Upały- jak radzicie sobie z upałami?

[Lucek26]

Po tegorocznym pobycie w Chorwacji oraz na Węgrzech i popołudniowych upałach oraz gorących nocach osłabła we mnie chęć wyjazdów w lipcu i sierpniu szczególnie do Chorwacji.

Napiszcie jak radzicie sobie z upałami , czy korzystacie z przedsionków oraz czy wykorzystujecie klimatyzatory przenośne ?.

[maarec]

ja korzystam z klimatyzatora przenośnego - zamontowanego w przyczepie - ale tak, że w 2 minuty może go tam nie być.

 

schładza mi wnętrze dość szybko i bardzo wydajnie, jeżeli odpaliłbym rano i trzymał zamkniętą budkę - spokojnie schodzi na ok 18C - ale to już bardzo nie zdrowa sytuacja.

 

w Chorwacji byliśmy w czerwcu - i przydał się podczas połowy wczasów, teraz w Polsce przydaje się non stop

 

a co do reszty dnia - bo przecież nie siedzimy w przyczepie (a czasem to by się chciało nie wychodzić ) - należy przyjmować dużo płynów, pływać w morzu i unikać słońca

[petek]

Lucek, ja uważam, że jak ktoś nie lubi upałów to nie powinien jeździć do Chorwacji. Są ciekawsze miejsca dla "zimnolubnych".

 

Osobiście czuję się idealnie w śródziemnomorskim klimacie. Nie przeszkadza mi wysoka temperatura. Ciągłe słońce to możliwość korzystania z życia - rowerów, biegania, a przede wszystkim wody. Urlop w takim miejscu zawsze jest udany, o ile dobrze czujesz się w takim środowisku. Jeśli nie - jest wiele ciekawych i pięknych miejsc na północy, które warte są zobaczenia.

[witus]

Kurcze Lucek gdzie Ty byłeś w cro i kiedy, że miałeś upały. Upały to są teraz w Polsce. My byliśmy zaskoczeni tym jak często wiało w tym roku, morze było zimniejsze niż zwykle. Tu w Polsce od powrotu gorzej to znosimy. Do spania było rewelacyjnie. Im dalej na połudne tym bardziej wiało.

 

Jak powietrze stoi to zasypiamy przy wentylatorze kolumnowym.

[Lucek26]

Petek nie jestem zimnolubny i w Chorwacji byłem około 10 razy zawsze w lipcu lub w sierpniu. W tym roku byłem w lipcu na Istrii w okolicach Umagu Kemping Finida. Dobrze znoszę temperatury do 30 stopni , bardzo dużo pływam ,mimo to wkurzają mnie popołudnia i wieczory z temperaturą powyżej 32 stopni C. Na istrii morze było bardzo ciepłe i pozwalało mi wypływać na zatokę na okres około godziny lub nawet więcej. Do Chorwacji jeżdżę głównie dla pływania. W morze wypływam w płetwach sam bo nigdy nikt mi nie towarzyszy, małżonka już się przyzwyczaiła do tego, tylko czasami się denerwuje.Rowery także miałem ze sobą, ale to nie zmienia faktu ,że jak są upały to jest mało FAJNIE:

Mało tego w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Hegyko i tam po 3 dniach upały zawędrowały za nami ,a teraz w Polsce nadal nam towarzyszą.

Lubię bardzo lato ,lecz nie przesadnie upalne przez wiele dni.

 

Maarec napisz proszę w jaki sposób odrowadzasz ciepło z klimatyzatora.Jaki masz klimatyzator.

 

Witus na ISTRII nic nie wiało tylko grzało .

Edytowane 6 Sierpnia 2013 przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Maarec napisz proszę w jaki sposób odrowadzasz ciepło z klimatyzatora.Jaki masz klimatyzator.

 

 

 

klimatyzator mam przenośny z marketu za ok 800zł (w 2012r) - taki, który był najlżejszy (21kg), najmniejszy, i potrzebował jedynie 800W prądu - aby na kempingach działać (niestety potrzebuje ok 200V w sieci i więcej - na słabych kempach nie rusza)...

