Skocz do zawartości

Stasiu1971 - poszukiwania przyczepy


stasiu1971

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeśli nie mamy ograniczeń budżetowych to pokazane auto jest złomem, na który nawet nie warto spojrzeć. Ale jeśli masz kasy tyle ile napisałeś na wstępie, to może być niezłe. Ogólnie to prosty samochód pod względem mechanicznym. Jeśli się pomieścisz z rodziną to może warto obejrzeć. Tylko przy aucie starym, mało popularnym i tanim to szczelność i ogólna sprawnosć urządzeń jest super ważna. Jak będzie coś do grubej naprawy to wsadzisz kolejne 5 albo 10 tys zł, a w życiu nie odzyskasz tej kasy przy późniejszej odsprzedaży.

Ale ja bym powiedział, że za 9 tys. zł warto kupić takie auto o ile jest naprawdę sprawne, szczelne, nie zgniłe. Masz budżet jaki masz i nie zaszalejesz, a pokazany Mitsu jest jakims kompromisem.

 

Nie tak dawno był na CT stareńki Opel intergal - podobno szczelny i sprawny. Cena właśnie malutka, bo i samochód niezbyt współczesny. To mogła być okazja dla niskobudżetowców. Gdybym nie miał przyczepy to ten Opel stałby u mnie na podwórku. Ale mam i to fajną, a żona i rodzina nie zgodzą się na obniżenie standardu mieszkania. Więc muszę szukać kampera o zabudowie nie gorszej niż moja dotychczasowa przyczepa. A u Ciebie jak widzę nie ma takich wymagań.

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wymagań to nawet jak by się trafił VW T3 Westfalia (taką jak miałem) w rewelacyjnym stanie za rozsądną kasę to bym kupił bez zastanowienia (warunek rozsądan kasa) co rozumiem przez rozsądną kasę na westfalia za 4 tyś do gruntownego remontu (na forum T3 niektórzy tak kupili , co rozumiem rewelacyjny stan żeby nie trzeba było włożyć 10 tyś zł w tak mały samochód i wydać na zakup powyżej 10 tyś.Na przykład ta westa  http://allegro.pl/vw-volkswagen-t3-vanagon-bus-westfalia-perfekcyjny-i3336411488.html jak by kosztowała 15 tyś wydał bym na nią bez zastanowienia ale właściciel oczekuje 25 tyś :oslabiony: ja moją westę kupiłem za 11 tyś dołożyłem prawie 5 tyś a sprzedałem za 13 tyś więc wiem jak to jest z dokładaniem a żeby była w idealnym stanie potrzebowała jeszcze kolejnych 10 tyś .Nie wiem jak to jest z większymi kamperkami (blacharka , szczelność itp ) bo nigdy nie miałem i się bardzo nie interesowałem tym do puki nie zasamkowałem tego moją westą.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pooglądałem przed chwilą ofertę na Alle... z tych tańszych aut. W większości przypadków klasyczne kampery (konstrukcja ścian jak w przyczepie) już z daleka krzyczą, że są zgniłe w środku. Pofalowane ściany, kątowniki od góry na nity itd. Wygląda to tragicznie.

Proponuję przy tym budżecie pomyśleć nad takimi ofertami (nie tymi konkretnymi, bo nic o nich nie wiem, ale w podobnym stylu):

 

http://otomoto.pl/mercedes-benz-207-camper-2-4d-t3-kemping-T3018737.html

 

http://otomoto.pl/mercedes-benz-207-marco-polo-wesfalia-T3765668.html

 

http://otomoto.pl/mercedes-benz-zarejestrowany-solary-T3684272.html - ten chyba najładniejszy jeśli chodzi o stan

 

Albo ewentualnie szaleństwo na całego i zakup integrala, np. http://otomoto.pl/tabbert-zintegrowany-T3748582.html o nieznanym roczniku budowy.

 

Te blaszanki mercedesy mają swoje zalety. Kiedyś miałem takie auto (nie kampera) i remont miał znacznie powyżej miliona km na tacho. Części nei były obrzydliwie drogie. Ogólnie do bardzo spokojnej jazdy to całkiem fajny był. Ja lubiłem nim jeździć, a to była tylko 207 z najsłabszym silnikiem. Jak kupisz 208 to będzie lepiej.

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu, ten Kolegowy LT z zaprzyjaźnionego Camperteam, tak szczerze... 

W ciemno polecam. 

