/photos/101790920596924190214/albums/5933436142766845521?banner=pwa

[Maciek_No]

Cześć, 

Niestety jak na razie nie ma za bardzo chętnych do obejrzenia zdjęć tej przyczepy.

Moje oględziny "wyłapały" dwie rzeczy:

 

-pierwsza to chyba zaciek w lewym przednim narożniku ( ale mogę się mylić, jestem kompletnym laikiem - proszę o Waszą ocenę)

 

 

- druga to numer na dyszlu - czy takie praktyki stosuje się w wypożyczalniach, czy np na polach kampingowych na których przyczepy stoją dłużej? ( nie wiem, nie znam się )

 

 

 

Ponawiam swoję prośbę do Was o przejrzenie tych zdjęć - mieszkam poza PL i w niedalakiej przyszłości zrobię wypad do kraju po przyczepę - będę chciał obejrzeć tylko te, które już na zdjęciach nie rodzą jakichkolwiek wątpliwości..

[strus251]

Ja tam zacieku jakoś nie widzę, ale nie mówię że go nie widać (ja po prostu nie widzę).

Co do braku chętnych, myślę, że trafiłeś kiepsko w czasie z ogłoszeniem z tej firmy biorąc pod uwagę to co dzieje się obecnie w temacie o tym sprzedawcy.

Jak na moje oko i tamten temat to chyba tylko oględziny osobiste pomogą a nie ocena zdjęć.

[Maciek_No]

Dzięki Strus251 za odpowiedź. Po lekturze przytoczonego przez Ciebie wątku delikatnie mówiąc "nie poczułem się zachęcony" do tego zakupu. Choć przyczepy tak jak podkreślam nie widziałem i może popełniam w ten sposób duży błąd. Ryzyko kupna szrotu jest dość duże, po przeczytaniu wątków o paru komisach w których to stały interesujące przyczepy dochodzę do wniosku, że ten pierwszy zakup trudnością odpowiada lotom na księżyc..

Dość długo zastanawiałem się dlaczego panuje taka cisza w tym temacie i nikt nie chce za bardzo pomóc