Port Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Witam Kolegów. Mam taki problem. Poprzedni właściciel cepki trochę mało przywiązywał wagi do przechowywania przedsionka. Widocznie nie składał go tylko w całości ( po zdjęciu ze stelaża) położył go bele jak, przez co przeźroczyste okna które są w przedsionku są pogniecione. Nie ma żadnych przetarć, ale nawet po naciągnięciu na stelaż widać te pogniecenia przez co niezbyt ładnie to wygląda z zewnątrz, a od srodka widok jest lekko zmatowiony i nie ostry. Czy ktoś próbował, albo wie jak to zrobić, żeby "wyprasować" tą folie na oknach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUMERANG Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Mnie się samo wyprasowało w sierpniowym słoneczku. Miałem tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek72 Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Port, dobrze naciagnięty przedsionek latem i po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Port Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Mnie się samo wyprasowało w sierpniowym słoneczku. Miałem tak samo. W słońcu mnie się nie wyprasowało, widocznie zagniecenia były większe i w tym jest problem. Teraz przedsionek leży ładnie złożony, ale przed złożeniem zagniecenia były. Port, dobrze naciagnięty przedsionek latem i po problemie Naciągałem go mocno śledziami i może trochę lepiej, ale nie do końca. Jak widzę inne z gładkimi oknami to szlag mnie trafia. Edytowane 28 Listopada 2013 przez Port (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek72 Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Drugi sposób zabierz z przyczep sciany i na klika godzin do ciepłego pomieszczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Port Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Tak zrobiłem, przedsionek złożyłem, mniej więcej, żeby okna były proste i położyłem na zimę w ciepłym miejscu 21 - 23 stopni, ale skoro słońce nie wyprostowało naciągniętego okna (wyższa temperatura na słońcu niż te dwadzieścia kilka stopni) to się martwię. Czy na prawdę nie ma jakiegoś bardziej radykalnego sposobu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Czy na prawdę nie ma jakiegoś bardziej radykalnego sposobu ? Ależ oczywiście, że jest ! Można stare okienka wyciąć i wszyć nowe Drugi sposób, ale jeszcze bardziej radykalny, to pozbyć się tego przedsionka :hehe: :hehe: Sorry, teraz poważnie. Spróbuj może suszarką do włosów, ale z wyczuciem, aby nie stopić (zrób próbę w mniej widocznym miejscu). Kiedyś podobną folię (nie z okien przedsionka) prostowałem żelazkiem. Na grubszy papier (biały, bez nadruków !) np. brystol, kładłem folię z załamaniami i przykrywałem drugim kawałkiem identycznego papieru. Tą kanapkę prasowałem żelazkiem. Temperaturę trzeba dobrać doświadczalnie. Ma być na tyle gorąco, aby mocno rozgrzewać folię, ale jednocześnie na tyle "chłodno", aby jej nie stopić i nie zgrzać razem z papierem. Edytowane 28 Listopada 2013 przez Kristofer (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Port Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) O tym żelazku też myślałem, płyta wiórowa laminowana-brystol-okno-brystol-żelazko, tylko się obawiam doboru dobrej temperatury, żeby nie wyszło: Drugi sposób, ale jeszcze bardziej radykalny, to pozbyć się tego przedsionka . Edytowane 28 Listopada 2013 przez Port (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 O tym żelazku też myślałem, tylko sie obawiam doboru dobrej temperatury, żeby nie wyszło: Drugi sposób, ale jeszcze bardziej radykalny, to pozbyć się tego przedsionka . Ja robiłem to stopniowo i po każdej zwyżce, odchylałem papier i sprawdzałem ręką, na ile folia jest gorąca, czy aby nie zaczyna robić się plastyczna. Można to wyczuć. Najlepiej spróbować na okienku najmniej widocznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.