Salonka do 10000zł Swift vs Elddis co sądzicie

[cheyen]

Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post. Nosze sie z zamiarem kupienia przyczepki ( salonki ), budżet ok 10000 zł. ogladałem juz kilka i bardzo podobają mi się Elddisy i Swifty. Jednak jestem absolutnie ,,zielony" w temacie 

caravaningu. Dlatego zwracam sie do Was z proźbą o pomoc w podjęciu właściwej decyzji. Mam upatrzoną Swift Corniche w okolicach Chęcin ( świętokrzyskie ) Może jest ktoś, kto mieszka w bliskiej okolicy i mógłby  coś mądrego podpowiedzieć. Dziękuję wszystkim za ewentualne zainteresowanie się tematem. Pozdrawiam.

 

[Kocer]

Nie patrz na markę, patrz na stan przyczepy, a dopiero później na dodatkowe wyposażenie, które posiada ( bojler, aku i takie tam) , lub które sprzedający dodaje ( przedsionek, zbiorniki na wodę, przedłużacze i t.p.)

[david_dv]

witam kolegę ja jestem z jędrzejowa i mam 25km do chęcin 

[cheyen]

Nie patrz na markę, patrz na stan przyczepy, a dopiero później na dodatkowe wyposażenie, które posiada ( bojler, aku i takie tam) , lub które sprzedający dodaje ( przedsionek, zbiorniki na wodę, przedłużacze i t.p.)

Tak masz 100% racji, tym bardziej że zamierzam użytkować przyczepke głównie na dłuższych zasiatkach karpiowych, gdzie nie będe miał możliwości podłączenia sie do mediów. Ważne będzie dla mnie zasilanie i dlatego juz w tej chwili myślę o konkretnym aku i solarze, które zamierzam dokupić. Czytałem tu na forum jak można fajnie przerobić zasobnik na wode. Pytanie czy elddis, czy swift, zadałem dlatego, ponieważ słyszłem opinie że elddisy są mimo wszystko lepiej zrobione, a swifty maja wiekszą tendencję do gnicia, i chciałem to tutaj zweryfikować.

[Kocer]

słyszłem opinie że elddisy są mimo wszystko lepiej zrobione, a swifty maja wiekszą tendencję do gnicia, i chciałem to tutaj zweryfikować.

Wszystko to sklejka, styropian i blacha alu... Ważne, co się z nią działo w trakcie eksploatacji, jak właściciel reagował na jakieś nieszczelności ( jeśli były), po jakich jeździł drogach i po prostu jak o nią dbał.

[cheyen]

Wszystko to sklejka, styropian i blacha alu... Ważne, co się z nią działo w trakcie eksploatacji, jak właściciel reagował na jakieś nieszczelności ( jeśli były), po jakich jeździł drogach i po prostu jak o nią dbał.

to jasne, mozna zajeździć mercedesa, ale też mozna długo hulać polonezem . Chodzi mi tylko o to, czy te dwie marki można porównac ze sobą jakościowo w stanie salonowym, co ewentualnie przemawia na korzyśc elddisa, i odwrotnie ?

[maarec]

nic nie przemawia. nie ma różnic.

 

czasem jak oglądam angielki - to widzę, że one chyba z jednej fabryki wyjechały - mimo różnych marek.

 

przyczep innej firmy z identycznym układem wnętrza, te same szafki, blaty, meble, okna, rolety, kibelek - a np. zmieniona tapicerka - tylko tym różniły się od mojej - no i miały inne logo. 

 

generalnie - marka nie ma znaczenia, ważny jest stan.

[Lucek26]

Z tego co wyczytałem ELDDIS to angielska marka premium.

[jankes]

Z tego co wyczytałem ELDDIS to angielska marka premium.

 

Również tak uważam. W zeszłym roku na targach w Utrechcie uzyskała tytuł przyczepy roku 2013.

 

http://www.elddis.co.uk/news/elddis-wins-european-caravan-of-the-year-at-the-utrecht-show-in-the-netherlands

[Kocer]

No jasne w 2013r może być przyczepą roku, ale mówimy tu o roczniku w przedziale 1993-1997. Jaki samochód był wtedy "autem roku"? I jakie ma to znaczenie teraz?

[cheyen]

Również tak uważam. W zeszłym roku na targach w Utrechcie uzyskała tytuł przyczepy roku 2013.

 

http://www.elddis.co.uk/news/elddis-wins-european-caravan-of-the-year-at-the-utrecht-show-in-the-netherlands

Czyli coś w tym jest. Teraz dylemat mam jeszcze większy, bo miałem upatrzoną Elddis, ale gośc mi ,,sprzątnął" z przed nosa. Teraz znalazłem fajną Swift, ale już dwie osoby odradzały mi tą markę   

[Socale]

Ja miałem kilka angielek, w tym salonki 2 Swifty, Challenger  i jedną Coachman.

Pierwszą budkę kupiłem w kraju, kolejne sprowadzałem osobiście bo w PL wszystkie idealne były zlepkiem bzdur.

Te co miałem sprzedawały się natychmiast.

Nie jestem handlarzem. Bardzo je lubiłem za rozmiar łóżka wielkości lotniska, do dziś w żadnej ani w kamperze tak sobie pospać nie mogę jak we Swiftach -salonkach.

Nie są wysoką półką, ale w tej materii nie ma istotnych różnic. Przedział jakościowy jest bardzo wąski, trzeba trafić zdrowy suchy egzemplarz - reszta to pikuś.