Serek Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 mam pytanie . Za pare tygodni chce pojechac na weekend do Austrii ( Wiedeń) i rozchodzi mi sie o hak mianowicie czy musze go odkręcic , czy moge jechac z ... oczywiście jade bez przyczepy Za pomoc dziękuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jule Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 serek, wydaje mi sie ze tylko w Szwajcari jest nakaz demontazu haka jak sie nic nie ciagnie... ale postaram sie jeszcze czegos dowiedziec na austryjackim forumie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Serek Posted October 30, 2007 Author Share Posted October 30, 2007 serek, wydaje mi sie ze tylko w Szwajcari jest nakaz demontazu haka jak sie nic nie ciagnie... ale postaram sie jeszcze czegos dowiedziec na austryjackim forumie. ok z góry dzieki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin T Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 serek1, ja niedawno bylem w Niemczech. Nawet sie nie zastanawialem czy w Niemczech mozna czy nie mozna tylko odkrecilem aby zaoszczedzic sobie ewentualnych bezsensownych dyskusji w jezyku, ktorego nie znam . Czas pracy 3 minuty i po problemie bo jezeli sie okaze, ze obowiazek sciagania jest to dyskusja z wladzami bedzie Cie kosztowac duzo wiecej czasu, nerwow i moze nawet pieniedzy jezeli rzeczywiscie taki przepis istnieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jule Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 W Austrii nie trzeba... w Niemczech tez nie trzeba ale dowiedzialam sie przy okazji ze w Czechach trzeba sciagac. wiecie tak sie zastanawiam przy okazji, ze przydalby sie nam taki ogolny poradnik turystyczny dotyczacy konkretnych panstw tz najwazniejsze przepisy "drogowo-turystyczne" ktore nas przyczepkowiczow interesuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin T Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Z takimi przepisami na forum to bylbym ostrozny... Kazdy i tak odpowiadac bedzie za siebie nawet jak przyjaciel forumowicz poradzil mu i wpakowal go w maliny. Na tym swiecie urzednicy nie potrafia sie jednolicie wypowiadac odnosnie jakiegos przepisu to co dopiero na forum. Tak sobie tylko mysle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elaola Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 w Czechach trzeba sciagac. A skąd masz takie informacje? Kilkakrotnie byliśmy w Czechach "z hakiem" i nigdy nie mieliśmy problemów. Raz nawet byliśmy kontrolowani przez ich drogówkę i nic nie mówili. Nie mówię ,że nie masz racji , tylko zastanawiam się czy faktycznie trzeba ściągać hak,czy nam się udało. No i żeby w przyszłości nie mieć problemów/z racji bliskiego zamieszkania często jezdzimy do sąsiadów na wycieczki// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jule Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Marcin, mi chodzi tylko o podanie naprzyklad predkosci obowiazujace w danym kraju, co trzeba zabrac ze soba np kamizelki, dodatkowe zarowki itp a to mozna z ADAC czy innego "zrodla" wybrac. Dla mnie to nie jest problem, bo jestem inno jezyczna tez i zawsze w necie znajde info ktore mnie interesuje.. ale moze innym sie przyda. elaola ... a tu pisza http://www.tcs.ch/main/de/home/tourismus/infos/reiseziele/Tschechische_Republik.onglet4.html#Anhänger%20und%20Wohnmobile Es ist verboten, mit Anhängerkupplung ohne Anhänger zu fahren. czyli ze jest zabroniona jazda z hakiem bez przyczepy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomekk Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Witam ! Jadąc z Austrii do Słowacji, celnik sprawdził mi czy mam hak odkręcany. Podczas podróży rzuciło mi się w oczy, że samochody słowackie miały pozdejmowane haki i wystawały tylko uchwyty oraz gniazdka. Pozrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Serek Posted October 30, 2007 Author Share Posted October 30, 2007 Witam ! Jadąc z Austrii do Słowacji, celnik sprawdził mi czy mam hak odkręcany. Podczas podróży rzuciło mi się w oczy, że samochody słowackie miały pozdejmowane haki i wystawały tylko uchwyty oraz gniazdka. Pozrawiam czyli po Austrii jeżdziłes z hakiem - tak mam rozumiec...???? a wjezdzajac do Słowacji demontowałes...!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomekk Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Witam ! Na haku miałem przyczepkę. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacek l Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 O, widzisz Tomekk, już się przydało, czasem jeżdżę do Słowacji ale nie zdejmowałem haka, a tu proszę !. Znaczy znowu sie udało. Jacek. Ps. Czyli nowe demokracje, a raczej ich przepisy są jednak głupsze niż stare, mamy to samo przecież z tematem co o żółtym z tyłu mówi. Ciekawe dlaczego, czyżby dla łapówek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adi Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Dokładnie w przeciwną strnę, ale w Skandynawii nikt nie ściąga, ja byłem jedyny, który miał zdjęty hat..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel67 Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 W tym roku Słowacja z przyczepą na haku. Austria przyczepa na kempingu, auto z hakiem na wycieczkach. Nie było problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akubit Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Dokładnie w przeciwną strnę, ale w Skandynawii nikt nie ściąga, ja byłem jedyny, który miał zdjęty hat..... No nie mów mi, że tam jeździ więcej jegomości w kapeluszach niż u nas. Naprawdę tylko Ty bez kapelusza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.