 

odprowadzenie ciepła przez podłogę - rurą o średnicy 11cm - sprawdza się super - mam tak wyprowadzone, że ciepło z klimy leci za przyczepę - nie grzeje i nie robi wilgoci pod podłogą - tym samym otworem kapią skropliny z klimy...

[witus]

Witus na ISTRII nic nie wiało tylko grzało .

 

Trzeba było pisać do kolegów, podpory w górę i zmienić camping od tego mamy przyczepy ! 

Maarec, a nie hałasują te klimatyzatory. Mieliśmy taki w biurze i nie dało się przy tym skupić .. a spać to już nie wiem czy jest możliwe. Chyba, że to do wyziębienia przyczepy przed nocą ?

 

Dwa campingi polecam dla tych co lubią odpocząć od słońca Labadusa i Prapratno. Słońce na nich już po g. 17 nie męczy. Zachodzi poza campingiem !

[piotrekbb]

Również jestem ciepłolubny ,jednak Lipiec tego roku to przegięcie , skróciłem pobyt bo trudno było wytrzymać.

Słońce wszędzie pali bo trudno pływać z parasolem ,noce niemal tropikalne duża wilgoć i temp ok 30 stopni -masakra . Poszło 7 litrów Limoncello aby przetrwać

Zdjęcie jednego z chłodniejszych dni , wcześniej było ponad 50.

 

 

[witus]

Też ISTRIA ?

[piotrekbb]

nie ,przeciwny brzeg Adriatyku - Lignano , nie wspomnę ile było w Toskanii można było paść trupem

[maarec]

Maarec, a nie hałasują te klimatyzatory. Mieliśmy taki w biurze i nie dało się przy tym skupić .. a spać to już nie wiem czy jest możliwe. Chyba, że to do wyziębienia przyczepy przed nocą ?

 

jeżeli chodzi o hałas w środku - to jest akceptowalny - nasze dziecko przy nim spało, a wychładzaliśmy przez popołudnie, więc na noc było idealnie i cicho.

 

natomiast hałasu z zewnątrz praktycznie nie było - przeciwnie do profesjonalnych klimatyzatorów dachowych dedykowanych - one hałasują z zewnątrz a w środku jest błoga cisza

Edytowane 6 Sierpnia 2013 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[oldboy64]

Po tegorocznym pobycie w Chorwacji oraz na Węgrzech i popołudniowych upałach oraz gorących nocach osłabła we mnie chęć wyjazdów w lipcu i sierpniu szczególnie do Chorwacji.

Napiszcie jak radzicie sobie z upałami , czy korzystacie z przedsionków oraz czy wykorzystujecie klimatyzatory przenośne ?.

Ja po prostu wybieram się pod koniec czerwca i wtedy jest ok

[witus]

No widzisz anomalie jakieś, ja trzy wieczory spędziłem w bluzie, znajomi początek lipca mieli taki, że chcieli wracać z peljesaca bo wiało i morze zimne zresztą zimne było do końca lipca ...

[Commander]

Hm... Na Istrii byłem cały 2-gi tydzień lipca na Kempingu Brioni (super klimacik). Wiało jak holera przez pięć dni. Zapomniałem pasa sztormowego i jedną noc mieliśmy nieprzespaną bo odlatywał przedsionek.Dosłownie!. Woda była zimna jak holera a temp powietrza oscylowała w granicach 26-28 stopni. Dopiero pod koniec tygodnia się ociepliło tak na 30-32 co wg mnie jest wstępem go klimatu śródziemnomorskiego. Lucek czy mówimy o tym samym pięknym kraju nad Adriatykiem...

[witus]

Od biedy można go przerobić na zewnętrzny nawet ktoś na forum opisywał jak. Kusiło mnie kiedyś coś takiego ale i tak by mi żona nie pozwoliła bo dzieci, katar itd.