Raspberry Pi a przyczepy i kampery

[roblat]

Witajcie
Od wielu lat informatyka jest moim ulubionym hobby, a po przeprawach z moim uszkodzonym bojlerem trumy, doszedłem do wniosku, że kolejnym krokiem i następną istotną działką, jakiej powinienem się przyjrzeć jest elektronika.
Kupiłem zestaw "Ośla łączka" do nauki podstaw elektroniki analogowej i cyfrowej i rozpocząłem zabawę.

Całkiem przypadkiem w poniedziałek, podczas rozmowy ze znajomym piwowarem wynikł problem zautomatyzowania obsługi warzelni piwa - głównie w zakresie utrzymania temperatury. Jak się domyślacie to temat, pod kątem problemów, dość mocno zbliżony do naszych bojlerów a potencjalne rozwiązania przydadzą się również w naszym karawaningowym podwórku.

I tak zrodził się wstępny projekt urządzenia - roboczo nazwanego n132T;), którego charakterystyka funkcjonalna będzie następująca:
- automatyczny cyfrowy pomiar temperatur w pomieszczeniach (wnętrze przyczepy, bakisty pod siedzeniami, kufer, miejsce na kasetę WC) oraz określonych zbiornikach (czysta i szara woda, kaseta WC)
- pomiar poziomów cieczy w zbiornikach j.w.
- pomiar poziomu gazu (wyłącznie butle kompozytowe BP)
- sterowanie elektrozaworem instalacji gazowej - domyślnie w przypadku, gdy nie korzystamy z żadnego odbiornika automatyczne zamknięcie dopływu gazu do instalacji gazowej
- sterowaniem generatorem wysokiego napięcia (czyli iskrownikiem) z możliwością podłączenia określonej ilości odbiorników (bojler, piec truma, kuchenka gazowa, grill itp)
- czujniki gazów we wnętrzu przyczepy i kufrze (CO, propan, butan)
- sterowanie pompą i/lub zaworem wody instalacji wodociągowej z automatycznym uzupełnianie wody czystej
- pomiar pozycji przyczepy z wykorzystaniem czujników pochylenia z docelowym ew. sterowaniem siłownikami podpór

W kwestiach technicznych uważam, że całość powinna działać w oparciu o Raspberry Pi - ze szczególnym wykorzystaniem szyny I2C.
Co to jest i o co dokładnie chodzi - żeby nie zaśmiecać postu - odsyłam do wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Raspberry_Pi oraz artykułu w Komputer Świat http://www.komputerswiat.pl/jak-to-dziala/2013/08/wszystko-o-raspberry-pi.aspx.

Cała elektronika i sterowanie będzie realizowane przez dedykowane czujniki i efektory (serwa, silniki, elektrozawory itp)

Większość komponentów jest w mocno przystępnych cenach - w porównaniu z elektroniką czołowych producentów.
Dla przykładu:
- termometr LM75A 8 PLN
- czujnik temeratury i cisnienia atmosferycznego BMP085 10 PLN
- sonda wodoszczelna z czujnikiem temperatury 14 PLN http://botland.com.pl/czujniki-temperatury/1713-sonda-wodoodporna-z-czujnikiem-temperatury-ds18b20-.html
- czujnik CO 25 PLN http://botland.com.pl/czujniki-gazu/239-czujnik-tlenku-wegla-mq-7.html
- czujnik pochylenia 24 PLN http://botland.com.pl/akcelerometry-moduly/1939-czujnik-pochylenia-tilt-a-whirl-rpi-1031-modul-sparkfun.html

Po takim nieco przydługim wstępie przejdźmy do konkretów czyli po co to piszę.
Otóż nim zacznę montować i oprogramowywać urządzenie chcę poznać Waszą opinię w w/w kwestii.
Niekoniecznie chodzi mi wyłącznie o merytoryczne posty z zakresu elektroniki, automatyki i informatyki (choć te również mile widziane) a raczej o Wasze przemyślenia nad funkcjonalnością projektowanego urządzenia.
Innymi słowy koncert życzeń a'la pomysłowy Dobrmoir pt. "fajnie by było gdyby można jeszcze .... albo żeby urządzenie robiło jeszcze to..."

