Skocz do zawartości

Tanie kempingi w Chorwacji


Rekomendowane odpowiedzi

Niech kupi karawan - w ostatnią podróż czymś każdy z nas musi pojechać pewnego dnia.

 

Bardzo fajnie się rozwinął temat i dziękuję za wiele praktycznych rad. Ale mam pewien problem z cennikami i ichnimi stronami internetowymi. Nie mogę zrozumieć języka. Nawet ten - jak się wydaje - prosty cennik z wątku gusi http://forum.karawaning.pl/topic/14350-szwędaczka-po-wyspie-pag-a-było-to-tak/page-4#entry333997 jest dla mnie niedostępny językowo. Jak sobie radzicie? Naprawdę nie ma tam napisów po angielsku?

Może ktoś podrzuci garść słów typu dorosły, dziecko, doba, podłączenie do prądu, samochód, przyczepa, przedsionek (jesli kasują osobno), parcela, opłata klimatyczna itp. Europejski kraj, a nie ma europejskich napisów.

@inhalt napisał:

... Nie mogę zrozumieć języka...

 

... Może ktoś podrzuci garść słów...

 

... podrzucam < zerknij > więcej... wklejaj słówko lub cały link i czekaj na tłumaczenie.

 

Pozdrawiam,

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kemping Ninska Laguna 2 miejscowść Nin cena około 18 Euro ( auto+ przycz+ 4 osoby ) bez prądu i ciepłej wody

Ninska Laguna z ładniejszym widokiem i bliżej na plażę 30 Euro

opisywałem kempingi w okolicy Pakostane/Drage w zatoczce cena od 10 do 30 Euro, wszystkie bez prądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Język Chorwacki jest na prawdę prosty a patrząc na ten cennik od Gusi - wiele można się dowiedzieć. Odnośnie przedsionka - nigdy nie widziałem w Chorwacji w cenniku takiej opcji, a widziałem ich minimum 50-70... 

 

zawsze płacimy za :

- osoby

- opłatę klimatyczną

 

jeżeli jest wykupiona parcela to w 80% zawiera ona też:

 

- samochód + przyczepę lub kampera lub namiot  - a za kolejne sprzęty już dopłacamy

- prąd i inne media dostępne na parceli

 

Odnośnie tłumaczeń to polecam zalacznik

 

post-8007-0-16941600-1383765826_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziekuję. Przeglądam te wszystkie cenniki i linki po raz kolejny. Coraz więcej rozumiem. Dziękuję za tłumaczenie. Coraz bardziej się nakrecam na Chorwację, bo tam jeszcze nigdy w życiu nie byłem - ani z przyczepą ani bez. Widzę, że za załogę 2+2 da sie znaleźć cenę rzędu 130-150 zł. Na pewno są i po 300 zł, ale nie chodzi o licytację kto da więcej. Jak dla mnie cena do przełknięcia takie 130-150 zł. Dam radę. Tylko trzeba dojechać.

Ten wątek dodałem już chyba ze dwa razu do ulubionych w przeglądarce :-) Zanim dojadę do wakacji to będę go znał na pamięć. Na razie tylko jeszcze słabo u mnie z geografią Cro i za każdym razem muszę szukać gdzie na mapie poglądowej jest dany kemping. Ale poduczę się z czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku byliśmy na Bałkanach w lipcu 3 tyg. Auto + przyczepa + 4 os. dorosłe + 1 dziecko (z prądem, etc). Zrobiliśmy objazd - najdłużej 3 noce w jednym miejscu. Przed wyjazdem zaplanowałem gdzie będziemy zatrzymywać się, ale plany zweryfikowały się na miejscu. Byliśmy tylko w jednym zaplanowanym miejscu, poza tym zatrzymywaliśmy się jak wypadło (tak lubię - warto zatrzymać się - to stop). W Chorwacji najtaniej płaciliśmy 30EUR, najdrożej 90EUR. Taniej jest w Czarnogórze, jeszcze taniej w Albanii, a najtaniej w Macedonii - 8EUR. Tak w tych krajach jak i w Bośni nie ma czego obawiać się. Jeśli chodzi o jedzenie, to w większości gotowaliśmy w przyczepie z produktów z Polski pomieszanych z miejscowymi, szczególnie warzywa i owoce. I wcale nie jest tak tragicznie jak troszkę się poszuka. Tak jak u nas zresztą - można kupić te same pomidowy za 5 i za 10 zł. Jedzenie "na mieście" w kurortach lub na Dubrownickiej starówce jest ruinujące, ale w małych miejscowościach, a już poza wybrzeżem jest do przeżycia.

