Skocz do zawartości

Spalone sprzęgło


Mercy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po sezonie.

Mój niestety skończył się (raczej) spalonym sprzęgłem. Ze względu na pogodę już w ten weekend zawiozłem przyczepę na zimowanie (a tu na złość cały weekend piękne słońce). Wstawiając przyczepę do stodoły tak sie skupiłem na cofaniu, że ... spaliłem sprzęgło.

Obecne objawy to gdy na wyższych biegach przyśpieszam rosną obroty, prędkość znacznie wolniej niż obroty (słuchać to jakbym wciskał gaz i trochę pedał sprzęgła). I tak przez 2-4 sekundy, później zaskakuje.

Czy ktoś miał podobne przygody?

Szukałem już info na forum megane i podobne objawy diagnozowane są jako spalone sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Może nie tyle spalone co zużyte. W byłym escorcie miałem podobnie. Po cofaniu pod górke zawsze czułem smród, ślizgało się i dopiero po ostygnięciu wracało wszystko do normy. Niemniej i tak wymiana nadeszła dość szybko. Samochód miał 220tys km bez wymiany. Więc i tak nieźle wytrzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile miałoby stygnąć, ale jak ruszyłem w drogę powrotną do domu minęło parę godzin. Dzisiaj po robocie pojadę za miasto sprawdzić czy nadal to występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więcej szczegółów?

Czy hamulec najazdowy blokuje przy jeździe do tyłu?

 

no a nie??? cofasz do tylu lekko pod gorke czy pod korzen i skraca sie dyszel nie??? skraca sie dyszel i blokuje kola w przyczepie czego efektem jest smrod i spalone sprzeglo...wystarczy patent zastosowac i bedzie cool....dopytam sie ojca ktory juz ma sposob na to i jakos dam znac co i jak. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mercy, jeśli spaliłeś skutecznie sprzęgło tzn okładziny cierne pokryły się szkliwem radziłbym Ci natychmiast je wymienić i to w komplecie (tarcza,docisk, łożysko) jak będziesz dalej tak jeździł to wykończysz też koło zamachowe a to koszt prawie dwukrotnie większy niż kpl sprzęgłowego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy wtedy hamulce nie zaczynaja dzialac kiedy skraca sie dyszel??

Poczatkowo oczywiscie, ze dzialaja ale w momencie jak kolo zaczyna sie obracac do tylu-hamulce puszczaja

Inna kwestia jest to co wspomnialem-nie wszystkie przyczepy ten patent posiadaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrociłem właśnie z ASO.

Pojechałem na wymianę żarówki - bo w tym modelu niestety samemu się nie da, więc przy okazji sprawdzili co mogli z marszu.

I tak do wymiany, ale!:

Mechanik odkrył - przez przypadek (przypadek w tym sensie, że jeszcze nie w tej chwili chciał to sprawdzać) na samym początku jak tylko podniósł samochód, że lewe tylne koło jest zablokowane. I okazało się, że: zapiekły/zablokowały się szczęki hamulca od tego koła -> spowodowało to spalenie tarczy hamulcowej - fioletowawa -> wg mechanika pociągnęło to za sobą obciążenie silnika/sprzęgła i dlatego padło mi sprzęgło. W tym momencie nie jestem do końca pewien czy sprzęgło to moja wina, bo mogło po prostu już być nadwyrężone/nadpalone. Samochód mam na dodatkowej gwarancji (wykupionej za dodatkową kasę). Mimo, że sami doszli co od czego się popsuło i w jakiej kolejności, to nie chcą na razie robić na gwarancji. Teraz ja mam jednak wątpliwości czy powinienem płacić za wszystko. Specjalnie zapłaciłem więcej za dodatkową gwarancję, żeby mieć na dłużej spokój. I ważne!!!! czerwiec-lipiec pojechałem do nich, żeby przejrzeli mi hamulce przed okresem wakacyjnym - było ok. Teraz wg ich własnej diagnozy wszystko zaczeło się od szczęki (być może od tłoczka) - tak więc .... hmmm... kto ma płacić?

- koszt wymiany sprzęgła 2450zł :)

- koszt wymiany klocków i tarcz z tyłu 1450zł

Ceny z ASO. Na razie sezon konczy mi się mocnym akcentem. Jadąc do ASO sprawdzałem jeszcze czy sprzęgło się ślizga - niestety ślizga się.

 

 

Mrsulki: jestem tego samego zdania. Wiem, że lepiej od razu. Każda uszkodzona część psuje następne. Jestem umówiony na środę. Nie mam zamiaru czekać. Tym bardziej, że zima się zbliża i to podobno wielkimi susami a na śliskiej nawierzchni lepiej nie mieć szarpnieć na napędzanej osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.