ADRIAn Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 (edytowane) Pytanie jak w tytule: Czy wypinać i przenosić na zimę w ciepełko żelowy akumulator który jest na bierzaco ładowany z solarów ? Czy można ot tak poprostu odłaczyć czy jest jakas specjalna procedura ? Jaka ? Edytowane 16 Listopada 2013 przez ADRIAn (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornak Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Ja akumulator naładowany oczywiscie wyciągłem z przyczepy i schowałem w ciepłym miejscu tz. w piwnicy a jezeli chodzi o solar to przykryłem go z gory cienkim styropianem owinięty chinskimi gumami i myslę ze jedno z drugim się nie pogryzie bo to wszystko chinskie z wyjątkiem styropianu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inhalt Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Podobny watek "na czasie" jest na CT. Tam ktoś przytomnie zwraca uwagę, że nie każdy regulator jest przystosowany do pracy bez akumulatora. Czyli jeśli zabierasz odbiornik (aku) to odłącz źródło (solar) od regulatora. To nie moja koncepcja tylko wyczytana na CT. Ale dość mnie przekonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Port Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Styropian też Chińczycy sklejają z takich małych, malutkich kuleczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pwtwsw Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Tu masz kilka informacji na twój temat. http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=17366 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADRIAn Opublikowano 16 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Dzięki ! Poczytałem i wywnioskowałem, że jeżeli odłanczać to w pierwszej kolejności zasilanie z solara do regulatora a dopiero później sam akumulator . Pozostaje jeszcze kwestia zasadnicza: Czy jest sens wynontowywania na zimę, czy lepiej pozostawić w przyczepie ? Bo i takią opinię przeczytałem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bluesmen Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 We wszystkich schematach podłączeń które czytałem jest napisane aby najpierw podłączyć akku, później odbiorniki a na końcu solar. Odłączenie urządzeń w odwrotnej kolejności. Jeśli nakrywasz przyczepę na zimę pokrowcem to na pewno lepiej dla akumulatora będzie jeśli przezimuje w piwnicy. W skutek tego odłączenie dwóch przewodów od regulatora idących z solara jest koniecznością. Myślę że regulatorowi pozbawionemu prądu przez okres zimowy nic się nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasjonat Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 ........Pozostaje jeszcze kwestia zasadnicza: Czy jest sens wynontowywania na zimę, czy lepiej pozostawić w przyczepie ? Bo i takią opinię przeczytałem.. Jeśli nie masz możliwości stałej kontroli stanu naładowania akumulatora , względnie doładowania go z sieci to bezwzględnie należy go wymontować i zabrać do ciepłego. Podstawą każdego akumulatora jest przechowywanie go w stanie naładowanym . W przyczepie z solarami pod śniegiem czy dachem wiaty albo pokrowcem nie zapewnisz mu odpowiedniego ładowania. Reasumując , Odłącz solary od reg. Zabierz aku do domu, naładuj i niech sobie gdzieś w piwnicy zimuje naładowany. Od czasu do czasu skontroluj napięcie. Moje akumulatory zimują w cepie w ogrodzie pod domem , Otulone styropianem , a pod łóżkowa komora gdzie się znajdują jest ogrzewana żarówką 5W. Akumulatory stale zasilają w zimę w zasadzie tylko w/w żarówkę i reflektor sterowany czujką ruchu nad drzwiami przyczepy . Jeśli któregoś dnia czujka nie załączy reflektora to znak że solary nie doładowały akumulatorów, a regulator odłączył odbiorniki z powodu "krytycznego rozładowania" . Wówczas interweniuje . Podpinam do cepy 230v i automatycznie załącza się prostownik do czasu kiedy regulator solarów stwierdzi że aku mają dość i rozłącza ładowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PARA 39 Opublikowano 17 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2013 Witam mój akumulator ma 6 lat żelowy ,,,solar nakrywam ,,,a akumulator ładuje co dwa miesace jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADRIAn Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Dzisiaj zakupiłem "Lidlową" ładowarkę. Jutro przywiozę do ciepłego akumulator i podłaczę w tryb podtrzymania. Tak pozostawię do wiosny - sprawdzając czy jest załączona. Myślę, że tak będzie najlepiej. Dzęki za rady ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasjonat Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Dzisiaj zakupiłem "Lidlową" ładowarkę. Jutro przywiozę do ciepłego akumulator i podłaczę w tryb podtrzymania. Tak pozostawię do wiosny - sprawdzając czy jest załączona. Myślę, że tak będzie najlepiej. Dzęki za rady ! Jeśli masz sprawny akumulator to wystarczy jak go teraz naładujesz , po tygodniu sprawdzisz jakie ma napięcie, potem po miesiącu. Może wystarczy go tylko raz/dwa doładować i będzie OK. Nie trzeba przez zimę tracić prądu na podtrzymanie w akumulatorze z którego niema żadnego poboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Ja swój aku po pełnym ładowaniu wrzucalem do garażu i do wiosny czekał. Wg mnie podtrzymanie napięcia jest zbędne dla sprawnego aku. Mój po 5 latach eksploatacji w przyczepie i na wodzie nadal utrzymuje napięcie i nie zauważyłem spadku sprawności. Solar zostawialem na off bez przykrywania a budka stała pod wiatą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADRIAn Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Solar zostawialem na off bez przykrywania a budka stała pod wiatą. O właśnie ! Solary przykrywacie tylko z powodu "ochrony mechaniczej", czy po to aby odciąć od źródła światła ? Muszą być zakryte gdy nie ma akumulatora ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 19 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Wg mnie nie muszą. Jeśli jest pełne odcięcie wyłączające pracę solara nic bym nie robił. Dodam, że wiate nie zawsze miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heniekag Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Wszedłem w niedziele do przyczepki po ponad półtorej miesiąca stania pod pokrowcem. Napięcie akumulatora w/g regulatora, bez obciążenia 12,7V ale co najciekawsze, napięcie na solarach pod pokrowcem 11,5 - 12 V. Akumulator podłączyłem do ładowania (ładowarka o maksymalnym prądzie ładowania 4 A) i po jakimś czasie (pół godziny, godzina - nie jestem pewien) zajrzałem, wskazywała full. Fakt, że pogoda była śliczna, słoneczko świeciło. Ktoś to jeszcze sprawdzał? Wygląda, że dopóki przyczepkę nie zasypie śnieg, to solary działają nawet pod pokrowcem i wygląda, że działają wystarczająco dobrze aby zapobiec w jakimś tam stopniu samo rozładowaniu akumulatora. Fakt, że jeszcze jakiś wielkich mrozów nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.