Viatoll Przestroga dla Wszystkich pow. 3,5T.

[tomek_jaz]

Hej,

    Sprawa oczywiście ciągle się ciągnie, nie widać końca i nic się nie ruszyło. 7 lipca poprzez punkt dystrybucji wysłałem zgłoszenie opisujące całą sytuację, broniłem się tym że urządzenie było włączone( mam 2 świadków a mimo to nie działało). Opisałem wszystko dokładnie, że nie posiadam szyby metalizowanej a nie działało, posiadam szybę odbijająca promienie podczerwone ale to nie jest szyba metalizowana. W piśmie dałem im termin 30 dni na pisemna odpowiedz w celu wskazania sposobu zapłaty opłat które nie zostały pobrane nie z mojej winy. W systemie zaksięgowali te zgłoszenie pod odpowiednim nr. 

   Już emocje zeszły, jestem wyluzowany i od 19 sierpnia planuję wyjazd z cepką w góry Świętokrzyskie( Bałtów), Kraków.  Zgodnie z operatorem dnia 29 lipca przesłałem meilowo im zaświadczenie że posiadam szybę odbijająca promieniowanie podczerwone aby przysłali mi Viabox 2:

"Witam,

Proszę o kontakt w sprawie otrzymania urządzenia Viabox 2. Nie posiadam
szyby metalizowanej mimo to urządzenie Viabox nie działa poprawnie(nie
pobiera opłat, nie sygnalizuje łączności). Cały problem
funkcjonowania niepoprawnie urządzenia opisany jest w zgłoszeniu nr
34198640(które jeszcze nie zostało rozpatrzone). Problemem jest zapewne
szybka którą posiadam(odbijająca promienie podczerwone). W
załącznikach potwierdzenie z wydruku systemowego Autoryzowanego Dealera
Forda w Szczecinie. Jednocześnie informuję iż Dealer Ford'a zapewnił
mnie że szyba ta nie posiada miejsca które by pozwalało na poprawne
funkcjonowanie Viabox.
Proszę o kontakt."

 

Dostałem odpowiedz:

"Szanowni Państwo,

w odpowiedzi na Państwa wiadomość e-mail z dnia 29 lipca 2013 roku, dotyczące zapotrzebowania na urządzenia viaBOX 2 chcielibyśmy poinformować, że Państwa reklamacja została zarejestrowana pod numerem zgłoszenia 34201601 i przekazana do niezwłocznej realizacji.

 

W przypadku pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt z Telefonicznym Centrum Obsługi Klienta pod numerem 800 101 101 (numer bezpłatny dla użytkowników telefonów stacjonarnych w Polsce) lub +48 22 521 10 10 (numer płatny dla użytkowników telefonów komórkowych i dla użytkowników z zagranicy) bądź skorzystania z serwisu internetowego www.viatoll.pl.

 

 

Wszystko fajnie tylko w systemie Viatolla poprzez logowanie zamknęli poprzednie zgłoszenie(te które opisuje całą sytuację) i otworzyli nowe na zapotrzebowanie Viabox 2.  Czyli dalej nic......

 

Powiem Wam że to co kiedyś ludzie mówili o Polsce zawsze nie przyjmowałem do siebie i mówiłem że przesadzają że nie jest tak źle. 

Ale ostatnio mam coraz więcej sytuacji świadczących że polskie prawo, rządy, instytucję są skretyniałe a ludzie wydają się jakby nie byli Homo Sapies. 

Czekamy dalej.......

