Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Nie chciałem się podpinać pod jakiś temat,żeby nie robić zamieszania.

Podłączyłem lodówkę,która ma działać wyłącznie na gazie.Stała prawie rok nie używana i nie chciała odpalić więc zrobiłem jej czyszczenie zaworów itp.Odpaliła za pierwszym razem,ale po 2 h ledwo

poczułem zimno w zamrażalniku.W budzie "jechało" gazem.Okazało się,że uchodzi wokół przycisku "rozruchowego" od termopary.Poruszałem nim,odciągnąłem kilka razy i przestało.Lodówka zaczęła chłodzić jak należy.Wszystko było by ok,ale po  ok 1 godz. znów poczułem delikatny zapach gazu z tego samego miejsca,ale już o wiele mniej intensywny.Kolega od którego odziedziczyłem lodówkę używał jej na dworze pod namiotem, więc tego nie czuł,ale w budzie to nie przejdzie.

Co może być?Źle się ułożyła dysza na sprężynce pod przyciskiem?Żadnego o-ringu tam nie ma.Nie jest to jakiś poważny wyciek,ale nie chcę ryzykować.Dostęp do lodówki mam dobry-2 min i jest na wierzchu,ale nie wiem jak to ugryźć-już mi się koncepcje kończą.

Macie jakieś sugestie?

pozdr.

Opublikowano

Na początek zaopatrz się w rozpylacz z płynem do naczyń i jeszcze raz sprawdź , skąd uchodzi gaz, bo to wcale nie jest takie oczywiste.

Sprawdź, czy wyciek występuje w pozycji wciśnięcia rozruchowego, czy dopiero po puszczeniu zaworu ?

Wykręć przewody gazowe i przemyj zawór bez rozbierania ropą, w obydwu kierunkach, poruszając regulatorem, za pomocą gruszki do lewatywy – gumową końcówkę przytnij do średnicy przewodów gazowych.

Jak nie pomoże, to rozbierz zawór i spróbuj ocenić, czy działa ogranicznik zakresu ruchu zaworu, czy coś nie jest niedokręcone ?

Co do wydajności lodówki, to  sprawdź na jakim ciśnieniu gazu powinna pracować, w stosunku do Twojego reduktora przy butli.

Przeczyść dyszę, bo może być częściowo przytkana.

Warto sprawdzić, czy po dokręceniu dyszy, nie ma wycieków gazu na boki.

Postaw lodówkę parę razy do góry nogami – to czasem pomaga na wydajność.

Opublikowano

Dzięki za poradę.

Nieszczelność jest dokładnie wokół przycisku po puszczeniu zaworu-sprawdzone na płyn.Całość umyłem w nafcie,ale jutro jeszcze raz powoli wszystko przejrzę.Zaczęło porządnie chłodzić właśnie po odciągnięciu zaworu-wcześniej była cienizna i intensywny smród gazu.Po wykręceniu przycisku wyciągnąłem płaską dyszę w formie grubej podkładki,która jest dociskana przez sprężynkę do ogranicznika.Dysza jest drożna natomiast sam trzpień regulatora jest luźno osadzony w korpusie.Jutro sprawdzę jeszcze co i jak i zdam relację z efektów.

Opublikowano

Proponuje sprawdzić  czy masz odpowiedni reduktor. Jeśli lodówka chodzi na 30bar to na reduktorze 50bar uszczelnienia na grzybku zaworu lodówki mogą  puszczać , a gaz będzie się ulatniał wokół trzpienia. Podobnie jest w zaworach kuchenki i pieca Truma. 

Opublikowano

Z tym reduktorem to faktycznie może być tak jak piszesz.Mój ma 50 bar-wziąłem go do testów z nowej kuchenki a lodówka już swoje lata ma ,więc może jest na 30bar.Myślę,że jutro wszystko się wyjaśni.

Opublikowano

Dziś nie miałem czasu grzebać-sprawdziłem tylko reduktor.Ma 37 MBar więc powinno być chyba ok?Jutro sprawdzę na jakim ciśnieniu ma pracować,ale myślę,że w tym wypadku będzie coś ze szczelnością zaworu.

Opublikowano

Miałem takie same objawy . W/g mnie powodem tego jest wypracowanie sprężyny i połączenia trzpień - obudowa zaworu . Co do sprężyny - można dobrać coś mocniejszego lub lekko rozciągnąć starą . Po takim zabiegu jest zdecydowana poprawa . Ja dla pewności zrobiłem na trzpieniu zaworu podtoczenie i założyłem oring .

No i po problemie .

Opublikowano

Czytasz w moich myślach :) Właśnie mam zamiar rozciągnąć delikatnie sprężynkę i założyć oring.

 Nie nie czytam , tylko tym gazem waniało w przyczepie i coś trzeba było zrobić .

Jak rozkręcisz zawór , na trzpieniu jest sporo miejsca aby zrobić kanał na oring .

Minuta roboty na tokarce i gotowe . Pamiętaj aby nie było za ciasno , bo zawór będziesz ręcznie odciągał po odpaleniu !!!

Opublikowano

Sorry Koledzy ale czy ja dobrze czytam ? Macie patenty na poprawianie producenta? I to jeszcze w takim miejscu?!!! PRZY GAZIE !!!

 

Masakra !!!

 

Co jeśli Twój oring zblokuje trzpień? Z jakiejś  przyczyny nie pozwoli w pełni wrócić  do pierwotnej pozycji i po części pozostanie w pozycji rozpalania czyli w jedynej pozycji zaworu gdzie nie trzyma pieczy nad bezpieczeństwem termopara.