Zachęcam do wyjazdu w tamte strony - pogoda, morze, słońce, ludzie, wrażenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku , mógłbyś napisać na jakich kempingach byliście w Czarnogórze, Albanii i Macedonii, bo jakoś mamy ochotę tam pojechać póki jeszcze jest tam bardziej przyjaźnie cenowo i kulturowo. :slina: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja miałbym pytanie niedotyczące campingów: Czy ktoś z Was zatrzymywał się w hostelach w Budapeszcie, Zagrzebiu, Ljubljanie, Bratysławie? Możecie coś polecić? Najlepiej z jakimś parkingiem, bym mógł mieć święty spokój z motocyklem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjadarka w Budapeszcie jest super kemping w samym centrum.

http://www.hallercamping.hu/pl/gallery.html

Za auto przyczepę i 2+2 płacilismy 98 zł.

Do stacji metra chyba 400 metrów i ze 3 markeciki tylu Lidl w poblizu (do 300 m).

Przeglądałem stronę tego campingu wcześniej, ale trochę się obawiam zostawiać sprzęta i cały dobytek w środku dużego miasta. W końcu na taki camp może wejść każdy. 

 

Kaski i ciuchy motocyklowe będziemy mieć przypięte stalową linką do motocykla, a na cały motocykl założony będzie pokrowiec, więc niby nic nie powinno się stać ani nic zginać. Ale wiadomo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem stronę tego campingu wcześniej, ale trochę się obawiam zostawiać sprzęta i cały dobytek w środku dużego miasta. W końcu na taki camp może wejść każdy. 

 

Kaski i ciuchy motocyklowe będziemy mieć przypięte stalową linką do motocykla, a na cały motocykl założony będzie pokrowiec, więc niby nic nie powinno się stać ani nic zginać. Ale wiadomo? 

@zajadarka napisał:

Przeglądałem stronę tego campingu wcześniej, ale trochę się obawiam zostawiać sprzęta i cały dobytek w środku dużego miasta.

 

Kemping polecany przez Commandera w centrum Budapesztu jest ładnie położony ale...

Tylko jedną noc tu nocowaliśmy b. drogi.

 

Budapeszt/Galopp Major < polecam z tego kempingu zwiedzaliśmy Budapeszt + wielokrotnie spaliśmy w tranzycie

 

Bratysława/Zlate Piesky  < polecam wielokrotnie spaliśmy w tranzycie

 

Postojna/Piwka Jama  < polecam do zwiedzania Postojna Jama (tu znajdziesz kemping Korana do zwiedzania Plitwickich Jezior)

 

Sarajewo/Oaza < polecam do zwiedzania Sarajewa

 

Pozdrawiam,

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wyjeżdżasz w tym tygodniu :] , to poczekaj trochę, zbieram się do opisu całości.

Kolega JacekW (też z Krosna) tu http://forum.karawaning.pl/topic/13658-majówka-na-bałkanach/ opisał swoje wojaże.

Poczekam ,póki co się nie pali :] . Relację Jacka W czytałem ( nie tylko tą ) .Im więcej wiemy przed wyjazdem tym mniej czasu spędzamy w wakacje na szukaniu :swieca: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem stronę tego campingu wcześniej, ale trochę się obawiam zostawiać sprzęta i cały dobytek w środku dużego miasta. W końcu na taki camp może wejść każdy. 

 

Kaski i ciuchy motocyklowe będziemy mieć przypięte stalową linką do motocykla, a na cały motocykl założony będzie pokrowiec, więc niby nic nie powinno się stać ani nic zginać. Ale wiadomo? 

Otóż nie...!

Teren jest ogrodzony wysokim parkanem na 2,5 metra z kolcami u góry i często po nim spaceruje obsługa. Wejście tylko przez jedną bramę tuż przy recepcji. Spędziłem tam 5 dni (i tak brakło czasu na Budapeszt) i wiekszość osób zostawiała na cały dzień otwarte przyczepy i kampery. Ba na 2 dwie noce zatrzymało się ze 20 młodych osób z namiotami. Od świtu do zmroku zostawiali swój dobytek bez zadnej opieki (tablety, ipady). To co nas zaskoczyło to to, że się niesamowicie cicho zachcowywali.

Kemping ma niezwykły urok przez to, że jest stary i położony w centrum, ale wewnatrz się tego nie czuje, bo jest zielono i są na nim ogromne drzewa dające mnóstwo cienia. Zatrzymują się na nim ludzie z całej Europy, a do czyściutkich WCków nie da sie przejść bez uśmiechu i 30-stu Hallo, Morgen, Ciao, Dobriden itd. Do dzisiaj pamiętam pyszbne winko z przemiłymi Hiszpanami z Madrytu (cholerny Real, od razu wiedzieli, że jesteśmy z Barcą, a i tak machnęli na to ręką), rozmowy z uprzejmymi Norwegami oraz kinder mecze piłkarskie Polska na Norwegów i Szwedów. Co ciekawe spotkaliśmy tam również przemiłych Polaków (choć nie wszystkich bo jeden jegomość z Kamper Team mówił dzień dobry we wszystkich językach obcym tylko nie nam...). Mówisz o motorze i kaskach .... przed jednym kamperem z UK leżał laptop na soliku pod daszkiem...

Jeszcze raz polecam kemping Haller zupełnie bezinteresownie. Aha na wjeździe przedstawione są wszelkie reguły i opłaty. Zniżka na CCI.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.