[tomek_jaz]

Witajcie:)

   Moja sprawa w końcu się rozwiązała. Oczywiście Viatoll to jeden wielki popaprany system.  Na rozwiązanie mojej sprawy wpłynął GITD( zadzwoniłem, porozmawiałem z kilkoma osobami w końcu przełączyli mnie do głównego koordynatora systemu Viatoll. Pan od początku mówił że system jest chory i absurdalny ale niestety nic nie mogą zmienić. Jedynie starają się pomagać takim osobą jak ja i kwestie wyjaśniać. Po przedstawieniu mojej sprawy Pan z GITD sprawdził w systemie i nie ma mojego wykroczenia zarejestrowanego a ponoć max 3 dni i takie dostają. U nich czasem nawet ponad rok leży bo szukają właściciela auta i dlatego niektórzy z takimi opóźnieniami dostają wezwania) GITD zapewniało mnie że jesli ktoś ma kasę na koncie i założonego Viaboxa na szybie to nawet jak nie pobierze opłaty to zawsze umarzają sprawę bo to wina operatora.  

 

Kolejna sprawa to fakt że Viatoll nie chciał mi przesłać Viaboxa 2, wysłałem wydruk specyfikacji auta po VIN z systemu forda.  Ponoć na takie coś mieli mi zapewnić Viabox 2, Infolinia zadzwoniła i żądała innego zaświadczenia. Powiedziałem że ich pogrzało. Zdzwoniłem po raz kolejny do GITD, nakreśliłem sprawę, gość był oburzony że w ogóle chcą zaświadczenie jakieś(ponoć bezprawnie) podałem jemu dane i powiedział że się skontaktuje z kimś u góry w Viatollu i rozwiąże problem. 

 

Z racji tego że 19 planuje wyjazd i potrzebuje Viabox 2 skontaktowałem się z Ministerstwem Transportu i to samo nakreśliłem sytuację, gość był zszokowany i bardzo zaciekawiony sprawą, ponownie wziął namiary i powiedział że mam się niczym nie przejmować że wszystko załatwi a Viatoll dostanie po dupie(oczywiście mówił ciut inaczej:P)

Na maila dostałem dodatkowo taką info od Pana z Ministerstwa:

"Witam,

Pana sprawa jest zgłoszona do Operatora Kapsch i GDDKiA, która dodatkowo będzie egzekwować od Kapsch zapewnienia użytkownikom systemu viaTOLL urządzeń typu viaBOX 2. Otrzymałem wyjaśnienie ze strony GITD, że w przypadku rejestracji przez bramownicę kontrolną przejazdu pojazdu wyposażonego w zwyczajne urządzenie OBU może dojść do tzw. „braku komunikacji” i zawsze w takim przypadku jest przeprowadzane postępowanie wyjaśniające. W Pana przypadku, jeśli urządzenie będzie zamontowane do przedniej szyby w miejscu, gdzie zwykłe OBU powinno być zamontowane i równocześnie znajdują się środki na koncie użytkownika viaTOLL, to nie ma podstaw aby na Pana nałożyć karę, gdyż „brak komunikacji” nastąpi z winy Operatora. Proszę bez obaw jechać na urlop i w razie czego skontaktować się ponownie ze mną lub Panem Marcinem Miązkiem z GITD

Pozdrawiam,

 

Jakub Tuscher

Departament Dróg i Autostrad

Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej

 

 

Dzień po info z Ministerstwa(w piątek) zadzwonili do mnie z Infolinii abym sobie wybrał punkt gdzie mają przysłać Viabox 2. 

Tak więc sprawa nabrała pozytywny obrót.

 

Jednocześnie  podkreślam że zarówno GITD jak i Ministerstwo było nastawione negatywnie do VIATOLLA a pozytywnie do mnie i od razu chcieli mi pomóc:) 

[Janusz110]

cyt;

    Sprawa oczywiście ciągle się ciągnie, nie widać końca i nic się nie ruszyło. 7 lipca poprzez punkt dystrybucji wysłałem zgłoszenie opisujące całą sytuację, broniłem się tym że urządzenie było włączone( mam 2 świadków a mimo to nie działało). Opisałem wszystko dokładnie, że nie posiadam szyby metalizowanej a nie działało, posiadam szybę odbijająca promienie podczerwone ale to nie jest szyba metalizowana. W piśmie dałem im termin 30 dni na pisemna odpowiedz w celu wskazania sposobu zapłaty opłat które nie zostały pobrane nie z mojej winy. W systemie zaksięgowali te zgłoszenie pod odpowiednim nr.  

koniec cyt;

  

 

  ludzie wydają się jakby nie byli Homo Sapies.   dobre określenie

 

Podobnie przeżyłem to na własnej skórze przejścia z viaboxem, DK 7 z W-wy nad morze 3 bramki i cisza,CB i pytanie doTirowców co biega,mówią zjedź na CPN i wymieniaj bo nie działa.

