czy 1,8 w benzynie,czy1,9 diesel.przyczepa DMC1400

[kriss24]

zapewne 1.9 CDTI 150KM, sobie poradzi i będzie miał dużo lżej niż 1.8 PB.

 

niestety, różnica w przyczepie 1000-1100 a 1400 DMC bardzo da o sobie znać przy silniku 1.8 czy 2.0 benzynowym.... Dodajmy do tego obligatoryjne przeładowanie przyczepy o 10% i robi się zestaw o masie rzeczywistej ok 3500kg... i jakby to porównać np z busem, czy też camperem 3.5T - czy tam dają silniki 1.8- 2.0 benzyna ??

 

pojechać to pojedzie ale jak daleko i jakim kosztem ?

ja mam w suzuki 1.6 120 koni w benzynie+lpg i z cepką o dmc 1200 kg spala mi około 12L gazu.... czy to aż tak duży koszt? nie sądzę... a jakoś szczególnie powoli nie jeżdżę ale każdy robi jak uważa

[Cezarr]

Nie ma co porównywać diesla i benzyny o takiej samej mocy, zresztą tu nie chodzi o koszty utrzymania tylko

o to jak sobie takie auto poradzi c przyczepką.

[marekp750]

Nie tylko silnik jest ważny. Zestopniowanie skrzyni biegów i dyfra.

 

Jeżeli autko będzie miało długie biegi (benzyna), czyli takie na autostradę to z budką będzie jeżdżenie na 3 pierwszych biegach.

Czwarty bieg zapniesz na prostej drodze (w sensie wzniesień). Piątki wcale.

Jeżeli auto ma krótkie przełożenia to biegami wbijesz się bliżej momentu potrzebnego do ciągnięcia budki.
Takie są właśnie skrzynie w dieslach (z powodu małej elastyczności silnika). Trzeba wielu biegów by mieścić się w 1,5 krpm
max momentu obrotowego.

Trzeba przejechać się takim autem i ocenić czy styl jazdy odpowiada. Nic więcej. Poszukać osób z podobnymi silnikami i jeżeli jest blisko to podjechać i spróbować.

Ja osobiście lubię duże silniki benzynowe, jak zapnę jeden bieg to latam sobie w zakresie... np. od 40 do 230 km /h to dopiero jest elastyczność.

 

W dieslach trzeba by było z 4 biegi przerzucić by to osiągnąć. Dlaczego? Ponieważ zakres użytecznego momentu obr. jest tak wąski (mała elastyczność) by zrobić to na jednym czy dwóch biegach. Trzeba 3 lub 4 przełożeń by to osiągnąć.

 

Dodam jeszcze, iż zauważyłem, że wielu użytkowników diesli myśli, że jak silnik spalinowy przekroczy 3 tys rpm to się męczy... dlatego uważają, że diesle się mniej męczą. A benzyna dopiero
wtedy zaczyna gadać.

Jeżdżenie na niskich obrotach, nawet w dieslach powoduje max obciążenia w układzie korbowym.
Widać to po padających kołach dwumasowych. Nie wspomnę o zanieczyszczaniu silnika.
Wszelkie nagary nie są wypalane. Silnik trzeba dogrzewać, "przepalać".
 

[Janwil]

witam.muszę zmienić ciągnik.obecnie zestaw przekracza 3,5T.Oglądam się za oplem signum.upatrzone silniki to 1,8 benzyna lub 1,9 diesel.

Może ktoś z forumowiczów pomoże mi wybrać,lub doradzić,który byłby lepszy do ciągnięcia i czy w ogóle dam radę tym pociągnąc.teraz mam

omegę 2,2 DTI.Będę wdzięczny za pomoc.pozdrawiam

Henryk i Teresa napisali na razie tylko tyle co powyżej.

Koledzy doradcy podpowiadają, a ja się zapytam o parametry budki?

Czy to jedyne auto w rodzinie, czy też będzie tylko albo przede wszystkim holownikiem?

Gdzie mieszkacie w dużym mieście czy w obszarze o małym ruchu drogowym?

