Skocz do zawartości

Montaż bojlera gazowego oraz piezozpalarki w KG


Exen

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, że się wcinam między dyskutantów, ale muszę zapytać o te przewody. Dlaczego nie mogą być miedziane? Mam w swojej budzie oryginalne chyba właśnie miedziane. Na 100% miedziane miałem w samochodach zasilanych LPG. Miedziane montują domorośli przerabiacze blaszaków na kampery.

Jakie jest uzasanienie dla zakazu użycia miedzianych? Czy to samo uzasadnienie jest adekwatne dla samochodów zasilanych LPG?

 

Pytam, bo planuję (jak żona pozwoli) budowę kampera i dla mnie może to być kwestia bezpieczeństwa.

 

Nie znam się na tym, ale wszędzie, gdzie się stykam z instrukcjami i opisami, ewentualnie uwagami odnośnie sprzętów gazowych Trumy, tam zawsze jest informacja o rurkach stalowych. Szczerze powiem, że w przyczepach, w których patrzyłem na instalacje gazowe, były one zawsze z rurek stalowych. Moje przypuszczenia w tym temacie są takie:

nadwozia przyczep w czasie jazdy, być może i kamperów, mogą podlegać różnym drganiom i ruchom (poprzecznym / podłużnym) oraz w jakimś stopniu siłom zginającym w jakimś bliżej nie określonym miejscu. Miedź, jako materiał bardzo miękki, jest tym samym łatwa w instalacji, ale już niekoniecznie bezpieczna w czasie użytkowania i wynika to moim zdaniem, nie z uwagi na wysokie ciśnienie, bo za reduktorem go przecież nie ma, a z powodów, o których wspominam.

Zresztą, moim zdaniem przy takiej instalacji nie ma pojęcia "wystarczające" i robiąc cokolwiek, zawsze stawiałbym na najmocniejsze dostępne rozwiązania, bez względu na powód ich stosowania.

IMHO

 

P.S.

Pamiętajmy, że konstrukcja mieszkalna przyczep i większości kamperów, to konstrukcja drewniana, o sporych możliwościach ruchu w każdą niemal stronę.

Konstrukcje samochodów z założenia mają być bardzo sztywne.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Exen, ten cytat (post #19), w którym jest mowa o wyłączniku bojlera w przypadku montażu pod oknem.

Nie jest on konieczny, może być bez niego, ale trzeba pamiętać o zamknięciu danego okna, gdy bojler jest włączony.

Musisz wydrukować naklejkę z taką informacją i umieścić przy samym oknie, aby kiedyś, jak będziesz sprzedawał przyczepę, dać szansę nowemu właścicielowi odnalezienia tej informacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowe, czy miedziane przewody gazowe, to nie wynika ze względów bezpieczeństwa, tylko z kosztów. Przy uszkodzeniu mechanicznym, bez względu na materiał wykonania ulegną uszkodzeniu i należy je wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzikeki za opinie. Choć przyznam, że jestem bardzo zaskoczony. Byłem całkowicie zdecydowany na ciągnięcie instalacji gazowej dokładnie takimi rurkami i złączkami jakimi to robią gazownicy montujący LPG do samochodów. Teraz będę się musiał zastanowić - ale na to przyjdzie czas.

Ja mam w planach przebudowę blaszaka, a nie kostrukcję z dykty i listwek więc wytrzymałościowo zachowuje sie jak każdy inny samochód. Jednak pomyślę nad tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pomyśl jeszcze nad jednym aspektem.
Zaznaczam, że jest to wyłącznie moja własna opinia, a ponieważ w tej dziedzinie nie jestem fachowcem, to moja wiedza wynika wyłącznie z tego, co w różnych źródłach przeczytałem.
Przypuszczam, że nie mniej ważnym powodem, niż te o których pisałem wcześniej, a może nawet ważniejszym, jest fakt, że elementów instalacji wykonanych z miedzi, nie powinno się łączyć z żadnym innym metalem, np. żelazo, stal, żeliwo, aluminium itd.
Jedynym wyjątkiem może być wysokiej jakości stal nierdzewna. Miedź w zetknięciu z innymi metalami, po pewnym czasie wywołuje w nich przyspieszoną korozję (powstają ogniwa pasożytnicze). Instalacja gazowa w przyczepie, to nie tylko rurki, ale zespoły zaworów, złączki, przyłącza urządzeń (lodówki, piecyka, bojlera, kuchenki) itd. Nikt chyba nie chciałby być zaskoczony dziurką gdzieś w takiej instalacji lub osłabieniem jakiegoś połączenia czy rurki w wyniku niezauważonej korozji.
Jeśli producenci stosują rurkę stalową pod podłogą przyczepy, a stosują (jak pisał Kol. Pasjonat), to wewnątrz przyczepy jest również taka sama (przynajmniej identyczne, stalowe rurki są u mnie). Robert pisał również o rurkach aluminiowych. Ja osobiście ich nie spotkałem, co nie oznacza, że się ich nie stosuje. Z powodów, o których przed chwilą pisałem, byłbym bardziej skłonny zaakceptować w przyczepie rurki aluminiowe, niż miedziane.

