Skocz do zawartości

Szroty! Wątek z trefnymi pojazdami kempingowymi.


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

Forumowiczu jeśli spotkałeś się ze zgniłkiem który to w treści ogłoszenia był "stanem idealnym" podziel się z nami tą informacją i ostrzeż innych w tym miejscu.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komis Elizar w Rybniku.

www.elizar.otomoto.pl

Na trzy przyczepy jedna popowodziowa, spleśniała, druga "zajeżdżona" do konkretnago remontu, trzecia po gradobiciu. Przez telefon w bardzo ładnym stanie. Serdecznie odradzam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja opisze co ostatnio widziałem :hop1:

Wracając z Hiszpanii (od razu mówię, że nie byłem tam z cycepką) na postoju w niemczech na stacji benzynowej zauważyłem dwie "lory" (tak się chyba nazywa te większe lawety) zarejestrowane w Mikołowie, na których znajdowały się przyczepy kempingowe i domki holenderskie. Pierwsza myśl na jaką wpadłem - Dabpol :D (nie myliłem się - samochody były oklejone). Stwierdziłem, że przejdę się, zobaczę co ciekawego chłopaki do Polski wiozą. Z 4 przyczep i 2 domków jakie wieźli w stanie dopuszczalnym była tylko jedna (Avento Royal 390 która i tak była na niedopompowanych kołach i nie miała klosza jednej lampy). Reszta to taki syf (Adria na oko 320, Wilk Safari, 2 osiowa Hobby) że na budowę dla roboli bym tego nie dał :). Przyczepy wyglądały jak powyciągane z jakiś zarośniętych ogródków gdzie stały przez ostatnie 8 lat. Oni te przyczepy to chyba za darmo dostali, albo nawet ktoś im jeszcze płaci żeby to zabrali :). Domki też wyglądały na syfne - chociaż na ten temat nie będę się wypowiadał bo się nie znam.

 

Po wszystkim stwierdziłem, że po następną przyczepę pojadę sam do Holandii, albo do Niemiec. Po drodze widziałem kilka ładnych, z zewnątrz widać że zadbanych przyczepek, wyrejestrowanych już z Holandii a ciągniętych przez osobówki na polskich rejestracjach. I to chyba właśnie koniec września jest najlepszym tam terminem na zakup :-].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tomii o okresie zakupu przyczepy

I to chyba właśnie koniec września jest najlepszym tam terminem na zakup .

Zgadza się. Kupiłem od faceta przyczepę na holenderskich tablicach we wrześniu na giełdzie prawie od ręki i po dobrej obniżce tylko dlatego, że w Holandii miał już nagraną następną. Spieszył się po nią aby sprzedawca się nie rozmyślił albo ktoś go nie ubiegł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam. Wlasnie wrocilem z okolic Frankfurtu. Wrocilem niestety pociagiem, a nie upatrzonym kamperem. W Offenbach gosc zapewnial ze samochod jest ok i ze ma 4 miejsca do spania.Po dojezdzie okazalo sie ze tylko 2, a i fotki byly podrasowane. To byl turek z Vasi Automobile. Pojechalem w kolejne upatrzone miejsce do Wiesloch, tam niestety tez turek i zlomy :czerwona:

Moja nauczka i rada dla innych, przed wyjazdem upewnic sie ze rozmawiamy z niemcem, a najlepiej chyba kupowac od wlascicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Dawno tu mnie nie było.

Jedna konkluzja.

Kupujący sa sami sobie winni.Mentalność Polaka jest taka,że musi wszystko kupić tanie i dobre.Czyli prawie "nówka" w cenie złomu.

Wszyscy muszą kupować jedyne okazje w życiu i nikt nie może kupić coś normalnie.

Trochę uogólniłem.

Do tych potrzeb dostosowują się handlarze szrotu.

Biorą z placów złom z kąta a nie stan z wejścia.Czyli kupują cenę a nie jakość.

na to tylko jedna konkluzja mi się nasuwa

"Za darmo to boli gardło! "

 

Częsci świadomej - braci karawaniarskiej życzę udanych poszukiwań.Sezon juz jest więc czas gorączki zakupowej rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujący sa sami sobie winni.Mentalność Polaka jest taka,że musi wszystko kupić tanie i dobre.Czyli prawie "nówka" w cenie złomu.

Wszyscy muszą kupować jedyne okazje w życiu i nikt nie może kupić coś normalnie.

Trochę uogólniłem.

Do tych potrzeb dostosowują się handlarze szrotu.