Jaki budżet na zestaw kempingowy?

Czy zestaw ma dużo jeżdzić, czy też budka dużo będzie wykorzystywana np. na działce?

Odpowiedzi powinny oczywiście być zgodne z Ustawą o ochronie danych osobowych.

Pozdrawiam

Janwil

Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Janwil (wyświetl historię edycji)

[konrad_b]

zapewne 1.9 CDTI 150KM, sobie poradzi i będzie miał dużo lżej niż 1.8 PB.

 

niestety, różnica w przyczepie 1000-1100 a 1400 DMC bardzo da o sobie znać przy silniku 1.8 czy 2.0 benzynowym.... Dodajmy do tego obligatoryjne przeładowanie przyczepy o 10% i robi się zestaw o masie rzeczywistej ok 3500kg... i jakby to porównać np z busem, czy też camperem 3.5T - czy tam dają silniki 1.8- 2.0 benzyna ??

 

pojechać to pojedzie ale jak daleko i jakim kosztem ?

 

zobacz jakie mają silniki stare kampery

nie ma co porównywać dostawczaków z osobówkami bo jak już ktoś pisał, kluczowe są przełożenia

 

prosty przykład

mercedes osobowy silnik 2.4L, prędkość max 160km/h, skrzynia 4biegowa

ten sam silnik w dostawczaku, skrzynia 4biegowa i vmax 90km/h, po zmianie mostu na "szybki" prędkość wzrastała o 20km/h

 

 

co mnie przeszkadza w benzyniaku, 1bieg który jest "słaby" i trzeba mocno operować sprzęgłem

ale sam szukając holownika chciałem diesla, a mam benzynę

[maarec]

ja mam w suzuki 1.6 120 koni w benzynie+lpg i z cepką o dmc 1200 kg spala mi około 12L gazu.... czy to aż tak duży koszt? nie sądzę... a jakoś szczególnie powoli nie jeżdżę ale każdy robi jak uważa

 

moje zdanie "pojechać to pojedzie ale jak daleko i jakim kosztem ? " - nie odnosiło się do kosztów finansowych (to przyjdzie później) , a do tego jak dociążone będzie auto - silnik, półosie i sprzęgło.

 

sam holowałem mazdą 6 2.0 benzyna z lpg i wiem, że kosztowo dieslem  ciężko byłoby jej podskoczyć. teraz mam diesla o tej samej mocy, ale dzięki turbinie holuje jak szalony

[GregorY]

Mogę coś podpowiedzieć o silnikach dieslowskich 1.9

Poprzednio ciągałem budke 1250kg 101 konnym dieslem (Y20DTH - 2 litrowy GM), szału nie było (Astra G)

Przesiadłem się na 1.9 CDTI 150KM (Zafira  i.... ciągam budkę pod góre nawet tego nie czując.... Owszem - jak ktos wczesniej napisał, jest i wersja 100 i 120 konna, ale... jezeli 100 konny diesel miał ciężko (długo się rozpędzał, częstsze operowanie lewarkiem) to 120 konny motor nie pokaże aż takiej wielkiej różnicy.

Co do zawodnosci.

Co prawda osobny temat.

Motory 120 konne mają opinię mniej awaryjnych niz jednostki z czerwonym TI na klapie (150KM), awaryjny jest głównie osprzęt.

Ja co prawda przeszedłem gehennę ze swoją jednostką, ale działając systematycznie: zaślepiając egr i kastrujac DPF-a otrzymałem normalnego diesla bez większości biżuterii, która właśnie tak lubi sprawiać niespodzianki. O ile dpf i egr można obejść, o tyle dwumasy już nie... kwestia umiejętnej jazdy.

Zawsze mnie szokowało, gdy przekładajac biegi i nie naciskając pedału gazu potrafiłem rozpędzic zestaw do80 km/h

[kmtaxi]

Moje doświadczenia są 20-letnie. Jak jest możliwość to tylko tylny napęd, diesel z turbiną i nowoczesna skrzynia automatyczna, która ma tzw. adaptację do stylu jazdy kierowcy.

