Skocz do zawartości

AKS 1300 - jak naprawić samodzielnie


jaw

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja już po wymianie, raptem około 20 minut i było po spraiwe, zdjąłem całą obudowę stabilizator więc miałem dodatkowo problem jak odpowiednio włożyć znajdującą sie tam sprężynę ale się udało :) kule haka zaciska i trzyma porządnie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Jako że w tym wątku jest sporo o zaczepie ze stabilizatorem AL-KO AKS 1300 podrzucę tutaj informację której nie widziałem na forum.

Wymieniając okładziny w AKS 1300 w zeszłym roku zauważyłem, że niektóre gumki są w kiepskim stanie, a jednej górnej gumki przy wskaźniku zużycia kuli nawet mi brakowało. Okazuje się, że jest dostępny (~50zł) zestaw naprawczy zawierający komplet "gumek", sprężynkę i plastikową osłonę sprężynki. Tutaj na schemacie te elementy są zaznaczone jako numer 4:

Coupling_Head_Part_AKS1300_Seal_Kit_1766_1332.gif.6ab465a5e274cc1a634944e446ceb29c.gif

Zestaw naprawczy Al-ko ma numer katalogowy 246 340 i wygląda tak jak poniżej, zawiera 6 elementów (numer 4 ze schematu powyżej):IMG_20190207_120956.thumb.jpg.1cdac135a02ed880b0cdab9596140cae.jpg

Jeśli ktoś wymieniał samodzielnie okładziny, to również bez problemu wymieni te elementy, jest to prosta operacja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Czarek236 napisał:

Golob Witaj!,możesz powiedzieć gdzie nabyłes  zestaw naprawczy.

Kupowałem tutaj: https://www.pamer.pl

Są też tutaj: https://www.czescidoprzyczep.com.pl/product/Zestaw-uszczelnien-do-AKS-1300-8204814

Generalnie, tak jak ofert sprzedaży samych okładzin jest duża ilość (praktycznie każdy sklep karawaningowy i on-line) to akurat tego zestawu naprawczego trzeba trochę poszukać w wyspecjalizowanych sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam zaczep AKS 1300. Wszystko działa bez zarzutu jeśli chodzi o samo jego działanie i moje odczucia podczas jazdy. Jednak zauważyłem, że mam luz na suwadle.  Chodzi o to, że podnosząc do góry za zaczep czuję,że jest tam luz na jakieś 1-2 mm i to delikatnie stuka. Jaka może być przyczyna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dzwoniłem już do firmy, która ostatnio robiła mi przegląd ale niczego takiego nie zauważyli, ale podobno wg AL-Ko luz może wynosić do 1,5 mm Teraz pojechałem z cepką na majówkę i po kilkudziesięciu kilometrach przejazdu po dziurawych drogach czasem słyszałem jakieś dziwne stukanie. Po odłączeniu przyczepy zacząłem oglądać zaczep i wtedy zauważyłem że w pionie mam dość duży luz na wejściu suwadła w obudowę. odsunąłem gumę i widziałem,że jest tam taki biały plastik( ten z lewej na fotce). Wszystko wygląda na czyste, jest świeży smar. Założyłem więc osłonę gumową z powrotem i zacisnąłem opaskę, żeby nie dostawał się tam brud.  W jaki sposób to się wymienia, bo obudowa wejścia suwadła ma co prawda  kalamitki do smarowania ale wydaje się jakby była nierozbieralna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, pawel1966 napisał:

W jaki sposób to się wymienia, bo obudowa wejścia suwadła ma co prawda  kalamitki do smarowania ale wydaje się jakby była nierozbieralna.

Wszystko jest rozbieralne jeżeli sprzedają do tego części, a w przypadku najazdu to i te tuleje i amortyzator jak i samo suwadło jest oferowane. Powiem Ci szczerze, że miałem w 100% dosłownie to samo co Ty, lekki luz do góry i na dól i czasami czułem lekkie stuki, szczególnie na nierównej drodze. Miałem się nawet za to zabrać , łącznie z wymianą amortyzatora i tych tulejek, ale po przemyśleniu sprawy wymieniłem całe urządzenie najazdowe. Tak po prawdzie za całe nowe i kompletne UN Alko zapłaciłem ponad 500 zł.Z tego sprzedałem nowiutki zaczep za chyba 110 zł, bo był w komplecie, więc urządzenie najazdowe kosztowało mnie coś ponad 400 zł. Jaki więc sens kupować amortyzator za 180 zł + do tego tuleje pewnie ze 70 zł jak nie więcej, do tego trochę upierdliwej roboty. Najgorsze jak na końcu by wyszło, że masz wyrobione suwadło, to wtedy dodasz do tego jeszcze 380 zł :(. Jednym słowem - wolałem dołożyć nawet te sto parę złotych, odkręcić 4 śruby i przykręcić nówkę UN. Tym sposobem mam gwarancję chociaż na rok i jakby nie patrzeć całkiem nowe UN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.