Skocz do zawartości

dziś pytani, dziś odpowiedz :)


cicik

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, mundek28 napisał:

Koledzy czy przy wymianie żarników w lampach ksenonowych bezwzględnie trzeba odłączyć akumulator?

A co masz napisane na lampie? 

Aby wymieniał to fachowiec! Jak nie wiesz czy masz aku odłączyć czy nie, to znaczy ze fachowcem nie jesteś!

Pojechanie z żarnikiem do serwisu nie odejmuje męskości lecz pokazuje że potrafisz dbać o ważne rzeczy. Nikt nie musi wszystkiego potrafić. Usługa kosztuje jakieś grosze.

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cathay napisał:

A co masz napisane na lampie? 

Aby wymieniał to fachowiec! Jak nie wiesz czy masz aku odłączyć czy nie, to znaczy ze fachowcem nie jesteś!

Pojechanie z żarnikiem do serwisu nie odejmuje męskości lecz pokazuje że potrafisz dbać o ważne rzeczy. Nikt nie musi wszystkiego potrafić. Usługa kosztuje jakieś grosze.

Żal mi Ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam sam sobie bo właśnie wymieniłem, akumulatora nie odłączałem.Był problem tylko z ciasnotą.Nad lampą pisze uwaga 20000V.W instrukcji obsługi pisze aby wymieniać bezpieczniki w ASO czyli aby robił to fachowiec.Myślę że w niektórych przypadkach poczęcie dzieci powinien też wykonywać fachowiec aby na świat nie przychodziły niedoróbki.

Dziękuję koledze Piotrowi za odpowiedż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cathay napisał:

A co masz napisane na lampie? 

Aby wymieniał to fachowiec! Jak nie wiesz czy masz aku odłączyć czy nie, to znaczy ze fachowcem nie jesteś!

Pojechanie z żarnikiem do serwisu nie odejmuje męskości lecz pokazuje że potrafisz dbać o ważne rzeczy. Nikt nie musi wszystkiego potrafić. Usługa kosztuje jakieś grosze.

Masakra z żarówką do serwisu, rozumiem że jak ci się wieczorem w trasie przepali to całą noc będziesz czekał aż otworzą serwis, albo za auto pomocą. Na stacji paliw podejrzewam że też ci paliwo tankują bo to nie męskie.Ty chciałeś mnie uczyć w jednym z postów motoryzacji  ???? . Ograni się. Naczytałeś się bzdur i teraz też piszesz bzdury!!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, peja76 napisał:

Masakra z żarówką do serwisu, rozumiem że jak ci się wieczorem w trasie przepali to całą noc będziesz czekał aż otworzą serwis, albo za auto pomocą. Na stacji paliw podejrzewam że też ci paliwo tankują bo to nie męskie.Ty chciałeś mnie uczyć w jednym z postów motoryzacji  ???? . Ograni się. Naczytałeś się bzdur i teraz też piszesz bzdury!!!!!!!!!!!!!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, mundek28 napisał:

Koledzy czy przy wymianie żarników w lampach ksenonowych bezwzględnie trzeba odłączyć akumulator?

Dobre pytanie :ok:

14 godzin temu, Cathay napisał:

A co masz napisane na lampie?

Aby wymieniał to fachowiec! Jak nie wiesz czy masz aku odłączyć czy nie, to znaczy ze fachowcem nie jesteś!

Pojechanie z żarnikiem do serwisu nie odejmuje męskości lecz pokazuje że potrafisz dbać o ważne rzeczy. Nikt nie musi wszystkiego potrafić. Usługa kosztuje jakieś grosze.

 

Odpowiedź z odrobiną humoru, ale moim zdaniem całkowicie uzasadniona, dlatego nie rozumiem oburzenia, które spowodowała, tym bardziej, że jak sądzę, była powodowana troską o bezpieczeństwo pytającego. :hmm:

