prośba o pomoc dotyczy przetwornicy

[jaarti]

Witam serdecznie ...

 

Na początku się przywitam ... Jestem tu nowy ale mam nadzieję że zagrzeję trochę czasu u Was.

 

Niedawno kupiłem pierwszą moją przyczepę Knaus Sudwind 420 z 1988 roku. Wydaje mi się że w bardzo dobrym stanie, ale nie o to chodzi ....

 

Chodzi o podłączenie akumulatora do przetwornicy.

 

220v do przyczepki jest podłączone i leci to przez przetwornice i zasila wszystko , jest chyba ok, ale kabel który jest podłączony do akumulatora leży nigdzie nie podpięty do przetwornicy i nie bardzo wiem gdzie to wpiąć żeby przyczepka była zasilana z akumulatora ...

 

Z góry przepraszam jeśli coś nie jasno piszę, ale to moje pierwsze kroki w karawaningu ...

 

Może ktoś ma jakiś schemat elektryczny w/w przetwornicy gdzie co ma być podłączone hm ??

 

 

Z góry pięknie dziękuję ... Artur 

[witus]

Jak to leży ? Podeślij zdjęcie zasilacza i akumulatora.

[Darek_K]

Jak to leży ? Podeślij zdjęcie zasilacza i akumulatora.

Albo schemat własnoręcznie wykonany.

Czy to co opisujesz jako przetwornica przetwarza 230V na 12V, czy 12V na 230V, czy w obie strony?

 

Podejrzewam, ale tylko podejrzewam, że masz wyłącznie prostownik 230/12, a przetwornica 12/230 była, ale poprzednik zatrzymał sobie.

[jaarti]

 

 

 

 

Albo schemat własnoręcznie wykonany.

Czy to co opisujesz jako przetwornica przetwarza 230V na 12V, czy 12V na 230V, czy w obie strony?

 

Podejrzewam, ale tylko podejrzewam, że masz wyłącznie prostownik 230/12, a przetwornica 12/230 była, ale poprzednik zatrzymał sobie.

 

Witajcie ....

 

Poniżej wkleję zdjęcia z autorskim (hehe) opisem, proszę się nie śmiać ale nic innego nie wymyśliłem ...

 

Czerwony - tu jest podłączone oświetlenie tyłu przyczepy (mała sypialnia)

Niebieski - tu jest podłączone oświetlenie przodu przyczepy (większa sypialnia)

Zielony - nie wiem, kabel idzie w stronę lodówki i kuchenki gazowej 

Żółty - kabel dwużyłowy wychodzący z podłogi przyczepy, minus podpięty do przetwornicy, plus leży nie podłączony

Różowy - to jest właśnie kabel od akumulatora nigdzie nie podpięty 

 

Pozdrawiam Artur

 

[Darek_K]

Tak  jak napisałem, masz prostownik lub jak kto woli, zasilacz. Podłączasz zewnętrzne 230, a na wyjściu urządzenia masz 12V.

Sorry, ale powinieneś zidentyfikować dokąd idą kable. "nie wiem, w stronę lodówki", albo "z podłogi" - to trochę za mało.

 

Tak, czy inaczej, wygląda mi to na amatorskie dokładanie akumulatora. Dlaczego? Bo kabelek, który wg ciebie idzie od akumulatora jest trochę cieniutki.

Zapewne podpinany był na bieżąco do tego obwodu, gdzie było potrzeba napięcia.

1. Czy na "drodze" kabla od akumulatora do prostownika jest jakiś bezpiecznik? Jeśli nie, to przy zwarciu masz pożar. Powinieneś zmienić kabel na grubszy min 2,5mm2 i dodać bezpiecznik. To jeśli chodzi o bezpieczeństwo!!!!

2. Jak ładowany był akumulator?
Domyślam się, że przez ten prostownik. Powinien być regulator. Po to aby nie przeładować akumulatora.

3. Jak był rozładowywany?

Pewnie do momentu, aż żaróweczki świeciły. Jeśli tak, to stan akumulatora jest kiepski. Powinien być obciążany przez regulator, który odłącza podłączone urządzenia jeśli akumulator rozładuje się poniżej pewnego poziomu.

Jeśli akumulator jest słaby, albo ci na nim nie zależy, albo będziesz ładował/rozładowywał go z wyczuciem p. 2 i 3 pomiń.

 

Patrząc na te zdjęcia przyszło mi jeszcze jedno do głowy.

