wiluś Opublikowano 2 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 No i skończyło się prawie 4 tygodnie wolnego i dziś w nocy o 3 wróciliśmy JaK tylko sie trochę ogarniemy to zaraz zamieszcze relację a myśle że jest o czym pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniel DJR Opublikowano 2 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 Będzie miło poczytać jakąś nową lekturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Mam nadzieje ze tym razem bez przygód? no to czekamy na pierwsze wpisy z podróży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janm Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Czekamy na relację ; my wróciliśmy w lipcu a już nas tam ciągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiM Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 My natomiast planowaliśmy Grecję a wyszła Chorwacja no i też byśmy coś nowego się dowiedzieli bo plany i chęci na Grecję nadal aktualne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiluś Opublikowano 10 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Witam. No to zaczynamy nasze wakcyjne wspominki. Wyjazd do Grecji planowaliśmy już od co najmniej 2 lat jednak dopiero w tym roku po raz pierwszy było nam odwiedzić ten kraj a przyczyniły się do tego z pewnością opisy Pawła, Jacka, Witusa , Marmura i kilku innych osób na forum które czytało się po kilka razy. Początkowo po spotkaniu z Jackiem planowaliśmy Chalkidiki i okolice jednak potem zmieniliśmy plany na Peloponez i Levkadie i nie żałujemy tej decyzji ani trochę. Wyjazd planowaliśmy na 7 sierpnia po pracy wszystko już było przygotowane jednak złośliwośc rzeczy martwych nas dotknęła i najpierw przestała chłodzić kilima, a po kilkunastu minutach wysiadło opuszczanie szyby i co gorsza mojej. klimą na szczęście nie było problemu bo udało się ją napełnić jednak wizytę u elektryka musieliśmy przełożyć na następny dzień. Więc z rana 8 sierpnia w środę spakowani żądni Greckiego słońca zapinamy przyczepkę i ruszamy w stronę granicy słowackiej wstępując po drodze do zaprzyjaźnionego elektryka z nadzieją że uda się szybko naprawić usterkę. Nasze nadzieje były jednak płonne gdyż usterka wymagała poświęcenia większej ilości czasu którego nie chcieliśmy tracić w warsztacie. Pomyśleliśmy na szczęście mamy klimę no to ruszamy. wizyta u elektryka Wybraliśmy trasę drogami bezpłatnymi przez Słowację, Węgry, gdzie zaplanowaliśmy pierwszy nocleg w miejscowości Kinkumansja gdzie znajduje się fajny basen z wodami termalnymi który zaplanowaliśmy odwiedzić w drodze powrotnej ale o tym później. Po przespanej nocy i szybkim śniadanku tankujemy do pełna i dalej w drogę , przekraczamy granicę Węgry/Serbia w miejscowości Tompa bez żadnych kolejek a celnik zajrzał do przyczepy chyba tylko z nudów bo nie było żadnych pojazdów na Granicy i po ok. 30km wjeżdżamy na Serbską autostradę dośc dziwnym zresztą wjazdem gdyż droga w tym miejscu nie ma żadnych oznaczeń i gdyby nie GPS to nazwet bym nie wiedział że to jest wjazd na autostradę . Serbie i Macedonię chcieliśmy szybko przejechać dlatego wybraliśmy autostradę jednak po 5 godz. jazdy w ponad 40 stopniowym upale postanowiliśmy chwilę odpocząć na fajnym parkingu w zaciszu drzew przy Motelu kiedyś był chyba tam kamping bo są znaki jednak teraz pozostało po nim już tylko wspomnienia Ceny autostrad jak pamiętam z opisu Pawła podobne jak rok temu na jednej bramce w Macedoni zmieniła się cena w porównaniu z rokiem ubiegłym Serbia 500+350+1100+280 tych ich denarów czy dinarów i Macedonia 70+90+70 tez tych dinarów w każdym bądź razie po przeliczeniu wyszło odpowiednio 19,70+11,03+43,40+ 13,80 PLN i 6,60+5,15+5,15 PLN Przejście Serbia /Macedonia również bez echa celnicy nawet nie wyszeli z budki tylko zeskanowali paszporty i życzyli przyjemnej podróży,do Granicy Macedonia/ Grecja docieramy ok 23 i tam niestety musieliśmy odczekać ok 1,5 godz. też bez zaglądania gdziekolwiek a Greccy celnicy to już w ogóle luz machnęli tylko i jechać i tyle . Po całym dniu w podróży mieliśmy już dosyć więc zjeżdżamy na duży parking ze stacją benzynową spanie i rano ruszamy szukać pierwszego miejsca na postój. Przed wyjazdem zakupiłem mapę Grecji gdzie są zaznaczone fajne Greckie plaże w GPS zaznaczyłem atrakcyjne miejsca i głównie w ten sposób szukaliśmy miejsc noclegowych jak się później okazało był to znakomity pomysł. Podsumowując przejechaliśmy 5580km wydając na paliwo 3100zł i to było największym kosztem tych wakacji przejechaliśmy Grecje i półwysep Peloponez oraz wyspę Levkadie tylko raz na jedną noc zawitaliśmy na kemping w miejscowości Vasiliki na Levkadi ( a i to nie było konieczne) .Zajrzeliśmy do Aten dalej Korynt, Mykeny, Monemwasja , Sparta , Delfy, Meteory no i wyspa Levkadia gdzie widzieliśmy plaże jak z katalogów Sory za długi wstęp na zachęte dalszego czytania kilka zdjęć zagórą zatoka koryncka plaża w Antikira Ateny z Akropolu w drodze z Aten na Peloponez Po drugiej stronie zatoki w Korfos zatoka w Korfos okolice Elafonisi widok ze szcytu Monevassi droga ze sparty przez kolejne góry cdn.o ile będą chętni na lekturę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witus Opublikowano 11 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 ... pytanie retoryczne ! Oczywiście, że są ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miodzio Opublikowano 11 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 Wiluś dobrze zacząłeś, teraz musisz pisać non-stop dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petek Opublikowano 11 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 Pisz pisz pisz pisz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz Opublikowano 11 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 Ale wam zazdrościmy z Monia tych przygód , i odwagi , pisz pisz Grzesiu i nie zadawaj retorycznych pytań pozdrowienia dla żony i dzieciaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel1o Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 Miło powspominać. Pisz i dawaj fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janm Opublikowano 17 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2013 Prosimy , czekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiluś Opublikowano 20 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2013 Witam Przepraszam za zwłokę ale musiałem pilnie wyjechać do Stolicy na szkolenie i nie mam ze sobą materiałów do kontynuacji opowieści jednak jak tylko powrócę do domu to się zrehabilituję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ufolz Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Wiluś ile można czekać... Pisz i jak najwięcej współrzędnych z miejscami do spania.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielek Opublikowano 3 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2013 Przepraszam za zwłokę ale musiałem pilnie wyjechać do Stolicy na szkolenie Ale się to (szkolenie ) dłuży a my czekamy, czekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.