matpul Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Od niedawna jestem właścicielm przyczepy chateau cantara 445c. Podłączyłem ja kilka dni temu do prądu aby sprawdzić czy wszystko jest sprawne, i wszystko działało bez zarzutu. Przyczepy nie odłączyłem z zasialania i kilka dni tak sobie stała. Dziś wchodzę do przyczepy i nie działało oświetlenie. Na początku pomyślałem ze może brakło prądu, ale NIE. Okazało się że działa tylko lodówka i nic poza tym. Nie działa oświetlenie ani też ani przy piecku nawiew. Był u mnie znajomy elektryk, porozkręcał, popatrzył ale nie potrafił nic powiedzieć bezpieczniki nie są spalone ( według niego wszystko powinno działać). Co się mogło samo popsuć przez noc ? Dzień wcześniej na 100 % wszystko było sprawne. Proszę o pomoc !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomekk Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Witam ! Czy czasem żarówki, które nie działają nie są na 12 V ? Jeśli tak, to być może popsuł się transformator z 230 V na 12 V. Lodówka idzie na normalnym 230 V bezpośrednio. Trzeba sprawdzić czy na wyjściu z transformatora jest 12 V. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr J Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 stawiałbym na transformator lub na połączenia kabli wychodzących z transformatora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomekk Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Witam ! Tak wygląda mój zasilacz po zdjęciu obudowy. Na zielonej płytce drukowanej są bezpieczniki 12 V do poszczególnych odbiorników (pompka, żarówki, lodówka). Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matpul Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Witam Oświetlenie jest u mnie na 12 V, wiec byc może posuł się transformator, ale nie wiem jak on powinien wyglądac. U mnie przy bezpiecznikach nie ma żadnego dodatkowego urządzenia.Znalazłem pod kanapą takie urządzenie( patrz zdjęcie). Czy to czasem to nie jest transformator ?? Czy transformator można naprawic czy trzeba wymienic na nowy ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł 66 Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Trochę dziwne że trafo mogło spalić się bez obciążenia ale złośliwość przedmiotów wchodzi w grę . Myślę że jak przyczepa ta stała jakiś dłuższy okres mogło nastąpić zaśniedzenie połączeń elektrycznych od wilgoci , sprawdź ewentualnie spryskaj np. unizolem lub innym podobnym środkiem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł 66 Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Na zdjęciu jest przetwornica 230 – 12 volt sprawdź połączenia elektryczne oraz dojście zasilania z gniazda zewnętrznego przyczepy , te bezpieczniki z lewej strony to widać że są po stronie 12 volt ( sprawdź czy dobre ) a gdzie masz główne zabezpieczenie 230 volt.( tam też należy sprawdzić ) , jeśli wszystko ok. to stawiam na transformator Aj zapomniałem , jeszcze sprawdź układ prostujący ( najczęściej na diodach ) to też mogło się spalić albo generalnie całe to pudełko daj do elektryka jeśli nie czujesz się na siłach coś tam pogrzebać i już będziesz pewny co z tym fantem . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matpul Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Bezpieczniki sprawdzałem 3 razy i są na 100 % dobre. Chciałbym sprawdzic transformator ale nie mogę go nigdzie znalezc. Nie wiem gdzie powinienem go szukac. Jedyne co znalazłem to to urządzenie na zdjęciu oraz główny bezpiecznik. Czy ktoś wie gdzie mam szukac transformatora ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł 66 Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 w środku tej obudowy widać okrągłe uzwojenie - to trafo ( tak myślę ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
camper4x4 Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 w przetwornicy tez na 100% jest bezpiecznik sprawdź go Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matpul Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Zgadza sie w przetwornicy jest bezpiecznik, ale nie jest przepalony . Udało mi sie ustalić iż wchodzi prąd, ale nie wychodzi żadne napięcie, czyli urządzenie jest uszkodzone. Mam nadzieje ze uda mi sie je naprawić. DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
camper4x4 Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 podłacz instalację na krótko do Aku to będziesz wiedział czy działa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiszon Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 matpul, co to do cholery byl za elektryk jak nie sprawdzil wszystkiego?????????? wez samemu miernik i posprawdzaj czy w oprawach masz napiecie. . a moze tylko 0 (-) ci brakuje??? kurde naprawa instalecji na odleglosc ) ... przyjedz do mnie ja ci sprawdze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Prusiak Posted April 19, 2008 Share Posted April 19, 2008 matpul, naprawiles swoj zasilacz? Mam w swojej cantarze identyczny i objaw taki jak u ciebie. Moze naprowadzisz mnie na cos co bylo uszkodzone. Problem jest z rozebraniem bo cholery zanitowali go Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matpul Posted April 19, 2008 Author Share Posted April 19, 2008 Tak udało mi się w końcu go naprawić Rozwierciłem nity i dostałem sie do środka, ale że nie jestem elektrykiem a raczej elektronikiem to nic nie zdziałałem samemu. Najpierw chciałem oddać do naprawy do pierwszego punktu naprawczego, ale nie chcieli sie nawet podjąć naprawy urządzenia, więc udałem się do następnego. Pan stwierdził że postara się naprawić i tak ciągało się to przez miesiąc. Na końcu stwierdził że nie może nigdzie znaleźć schematów do zasilacza i się poddał :hop1: Poszedłem następnie do jeszcze jednego punktu naprawczego, bez większych nadziei i zostawiłem zasilacz. Po 2 miesiącach i proszenia się gościa który naprawiał aby zajrzał do środka udało mu się naprawić. Gość naprawia różne sprzęty elektroniczne i się zna na rzeczy. Wszystko trwało to tak długo ponieważ ma masę łatwej naprawy np. telewizory ( naprawia je cały czas na okrągło , zwykle całość naprawy trwa 30 minut i kasuje 50 zł. ), więc nie za bardzo chciało mu się przy tym grzebać cały dzień i ile wziąć za naprawę takiego sprzętu. Ja zapłaciłem 90 zł. i po przyniesieniu do domu oraz znitowaniu ( mój błąd bo oddałem roznitowany) podłączyłem i wszystko w kempinu działało. Od tamtej pory nie sprawdzałem sprzętu, ale myślę że wszystko jest ok. Jeśli chcesz to podam ci adres oraz kontakt gdzie udało się zasilacz naprawić. Na twoim miejscu nie grzebał bym samemu tylko oddał do naprawy. Jeśli nie uda ci się naprawić sprzętu to można zakupić taki sam używany zasilacz. Ja miałem propozycję za 500 zł. Producentem zasilacza jest angilelska firma i udało mi się znaleźć taki sam zasilacz tylko że nowy w internecie. Cena coś koło 600 zł, ale teraz funt jest tańszy więc będzie taniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.