Skocz do zawartości

Organizuję niewielki rodzinny kemping w Helu.


Helskiewakacje

Rekomendowane odpowiedzi

Smok - jak nie przestaniesz zachęcać zdjęciami to oddeleguję Cię do mojego szefa,

Dawaj meila do szefa - zarazimy Go Helem - a Ty za przewodnika i masz urlop załatwiony :-), blisko macie, fajnie macie - to się szybko zbierzecie, Kolegę Helskiewakacje namówimy żeby ciut wcześniej zaczął :-)

 

Chto chce spãdzëc dobré wczasë

Niech w hélskie jedze lasë

Tam, kaszëbsczi, dobri lëdze

Pòmògą mù w kòżdi biédze.

 

Kaszëbsczé jezora, kaszëbsczi las … Kaszëbe, Kaszëbe wòłają nas.....   można by dodać jeszcze morze  ale nie potrafię, mój kaszubski jest marny a ta popularna piosenka ma 100 o ile nie więcej wersji

 

Wòłają, wòłają, mocno wòłają, pomimo odległości wyraźnie i mocno w Kraku słychać….. i słowa, i nuty Śp. Ks. Antoniego Peplińskiego, i szum morza na Półwyspie :-))

 

Dobra sorry już cicho siedzę - bo offtopic trochę robie i Admin mi bana też zasadzi

sorry - naprawdę sadystą a raczej sadystą i masochistą wszak nie jestem - bo mnie też mocno nosi :-)

ale jakby mi ktoś rzucił "go to Hel" ......   :-))  oczywiście z dużej i  1 "L" :-))

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 399
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Fotki fajne, tyko te zachody słońca mnie nie biorą. Jakoś mało jestem romantyczny.

 

Jak już będzie wszystko gotowe to zapodaj zdjęcia najważniejszych elementów na kempingu: ładnej recepcjonistki, czystego kibelka, przyłącza do prądu itp.  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Ja się piszę - po tych fotach wróciły wspomnienia kiedy co tydzień jeździliśmy kamperem do Helu (w nocy w piątek), w sobotę nad ranem odsypiałem i w niedzielę powrót  :]. Też liczę na ten kemping  :yes:

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas też wzięło :yay:  .

A na Helu wakacji jeszcze nie spędzaliśmy więc jeżeli jeszcze zapoda kolega Helskiewakacje kilka fotek samego kampingu , kibelków , pryszniców to być może spotkamy się w lipcu  :nono:

A nasunęło nam się jeszcze pytanko odnośnie pryszniców i ciepłej wody czy jest Non - stop czy są jakieś żetony czasowe

I jeszcze jedno a klimatyczne już w cenie??

Sorki za ciekawość ale taka już nasza natura :miga:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam jeszcze fotek kampingu (przepraszam) ale to jest pierwszy sezon.

Miejsce znajduje się tutaj 54.608377,18.801986

Prysznice i toalety znajdują się obok w budynku opis i zdjęcia na www.wakacjehel.pl

Jako,że nastawiam się na kemping rodzinny czyli normalni stateczni i rozsądni ludzie nie ma żadnych żetonów na prysznice.Życie pokaże jak będzie dalej czy trzeba będzie to zmienić czy działamy w ten sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ...nie ma żadnych żetonów na prysznice.

 

:ok:  Ja omijam kempingi "żetonowe" szerokim łukiem i myślę, że nie jestem jedyny - chyba się zobaczymy w sierpniu jak czas pozwoli  :przyczepa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się nigdy nie przeginać z czasem kąpieli pod prysznicem. Wiadomo, że woda kosztuje, a poza tym nie przyjechałem na wakacje, żeby je spędzić pod prysznicem. Dlatego bardzo mnie irytuje, gdy muszę wrzucać żetony i myć się z zegarkiem w ręce. Moim zdaniem prysznic powinien być wliczony w cenę kempingu i ewentualnie obsługa może delikatnie zwrócić uwagę klientom, którzy przeginają. Mam na myśli nie tych, którzy za długo myli tyłek, ale takich, którzy po pijaku zalegli w kabinie prysznicowej, puścili ciepłą wodę i dwie godziny się moczą dla odzyskania równowagi płynów ustrojowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek dla zachęty.

Sorki ,że do tej beczki miodu dodam może łyżkę dziegciu.

Na razie oprócz rewelacyjnej ceny, nie podajesz żadnych konkretów.

Napiszę tak. Gdybym miał teraz zdecydować o planach urlopowych a choćby i u Ciebie.

To jednak parę rzeczy przed podjęciem takiej decyzji, musiałoby być dla mnie jasne.

Spróbuję dopytać. 

Ile zestawów zmieści się u Ciebie?