Biorą z placów złom z kąta a nie stan z wejścia.Czyli kupują cenę a nie jakość.

na to tylko jedna konkluzja mi się nasuwa

"Za darmo to boli gardło! "

 

 

Jakże to prawdziwe :niewiem: Ile samochodów już przeszukałem (i sobie i znajomym) to nie trafiłem na okazję cenowo/jakościową. Te czynniki ZAWSZE występują osobno :] Za dobry samochód czy przyczepę trzeba przepłacić w naszych realiach i dopiero wtedy będziemy mieli coś dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wszystkim stwierdziłem, że po następną przyczepę pojadę sam do Holandii, albo do Niemiec. Po drodze widziałem kilka ładnych, z zewnątrz widać że zadbanych przyczepek, wyrejestrowanych już z Holandii a ciągniętych przez osobówki na polskich rejestracjach. I to chyba właśnie koniec września jest najlepszym tam terminem na zakup .

 

Po swoją przyczepę pojechałem końcem października :)

Udało mi się kupić w zadbaną i ładnie prezentującą się przyczepkę z roku 1999 (kupowałem w 2006). Cena też była okazjonalna, biorąc pod uwagę fakt, że za identyczną (ten sam kolor i rocznik, to samo wyposażenie), w jakimś holenderskim komisie cena była trzykrotnie wyższa! :)

 

Dlaczego? Bo kupiłem bezpośrednio od pierwszego właściciela – rodowitego holendra w wieku ok. 65 lat, na którego posesji stał piękny nowy, około 5 miesięczny kamper! Taka okazja zdarza się nie często, a zawdzięczam ją koleżance :) , która wyszła za mąż za holendra, i która biegle włada holenderskim (tam też studiowała). Poprosiłem ją o pomoc a ta zupełnie przypadkiem naraiła mi przyczepkę od sąsiada. :]

 

 

Dlatego hołduję prostej zasadzie Jestem za biedny żeby kupić byle co

 

Dokładnie!

Pełen obaw czy to nie jakaś wtopa :) , zaryzykowałem i pojechałem, oglądnąłem i przywiozłem. Jak się później okazało był to strzał w 10-tkę, a pierwszym właścicielem był wujek jej męża :).

Bałbym się kupić w pierwszym lepszym komisie w Niemczech czy Holandii, bowiem niektóre z nich prowadzą Polacy biegle mówiący po Holendersku! Nawet ichniejsza lokalna prasa pisała o tym fakcie, przestrzegając swoich rodaków przed dokonywaniem zakupów w takich komisach. :bzik: Z artykułu wynikało jasno, że z 3 aut/przyczep robi się tam jedną lub dwie :) i sprzedaje naiwnym, łudzącym się okazją Polakom. :) Słowem, regeneruje się złom i wysyła do Polski za grube pieniądze.

 

Dlatego przestrzegam, przed okazjami! Taka jaką opisałem, zdarza się bardzo rzadko i to zawsze z udziałem znajomych :], tamże zamieszkujących i znających temat osób. Jeśli więc planujecie samodzielny zakup, to tylko :] w markowych salonach z przyczepami i tylko z podpisaniem umowy kupna sprzedaży z pełną wartością, bowiem komis/sklep odpowiada materialnie tylko do kwoty widniejącej na umowie kupna-sprzedaży!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega prowadzi sklep z notebookami. Jak ktoś przychodzi do niego i chce kupić tani i dobry wskazuje na 2 sztuki i mówi: ten jest tani a ten jest dobry, zapakować razem czy osobno. I niestety ze wszystkim tak jest. Nikt się nie będzie pozbywał wartościowej rzeczy za bezcen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra tylko wątek zszedł z tematu :].

Przypominam tu ostrzegamy innych o ofertach, okazjach itp które nie są warte nawet telefonu, a tym bardziej wyjazdu i obejrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie myślałam, że bedę sie wypowiadać w tym dziale, bo już zdążyłam sie przyzwyczaic, że wiekszość sprzedawanych przyczep jest delikatnie mówiąc "mało zadbana"

 

Link do ogłoszenia TUTAJ

 

eNka z 1988 roku, według właściciela

.Przyczepa jest do lekkiej kosmetyki,

W rzeczywistosci, na miejscu okazało się:

-w przyczepie mieszkała ekipa budowlana i zostały w niej nawet stare kołdry, miski, puszki piwa etc.

-tapicerka była odklejona

-wiekszy stół rozwarstwiony

-drzwi do szafy ubraniowej z dziurą

-skorupa przyczepy uszkodzona gdzieś na budowie, ale zaklejona silikonem

-brak gniazda prądowego przyczepy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Nie polecam! http://www.allegro.pl/item652521714_przyczepa_weippert_670_sp.html

 

Oglądałem tą przyczepę, nie wiem jak ten człowiek mógł ją zarejestrować. Cała przegnita, podłoga sie ugina, wrak, ruina, śmierdzi grzybem. Jedyne miejsce na jakie sie nadaje to szrot.

Nie bardzo rozumię ........ przegląd pewnie korespondencyjnie a reszta rejestracji to banał; Ponadto przecież 2 osiowa w tej cenie to musi być szrot bo gdyby był w dobrym stanie to cena była by 6-8 razy wyższa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.