 

Nie kombinujcie koledzy . Wasze życie więcej warte niż  cena za nawet nowy jeśli nie używany zawór.

A jeśli już to jedyne co to wymiana uszczeleczki na grzybku rozruchowym (przed trzpieniem termopary). 

Opublikowano

Sorry Koledzy ale czy ja dobrze czytam ? Macie patenty na poprawianie producenta? I to jeszcze w takim miejscu?!!! PRZY GAZIE !!!

 

Masakra !!!

 

Co jeśli Twój oring zblokuje trzpień? Z jakiejś  przyczyny nie pozwoli w pełni wrócić  do pierwotnej pozycji i po części pozostanie w pozycji rozpalania czyli w jedynej pozycji zaworu gdzie nie trzyma pieczy nad bezpieczeństwem termopara.

 

Nie kombinujcie koledzy . Wasze życie więcej warte niż  cena za nawet nowy jeśli nie używany zawór.

A jeśli już to jedyne co to wymiana uszczeleczki na grzybku rozruchowym (przed trzpieniem termopary). 

 

:ok:

Całkowicie się zgadzam.

Co do wcześniejszych postów w tym temacie - "No comment" :look:

Opublikowano

Sorry Koledzy ale czy ja dobrze czytam ? Macie patenty na poprawianie producenta? I to jeszcze w takim miejscu?!!! PRZY GAZIE !!!

 

Masakra !!!

 

Co jeśli Twój oring zblokuje trzpień? Z jakiejś  przyczyny nie pozwoli w pełni wrócić  do pierwotnej pozycji i po części pozostanie w pozycji rozpalania czyli w jedynej pozycji zaworu gdzie nie trzyma pieczy nad bezpieczeństwem termopara.

 

Nie kombinujcie koledzy . Wasze życie więcej warte niż  cena za nawet nowy jeśli nie używany zawór.

A jeśli już to jedyne co to wymiana uszczeleczki na grzybku rozruchowym (przed trzpieniem termopary). 

 

Rozumując w ten sposób , to lepiej wyrzucić lodówkę z przyczepy , a potem kuchenkę i inne ustrojstwa .

No bo jak pęknie sprężyna w wspomnianym zaworze ?

Jak pęknie przewód gazowy ?

Jak termopara się uszkodzi ?

A tak już całkiem poważnie to nie zauważyłem w swoim zaworze żadnej uszczelki na grzybku !

Może ktoś ukradł ?

Opublikowano

Rozumując w ten sposób , to lepiej wyrzucić lodówkę z przyczepy , a potem kuchenkę i inne ustrojstwa .

 

Wyrzucaj co chcesz byle byś  przeżył sędziwego wieku . Oki , może nie wszytko. .....kotwicę na łańcuchu  w czasie jazdy odradzam ;)

 

 

No bo jak pęknie sprężyna w wspomnianym zaworze ?

Jak pęknie przewód gazowy ?

Jak termopara się uszkodzi ?

sprężyna ? - wymienić  a nie robić  z druta

przewód gazowy ? - wymienić  a nie łatać  np taśmą 

Jak termopara się uszkodzi ? - wymienić a nie łatać.

 

 

.......

A tak już całkiem poważnie to nie zauważyłem w swoim zaworze żadnej uszczelki na grzybku !

Może ktoś ukradł ?

no to wyjaśnia się  konieczność dorabiania oringu.skoro nie znalazłeś  w swoim zaworze uszczelki na grzybku. :)

 

Wobec tego czym u Ciebie kończy się  zawór magnetyczny termopary? Bo ja myślałem do tej pory że od lat jest to grzybek z uszczelką  nie tylko w zaworach lodówki.

Opublikowano (edytowane)

Takich odpowiedzi się spodziewałem ! Jasne że wymienić !  To takie proste ! ale

Jak będziesz w nocy spał w przyczepie i te usterki ujawnią się w tym czasie !!!!!

Piszesz o rzeczach które wiadomo od lat - sory Kolego ale Ameryki nie odkryłeś !

Nie chcę ciągnąć tematy bo - wymienić uszczelkę

Konstrukcja mojego zaworu w którym był  wyciek - nie mam uszczelki !! . jest ko konstrukcja stożkowa i koniec kropka . Uszczelnienie następuje poprzez dotarcie dwóch powierzchni i koniec . Wspomagane jest to dociskiem sprężyny . A termopara nie ma tu nic do rzeczy . Wyciek następuje poprzez zawór główny w wyniku  rozszczelnienia stożka i osłabienia sprężyny . Zastosowanie oringa nie miało na celu zapewnienia doraźnej naprawy , tylko został zastosowany zapobiegawczo .

Piszesz o wymianach części . Porozmawiaj  z kolegami z forum co chcieli kupić cokolwiek do swoich  np ogrzewań . Co usłyszeli .......

Nie posiadamy części do tych modeli . Proszę wymienić zawór . No tak tylko ten zawór nowy jakby troszeczkę inny . I co ......

No przeróbka . I to jest dopiero rzeźba .

Nie traktujmy tych urządzeń jakby były szczytem techniki . Zazwyczaj są to konstrukcje z lat 80-90 i nic w nich strasznego nie ma .

Edytowane przez zundapp600 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano
No tak tylko ten zawór nowy jakby troszeczkę inny . I co ......

No przeróbka . I to jest dopiero rzeźba .

Żadna rzeźba. Nowa konstrukcja, zastępuje starą, dlatego trudno znaleźć części do starego typu i trzeba kupować cały zawór nowego typu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.