Co o tym sądzicie?

[witus]

Rewelacja ! Kusi mnie kupno tego komputerka, ale o ładowaniu go do przyczepy nie pomyślałem. Obawiam się tylko, że swoim projektem zestresujesz 98% czytelników tego forum

[roblat]

Rewelacja ! Kusi mnie kupno tego komputerka, ale o ładowaniu go do przyczepy nie pomyślałem. Obawiam się tylko, że swoim projektem zestresujesz 98% czytelników tego forum

Zastosowanie w przyczepie ma być alternatywą dla dedykowanej firmowej elektroniki kosztującej masę kasy.

Oczywiście w warunkach domowych również jest masa zastosowań np. automatyka pieca CO, sterowanie ogrzewaniem w pomieszczeniach, czujniki pomp w zalewnych pomieszczeniach, piwnicach i wiele innych.

 

Nie planuje nikogo stresować! Mam nadzieje, że prototypowe urządzenie będzie bardzo przydatne w naszych przyczepach i kamperach.

[witus]

Jaki czujnik mierzy poziom gazu w butli Bp ?

[comsio]

Jestem już zaiteresowany . 

Nie które  już mam , ale takie jak gaz , pozomowanie itd 

 

 

Kolega Świstak takie rzeczy robił.

Edytowane 5 Listopada 2013 przez comsio (wyświetl historię edycji)

[Kotii]

roblat, ciekawy pomysł nawet bardzo

 

 

Jaki czujnik mierzy poziom gazu w butli Bp ?

 

Nie poziom ale ciężar butli raczej w tą stronę bym poszedł (tensometr) + prosty algorytm przeliczający ciężar butli na % napełnienia.

[roblat]

W przypadku butli kompozytowej poziom można sprawdzić na kilka sposobów:

- ciężar (a raczej jego zmiana),

- "przezierność" części butli z płynnym paliwem i części bez paliwa

[dawidknaus]

W przypadku butli kompozytowej poziom można sprawdzić na kilka sposobów:

- ciężar (a raczej jego zmiana),

- "przezierność" części butli z płynnym paliwem i części bez paliwa

w stalowych wystarczy reduktor z wskaznikiem,mam taki i działa,jako że jest w reduktorze mam zamiar przenieść sam wskaźnik do środka pod lodówkę gdzie centrala zaworów

[witus]

Dawidkanus ale tego nie podłączysz pod komputer, a tu taki projekt powstaje !

[roblat]

Zobaczcie jakie ciekawe pomysły.

Oczywiście mam świadomość, że to jeszcze projekty zabawowe, ale oddają możliwości tego urządzenia...

 

Edytowane 6 Listopada 2013 przez roblat (wyświetl historię edycji)

[piotrekbb]

Dawidkanus ale tego nie podłączysz pod komputer, a tu taki projekt powstaje !

 

jak by tak wskaźnik "zelektronizować" to może by się dało

[witus]

Powiem tak, bardzo kibicuję. Jestem strasznym gadżeciarzem więc będę śledził postępy. U siebie bym tego nie zaimplementował. Już raz zainstalowałem automat mający zapobiegać rozładowaniu akumulatora przyczpy poniżej 10,5 V. Akumulator był kiepski dodatkowo czujnik go zozładowywał. Oczywiście jak spaliśmy gdzieś na dziko, a właściwie próbowaliśmy ułożyć do snu. Zostaliśmy bez prądu. Nie działała pompka, nie mieliśmy światła. Od tego czasu maksymalnie upraszczam rozwiązania w przyczepie. Maksymalnie jak się da. Kiedy nie ma wody potrafię poznać po dzwięku pompki, która jest w kanapie. Kiedy jest pełna toaleta wiem bo szybkości zapełniania przez moje dziewczyny. Temperaturę znam ze swojego smartfona. Poziom gazu widzę jak sięgam po worki na śmieci do bakisty, a w rezerwie mam 2kg. Staram się być w zasięgu przyczepy jak muszę coś zjeść i spać. Cały dzień mam ją w nosie - byle dalej od niej

