Skocz do zawartości

Detektory - czyli bezpieczeństwo w naszych przyczepach.


fish

Jakie czujniki używasz w swojej przyczepie  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakiego czujnika/detektora używasz w swojej przyczepie



Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja mam cerber 3w1 w domu (https://www.google.pl/search?q=CZUJNIK+3+w+1+cerber&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiN3Lz69P7RAhWhFJoKHZRBCGMQsAQIOw&biw=1366&bih=638)

Zasilany 230V ale ma baterię, która podtrzymuje na wypadek braku prądu.
te czujniki do gazu to chyba wszystkie są zasilane 230V, bo czujka gazu jest prądożerna i jak się odepnie od sieci, to baterię doi w dobę, dwie. Natomiast te czujki dymu i czadu na jednej baterii działają miesiącami.

Co do sensu integrowania 3 czujników w jeden - to jest na tyle czułe, że wykryje zabójcze gazy, nawet jeśli jest nie na tej wysokości co powinno. Na pewno zastosowanie 3 różnych było by skuteczniejsze i bezpieczniejsze, ale nie zawsze jest miejsce na 3 czujniki, tym bardziej że powinien być zestaw w każdym pomieszczeniu z piecem, kuchenką, kotłem czy kominkiem.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leży na lodówce, czyli nieco powyżej połowy wysokości pomieszczenia (lodówka ma 1,75 metra, pomieszczenia mają 2,9 metra. Na trójstyku kuchni, salonu i korytarza. (korytarz od salonu nie jest odgrodzony ani drzwiami ani ścianką - płynne przejście. Salon od kuchni jest oddzielony tylko ścianką działową na połowę szerokości, druga połowa jest nie zabudowana. Czyki tworzą te 3 pomieszczenia taką sporą, w zasadzie nie odgrodzoną wzajemnie przestrzeń. Właśnie w tym miejscu mam lodówkę, w miejscu gdzie te 3 pomieszczenia mają mniej więcej środek geometryczny - więc czujnik obsługuje salon gdzie jest kominek i kuchnię, gdzie jest kuchenka. W razie czego złapie też kotłownię, która jest na końcu korytarza, ale już za drzwiami. Nad lodówką jest wywietrznik, (z oddzielnym szybem kominowym) więc mniemam, że jakaś część powietrza cyrkuluje zawsze w tamtym kierunku.

W sumie w kotłowni tez powinienem taki czujnik wstawić - jakoś zapominałem o tym, dopiero teraz sobie uświadomiłem.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leży na lodówce, czyli nieco powyżej połowy wysokości pomieszczenia (lodówka ma 1,75 metra, pomieszczenia mają 2,9 metra.

[...]

Nad lodówką jest wywietrznik, (z oddzielnym szybem kominowym) więc mniemam, że jakaś część powietrza cyrkuluje zawsze w tamtym kierunku.

 

Chyba równie dobrze mógłby być w szufladzie :hmm: 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba równie dobrze mógłby być w szufladzie :hmm:

Tam pewnie też by piszczał. To jest prostytucko czułe, czasem ktoś szybra nie otworzy zanim otworzy drzwi do kominka i kapkę dymu pójdzie do domu i już wyje. To samo z gazem - momentalnie wyje. Tylko na czad go nie testowałem bo nie ma jak. 

 

Ale zgadzam się - 3 oddzielne by były na pewno jeszcze bardziej skuteczne i bezpieczniejsze. Tylko nie mam miejsca na taką baterię czujników.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam pewnie też by piszczał. To jest prostytucko czułe, czasem ktoś szybra nie otworzy zanim otworzy drzwi do kominka i kapkę dymu pójdzie do domu i już wyje. To samo z gazem - momentalnie wyje.

 

Wydaje mi się, że nie tyle czuły, co reagujący "na wszystko" [:hmm:]

Zamiast leżeć na lodówce, powinien wisieć na ścianie i to miałem na myśli w poprzednim poscie.

Wybrane fragmenty z instrukcji, do której z ciekawości zajrzałem:

"Nie montować urządzenia w pobliżu okien lub wentylatorów, gdzie wyciek gazu szybko ulatuje"

"Nie montować w pobliżu urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacyjnych"

"Alarm musi być zamontowany na ścianie"

"Otwory wentylacyjne winny być zainstalowane ku dołowi".

Na marginesie.

Osobiście nie mam zaufania do produktów, których instrukcje nie zawierają istotnych informacji o danym urządzeniu (w tym przypadku, np. o zastosowanym sensorze, okresie przydatności, konkretnych wartościach, dla których nastąpi alarm itd.).

Dobrze, gdy czujki posiadają moduł samo-testujący, aby nie myśleć o sprawdzaniu ich działania, co kilka dni i martwić się, aby nie zapomnieć.

No i jeszcze takie kuriozum dla wspomnianej czujki, która z przeznaczenia ma służyć do powiadamiania o obecności m.in. gazu ziemnego i LPG:

substancjami, które mogą powodować fałszywe odczyty czujki, więc rozumiem, że zakłócać działanie lub powodować jego brak, są m.in. propan i metan! :]

Pozostałe, to: izopropanol, izobutyl, etylen, benzen, toluen, octan etylu, siarkowodór, dwutlenek siarki, produkty na bazie alkoholu, farby, rozcieńczalniki, rozpuszczalniki, kleje, lakiery do

włosów, produkty po goleniu, perfumy i niektóre środki czyszczące.

Tylko na czad go nie testowałem bo nie ma jak.

 

Cytat z instrukcji:

"Uwaga: Kontrolować działanie czujnika dymu lub tlenku węgla wdmuchując dym w czujnik"

:jump:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam cerber 3w1 w domu (https://www.google.pl/search?q=CZUJNIK+3+w+1+cerber&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiN3Lz69P7RAhWhFJoKHZRBCGMQsAQIOw&biw=1366&bih=638)

Zasilany 230V ale ma baterię, która podtrzymuje na wypadek braku prądu.

te czujniki do gazu to chyba wszystkie są zasilane 230V, bo czujka gazu jest prądożerna i jak się odepnie od sieci, to baterię doi w dobę, dwie. Natomiast te czujki dymu i czadu na jednej baterii działają miesiącami.

 

Co do sensu integrowania 3 czujników w jeden - to jest na tyle czułe, że wykryje zabójcze gazy, nawet jeśli jest nie na tej wysokości co powinno. Na pewno zastosowanie 3 różnych było by skuteczniejsze i bezpieczniejsze, ale nie zawsze jest miejsce na 3 czujniki, tym bardziej że powinien być zestaw w każdym pomieszczeniu z piecem, kuchenką, kotłem czy kominkiem.

Ale w domu masz pewnie gaz ziemny, a ten jak czad gromadzi się u góry.

 

Gaz z butli jest cięższy od powietrza i będzie się gromadzić na podłodze, więc czujnik może go nie wykryć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładasz do rury wydechowej diesla i wyje :) ja tak sprawdzałem mój czadownik

 

Jeśli sensor w czujce jest katalityczny, to każdy sprawdzenie tego typu, jak opisujesz, mocno skraca jego życie i czułość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.