Skocz do zawartości

Twoja budka waży wiecej niz myslisz!


Speedy

Rekomendowane odpowiedzi

Adam, teraz to namieszałeś. Myślę, że zupełnie nie o to chodziło w tym temacie, aby rozpętać burzę wokół mas naszych budek i tym samym zwrócić na to uwagę "tych" z zewnątrz. No cóż, forum jest ogólnodostępne i każdy może sobie "podglądać", o czym piszemy.

Tematów, które powinny być tylko nasze, "wewnętrzne" jest sporo, ale na forum, nie ma takiej możliwości. 

Temat jest bardzo pouczający i zwrócił uwagę na sprawę, o której często zapominamy.

Przypuszczam, że rozumiem powody, które skłoniły Ciebie do napisania tego posta, ale przypuszczam również, ze Speedy zakładając temat, miał na myśli wyłącznie podzielenie się z nami swoim doświadczeniem, traktowanym (jak widać po odzewie) przez wielu z nas po macoszemu.

Lubię Twój sposób wyrażania myśli, więc zawsze czytam dokładnie. Bądź spokojny - teraz zważymy swoje budki i zrobimy porządek, będziemy zgodni z przepisami, bo nasza społeczność zawsze do tego dąży :ok:

Ci "inni" ... mogą sobie sprawdzać, będzie dobrze.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Popieram zdanie Kristofera. Nigdy o tonażu nie myslałem, a teraz zobligowało mnie to do zważenia budki. Na wakacaje, zawsze bardzo wyczekane chcę wyjeżdzać z uśmiechem a nie z rozbieganymi ze strachu oczami...

A to że w naszym kraju można nagminnie i bezkarnie łamać przepisy zupełnie mnie nie przekonuje do spedzania tu wakacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2

ma ktoś takie cudo:

http://sklep.klaja.pl/mobile/pl/p/Waga-do-przyczepy-Kampera/971

 

cena niby kosmiczna,ale przy kwotach mandatów. ...

Wg mnie taką wagę trzeba zakupić przed zakupem przyczepy i z wagą jechać kupować przyczepę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym zobaczyć miny sprzedającego, kiedy po 3 godzinach wnikliwego przeglądania przyczepy i do tego np w niedzielę ok godz 17 powiemy mu że teraz pojedziemy na wagę sprawdzić MR i po uprzednim  wypakowaniu wszystkiego : MW. Moje doświadczenie z ważeniem przyczepy na dwóch SKP i trzech wagach samochodowych każe z dużą ostrożnością podchodzić dp wskazań przypadkowej wagi.

Przytaczam mój wpis z wątku " DMC przyczepy - wirtualnie i w rzeczywistości " :

Moje doświadczenie z ważeniem wygląda tak :
Zgodnie z sugestiami innych forumowiczów pojechałem na skład węgla. Samochód troszkę przypakowany.

  • skład 1 - 1940 kg
  • skład 2 - 1900 kg
różnica ok 2 % ale przy DMC 2230kg jest pole manewru. Z analizy MW i bagażu w samochodzie wydaje mi się że te wagi przekłamują o ok 100 kg. 
Teraz ważę przyczepę z 80% wyposażenia wyjazdowego.

  • skład 1 - 900 kg !!!!! ( przy DMC 750kg !!!)
Nie podobają mi się te wagi węglowe.
Jadę (tym razem z pustą przyczepą ( pozostało w niej tylko koło zapasowe, korba do podpór, i trójkąt ) na Stację Kontroli Pojazdów. Uprzednio skonsultowałem temat: Nacisk na oś a ciężar pojazdu.

  • SKP 1
Oś przód - 937 kg , Oś tył - 930 kg, Oś przyczepy - 659 kg
  • SKP 2

Oś przód - 1011 daN, Oś tył - 915 daN, oś przyczepy - 638 kg

Przy okazji wg. Pana z SKP 1daN = 1kg i nabieram wątpliwości w jakich jednostkach jest wynik z SKP 1.

Aktualnie szukam jeszcze innej wagi. Panowie w ITD nie potrafią wskazać wagi na której można wiarygodnie zważyć samochód osobowy lub przyczepę lekką. 

 

Tyle z moich doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ważeniem przyczep to trochę przesada. Najważniejsze są dane homologacyjne kupionej budki i w konsekwencji wpis do dowodu rejestracyjnego.

