Skocz do zawartości

Dowód osobisty po upływie terminu ważności... a co z wyjazdem?


Adam1988

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomi kiedyś pojechali bez dowodu od budki do CRO... zorientowaliśmy się jak im bus na Węgrzech w tyłek wjechał... zwiewaliśmy z miejsca wypadku tak, jakbyśmy to my byli sprawcami ... różnie to bywa  :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak waznego dokumentu tozsamosci = kara 20 euro poza tym nie ma problemu zadnego tylko niech wezmie ten stary ze soba bo brak waznosci dokumentu = brakowi wogole dokumentu tylko ze strata z pol godziny na potwierdzenie danych pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze pojedziecie w lekkim stresie. Prawdopodobnie gdybyś nie sprawdził tego terminu, to nieświadomie  byś pojechał i wrócił ;) Ja kiedyś będąc w Lublinie zorientowałem się , ze nie mam żadnych dokumentów i wracając do Rybnika samochodem miałem wielkiego stresa. W tamtą stronę jechałem na luzie..... :)) A tak w temacie , to bym jechał i nad niczym sie nie zastanawiał..

Powodzenia Piotr

Cały mój pierwszy miniony sezon (do końca września) przejeździłem z cepką nie świadom tego, że nie mam wbitego haka do DR. Jeździłem na luziku i całe szczęście,że nie uczestniczyłem w żadnej kolizji bo byłby zong. Jak się zorientowałem, że w UK zapomnieli mi wbić haka do dowodu który wydawali mi 3 lata temu, to bałem sie cepkę z działki ruszyć za bramę. Przez te trzy lata kilkakrotnie jeździłem z przyczepą towarową i było OK, przeglądy techniczne autka przechodziłem i też było OK, kontrole policji i też OK, po prostu miałem farta. Teraz mam już wbity i jestem guru. Jak się nie wie o czymś to nieraz jest fajnie( brak stresu) ale jak ma się świadomość,że coś jest nie tak to nerwunie robią swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały mój pierwszy miniony sezon (do końca września) przejeździłem z cepką nie świadom tego, że nie mam wbitego haka do DR. Jeździłem na luziku i całe szczęście,że nie uczestniczyłem w żadnej kolizji bo byłby zong. Jak się zorientowałem, że w UK zapomnieli mi wbić haka do dowodu który wydawali mi 3 lata temu, to bałem sie cepkę z działki ruszyć za bramę. Przez te trzy lata kilkakrotnie jeździłem z przyczepą towarową i było OK, przeglądy techniczne autka przechodziłem i też było OK, kontrole policji i też OK, po prostu miałem farta. Teraz mam już wbity i jestem guru. Jak się nie wie o czymś to nieraz jest fajnie( brak stresu) ale jak ma się świadomość,że coś jest nie tak to nerwunie robią swoje.

Proponuje nie mieszac watkow ....kolega pytal o dow osob. i jest tak jak napisalem 20e w zebach(zreszta mysle ze was nie skontroluja) i smialo do drezna powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje nie mieszac watkow ....kolega pytal o dow osob. i jest tak jak napisalem 20e w zebach(zreszta mysle ze was nie skontroluja) i smialo do drezna powodzenia 

w moim poście chodziło mi głównie o pointe:

Jak się nie wie o czymś to nieraz jest fajnie( brak stresu) ale jak ma się świadomość,że coś jest nie tak to nerwunie robią swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo dużo jeżdżę po Niemczech i zauważyłem, że patrole Policji bywają w "gotowości" i interweniują natychmiast, jak zauważą że jakiś pojazd sieje niebezpieczeństwo i nie o zyski mandatowe za wszelką cenę im chodzi.

Oni są po prostu wy-uczu-leni na sprawy bezpieczeństwa.

Ja na siebie uwagi nie zwracam, mam nieagresywny styl jazdy, jadę sobie "po prostu" i przejechałem tak... 40, 50tys km :niewiem:

i nigdy mnie nie zatrzymali.

Ale... inny przykład:

Moją córkę na autostradzie policaje "szpiegowali" w końcu zdecydowali: koguty i zatrzymali.

Uświadomili ją, że stwarza zagrożenie stylem jazdy, dokładniej - niepłynnością manewrów wyprzedzania.

Podjeżdżanie, jedno pyknięcie kierunkowskazu i zbyt gwałtowna zmiana pasa, równie szybki powrót na swój - istny slalom.

Mandatu nie było, bo nie było podstaw, ale rację im przyznałem.

Od tamtej pory jeździ szybciej i płynniej = paradoksalnie bezpieczniej.

Teraz na powrót do tematu, wystarczy nie prowokować do zatrzymania a nie zatrzymają.

Drezno piękne, najpiękniejsze miasto jakie w życiu widziałem, warto pojechać, dojechać i wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko bez paniki. Jak nie ma wyjścia to jechać z prawkiem, legitymacją ubezpieczeniową jakimkolwiek dokumentem ze zdjęcie. Jak oddaje prawdę, że jest się osobą za która się podaje oni szybko sprawdzą (Shengen), jak będą mieli wątpliwości to na komisariacie dostaną potwierdzenie i wydruk danych ze zdjęciem. Cywilizacja :] .

 

Gorzej , jak się poda nieprawdę to wtedy tylko adwokat  :miga:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

my mieliśmy taką sytuację, że pojechaliśmy na wczasy do Odessy. Jak się okazało na granicy, paszport jednego z podrużujących kończył się 4 dni przed planowanym powrotem do Polski. Ukraińscy granicznicy wpuścili Nas, ale zaznaczyli, że trzeba ich kraj opuścić przed upływem daty ważności. Nie uczyniliśmy tego i zostaliśmy do końca. W drodze powrotnej Straż Graniczna niestety zauważyła, że paszport jest nieważny. Pasażer został zatrzymany w pokoju "więziennym" do wyjaśnienia. Spędziliśmy 23 godziny na granicy. Traktowany był jak przestępca! Na granicę musiał stawić się Prokurator i Policjant. Zapłacił duży mandat, i tak skończyły się Nasze wakacyjne przygody z nieważnym paszportem.

Jest taki plus że Drezno jest w UE i prawko powinno wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.