Wymieniłem na drugi i nic,więc ręka za okno z Viag....m i pika 4X więc nie ma pobiera kasy.Dopiero w Płońsku zmieniłem na trzeci,i za  rada przacownika nakleiłem to gó...o na boczny trójkącik i działało.Oczywiście zgłosiłem to na infolinie,i mam meila z Renault Polska,czytajcie jak wprowadzają w błąd;

 

Zgodnie z przeprowadzoną w dniu dzisiejszym rozmową telefoniczną uprzejmie informujemy, że samochód Renault Espace IV, o numerze identyfikacyjnym nadwozia VIN: VF1JK0BC63XXXXXXX, został fabrycznie wyposażony w przednią szybę atermiczną. Z doświadczenia możemy Pana zapewnić, że wspomniany rodzaj szyby nie stwarza problemów przy współpracy z produktami firmy ViaToll.

 

            Dziękujemy za zainteresowanie marką RENAULT.

  Podobnie jak kolega tomek_jaz.

 

Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Janusz110 (wyświetl historię edycji)

[powolniak]

Mój przypadek:

 

Ponieważ DMC nowej furmanki powodowała, że wraz z przyczepą DMC zestawu przekraczałem magiczne 3500 kg, w związku ze zbliżającym się wyjazdem na urlop nad Baltyk, postanowiłem załatwić ViaTolla.

W tym celu 27 czerwca 2013 r. udałem się do Uniejowa (woj. łódzkie; stacja benzynowa Lotosu (akurat tam, że miałem relatywnie najbliżej i najszybciej, bez korków). Miła pani spełniła procedury, pokserowała dokumenty, wydrukowała, itp. itd. i wręczyła mi ViaBoxa. Okazało się, że  już używanego; na pytanie o nówkę mówi kobitka, że są tylko z odzysku. Poprosiłem ją jeszcze o ustawienie urządzenia na autko <3500 kg solo. Pani sprawnie to zrobiła. Ukazał się przy sprawdzeniu statusu urządzenia znak X, który został podświetlony 1 raz na zielono, czyli wszystko miało być ponoć OK.
Przykleiłem dziadostwo na szybę i szósty zmysł (chyba zbyt dużo się naczytałem o problemach z komunikacją urządzenia z bramownicami i późniejszymi konsekwencjami tego stanu) mi podpowiedział: jedź na nieodległą autostradę A2 na węzeł DĄBIE i przejedź się do następnego  zjazdu WARTKOWICE, by sprawdzić działanie tego cudu techniki.
Dojeżdżam do szlabanu i słyszę PIP, PIP, PIP, PIP, szlaban jak zaklęty, się nie podnosi. Już wiedziałem że to urządzenie w ogóle nie działa. Wziąłem zatem bilecik i pedał gazu w podłogę i przed siebie. Na zjeździe sytuacja się powtarza. 4 kolejne pipnięcia ViaBoxa, szlaban się nie unosi, ręka wędruje do kieszeni po pieniążki, płacę, szlaban w górę i do domku dysząc nienawiścią do pomysłodawców ViaTolla.
W domku czytam ponownie instrukcję, sprawdzam status urządzenia. X 4 razy świeci się na czerwono. Więc jest zdechłe. Telefon z przekleństwami na infolinię ViaTolla i znów śmigam do Uniejowa. Bez słowa skargi wymieniają mi urządzenie na inne, również już używane, nowych nie ma. Zatem proszę pracującego na zmianie pana o ustawienie mi urządzenia na X, status wyświetlił się na zielono 1 raz, czyli jest OK. Pudełko na szybę i ponownie na autostradkę, jednak już z duszą na ramieniu i myślami, co zrobić jak znów będzie shit.
Niebiosa się jednak zlitowały i dojeżdżając do bramki usłyszałem PIP i szlaban poszedł w górę. Na zjeździe to samo, czyli 1 raz PIP i szlaban w górę.
 