Znam gościa wirtualnie bardzo dobrze, wielu z nas go zna. Myśl techniczna nie jest mu obca a pomysły racjonalizatorskie co najmniej na Niemieckim poziomie. 

Nick: Świstak , nawet na naszym forum, właściciel słynnej Milki - kampera. Poszukaj, przekonaj się.

 

.

Naprawdę dobrze Ci radzę by się tym egzemplarzem zainteresować jeśli taka zabudowa Ci odpowiada bo jest w rękach technologicznego znawcy a nie "idealnego handlarzyny - ochłapusa". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się może nad preferencjami, bo „na dziko” lepszym rozwiązaniem jest przyczepa i samochód z napędem na cztery koła.

Samochód w takim zestawie to magazyn wszystkiego, na co nie ma miejsca w kamperze.

Ciekawe, gdzie tam by weszły zapasy wody i paliwa, ziemniaki, owoce, dmuchany kajak, narty, i.t.d.

Na moją działkę zjeżdża się z „nasypu”, po którym wiedzie wcięta w zbocze dróżka.

Kamper zawisłby na brzuchu podczas takiego zjazdu, bo jak wiadomo kampery są robione na wzór  samochodów wyścigowych i są nisko zawieszone.

Nim jednak by zawisł, to urwałbym tylny narożnik, o skarpę – tak wąska jest ścieżka z której zjeżdżam ( zawsze mam wyrwaną ziemię i trawę na tylnym zderzaku budy).

Wystarczy łąka i trochę mokrej trawy i kamper jest zakopany, po osie, a przynajmniej nie wyjedzie z dołka.

Przyczepa daje duże możliwości adaptacji, choćby w postaci tego wszystkiego, co mamy na dachu i w środku a z kamperem to trochę gorzej.

Pudło kampera nigdy nie zapewni nam choćby namiastki bezpieczeństwa, jaką daje zwykły samochód z blachy i z poduszkami, podobnie jest z klimatyzacją latem i ogrzewaniem wnętrza zimą.

Kierowca kampera i pasażer mają jaki taki luksus ale reszta się gotuje albo para leci im z pyska :)

Od środka wygląda, że jednak w przyczepie jest więcej miejsca i nie trzeba spać warstwami.

Przyczepę można też łatwiej wypoziomować, a w kamperach spadają w nocy z łóżek i nie działają im lodówki.

Dawno już omawiano zalety pozostawienia budy i zwiedzania „normalnym” samochodem okolicy, co w przypadku kampera jest trudne i żmudne.

Pozostaje jeszcze kwestia prestiżu : amperem powozić może każdy, a do jazdy z przyczepą, potrzebna jest wirtuozeria, słowem trzeba być gościem, z odpowiednim prawem jazdy :)

Powożenie przyczepą wymaga też niezwykłej odwagi, bo często trzeba mieć Viaboxa, a wiadomo, czym pachnie przejazd pod szubienicą z kamerami .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się może nad preferencjami, bo „na dziko” lepszym rozwiązaniem jest przyczepa i samochód z napędem na cztery koła.

Samochód w takim zestawie to magazyn wszystkiego, na co nie ma miejsca w kamperze.

Ciekawe, gdzie tam by weszły zapasy wody i paliwa, ziemniaki, owoce, dmuchany kajak, narty, i.t.d.

Na moją działkę zjeżdża się z „nasypu”, po którym wiedzie wcięta w zbocze dróżka.

Kamper zawisłby na brzuchu podczas takiego zjazdu, bo jak wiadomo kampery są robione na wzór  samochodów wyścigowych i są nisko zawieszone.

Nim jednak by zawisł, to urwałbym tylny narożnik, o skarpę – tak wąska jest ścieżka z której zjeżdżam ( zawsze mam wyrwaną ziemię i trawę na tylnym zderzaku budy).

Wystarczy łąka i trochę mokrej trawy i kamper jest zakopany, po osie, a przynajmniej nie wyjedzie z dołka.

Przyczepa daje duże możliwości adaptacji, choćby w postaci tego wszystkiego, co mamy na dachu i w środku a z kamperem to trochę gorzej.

Pudło kampera nigdy nie zapewni nam choćby namiastki bezpieczeństwa, jaką daje zwykły samochód z blachy i z poduszkami, podobnie jest z klimatyzacją latem i ogrzewaniem wnętrza zimą.

Kierowca kampera i pasażer mają jaki taki luksus ale reszta się gotuje albo para leci im z pyska :)

Od środka wygląda, że jednak w przyczepie jest więcej miejsca i nie trzeba spać warstwami.