Tam gdzie jest listwa z bezpiecznikami masz od góry 2 bezpieczniki, przerwa i 2 bezpieczniki. Ta przerwa (bezpiecznik) mogła być wykorzystana do zasilania tego co "idzie do podłogi". Podłączenie plusa  akumulatora z prawej a z lewej do podłogi. Co tak w tej podłodze jest?

 

To tyle, niestety.

[jaarti]

Ok ...

 

Z tym bezpiecznikiem i kablem ok, jutro wymiana ... Co do punktów 2,3 to daruje sobie ...

 

Z tym że jak oczywiście wymienię ten kabel na sluszniejszy to dalej nie wiem w które miejsce w prostowniku go wpiąć. Zależy mi przedewszystkim na dwóch lampkach i pompce do wody ....

 

Pozdrawiam Artur

[Darek_K]

Artur,

zidentyfikuj te kable na początek. Zależy ci na lampkach i pompce, ale które kable do nich idą?

 

Proponuję tak:

Rozumiem, że akumulator chcesz wykorzystać jak nie masz podłączenia do 230 z zewnątrz.

Jak już będziesz wiedział które kable chcesz zasilać akumulatorem, to wykorzystujesz tylko bezpiecznik na prostowniku, a więc:

1. odłączasz kabel idący z wnętrza prostownika do bezpiecznika, ten po prawo od bezpiecznika w obudowie.

2. w to miejsce podłączasz plus akumulatora.

3. minus akumulatora zawsze podłączony.

Uważaj na odłączony plus akumulatora, najlepiej żeby był w takiej samej  obudowie ochronnej, aby nie zrobić zwarcia.

Zalecam, aby dodać dodatkowy bezpiecznik przy samych akumulatorze, tak w odległości 10-20 cm od klemy dodatniej.

Jeśli chcesz zasilić jednocześnie więcej obwodów to poprzez rozgałęzienie plusa akumulatora robisz to samo co wyżej. Tylko pamiętaj o skończonej pojemności akumulatora.

 

Aha i te wszystkie końcówki - muszą być zaizolowane. Kup najlepiej rurki termokurczliwe. O zwarcie nietrudno, a co za tym idzie o pożar.

Edytowane 1 Lipca 2013 przez Darek_K (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Witajcie ....

 

Poniżej wkleję zdjęcia z autorskim (hehe) opisem, proszę się nie śmiać ale nic innego nie wymyśliłem ...

 

Czerwony - tu jest podłączone oświetlenie tyłu przyczepy (mała sypialnia)

Niebieski - tu jest podłączone oświetlenie przodu przyczepy (większa sypialnia)

Zielony - nie wiem, kabel idzie w stronę lodówki i kuchenki gazowej 

Żółty - kabel dwużyłowy wychodzący z podłogi przyczepy, minus podpięty do przetwornicy, plus leży nie podłączony

Różowy - to jest właśnie kabel od akumulatora nigdzie nie podpięty 

 

Pozdrawiam Artur

 

Witam !

Moim zdaniem ktoś tu nieźle namieszał.

Mam przede wszystkim pytania:

1) jaki masz wtyk z przyczepy 7, czy 13 pin ?

2) czy masz w przyczepie działające oświetlenie, gdy jest podpięta do samochodu ?

3) czy akumulator był (jest przewidziane fabrycznie miejsce na niego), czy po prostu chcesz go dołożyć ?

4) czy próbowałeś zaglądać pod zasilacz (aby obejrzeć z każdej strony obudowę), ewentualnie pod pokrywę po jej odkręceniu ?  (tam może być tabliczka i schemat połączeń tego zasilacza)

 

Resztę opisałem na rysunku.

 

 

Pisałem na temat podobnego tu. Zajrzyj, a może coś Ci się rozjaśni.

Zwróć uwagę, że użyłem słowa "podobnego", więc nie staraj się podłączać w/g tamtego opisu

Być może okaże się, że masz prawie identyczny, ale na tym etapie jeszcze tego nie wiemy.

 

Zdejmij obudowę zasilacza i zrób dobre fotki, aby było dobrze wszystko widać, zwłaszcza gdzie i od czego wędrują przewody.

Może przy okazji znajdziesz naklejkę ze schematem, to wyjaśni już wszystko.

Zrób fotkę akumulatora, abyśmy wiedzieli, o czym rozmawiamy.