OBY TAK KAŻDORAZOWO BYŁO PRZEZ CAŁY CZAS UŻYWANIA ZŁOMU.

Wnioski:
-by załatwić, nie będę się już wulgarnie wyrażał o pudełku  -  straciłem ładnych parę godzin, przejechałem 250 km z czego 150 zupełnie niepotrzebnie, nie z własnej winy wydałem kasę na dodatkowe paliwo,
-czytając o problemach ludzi z ViaBoxem, twierdzę, że trzeba być nieufnym i jak najszybciej sprawdzać czy złom działa. Gdybym nie sprawdził wręczonego mi złomu tylko pojechał z nim od razu na urlop to bym się nieźle wpakował na pierwszej bramownicy na drodze krajowej, bowiem bym ją przejechał nieświadomy, że mam niesprawne urządzenie (a tak, to na autostradce, szlabanik mi się nie podniósł i wziąłem bilecik).
- jaka musi panować  bezmyślne, że wprowadzając ViaTolla, nie wydają nowych pudełek tylko używane z odzysku i nie wyposażyli punktów dystrybucyjnych w proste urządzenie testujące, które na miejscu pozwoliłoby po umocowaniu boxa na szybie sprawdzić, czy pudełko się komunikuje z testerem. Iluż ludzi uniknęłoby problemów i towarzyszących im stresów. Tylko, że żyjemy w POLSCE, ech ?..

 

W związku z moją przygodą złożyłem na infolinii viaBoxa reklamację. Pani chyba z pół godziny wypełniała zgłoszenie, mało mnie szlag nie trafił.

 

Efekty skargi:

 

W pierwszym meilu operator haraczu twierdził, że nie miałem kasy na koncie i że pudełko było sprawne:

 

Poznań, dnia 4 lipca 2013 roku

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na Pana zgłoszenie numer 34196968 z dnia 27 czerwca 2013 roku, dotyczące braku opłat, działając w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa – Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad („GDDKiA”) informujemy, że po weryfikacji raportu salda, saldo na Pana umowie numer 447767 w dniu 27 czerwca 2013 roku o godzinie 00:00 wynosiło 0 zł. Doładowanie nastąpiło o godzinie 10:03 dnia 27 czerwca 2013 roku na kwotę 120 zł.

Informujemy, że weryfikacja techniczna nie wykazała nieprawidłowości w funkcjonowaniu Systemu oraz urządzenia pokładowego viaBOX. Na poprawność komunikacji wpływ mogą mieć różnego rodzaju czynniki, które mogą mieć przełożenie na propagację fal radiowych.

 

Moja odpowiedź na ww. meila miała treść:

 

piszecie bzdury i nie na temat, jak zwykle zresztą - o czym czytam w wypowiedziach innych użytkowników ViaTOLL.
Opłatę miałem wniesioną w momencie zawarcia umowy i otrzymania urządzenia ViaBox i została ona aktywowana o czym poinformował mnie pracownik punktu Dystrybucji w Uniejowie.
Po kilkudziesieciu minutach urządzenie już nie działało - co się okazało przy próbie przejazdu na bramce na A2 na węźle Uniejow-Dąbie urządzenie 4x wydało dźwięk co zmusiło mnie do pobrania biletu celem uiszczenia opłaty autostradowej i po sprawdzeniu statusu 4x na czerwono zapaliła się kontrolka X.
Urządzenie wymieniłem na sprawne, przy czym musiałem ponownie udać się do punktu Dystrybucji co mnie kosztowało 120 km dodatkowego przebiegu, bowiem wydajecie kierowcom stare regenerowane urządzenia (pewnie wycofane z zagranicy) jakby nie można bylo wydać fabrycznie nowego. Wstyd i żenada.

