Skocz do zawartości

czy zatykać wywietrzniki na zime???


haras

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,macie Wszyscy kapkę racji w temacie ale myślę , że jeśli cepka stoi pod przewiewną wiatą to ten pochłaniacz daje tyle co umarłemu kadzidło zaś jeśli stoi tak jak moja pod chmurką przykryta pokrowcem,okna rozszczelnione to działanie tego wynalazku jest zbawienne.Po ubiegłej zimie z pojemnika 0.5 litra wylałem jakieś 150 gram wody ale po oględzinach zakamarków,szafek itp. nie stwierdziłem jakichkolwiek śladów wilgoci i obcych zapachów.Myślę,że ta magia kapeckę działa jednak. :blagac: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam wszystkich czytających ten post

Ja  mam Campera już wiekowego i  parkuję go już 8 rok pod wiatą bez bocznych ścian i nigdy nie zakrywam kratek wentylacyjnych  .Po zaparkowaniu zawsze uchylam wywietrzniki dachowe i nie domykam okien aby była dobra wymiana świeżego powietrza wtedy temperatura powietrza w Camperku jest prawie taka sama jak na zewnątrz i nic się nie dzieje Zaznaczam że nigdy nie stosowałem i nadal nie używam żadnych pochłaniaczy i mój kamper ma już 28 lat i w ogóle nie jest zawilgocony ani zapleśniały bez brzydkich zapachów .Bardzo niebezpieczne są zloty późno jesienne ponieważ jest dużo wilgoci w powietrzu i ja będąc na takim zlocie to na dwie godziny przed spakowaniem i wyjazdem do domu odpalam piecyk grzania i wygrzewam ewentualne zawilgocenia i po przyjechaniu do domu mam pewność że nie ma wilgoci

parkuję pod wiatą uchylam wywietrzniki spuszczam wodę ze zbiornika i termy i tak stoi do wiosny.

 a tak jest zaparkowany

post-8400-0-75732800-1380743623_thumb.jpg

post-8400-0-02585100-1380743701_thumb.jpg

post-8400-0-32940000-1380743855_thumb.jpg

post-8400-0-18365600-1380743979_thumb.jpg

Edytowane przez Marian1949 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Po ubiegłej zimie z pojemnika 0.5 litra wylałem jakieś 150 gram wody

...

O ja pierdziu, toż to potop :)

Ludzie, nie dajcie się zwariować marketingowi!

Wszystkie te cudochłaniacze to nic innego jak zwykła naiwność kupujących i o to chodzi sprzedawcom/producentom.

Jak to się ma do średniej wilgotności 55% w suchotach a jak do pory deszczowej @95%?

A co w porównaniu z wydychaną parą wodną? Zimą autami jeździcie, komplet zaparowanych szyb to litr wody to o czym my tu mówimy?

.

Pochłaniacz może i działa , ale pod warunkiem absolutnego odcięcia od "dostaw wilgoci" .

Skuteczność taka sama, jak wylewanie chochelką wody z tonącego okrętu

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Teraz  moja przyczepa stoi na komisie samochodowym u znajomego z tyłu przy siatce.Za siatką otwory w ziemi od nornic- w środku przyczepy ich nie napotkałem.Znalazłem wczoraj  miejsce pod wiatą,to znowuż szczury moga być,czyli z " deszczu pod rynnę ".

Może nam ktos doradzi jak i czym uszczelnić otwory.Myslę ze dach tez trzeba zabezpieczyć,tzn. wywietrzniki,bo szczur wszędzie wejdzie :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran ze mnie żaden, ale czytając fora, rozmawiając z ludźmi i coś tam pamiętając z fizyki ze szkoły wiem, że zatkanie wszystkich otworów spowoduje brak cyrkulacji a ta może doprowadzić do kondensacji wilgoci z powietrza we wnętrzu cepki (bo nie ma jak uciekać/wentylować), a ta z kolei może Nas bardzo niemiło zaskoczyć wiosną w postaci grzybkowatych nalotów, rozklejających się tapet/okien itd. Dlatego ja bym powiedział, aby nie zatykać ani dolnych ani górnych, aby powietrze hasało tak jak jest to zaprojektowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strusiu, powietrze niech sobie hasa, ale samo. Belmondowi chodzi o to żeby mu razem z powietrzem szczury nie hasały.Może samo rozszczelnienie wszystkich okien załatwiłoby tą cyrkujacje powietrza, a większe otwory może jednak pozatykać.