Prawdopodobnie mało kto zwraca na te sprawy uwagę planując różne przeróbki instalacji gazowej, a to poważny błąd.
Nie bez powodów istnieją różne rodzaje wykonania np. identycznych zaworów.

IMHO
 

post-8228-0-04512300-1387047569_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja dodam coś od siebie w temacie rurek gazowych - mam oryginalną instalacje w przyczepie - angielce i od reduktora do zaworów mam puszczoną rurkę miedzianą 8mm bez dodatkowych osłonek - pod podłogą. Rurka jest na 100% miedziana, gdyż zmieniałem jej przebieg i długość (przy palniku od pieca carvera) - sprawdzałem później tego szczelność - w serwisie i było ok, nikt też nie miał zastrzeżeń do rurki z miedzi. Cała instalacja do bojlera, kuchenki, piekarnika  i gniazda gazowego zewnętrznego też jest oryginał i też miedź i odpukać 18 lat działa.

 

w samochodach z lpg rurki gazowe miedziane w osłonkach z jakiegoś tworzywa też idą pod podłogą lub w podłużnicach, czasem w dodatkowych peszlach... też działają.

 

miedź pewnie tania nie jest, ale wygodna w układaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu mnie zaskoczyłeś, ale piszesz, że jesteś pewien.
Skoro producent zastosował takie rozwiązanie, to jestem przekonany, że odpowiednio też zaprojektował całość układu pod względem użytych materiałów (odpowiednie złączki, zawory, przejściówki, izolatory, nakrętki), sposób i miejsca prowadzenia, czyli na pewno uwzględnił to, o czym pisaliśmy.
Nikt nie pisał, że takie instalacje nie działają, a jedynie o pewnych aspektach, które wypadałoby brać pod uwagę, zwłaszcza we własnych konstrukcjach lub modernizacjach.
Łączenie miedzi z innym metalem jest również możliwe, ale wymaga właśnie dokładnej analizy połączeń i odpowiednie ich przygotowanie do tego, np. dospawanie do miedzianej rurki, nypla ze stali nierdzewnej i dopiero dalsze połączenie ze zwykłą stalową  mufą. Izolatorem może być też pewne owinięcie miedzianej końcówki taśmą teflonową (wszystko zależy od rodzaju instalacji i tego, co chcemy osiągnąć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pomyśl jeszcze nad jednym aspektem.

Zaznaczam, że jest to wyłącznie moja własna opinia, a ponieważ w tej dziedzinie nie jestem fachowcem, to moja wiedza wynika wyłącznie z tego, co w różnych źródłach przeczytałem.

Przypuszczam, że nie mniej ważnym powodem, niż te o których pisałem wcześniej, a może nawet ważniejszym, jest fakt, że elementów instalacji wykonanych z miedzi, nie powinno się łączyć z żadnym innym metalem, np. żelazo, stal, żeliwo, aluminium itd.

Jedynym wyjątkiem może być wysokiej jakości stal nierdzewna. Miedź w zetknięciu z innymi metalami, po pewnym czasie wywołuje w nich przyspieszoną korozję (powstają ogniwa pasożytnicze). Instalacja gazowa w przyczepie, to nie tylko rurki, ale zespoły zaworów, złączki, przyłącza urządzeń (lodówki, piecyka, bojlera, kuchenki) itd. Nikt chyba nie chciałby być zaskoczony dziurką gdzieś w takiej instalacji lub osłabieniem jakiegoś połączenia czy rurki w wyniku niezauważonej korozji.

Jeśli producenci stosują rurkę stalową pod podłogą przyczepy, a stosują (jak pisał Kol. Pasjonat), to wewnątrz przyczepy jest również taka sama (przynajmniej identyczne, stalowe rurki są u mnie). Robert pisał również o rurkach aluminiowych. Ja osobiście ich nie spotkałem, co nie oznacza, że się ich nie stosuje. Z powodów, o których przed chwilą pisałem, byłbym bardziej skłonny zaakceptować w przyczepie rurki aluminiowe, niż miedziane.

 

Prawdopodobnie mało kto zwraca na te sprawy uwagę planując różne przeróbki instalacji gazowej, a to poważny błąd.

Nie bez powodów istnieją różne rodzaje wykonania np. identycznych zaworów.