 

Na to dictum otrzymałem odpowiedź:

 

Poznań, dnia 6 lipca 2013 roku
Szanowny Panie,
w odpowiedzi na Pana wiadomość e-mail nadesłaną w dniu 5 lipca 2013 roku, dotyczącą braku zarejestrowanej opłaty podczas przejazdu odcinkiem drogi płatnej uprzejmie informujemy, że na podstawie przesłanych przez Pana informacji zgłoszenie o numerze 34196968 jest kontynuowane pod nowym numerem - 34198429.
Natomiast o postępie w sprawie zostanie Pan na bieżąco poinformowany.

 

a następnie, przyznanie się operatora, że rozprowadzają złom:

 

Poznań, dnia 10 lipca 2013 roku

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na zgłoszenie numer 34198429 z dnia 6 lipca 2013 roku, działając w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa – Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad („GDDKiA”) informujemy, że szczegółowa analiza operacji zarejestrowanych na Pana koncie Użytkownika, a także analiza trasy w dniu 27 czerwca 2013 roku, wykazała brak komunikacji pomiędzy urządzeniem pokładowym viaBOX a infrastrukturą przydrożną. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia była wada fabryczna. Za zaistniałe utrudnienia przepraszamy. Jednocześnie informujemy, że aktualna sieć dystrybucji została zbudowana na podstawie wymagań, które zakładają, iż w odległości nie większej jak 15km od każdego wjazdu i wyjazdu z drogi płatnej powinien znajdować się co najmniej jeden Punkt Dystrybucji.

[szymekmaj]

tak jak kolega pisał wyżej skąd będą wiedzieć jaką ciężką przyczepę ciągłeś,problem miałbyś podczas kontroli przez ITD.

[szymekmaj]

Kontrola prawidłowości wnoszenia opłat elektronicznych w systemie viaTOLL odbywa się przez stałe i przenośne urządzenia kontrolne na drogach z poborem opłat, jak również Mobilne Jednostki Kontrolne, prowadzone przez inspektorów Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Wszystkie pojazdy, których kierowcy nie dokonali wymaganej opłaty, są automatycznie identyfikowane w systemie kontroli, a ich dane i zdjęcia przekazywane są do Mobilnej Jednostki Kontrolnej. Inspektorzy będą uprawnieni do zatrzymywania pojazdów łamiących przepisy, sporządzenia protokołu z kontroli i wszczęcia procedury administracyjnej, służącej egzekucji kary administracyjnej. Użytkownik pojazdu otrzyma podpisany protokół z kontroli sporządzony przez inspektorów GITD, a następnie decyzję w sprawie nałożenia kary administracyjnej. W przypadku, gdy właścicielem pojazdu jest osoba lub firma zamieszkała lub mająca siedzibę w Polsce – nie będzie możliwości uiszczenia kary administracyjnej podczas kontroli.

[maciej_p]

tak jak kolega pisał wyżej skąd będą wiedzieć jaką ciężką przyczepę ciągłeś,problem miałbyś podczas kontroli przez ITD.

Beda wiedziec.  

Bramownice Viatoll fotografuje numery rejestracyjne holownika i przyczepy. Nastepnie automat sprawdza w badzie CEPiK DMC obu pojazdow i tym samym zna DMC zestawu.  

Jesli 3500kg DMC zostanie przekroczone a  holownik nie jest zarejestrowany w systemie, wzywaja do wyjasnienia i ew. wlepiaja kary 3000zl za bramke.

Jesli DMC nie przekracza 3500 - wszystko jest OK.

Jesli DMC zestawu nie przekracza 3500 a zwazy Cie mobilna inspekcja i bedzie za duzo, to po prostu zaplacisz mandat za przeladowanie, a nie kare za brak rejestracji w systemie viatoll.

Sa tez bramownice ktore automatycznie waza zestaw, bez zatrzymywania sie, ale mysle ze wynik ich pomiaru jest tylko podstawa do zatrzymani Cie a nie ukarania.