Nigdy nie spotkałem się z sytuacją ważenia zestawu z przyczepą na drodze ani w Polsce ani za granicą. Jeżeli suma DMC zestawu z dowodów rejestracyjnych holownika i przyczepy nie przekracza 3500 kg to wszystko jest w porządku.

Demonizujecie tą sprawę z ważeniem przyczep.  Nawet gdy będzie trochę przeładowana to nikt nam głowy nie urwie na drodze , najwyżej dostaniemy mandat i nakaz przeładowania części przewożonych przedmiotów do auta.

 

Inna sytuacja jest w przypadku gdy jeździmy zestawem świadomie z sumą DMC powyżej 3500kg a nie mamy zarejestrowanego VIATOLA.

Osobiście jestem zdziwiony za pędem do kupowania dużych przyczep, nawet spotkałem się z przytykiem jednego z kolegów, że dla mojego holownika DMC budki to najwyżej 1200kg ,a wystarczy przecież zmienić snobistyczny holownik ("rzekomo" ) .

Edytowane przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ważeniem przyczep to trochę przesada. Najważniejsze są dane homologacyjne kupionej budki i w konsekwencji wpis do dowodu rejestracyjnego.

Nigdy nie spotkałem się z sytuacją ważenia zestawu z przyczepą na drodze ani w Polsce ani za granicą. Jeżeli suma DMC zestawu z dowodów rejestracyjnych holownika i przyczepy nie przekracza 3500 kg to wszystko jest w porządku.

Demonizujecie tą sprawę z ważeniem przyczep.  Nawet gdy będzie trochę przeładowana to nikt nam głowy nie urwie na drodze , najwyżej dostaniemy mandat i nakaz przeładowania części przewożonych przedmiotów do auta.

 

Inna sytuacja jest w przypadku gdy jeździmy zestawem świadomie z sumą DMC powyżej 3500kg a nie mamy zarejestrowanego VIATOLA.

Osobiście jestem zdziwiony za pędem do kupowania dużych przyczep, nawet spotkałem się z przytykiem jednego z kolegów, że dla mojego holownika DMC budki to najwyżej 1200kg ,a wystarczy przecież zmienić snobistyczny holownik ("rzekomo" ) .

 

a czytałeś ile wynosi ten "najwyżej mandat" ?? a szczególnie w Austrii ? i jakie są konsekwencje nawet w PL jak przekroczysz DMC o 20% ?

 

jeżeli dziś nie ważą - a jak widać autor wpisu, był już w PL ważony z cepą - to za chwilę zaczną i co wtedy ? Ja wolałbym być w zgodzie z DMC lub przekraczac je delikatnie.

 

w aucie mam jeszcze bardzo duży zapas - ok 300kg, tylko nie bardzo jest co do niego zapakować, bo demontaż aku i klimatyzatora na każdy wyjazd i przekładanie go do auta to mało realna opcja.

 

ja może nawet jutro podjadę na przegląd - będzie to kolejne ważenie mojej cepy tym razem 3cie, zobaczymy jaki będzie wynik, ale ciężko mi uwierzyć, że przez rok od poprzedniego ważenia złapała 400 kg wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest poważny, a kto tak nie uważa to przecież obligu ważenia nie ma. Skoro ktoś (Speedy) przekroczył DMC o 250 kg i twierdzi że jeszcze do końca spakawany nie był to faktycznie coś nie halo z tymi homologacjami...

Sposób kontroli jest prosty. Auto - waga i nastepnie przyczepa solo - i wynik. Wówczas mamy ogląd sprawy. Jeżeli moje auto waży min 1335 kg, a do tego dochodzi inst. gaz i hak, a gość powie, że 1270 kg to szukam nowej wagi. Warto mieć ogląd, aby tych (...) z Austrii pozbawić satysfakcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczepiliście się tych cyferek w obawie przed finansową konsekwencją ich przekroczenia a przecież nie o to chodzi.

Przeładowana przyczepa to zagrożenie, nieświadomie przeładowana przyczepa to zagrożenie x2 .

Obawiacie się mandatów (uzasadnionych w krajach dbających o prawdziwe bezpieczeństwo) i ile to portfel schudnie a nie o to, jaki skutek za sobą niesie dysproporcja mas pojazdów w zaprzęgu.

Nie róbcie cyferek dla panów z wagą, róbcie je dla własnego rozsądku.