 

IMHO

 

attachicon.gifzawory gazu.JPG

Kriss ten zawór , podpisany przez Ciebie jako stalowy tylko wygląda na stalowy. Zapewniam Cię  że takowym nie jest. Jest to tzw. mosiądz pobielany. Tylko powłoka powierzchniowa jak ocynk czy też  często stosowany chrom.

Zawory gazowe NIE MOGĄ być  stalowe,  a wyłącznie ze stopu mosiądzu. A żeby było ciekawie i trzymał normy ISO ów stop musi być  wręcz konkretny ( CW617N )

Czemu mosiądz? bo mosiądz najmniej reaguje na różnice temperatur, a co za tym idzie "trzyma" szczelność  niezależnie od temperatury otoczenia.

 

Co do połączeń alu z miedzią  , miedzią  ze stalą  itd to właśnie samym łącznikiem tych materiałów w instalacji gazowej naszych przyczep właśnie jest mosiądz. Ze względów opisanych przeze mnie wyżej oraz reakcji chemicznych.Dlatego kupując w sklepie z akcesoriami karawaningowymi przewody aluminiowe do instalacji gazowych kupujesz wspominane przez mnie złączki stożkowe " beczułki" wykonane   z mosiądzu.

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert Ok, wydaje mi się, że masz rację. Pisałem, że dokładnie nie wiem, dałem tylko przykład wykonań jednego producenta.
Może być tak, jak piszesz, ale wiem też, że stalowe zawory jak najbardziej się stosuje w instalacjach gazowych.
Jak wytłumaczyć fakt istnienia takich różnych wersji wykonania zaworów, które pokazałem ?
Czy jesteś pewien, że w tym konkretnym przypadku, to mosiądz pobielany ?
Aby udokumentować:
post-8228-0-83456400-1387058530_thumb.jpg
źródło:
http://www.itgas.pl/pl/oferta/zawory
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert Ok, wydaje mi się, że masz rację. Pisałem, że dokładnie nie wiem, dałem tylko przykład wykonań jednego producenta.

Może być tak, jak piszesz, ale wiem też, że stalowe zawory jak najbardziej się stosuje w instalacjach gazowych.

Jak wytłumaczyć fakt istnienia takich różnych wersji wykonania zaworów, które pokazałem ?

Czy jesteś pewien, że w tym konkretnym przypadku, to mosiądz pobielany ?

Aby udokumentować:

attachicon.gifrodz zaw gaz.JPG

źródło:

http://www.itgas.pl/pl/oferta/zawory

 

Podałeś  jako przykład zawór kulowy , w nim uszczelnieniem jest łoże kuli z teflonu - materiału obojętnego na temperatury.

Poszukaj w necie po stopie mosiądzu  jaki podałem wyżej ( CW617N ) a znajdziesz takie same zawory jakie zaprezentowałeś (z wyglądu na stalowe)

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałeś  jako przykład zawór kulowy , w nim uszczelnieniem jest łoże kuli z teflonu - materiału obojętnego na temperatury.

Poszukaj w necie po stopie mosiądzu  jaki podałem wyżej ( CW617N ) a znajdziesz takie same zawory jakie zaprezentowałeś (z wyglądu na stalowe)

Chłopaki - spoko... ;]

mam już namiar na zawory w UK. U nas niestety koszą jak za zboże... i to się musi zmienić, bo to jest masakra [czyt. demokracja].

kupię cztery - słownie cztery zawory markowe za niecałe 200 zł. - nie za 400 zł w tzw. renomowanym dystrybutorze.... kajakiem do celu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałeś  jako przykład zawór kulowy , w nim uszczelnieniem jest łoże kuli z teflonu - materiału obojętnego na temperatury.

Poszukaj w necie po stopie mosiądzu  jaki podałem wyżej ( CW617N ) a znajdziesz takie same zawory jakie zaprezentowałeś (z wyglądu na stalowe)

 

Spojrzałem i też widzę kulowe, ale Robert, ja nie o tym. Chodziło mi o to, że do gazu są również zawory stalowe, czyli niekoniecznie mosiężne lub z tego konkretnego stopu CW617N, o którym piszesz. Przypuszczam, że w większości typowych zaworów (tych ze stopów i tych stalowych) uszczelnieniem kuli jest właśnie wkładka teflonowa, ale nie o niej teraz chciałem pisać.. Głównie zastanawiam się, czy mnogość wykonań nie jest podyktowana między innymi, również względami wyeliminowania "elektrokorozji"

 

 

mam już namiar na zawory w UK. U nas niestety koszą jak za zboże... i to się musi zmienić, bo to jest masakra [czyt. demokracja].

kupię cztery - słownie cztery zawory markowe za niecałe 200 zł. - nie za 400 zł w tzw. renomowanym dystrybutorze.... kajakiem do celu...

 

... przecież w tych linkach, które Ci podałem, jest oferta w Polsce za 220 zł. (poczwórny zawór) :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.