[Janusz110]

mam odpowiedź z Viatolla na moją reklamację;

 

Szanowny Panie,

 

   

w odpowiedzi na Pana zgłoszenie numer 34202069 z dnia 3 sierpnia 2013 roku, dotyczące braku opłat, chcielibyśmy poinformować, że po weryfikacji raportu salda, saldo na Pana umowie numer 453577 w dniu 3 sierpnia 2013 roku, o godz. 00:00 wynosiło 130 zł.

Szczegółowa analiza operacji zarejestrowanych na Pana Koncie Użytkownika, a także analiza trasy w dniu 3 sierpnia 2013 roku, wykazała brak komunikacji pomiędzy urządzeniem pokładowym viaBOX a infrastrukturą przydrożną. Na poprawność komunikacji wpływ mogą mieć różnego rodzaju czynniki, które mogą mieć przełożenie na propagację fal radiowych. Ponadto, przyczyną braku komunikacji może być nieprawidłowe umieszczenie urządzenia w pojeździe lub brak tego urządzenia w momencie przejazdu Drogą Płatną. Prosimy o zweryfikowanie poprawności sposobu instalacji urządzenia w Pana pojeździe zgodnie z Instrukcją Obsługi urządzenia viaBOX.

 

W wypadku kontroli lub otrzymania wezwania nakładającego karę pieniężną w drodze decyzji administracyjnej, to jedyną drogą uchylenia tej kary jest złożenie przez Pana wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, w terminie 14 dni od dnia doręczenia Panu ww. decyzji, bezpośrednio do GITD (zgodnie z pouczeniem, które widnieje na końcu decyzji administracyjnej). GITD prowadzi dalej postępowanie wyjaśniające i jeżeli w wyniku informacji uzyskanych od Pana podejmie wątpliwości, co do prawidłowości nałożenia kary pieniężnej, to wezwie spółkę Operatora Systemu viaTOLL do złożenia wyjaśnień i podania wszelkich niezbędnych informacji.

Po otrzymaniu zapytania zostaną przedstawione wyjaśnienia Operatora Systemu viaTOLL w stosunku do przedmiotowej sprawy. Jeżeli w toku postępowania administracyjnego prowadzonego przez GITD okaże się, że kara pieniężna została Panu nałożona niezgodnie z prawem, to decyzja nakładająca taką karę zostanie uchylona, a kwota kary pieniężnej zostanie Panu zwrócona. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że – o ile kara pieniężna została Panu nałożona niesłusznie – to nie ma innej drogi prawnej dla uchylenia decyzji administracyjnej i tej kary niż wskazana powyżej.

 

 

No i teraz zaczyna się szopka z GITD,będę na bierząco informował

[Krzysztof57]

Zwróć uwagę na to, że w katalogu przyczyn nie podają niesprawności Viaboxa. W swoich wywodach zapomnieli o roli Sądów Administracyjnych. Jeżeli w tym sporze jesteś konsumentem ( nie przedsiębiorcą), proponuję zwrócić się już teraz o pomoc do UOKiK.

[Janusz110]

Zwróć uwagę na to, że w katalogu przyczyn nie podają niesprawności Viaboxa. W swoich wywodach zapomnieli o roli Sądów Administracyjnych. Jeżeli w tym sporze jesteś konsumentem ( nie przedsiębiorcą), proponuję zwrócić się już teraz o pomoc do UOKiK.

tak jestem tylko konsumentem a państwo Polskie zafundowało nie tylko mi takie stresy i stracony czas.

[tomek_jaz]

Ja telefonicznie rozmawiałem z GITD i z Ministerstwem Transportu i jedni i drudzy powiedzieli że jeśli wystąpi problem łączności a masz środki na koncie to oni zakładają że jest wina operatora Viatoll i zawsze umarzają takie postępowanie. Generalnie są negatywnie nastawieni do funkcjonowania Viaharaczu bo wiedzą że jest dziurawy i nie funkcjonuje normalnie. Tak więc Ci którzy mieli kasę na koncie a z jakiś przyczyn nie działało to gó.... to bądźcie spokojni. Ja bez sensu się stresowałem.  A jeśli chcecie sprawdzić czy ITD ma zarejestrowane wykroczenie to dzwońcie do GITD i oni mogą sprawdzić w systemie. Ponoć z Viatolla dostają max do 3 dni info o wykroczeniu(nie opłaceniu przejazdu). A jeśli ktoś dostanie po pół roku to dlatego bo w GITD długo czasem leży bo szukają kierowcy. 