Przyczepę można też łatwiej wypoziomować, a w kamperach spadają w nocy z łóżek i nie działają im lodówki.

Dawno już omawiano zalety pozostawienia budy i zwiedzania „normalnym” samochodem okolicy, co w przypadku kampera jest trudne i żmudne.

Pozostaje jeszcze kwestia prestiżu : amperem powozić może każdy, a do jazdy z przyczepą, potrzebna jest wirtuozeria, słowem trzeba być gościem, z odpowiednim prawem jazdy :)

Powożenie przyczepą wymaga też niezwykłej odwagi, bo często trzeba mieć Viaboxa, a wiadomo, czym pachnie przejazd pod szubienicą z kamerami .

Chociaż sam mam przyczepkę, to uważam że z tymi niedogodnościami w użytkowaniu kampera przesadzasz, ja też nie wiadę wszędzie z przyczepką bo nie mam już auta z napędęm 4x4 zresztą po lasach z cepką się nie plątam, a w zimie kamper jest lepszy, zresztą był już obszerny temat co jest lepsze,i nie sądzę żeby do jazdy z przyczepą potrzebne były jakieś nadludzkie umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co bym chciał marzył zrobić objazdówkę na razie po Polsce (pierwszy rok użytkowania) później objazdówka po europie (jak pozwolą fundusze) .Pomyślę jednak nad tymi blaszankami ,dzieki za wypowiedzi w temacie ,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tylko ładny. Na zdjęciach oczywiście i tylko z zewnątrz. Tak jak mój przed zakupem.

Zaniedbany, zasyfiały - nic nie było myte /czyszczone. Luk z butlami, kibel itp

Gość faworyzuje legendę 1,9 który w takim aucie jest po prostu pomyłką.

W blaszaku jeszcze jak cię mogę.

Gotowy do jazdy po problemy , na nielegalnych tablicach , bez opłat itd. Za to się dotkliwie płaci.

Zatem, ładny... na zdjęciach :)

.

TOM -  to nie wobec Ciebie uwagi tylko tego sprzedawczyka/handlarzyny/kłamcy za zlepki bzdur.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie nie oszukujmy się  jeżeli auto jest w świetnym stanie to sprzeda się w ciągu paru dni a tu mamy fotki z zimy nie wiem jak na tym forum ale pewnie tak jak i na innych na których są pasjonaci danego modelu i w idealnym stanie mozna zazwyczaj kupić u forumowicza bo jeden drugiego raczej nie oszuka .Co do samej sprzedaży przy osobówkach do na "OKAZJĘ" nie mozna liczyć na allegro czy innym portalu aukcyjnym ,bo przysłowiwą okazję kupi w pierwszej kolejności :

1..Członek rodziny sprzedajacego

2.Jego kolega ,koleżanka, znajomy

3.Ktoś z forum miłośników

4.Ktoś z osiedla

5.Handlarz

 

wiec jaka jest szansa że nikt z powyższej 5 nie kupił tego auta wcześniej ,ano taka że auto jest jak każdy przeciętny z charowany egzemplarz  wiadomo trafiają się lepsze i gorsze auta ale okazji nie ma na portalach .Nie wiem jak z kamperkami bo to auta nie tuzinkowe i mało kto jest zainteresowany zakupem takiego auta na codzień

 

Edit: Zawsze zapomniałem zapytać jak to jest z holowaniem przyczepy od tego roku czy dalej obowiązuje kod96 w prawo jazdy do holowania przyczepy powyzej 750 kg (tak zwanej lekkiej) czy zostało to zniesione przy okazji zmian przepisów drogowych w tym roku

Edytowane przez stasiu1971 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tylko ładny. Na zdjęciach oczywiście i tylko z zewnątrz. Tak jak mój przed zakupem.

Zaniedbany, zasyfiały - nic nie było myte /czyszczone. Luk z butlami, kibel itp

Gość faworyzuje legendę 1,9 który w takim aucie jest po prostu pomyłką.

W blaszaku jeszcze jak cię mogę.

Gotowy do jazdy po problemy , na nielegalnych tablicach , bez opłat itd. Za to się dotkliwie płaci.

Zatem, ładny... na zdjęciach :)

.

TOM -  to nie wobec Ciebie uwagi tylko tego sprzedawczyka/handlarzyny/kłamcy za zlepki bzdur.

Haha no właśnie racja w 100% ja tylko zapomniałem dodać na końcu zdania taki uśmiech :>   :>   :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.