Skocz do zawartości

Damska ekipa


JolaR

Rekomendowane odpowiedzi

W latach 80-90.tych rok rocznie do Wdzydz Kiszewskich na kemping przyjeżdżała załoga z DDR składająca się  ze starszej kobiety (kierowcy) oraz nastoletniej wnuczki . Zestaw składał się  z Wartburga i okazałego Wilka (nie pamiętam modelu)  Budzili wówczas wielki podziw wśród biwakowiczów , wędkarzy i żeglarzy. Pamiętam jak "Baba Jaga " (tak   wówczas  nazywałem starszą  panią)  łowiła dorodne okonie na przystani z pomostu na robaki trzymane w futerale na okulary :) . Nie straszne jej było nawet żeglowanie omegami.To  "Baba jaga" pokazała mi jak wypreparować  łeb szczupaka :)

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeeenyyy, to ja teraz czyjąś Babą Jagą zostanę???! :]:laugh::hehe:

 

Jaką tam Jagą!!! Zostaniesz wzorem dla innych, na Forum  :ok:

 

Współczuję z powodu odejścia ukochanej osoby :oslabiony: ....  Podziwiam i dopinguję w realizowaniu życiowej pasji. :bravo:  On na pewno patrzy z góry i ciepło mu się na sercu robi....

 

Tak trzymaj Jolka !!!!! Zawsze możesz liczyć na naszą pomoc  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką tam Jagą!!! Zostaniesz wzorem dla innych, na Forum  :ok:

 

Współczuję z powodu odejścia ukochanej osoby :oslabiony: ....  Podziwiam i dopinguję w realizowaniu życiowej pasji. :bravo:  On na pewno patrzy z góry i ciepło mu się na sercu robi....

 

Tak trzymaj Jolka !!!!! Zawsze możesz liczyć na naszą pomoc  :ok:

Dzięki Kajetan, Wasze wspierające posty umocniły mnie w moich postanowieniach! :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A uwierz mi - Kajetan jak pisze, że możesz liczyć na pomoc, to wie co pisze. Już to udowodnił. :ok:

 

Michalc - to normalka, nie wyobrażałbym sobie zostawić Was tam samym sobie...  :nono:

 

Niemniej, Joli na pewno pomagałbym bym ze zdwojoną energią  :ee:  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan

stara chata góralska w Rajczy

 

 

Mnie jeszcze to w Twoim podpisie bardzo zainteesowało. Bo ja pasjami lubię chodzić po górach. Jak ostatnio byłam w Żywieckim to właśnie w Rajczy jadłam takie placki ziemniaczane, że jak o nich myślę, to zawsze mi ślinka leci! Smażone na piecu, na blasze i z masłem roztopionym na wierzchu.  Pyszności!

Chodzisz po górach?



Jest tu na forum jedna taka przemiła koleżanka, która jeździła sama. Może się odezwie.

Odezwij się koleżanko przemiła, proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan

 

Mnie jeszcze to w Twoim podpisie bardzo zainteesowało. Bo ja pasjami lubię chodzić po górach. Jak ostatnio byłam w Żywieckim to właśnie w Rajczy jadłam takie placki ziemniaczane, że jak o nich myślę, to zawsze mi ślinka leci! Smażone na piecu, na blasze i z masłem roztopionym na wierzchu.  Pyszności!

Chodzisz po górach?

 

 

Silwuple sinjora:

 

http://forum.karawaning.pl/topic/14255-chata-g%C3%B3ralska-czyli-o-co-chodzi-w-opisie-mojego-profilu/?hl=rajczy&do=findComment&comment=331021

 

 

Po górach chodzę, jak mam czas i raczej w okolicach tejże chaty. Ale placków w Rajczy nie jadłem  :look: Musisz nas kiedyś zaprosić  :slina:

 

W tym roku jest projekt (oczywiście jeden z wielu) wyjazdu wakacyjnego z budką w Alpy.... :hmm: Może wtedy trochę pochodzimy, jak 8 latek pozwoli  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

JoluR ja często a nawet częściej podróżuję tylko z córka. Kiedyś z przyczepą a od 10 lat kamperem.Powiem ci że na kempingach wzbudzamy zainteresowanie. Najpierw jesteśmy ,,obserwowane, póżniej  ktoś zawsze chce słuzyc pomocą. Raz nawet słyszałam jak 2 panów zakładało się o piwko czy dam radę cofnąc w wyznaczone miejsce.. Nie obawiaj się tylko spełniaj swoje marzenia :yes:.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Popieram salatke :) ja w tym roku też chcę spróbować pojechać gdzieś tylko w damskim gronie i sądzę że nawet w razie jakichkolwiek problemów zawsze znajdą się chętni do pomocy i spędzenia wspólnie miłego dnia a nawet wieczoru, odwagi i powodzenia !!! Proponuję zacząć wyjazdy najpierw na jakieś zloty z forum, tam na pewno nikt nke będzie zdziwiony ani zszokowany damską ekipą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

 

Nawet zauważyłam, że jest  akurat  spotkanie blisko mnie, czyli nad Jeziorem Tarnobrzeskim, ale przeczytałam, że nie ma już miejsc...

 

 

A może TU http://forum.karawaning.pl/topic/18276-wiosna-2015-w-januszkowicach-nad-jezsrebrnym-termin-27-29032015r/

 

dasz radę? Jest jeszcze dużo miejsca i na pewno będziesz przyjęta z otwartymi ramionami :)

 

No i dowiesz się wielu przydatnych rzeczy  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może TU http://forum.karawaning.pl/topic/18276-wiosna-2015-w-januszkowicach-nad-jezsrebrnym-termin-27-29032015r/

 

dasz radę? Jest jeszcze dużo miejsca i na pewno będziesz przyjęta z otwartymi ramionami :)

 

No i dowiesz się wielu przydatnych rzeczy  :]

 

Widziałam i to, ale to kawał drogi ode mnie :oslabiony: Wziąwszy pod uwagę, że nie mogę wyjechać wcześniej niż w piątek po południu, a wrócić muszę w niedzielę to wydaje mi się to przewagą formy nad treścią... :hmm:

 

Mam też problem z przyczepą...

Pisałam w zeszłym roku, że uszkodziłam zderzak/listwę z tyłu przyczepy, tą w której są zamocowane światła.

Jeszcze tego nie zrobiłam...

Wciąż się waham, jak to ugryźć...

 

Niemniej jednak, po takiej zachęcie, intensywniej o tym pomyślę...

 

 

 

 

Jola super pomysł z tym damskim wyjazdem!

Bardzo Ci kibicuje, trzymam kciuki za udany wyjazd i liczę na relacje.

 

Nigdy tak daleko z przyczepą nie podróżowaliśmy więc pewnie nie będę umiała odpowiedzieć na Twoje pytania ale i tak chętnie będę śledziła wątek.

 

Pozdrawiam:)

 

Dzięki za wsparcie :D:yes:

Edytowane przez JolaR (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałam i to, ale to kawał drogi ode mnie :oslabiony: Wziąwszy pod uwagę, że nie mogę wyjechać wcześniej niż w piątek po południu, a wrócić muszę w niedzielę to wydaje mi się to przewagą formy nad treścią... :hmm:

 

Niemniej jednak, po takiej zachęcie, intensywniej o tym pomyślę...

 

W piątek po południu ???  Toż to wypas.  :]  My nie wiemy, czy nie pojedziemy w sobotę o 6.00 rano, po nocce żony...  :hmm:  :look:  Nawet się nie zastanawiaj. Nawet jak przyjedziesz o 22-giej - warto !!!!   :yay:  :yay:  :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.