Nawet jak holownik i p-pa mieszczą się w normach, to zawsze jest lepiej dociążyć auto a odciążyć budkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100% z tobą WojtEwa. Mam zamiar zważyc również dla swojego ( i bliskich) bezpieczeństwa tak jak ważę dyszel przed każdym zapięciem, bo dotąd żyłem po prostu w błogiej nieświadomości. Chociaż przekornie muszę dodać, że przed fotoradarem też wszyscy ustawowo zwalniają... czyzby wówczas przypominali sobie o swoim bezpieczeństwie? :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

W kwestii ważenia, co forum, to inna opinia:

"Zestawy firanki", to my ;)

Tzw. "firana" to naczepa z plandeką suwaną na boki. Nie ma tu żadnego związku z karawaningiem.

Edytowane przez DOMINO7 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie nr 5 tego wątku stoi czerwonymi wołami wytłuszczony cytat z danych policji, że nie ma wypadków z udziałem przeładowanych przyczep, bo nie ma praktycznie żadnych wypadków związanych z carawaningiem.

Jest zasada w przyrodzie, by „nie tworzyć bytów bez potrzeby”, a Wy z uporem maniaków  bredzicie , wbrew statystykom policji, o niebezpieczeństwie na drogach w związku z Waszymi przeładowanymi budami.

W tym masochistycznym posypywaniu sobie łbów popiołem, za niepopełnione grzechy,

Commander pisze cyt. :  „A to że w naszym kraju można nagminnie i bezkarnie łamać przepisy zupełnie mnie nie przekonuje do spedzania tu wakacji.” koniec cyt.

Powstaje jednak pytanie, rozrobi Commander, jak waga wykaże, że jego ogołocona ze szmat, gratów, wody, gazu i żarcia buda, nadal waży więcej niż DMC z dowodu rejestracyjnego ?

Czekamy na fotki ze złomowania budy ?

Komuna Wam już tak przestawiła zwoje mózgowe, że pewnie jeden przez drugiego polecicie po lawety, by zawieźć budy do utylizacji ?

Kto pierwszy ?

Może Speedy – twórca tego nieznanego dotychczas problemu ?

Pamiętaj S., żebyś zgodnie ze swoimi kursowymi radami, nie zmieniał biegów podczas podjazdów  i zjazdów lawetą ze swoją budą – jedź cały czas na „dwójce”, a jak masz automatyczną skrzynię biegów, to zmień holownik lub zablokuj biegi patykiem!

Wracając od wynurzeń Commandera , to należy Wasze biczowanie się w imię „prawa”, poszerzyć, o ewentualne : utajnianie dochodów w zeznaniach do urzędu skarbowego, żonę kolegi na boku, przeszczepione numery w bryce, przeloty przez skrzyżowania na czerwonym świetle, świnie podłożone najlepszym przyjaciołom, kombinowane paliwo bez akcyzy od tira, bimberek na biwaku, stuletnie opony i tak bez końca.

Tymczasem wydaje mi się, że to producenci przyczep zrobili w konia nabywców tego ich badziewia !

Prawdopodobnie chodziło im, o fikcyjne obniżenie masy budy, by łatwiej było je opylić frajerom, co potem walą w gacie na drodze widząc wagę.

Tak więc wydaje mi się, że problem jest fikcyjny, bo nie sądzę, by producenci byli aż takimi debilami, by nie przewidzieli odpowiednio mocnej konstrukcji budy w stosunku do jej rzeczywistej masy i przewidywanego ładunku – potwierdza to statystyka braku wypadków.

Wobec powyższego powinno się ogłosić abolicję na już zarejestrowane budy i ważyć jedynie w przypadku przewożenia innych ładunków, niż są do tego przeznaczone.

Następnie zmienić zasady rejestracji „nowych” przyczep, by właściciel nie był szykanowany na drodze, za nie swoje winy.

Podobnie wyglądał problem z orurowaniem samochodów – do któregoś tam roku można było, a teraz nie ale nikt nie kazał zdejmować rur na zasadzie nie działania prawa wstecz.

Problem wagi ma jednak szczególne znaczenie w sensie rozlokowania masy i zabezpieczenia ładunku ale to działalność oświatowa, a nie Wasze epatowanie się cyferkami, mandatami i wszystkim, co czyni z tej dyskusji środek wymiotny.

Luz w układach mechanicznych, umożliwia ich działanie, życzę więcej luzu, bo nie da się bez niego żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.