[Waldii]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Posiadam Opla właśnie z silnikiem benzynowym 1,8 i miałem również duże obawy co do holowania mojej cepki ale już pierwsza trasa uspokoiła mnie ponieważ ów jednostka bardzo ładnie sobie radzi i ze spokojem zapinam wszystkie biegi.

[konrad_b]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Posiadam Opla właśnie z silnikiem benzynowym 1,8 i miałem również duże obawy co do holowania mojej cepki ale już pierwsza trasa uspokoiła mnie ponieważ ów jednostka bardzo ładnie sobie radzi i ze spokojem zapinam wszystkie biegi.

 

i z wyprzedzeniem ciężarówki jadącej 80km/h nie ma problemu ?

pod górki nie trzeba redukować ? auto nie zwalnia ?

 

to że zapinasz 5 ... ja też, nawet lekkie górki na 5robi

ba 5 to zapinałem w vitarce która ma 1.6

 

tyle że problem zaczyna się na podjazdach, nawet na krajówkach zdarzało się wbijać 3bieg

a wyprzedzenie kogoś jadącego 70-80km/h to już wyczyn

na zwykłej drodze nie do przeskoczenia, na autostradzie robi się zaraz zator na lewym

[GregorY]

fakt Konrad.

Siłę diesla widać właśnie w takich sytuacjach o których piszesz.

[Waldii]

Z pewnością nie jest to jednostka o której można napisać że jest to szczyt marzeń przeznaczony do holowania i niekiedy oczywiście należy a nawet trzeba redukować jednak można powiedzieć że nie ma tragedii i całkiem sobie nieźle radzi. Oczywiście myślę że z silnikiem diesla z pewnością przegra. 

 

[Kajetan]

i z wyprzedzeniem ciężarówki jadącej 80km/h nie ma problemu ?

pod górki nie trzeba redukować ? auto nie zwalnia ?

 

to że zapinasz 5 ... ja też, nawet lekkie górki na 5robi

ba 5 to zapinałem w vitarce która ma 1.6

 

tyle że problem zaczyna się na podjazdach, nawet na krajówkach zdarzało się wbijać 3bieg

a wyprzedzenie kogoś jadącego 70-80km/h to już wyczyn

na zwykłej drodze nie do przeskoczenia, na autostradzie robi się zaraz zator na lewym

 

No i w czym problem?? Bierzesz poprawkę, na własności silnika i nie wyrywasz się przed szereg. Nie każdego stać na utrzymanie mocnego diesla, którego dobre strony szybko bledną, kiedy zdarzy się awaria...

[szary11]

Nie ma co dramatyzować z benzyną. Ona ma inną charakterystykę pracy i trzeba jechać inaczej. Trzeba ją kręcić po obrotach, redukować jak trzeba a nie kombinować, przeciągać na biegach, na siłę jechać na 5, czy trzymać sie 2tys. obrotów z górki i pod górkę.

Sam jeździłem benzyną 1.8 16V 125KM w mondeo, teraz mam diesla, ciagalem tą samą budę 1200 dmc i wogóle nie czułem dyskomfortu jeżdżąc benzyną. Owszem - diesel jest sprawniejszym holownikiem ale mądrze jadąc Pb nie jest gorzej ani przesadnie oszczedniej. Przy podobnych warunkach drogowych miałem różnicę w spalaniu nieco ponad litr na korzyść diesla. I kręcenie obrotami jest dużo korzystniejsze w benzynie, niż przesadne próby utrzymywania na jak najniższych obrotach. Dusząc Pb nie otrzymamy też niższego rachunku na stacji. Trzeba po prostu kręcić benzyniaka tak jak został stworzony a jazda nim nie będzie uciążliwa.

 

Na ewentualne pytanie czemu mam teraz diesla? - nie znalazłem niestety benzyny 1.8-2.0. A taki właśnie miał być silnik w obecnej foce. Dobrym dieslem ciężko wzgardzič

[Waldii]

Myślę też że należy dodać że kiedy decydujemy się na jazdę z takim sprzętem musimy pogodzić się z innym stylem jazdy......