Edytowane przez Port (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran ze mnie żaden, ale czytając fora, rozmawiając z ludźmi i coś tam pamiętając z fizyki ze szkoły wiem, że zatkanie wszystkich otworów spowoduje brak cyrkulacji a ta może doprowadzić do kondensacji wilgoci z powietrza we wnętrzu cepki (bo nie ma jak uciekać/wentylować), a ta z kolei może Nas bardzo niemiło zaskoczyć wiosną w postaci grzybkowatych nalotów, rozklejających się tapet/okien itd. Dlatego ja bym powiedział, aby nie zatykać ani dolnych ani górnych, aby powietrze hasało tak jak jest to zaprojektowane.

Oczywiście zgadzam się, nie zatykać " na ślepo". Do każdej nowej przyczepki wkładam wykonany z cieńkiej siatki, z kilku centymetrowej szerokości paska, zwinięty rulonik i wtykam na stałe w rury wentylacyjne w podłodze. Proste i skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potr,

generalnie każda podłoga w cepce jest "nacięta" w kilku miejscach przy ścianach (z reguły w lukach), dodatkowo są kominki wentylacyjne.

Innych otworów być nie powinno ;P.

Każdy z tych co napisałem powinien być zabezpieczony już fabrycznie. U Mnie:

- otwory w podłodze są zabezpieczone stalową siatką z bardzo drobnym oczkiem.

- grzybki wentylacyjne, mają "siatkę w środku" i nawet osa tam nie przejdzie.

 

Nie bardzo wiem jakie otwory chce zakrywać :).

A co do okien to są one uchylne do góry co powoduje, że różnica temperatur będzie nimi zasysać powietrze z zewnątrz ale już nie odda tego powietrza w przeciwną stronę jeżeli nie będzie sztucznie wymuszona.

Dlatego chociażby pokrowce na cepki są jednostronnie paro-przepuszczalne. Jak nakryjesz cepkę to wilgoć grzybkami ucieknie, ale jak nakryjesz zwykłą plandeką to już wilgoć będzie się kotłować w cepce do czasu jej wietrzenia na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś obawia się nieproszonych gości w swojej przyczepie powinien zabezpieczyć wywietrzniki odpowiednią siatką jeżeli takiej w wywietrzniku nie ma, ale w żaden sposób nie powinien ich zatykać. Jeszcze nie widziałem takich wywietrzników przez które mógł by przejść szurek. W mojej przyczepie wywietrznik jest zabezpieczony fabrycznie i raczej żaden gryzoń się nie dostanie.   

post-9736-0-73289500-1383769590_thumb.jpg

Edytowane przez maniek72 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mamy otwory zabezpieczone fabrycznie, ale obawa Belmonda musi mieć jakieś uzasadnienie o którym może nie wiemy. Jak parkujecie w mieście to może nie macie tego problemu, ale na działce jak są nornice to jest problem. W otwór o średnicy około 2 cm to one spokojnie wchodzą, a taki otwór mam np przy doprowadzeniu gazu przez podłogę. Mimo, że w środku jest rurka gazowa to i tak obawa jest. Nikt nie chciałby zobaczyć po pewnym czasie pogryzioną tapicerkę. Z obserwacji wiem gdzie potrafi wejść malutki gryzoń, gryzoń malutki ale dewastacja może być duuuża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Port, a jakie to są większe otwory? Jeśli ktoś ma otwory takie, przez które szczur przehasa to powinien zmienić cepkę :] 

Robak 70 czy to oznacza ,ze Ty uważasz ,że ja przyczepe kupiłem po strzelaniu  z czołgów do celu ( makiety -przyczepy ) na poligonie ? :hop1: :hop1: :hop1: :hop1: :hop1:

Chodzi mi o małe otwory,którymi wejdzie mysz ,o to ze szczur może nawet grzybek przegryźć na dachu .O to np.,że mam mały niezabezpieczony otwór pod kuchnia ,z którego leci woda w dół.Pod łózkiem w sypialni mam kratkę plastykową i po lodówka też -co to jest dla szczura :ee: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń mnie Panie Boże Belmondo, żebym pomyślał, że kupiłeś cepkę po strzelaniach, albo nawet wprost z planu Top Gear! Kratki Ci nie przegryzie gryzoń, bo szczury nie jadają plastiku, no chyba, że zostawisz w środku suchą krakowską na zimę, a w otwory zawsze możesz sobie wsadzić korek :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur nie tylko przegryzie siatkę plastikową, ale nawet stalową z drobnego drutu. Problem jednak będzie wtedy, kiedy będzie miał po co przegryzać. Jeśli w przyczepie nie pozostanie cel, do którego warto się dostawać, to raczej nie będzie tracił energii na próżno. Jeśli zostawisz, jak pisał Robak70 krakowską suchą, to może się okazać, że i przez ścianę się przegryzie, jak uzna, że przegryzanie siatki będzie zbyt pracochłonne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.