[BartekM]

... Od tego czasu maksymalnie upraszczam rozwiązania w przyczepie. Maksymalnie jak się da....

popieram i w pełni się zgadzam :

mój sprzęt przed - przyczepowy

[wojio]

Witam

Świetny pomysł. Wg mnie Malinka to trochę jak strzelanie z armaty do muchy, ale to moje zdanie

Co do czujników to nie polecam I2C, wg. specyfikacji zasięg to 60cm (fullspeed), raczej bardziej sensowne rozwiązanie to 1wire (80 m) i tylko 2 przewody (i2c - 4 przewody) a na 1wire jest mnóstwo różnych peryferii (termometry DS18b20 -50 +125 st.C za 3 zeta). Kilka zastosowań znajdziesz tu: https://www.facebook.com/MULTIelektronika

 

Myślę też od jakiegoś czasu nad własną automatyką do przyczepy, z racji że zawodowo się tym zajmuję (patrz sygnaturka) i z tej też racji nie mogę znaleźć czasu na realizację "prywatnych" projektów

 

Jakby co zawsze służę pomocą, szczególnie przy hardware.

 

Pozdrawiam i czekam na rozwój wydarzeń.

[pasjonat]

jak by tak wskaźnik "zelektronizować" to może by się dało

Wystarczy zastosować miernik gazu ze starej butli LPG . Kontaktronowy lub hallotronowy pomiar ciśnienia . Jeśli nie jako moduł do Malinki to niezależny ze wskazaniem ledowym lub wskazówkowym , także zaimportowanym z instalacji samochodowych.

 

Co do meritum tematu . Sam gadżet jako jednostka centralna bardzo rozwojowa i o dużym spektrum zastosowań  lecz czy koniecznie w karawaningu?.

Tu jestem raczej sceptykiem na chwile obecną. 

W przyczepie , z dala od domu , gdzieś  w głuszy (w moim przypadku wyłącznie) wolał bym nie uzależniać  działania wszystkiego od jednego "centrum sterującego" Zwłaszcza że większość  przydatnych nam funkcji w karawaningu można łatwo uprościć i pozostawić w niezależnych modułach.

 

Przykład : sterowanie czegokolwiek względem temperatury - wystarczy zastosować proste, a zarazem mniej awaryjne i prądożerne elementy pomiarowo/wykonawcze na bazie bimetali. Tylko jeden element. dostępny w każdym sklepie elektryczno/elektronicznym czy też  serwisie AGD.

 

A jeśli płynna regulacja to , dodatkowy przykład: Na w/w filmiku z butelką  sterowanie chłodzenia czyli płynna regulacja obrotów silnika chłodzącego względem temperatury to kwestia jednej diody zenera (jako czujnik temperatury)  i układu na tranzystorze jako element wykonawczy. Takie rozwiązania stosowałem wielokrotnie  budując zasilacze serwisowe- laboratoryjne. Dwa z nich na moim stole pracują  bez awarii już z 15 lat.  Koszt, waga i rozmiary nieporównywalne.

Kolejny film - z transmisją  IR i servami.  Takie rozwiązania dostępne są w kitach do samodzielnego montażu lub gotowce za małą  kasę.

 

 

Nie chce nikomu "podcinać  skrzydeł" , wręcz będę  kibicował projektowi, ale dla mnie dobrze określił zagadnienie Kolega wojio "strzelanie do muchy z armaty".  Innym słowem "przewaga formy nad treścią" Zwłaszcza że ta forma  w tak zintegrowanej postaci w wyniku ewentualnej awarii pozbawi Nas wszystkiego co z nią  sprzęgniemy.