Hobby 495 excellent easy - prośba o opinie

[Tweety]

Od dłuższego czasu poszukujemy z mężem przyczepki dla naszej 4 osobowej rodziny. Tak jak przy samochodach staramy się unikać komisów i w końcu trafiło się ogłoszenie od właściciela:

http://allegro.pl/hobby-495-excellent-2002-r-i3489843705.html

Nadarza się też okazja, żeby obejrzeć przyczepkę przy okazji służbowego wyjazdu mojego męża do Poznania, stąd prośba do bardziej doświadczonych kolegów o wskazówki, jakie ten akurat model może mieć wady i gdzie koniecznie trzeba zajrzeć.
Cena nie wydaje się być 'okazją', jak na ten rocznik. Zdjęcia bardzo ogólne, ale nawet jak mam prosić o więcej, to warto wiedzieć jakie rejony właściciel miałby dokładniej obfotografować.
No i na koniec pytanie dość ogólne, czy warta uwagi?

Z góry dziękuję za wszystkie rady!
Pozdrawiam z deszczowego Trójmiasta.
Tweety
 

[przemek70]

Miałem Hobby z podobnego rocznika. Warto sprawdzić podłogę w narożnikach, przedni parapet

i meble odchodzą od ścian. Przyczepa jest wykonana z lipnych materiałów, mało sklejki, a dużo płyty wiórowej.

Cena też jest raczej mało atrakcyjna. Jeszcze jedno, w Hobby często występują pęknięcia nad drzwiami. 

[GregorY]

Proponuje napisac do kolegi aasp - ma dokładnie taką samą.

[marcin81]

Witam

Ja też mam identyczny egzemplarz. Z tego co widać na zdjęciach chyba warta uwagi, ale cena troche wysoka. Ja rok temu w komisie dałem 26000zł za idealny egzemplarz z Holandii. Trzeba obejrzeć i dogadać się co do ceny. Dla 4 osobowej rodziny bardzo dobre rozwiązanie wnętrza nie za duża nie za mała przestronna w środkowej części.

[Michalc3]

Ja tam się na modelach nie znam. Jednak taka wspaniała, bezwypadkowa, ale dlaczego skrzętnie na wszystkich zdjęciach jest prawy bok zakrywany? Sprzedawca nie musi wiedzieć, że Twój mąż ma okazję być w delegacji niedaleko i ją zobaczyć. W praktyce może to dla Was być wycieczka na cały dzień. Na miejscu okaże się, że okno, albo ściana coś skrywają i wtedy "łaskawie" spuści z ceny. Może wredny jestem, ale nie lubię naciągactwa, a te zdjęcia mi zdecydowanie na to wyglądają. Obym się mylił.

[tokyo]

okazja cenowa napewno to nie jest. przyczepka wystawiana już w lipcu, za tą samą kwotę, więc może stargować da radę teraz więcej. Pytanie, co oznacza od nowości w prywatnych rękach? 

jakie zdjęcia? napewno przedniej ściany (od wewnątrz) i wszystkich narożników. zapytaj czy nie ma pęknięć (nawet drobnych nad drzwiami)

[Tweety]

Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi.

 

Mąż obejrzy i porobi sam odpowiednie fotki, to wrzucę do dalszej oceny.

 

Cenę oczywiście byśmy negocjowali, gdybyśmy się decydowali na zakup.

[tokyo]

no to powodzenia, i czekamy na rozwój sprawy. Pozdrawiam ze słonecznej Gdyni

[Jaskółki]

Ja tam się na modelach nie znam. Jednak taka wspaniała, bezwypadkowa, ale dlaczego skrzętnie na wszystkich zdjęciach jest prawy bok zakrywany? Sprzedawca nie musi wiedzieć, że Twój mąż ma okazję być w delegacji niedaleko i ją zobaczyć. W praktyce może to dla Was być wycieczka na cały dzień. Na miejscu okaże się, że okno, albo ściana coś skrywają i wtedy "łaskawie" spuści z ceny. Może wredny jestem, ale nie lubię naciągactwa, a te zdjęcia mi zdecydowanie na to wyglądają. Obym się mylił.

Prawa strona jest widoczna na zdjęciach. Z tego co widzę to wnioskuję że brakuje miejsca na podwórku do zrobienia zdjęć.

Może właścicielowi nie zależy na sprzedaży, stąd ta cena i zdjęcia na "odczep się".

[Michalc3]

Zgodziłbym się, gdyby nie to, że dwa zdjęcia prawej strony są zrobione w taki sposób, że na żadnym nie widać okna i ściany zaraz za oknem. Jedno zdjęcie (4-te z kolei) z większej odległości, ale ta część jest zasłonięta drzewem. Potem jest drugie zdjęcie (faktycznie drugie z kolei) wykonane znacznie bliżej, ale fotograf stanął w taki sposób, że jakaś folia, czy może nawet to samo drzewo zasłoniło dokładnie ten sam fragment. W oparciu o pierwsze omawiane zdjęcie (to 4-te z kolei), gdzie z większej odległości widać przyczepę można było podejść albo przed drzewo (na zdjęciu widać, że miejsce jest), albo za drzewo (jeszcze więcej miejsca). Nie twierdzę na 100%, że sprzedawca w pełni świadomie ukrywa to miejsce, ale dla mnie jest to bardzo podejrzane. Zdjęcie pierwsze z serii pokazuje prawy bok, ale okno jest już na nim tak małe, że ciężko dopatrzeć szczegóły wokół niego. Ja tam jestem po prostu podejrzliwy. Widząc tak zrobione zdjęcia byłbym szczególnie zainteresowany właśnie tym oknem. Choć pewno psycholodzy pewnie mi powiedzą, że właśnie taka jest intencja sprzedawcy, żeby zwrócić uwagę na coś, co jest idealne, a przez to pominąć sprawy ważniejsze  Ale ja tam psycholog to nie jestem i po prostu sugeruję zwrócenie większej uwagi na to miejsce

[Tweety]

Prawa strona jest widoczna na zdjęciach. Z tego co widzę to wnioskuję że brakuje miejsca na podwórku do zrobienia zdjęć.

Może właścicielowi nie zależy na sprzedaży, stąd ta cena i zdjęcia na "odczep się".

 

Też nie doszukiwałabym się teorii spiskowych. Sama wiem ile mam czasu na takie sprawy.

Grunt to pojechać, obejrzeć i wszystko dobrze sprawdzić.