Z góry uprzedzę: w swojej wypowiedzi nikogo konkretnie nie mam na myśli, piszę ogólnie.
Faktem jest, że wymiana 2 ksenonowych żarówek, niewiele kosztuje w serwisie, a dodatkowo zyskuje się na własnym bezpieczeństwie, na braku stresu występującego podczas samodzielnego wykonywania tej czynności oraz na przekonaniu, że fachowiec zrobił wszystko prawidłowo, zwłaszcza to, czego sami mogliśmy nawet nie wiedzieć.
Teoretycznie sprawa jest bardzo prosta, gdy zna się zagadnienie, ale jak w każdej innej dziedzinie, tak i tutaj są prawidła, których należy przestrzegać.
Słuszna jest czasem obawa, że pytający może nie posiadać min. wymaganej wiedzy, aby daną czynność wykonać samemu.
Jestem zdania, że skoro producent jakiejś rzeczy umieszcza na niej wyraźne ostrzeżenia i wskazówki, to należy brać je sobie do serca. Oczywiście jest tak, że inaczej podejdzie do tego osoba, której zagadnienie jest znane, a inaczej postąpi ktoś, kto będzie działał po omacku i na wyczucie, bo tak mu się wydaje, czyli na popularny "chłopski rozum". Nie wszyscy mamy zdolności techniczne i nie zawsze wszystko jest takie oczywiste, na jakie wygląda. Co innego, gdyby ktokolwiek w swojej odpowiedzi pokusił się, o bardziej szczegółowe opisanie potrzebnych czynności, zagrożeń i spraw, na które trzeba zwrócić uwagę, ale taki post się nie pojawił, więc sugerowanie serwisu w tym przypadku było zasadne. IMHO
Jest jeszcze gorzej, gdy w pewnych sytuacjach i przy nieumiejętnym postępowaniu lub przy splocie nieprzewidzianych okoliczności, dana czynność może zagrażać nawet życiu, a tak jest w omawianej sprawie. Wtedy mówi się o wypadku. Kto weźmie na siebie odpowiedzialność? Czy to będzie w 100% wina pytającego? Trzeba zdawać sobie sprawę, że napięcie w układzie żarnika ksenonowego, to ok. 25 do 30 tysięcy V. To może zabić. W układach zasilania żarników jest wiele różnego rodzaju zabezpieczeń, ale nie ma takiego, które zabezpiecza przed nieumiejętnym postępowaniem. Konstrukcje stateczników (zapłonników) oraz przetwornic też są różnorodne. W niektórych, wysokie napięcie może się utrzymywać nawet jakiś czas po wyłączeniu zasilania. Trzeba wiedzieć, jak i gdzie wkładać ręce, czego i kiedy nie dotykać, jak prawidłowo umieścić gniazdo statecznika na oprawie żarnika i co wcześniej sprawdzić, aby było dobrze. To tylko niektóre "drobiazgi" dotyczące bezpiecznego przeprowadzenia tej czynności, a przecież jest jeszcze kilka zagadnień, które wpływają na trwałość samego żarnika, statecznika, przetwornicy i pozostałych elementów tego układu.
Z drugiej strony, jak pisałem na początku, czynność nie jest zbyt skomplikowana, przez co  bardzo wielu osobom udaje się wspomnianą wymianę wykonać samodzielnie. Jeśli zrobili to nie mając jednak odpowiedniej orientacji i im się udało, to wcale nie znaczy, że wszystko zrobili dobrze, a tym bardziej, że komuś innemu również się uda. Właśnie dlatego uważam, że jeśli nie zna się danego zagadnienia na tyle, aby zrobić coś zgodnie "ze sztuką" i bezpiecznie, to lepiej powierzyć sprawę fachowcom, czyli dokładnie tak, jak napisał Cathay.
Trzeba mieć na uwadze, że "każda czynność techniczna, wymaga elementarnej wiedzy z danego zakresu":

https://www.youtube.com/watch?v=cqO3s6jXLFw&feature=youtu.be

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Cathay napisał:


 

@mundek28 @peja76 @ampere

jesteście wielcy. Dzięki takim jak Wy ten kraj się rozwija. Dzięki Wam to forum trwa. To są piękne chwile. 

Dziękuje bardzo że tak nas oceniasz, a tak na marginesie jak byś był bardziej ROZGARNIĘTY to kolega nie napisał że nie umie wymienić żarówki, tylko czy przy tej operacji trzeba odłączyć akumulator. Moim zadaniem Forum nie służy do tego żeby kogoś wysyłać do serwisu i go obrażać, tylko żeby pytać a ten co wie żeby odpowiedział.

WIELKI POLAK Z FORUM POZDRAWIA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, peja76 napisał:

Dziękuje bardzo że tak nas oceniasz, a tak na marginesie jak byś był bardziej ROZGARNIĘTY to kolega nie napisał że nie umie wymienić żarówki, tylko czy przy tej operacji trzeba odłączyć akumulator. Moim zadaniem Forum nie służy do tego żeby kogoś wysyłać do serwisu i go obrażać, tylko żeby pytać a ten co wie żeby odpowiedział.

WIELKI POLAK Z FORUM POZDRAWIA.

Szkoda nerwów na typa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem całe lampy z palnikami ksenonowymi, same przetwornice,  jak i same palniki. Tak jak pisane było powyżej nie ma konieczności odłączania akumulatora, Należy tylko pamiętać aby zapłon był wyłączony oraz światła również wyłączone. Po wymianie przy najbliższej okazji warto podjechać na stację diagnostyczną i sprawdzić ustawienie świateł. Palniki oczywiście zaleca się wymieniać parami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.