Skocz do zawartości

Koła i hamulce zimą!


Jarosław69

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

ja robię to tak :

- podkładam pod środek ramy ( oczywiście mam na myśli bok -okolice osi ) " coś tam "

- opuszczam łapy , w miarę staram się to zrobić równomiernie

- poziomuję przyczepę ( sprawa dość ważna , aby podczas postoju nie nadwyrężać lub zwichrować konstrukcji nośnej , zwłaszcza że moja budka już nie taka młoda )

- i tak to sobie spokojnie stoi do następnego sezonu ( o rany jak długo ! )

 

Ps. podczas zimowania staram się wnętrze przyczepy max. odchudzić wyjmując wszelkiego rodzaju szpargały włącznie z tapicerką i firaneczkami , zasłoneczkami i etc........( to nie moje to koleżanki małżonki ale cicho sza ....... :hmm: )

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

adi, Zobacz na wątek "Zimowanie przyczepy" Tam dałem zdjęcia jak ja postawiłem swoją. Może to wykorzystasz Tu masz linka do tego topicu http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=613&start=105

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, nie podkładaj w żadnym razie pod bęben, bo może pęknąć, podłóż pod taką rurę,

która łączy oba bębny i jest nazywana osią, a odsłoni się Tobie ona jak zajrzysz pod spód

przyczepy. :hmm:

 

Jacek. :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zostawiam na kołach swoją budkę.

Dokładnie tak robiłem całe lata, ale jakoś coś mnie napadło na udziwnianie w tym roku....nie wiem co zrobię, ale zawsze warto się czegoś dowiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chciałbym się włączyć do tej dyskusji według mnie nie wolno zostawiać przyczepy tylko na łapach sam tego doświadczyłem tzn. mechanizm podnoszenia ma śrubę która gdy nią kręcimy przesuwa niby nakrętkę zamocowaną tak aby łapa się opuszczała lub podnosiła i tu stworzył się problem.Ta niby narętka u mnie była z plastiku no i się obcieła ,dobrze że byłem dość daleko od przyczepy bo opadła opierając się na bębnach.Dobrze że stała na trawie to się podkopałem pod ramę podłożyłem lewarek i do góry,kupiłem w sklepie te części ale już metalowe i po kłopocie od tego czasu zostawiam na kołach ale starych.Kupiłem na szrocie stare opony, felgi ( za grosze) i na tym stoj a dobre zabieram do komórki na leżąco( nie odkształcają się, mogą leżeć jedna na drugiej ,najlepiej aby wisiały) gdyż opony na powietrzu szybciej się starzeją i krószeją i na dłużej wystarczą( myślę że dobrze robię chyba żę ktoś ma lepszy pomysł) :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kumam, ale czy nie zniszcze tego bebna (albo jak on sie nazywa) co się ujawnia moim oczom jak ściągam koło, jeśli go oprę na cegłach (albo czymś podobnym)

 

Zniszczysz, bęben ma hamować a nie podpierać.

 

Nic się nie stanie bębnom.

 

szary11 - zastanów się co napisałeś

 

Ja ustawiłem przyczepkę na kobyłkach podłożonych pod oś.

 

Tak jest :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary11 napisał/a:

Nic się nie stanie bębnom.

 

 

szary11 - zastanów się co napisałeś

 

 

Biorąc na logikę - co się może stać? Toż to takie same siły działają na łożyska jakby przyczepa była na kołach :czerwona: Napisałem też by ciężar był rozłożony równomiernie na oś. Więc nie widzę tu jakiejś "wpadki". Uważam, że nawet wskazane jest by na koła działała niewielka siła. Nie mogą bębny wisieć. To jest nienaturalne dla sprężyn, gum, amortyzatorów. Np, czy jak odstawiasz samochód na dłuższy czas nieużytkowania to wieszasz go w powietrzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieużytkowania to wieszasz go w powietrzu?

Hahhaha, ja zrobisz to na parkingu osiedlowym to "nocne marki" zrobią to za Ciebie :czerwona:

 

 

I to jest argument by nie zdejmować kół/albo zdejmować? :wpysk: :wpysk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc na logikę - co się może stać?

 

 

Bębny się powyginają i trzeba będzie wybulić na nowe.

 

Jeśli faktycznie główny ciężar będzie leżał na bębnach to może i tak, ale jak równomiernie rozłożyć na łapy i bębny napewno NIE. Z drugiej strony nigdy nie słyszałem by bębny się wygięły... jak to niby wygląda i czym później się objawia? Nie bardzo to mogę sobie wyobrazić :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony nigdy nie słyszałem by bębny się wygięły... jak to niby wygląda i czym później się objawia?

 

Ja słyszałem o krzywych bębnach i kilka razy sam tego doświadczyłem.

Krzywy bęben, krzywa tarcza hamulcowa hamuje nierównomiernie.

Nie jest to uciążliwe przy mniejszych prędkościach, przy większych wyraźnie odczuwa się drgania całego pojazdu. W skrajnych przypadkach można uszkodzić zawieszenie, lub wypaść z drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniesienie kół do góry ma sens w przypadku zawieszenia przyczepy na gumowych wałkach skrętnych. Jeżeli zostawi się na kołach na dłuższy okres, to wałki ulegają odkształceniu, przez co zmniejsza się prześwit przyczepy. Własności amortyzacyjne w zasadzie pozostają bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.