 

Ja po kontakcie Ministerstwa Transportu z Viatollem w mojej sprawie,  Viabox 2 dostałem po 3 dniach i bez zaświadczeń. Wczoraj odebrałem, dziś zamontowałem, jutro jadę testować na autostradę bo w sobotę na noc jadę trasę szczecin-kraków z cepką.  Potem Kraków-Bałtów(Świętokrzyskie) więc fajnie byłoby mieć sprawny Viabox:) 

W końcu urlop.....

[Janusz110]

tomek_jaz  trochę mnie uspokoiłeś swoim postem,dostawca viatolla juz sprawdził kasę na moim koncie i było 130 zeta więc może i umorzą nie z mojej winy.Teraz troche sie stresuję nad powrotem z Bałtyku czy i teraz będzie prawidłowo działać.

[maciej bw]

Witam 

do mnie  przysłali pismo o ujawnienie kierowcy bo jechałem po drodze z via toilem zamontowanym za lusterkiem  i tez nie działał. Mój zestaw oczywiście przekracza 3,5 t .  Uszczupliłem skarb państwa 6,80  a teraz grozi mi kara 3000 . podobnie jak w s max mam szybę metalizowana i trochę mi zajęło znalezienie na szybie magicznego punktu gdzie zaczęło działać- dokładnie 9 bramek . Prawdopodobnie zrobili mi fotki z przodu i z tylu bo podali numery auta i przyczepy . Czy ktoś może pzerabiał temat z odwołaniem ze skutkiem pozytywnym?

 

Pozdrawiam 

 

Maciej

[Parzusie]

Hej,

 

W innym wątku podałem obszar szyby dla mondeo i smaxa gdzie viatoll działa.

Jeżeli chodzi o przerabianie tematu dot. ujawnienia kierowcy przerabiam go w tej chwili. Sprawa dotyczy lipca 2013 i naszego drugiego auta wpyposażonego w viatol.

Wyjazd Gdynia - kierunek Wiedeń. Cała Polska do przejechania. 2 pierwsze bramki na obwodnicy trójmiejskiej zadziałały (7.30 i 7.36), na całej trasie kolejnych kilkadziesiąt również, a pismo dotyczy bramki nr 3, z godz. ok. 7.44. Nie wypełniłem druku, który mi przesłali. Napisałem osobne pismo powołując się na sygnaturę, dołączyłem wydruki potwierdzające aktywność na koncie oraz potwierdzenie, że kaska na koncie była. Pani z punktu dystrybucyjego podpowiedziała mi, że lepiej nie wypełniać druku podesłanego przez nich, bo wtedy rozpocznie się postępowanie administracyjnje. Lepiej napisać osobne pismo (taka możliwość jest, bo na druku jest wyraźnie napisane "W przypadku udzielenia odpowiedzi w innej formie niż na załączonym formularzu, proszę powołać się na sygnaturę niniejszego pisma)

Zobaczymy co dalej z tym. Podobno może to trwać trzy lata

 

pozdr

Łukasz

[macieku]

Panowie sprawdźcie czy mają prawo żądać ujawnienia danych kierowcy (w świetle ostatnich wyroków SN). Nie ćwiczyłem tego od strony vaitola ale ITD z fotoradarów nie ma prawa żądać ujawnienia kierowcy i nie ma prawa karać za nieujawnienie takie uprawnienia ma tylko policja a nie nowe ZOMO czyli ITD oraz wszelkiej maści wyłudzacze w postaci straży miejskich czy też gminnych.