Czy są skrzynki prądowe, jeśli nie to, ile trzeba mieć metrów kabla prądowego parkując najdalej od jakiegoś przyłącza.?

Czy na wszysykie zestawy jesteś w stanie dostarczyć prąd z osobnych gniazdek.?

Czy jest jakieś miejsce do zmywania naczyń, jeśli tak to proszę foto, jeśli nie to jaka ewentualna alternatywa.?

Dlaczego nie chcesz wrzucić fotek tutaj w swoim wątku. Pola-placu, placu zabaw, i ewentualnej infrastruktury.?

Piszesz , że to początki i to mogę zrozumieć.  " Nie od razu Kraków zbudowali "  i w związku z tym mogą być jakieś

niedogodności. Tu też zgodzę się z Tobą. Tyle tylko, że trzeba uczciwie napisać: Będzie to i to , a nie będzie tego i tego.

Podając takie konkretne info. Z jednej strony będziesz uczciwy, a z drugiej strony pomożesz wielu osobom w

podjęciu decyzji, czy Cię odwiedzić. W jeszcze innym przypadku unikniesz nieporozumień z gośćmi, którzy do Ciebie

przyjadą i będą się spodziewali więcej niż możesz zagwarantować. :klotnia:

    Aby nie było nieporozumień, to ja oczywiście życzę Ci udanego startu. Takie inicjatywy są dla nas jak najbardziej pożądane. :brawo:

Oby takich jak Ty było jak najwięcej, ale oczekiwałbym jednak konkretów 

    Jeszcze raz - POWODZENIA!!!! :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ,że do tej beczki miodu dodam może łyżkę dziegciu.

Na razie oprócz rewelacyjnej ceny, nie podajesz żadnych konkretów.

Napiszę tak. Gdybym miał teraz zdecydować o planach urlopowych a choćby i u Ciebie.

To jednak parę rzeczy przed podjęciem takiej decyzji, musiałoby być dla mnie jasne.

Spróbuję dopytać. 

Ile zestawów zmieści się u Ciebie?

Czy są skrzynki prądowe, jeśli nie to, ile trzeba mieć metrów kabla prądowego parkując najdalej od jakiegoś przyłącza.?

Czy na wszysykie zestawy jesteś w stanie dostarczyć prąd z osobnych gniazdek.?

Czy jest jakieś miejsce do zmywania naczyń, jeśli tak to proszę foto, jeśli nie to jaka ewentualna alternatywa.?

Dlaczego nie chcesz wrzucić fotek tutaj w swoim wątku. Pola-placu, placu zabaw, i ewentualnej infrastruktury.?

Piszesz , że to początki i to mogę zrozumieć.  " Nie od razu Kraków zbudowali "  i w związku z tym mogą być jakieś

niedogodności. Tu też zgodzę się z Tobą. Tyle tylko, że trzeba uczciwie napisać: Będzie to i to , a nie będzie tego i tego.

Podając takie konkretne info. Z jednej strony będziesz uczciwy, a z drugiej strony pomożesz wielu osobom w

podjęciu decyzji, czy Cię odwiedzić. W jeszcze innym przypadku unikniesz nieporozumień z gośćmi, którzy do Ciebie

przyjadą i będą się spodziewali więcej niż możesz zagwarantować. :klotnia:

    Aby nie było nieporozumień, to ja oczywiście życzę Ci udanego startu. Takie inicjatywy są dla nas jak najbardziej pożądane. :brawo:

Oby takich jak Ty było jak najwięcej, ale oczekiwałbym jednak konkretów 

    Jeszcze raz - POWODZENIA!!!! :hej:

Nie podaje konkretów bo ich nie znam.Spróbuje odpowiedzieć na twoje pytania.

Zakładam,że zmieści się około 20 zestawów (przyczepa+przedsionek) samochody chcę stawiać na parkingu obok oczywiście na moim terenie i parking zamykany.

W sprawie prądu będę organizował wszystko na bieżąco.

Miejsce do zmywania będzie.Dwa lub jeden zlewozmywak na terenie kempingu.Fotek brak.

Nigdy nie napisałem,że nie chcę wrzucić fotek po prostu ich jeszcze nie mam tak jak pisałem wcześnie będę wrzucał na bieżąco jeśli coś się zacznie dziać.

Właśnie cena 40 zł/zestaw doba ma na celu zachęcić do przyjazdu wtedy zrobię fotki i będą.

Podaje jeszcze raz google maps można zobaczyć z grubsza jak wygląda miejsce i okolica 54.608377,18.801986

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem entuzjastą a nie oponentem Twojego projektu - ale też nie sposób odmówić logiki Kol. marko6.

Jeśli chodzi o ilość przyczep/przedsionków - kuknę na dokładniej mapy na wielkość terenu - to wtedy się ustosunkuję dokładniej.

 

Na teraz 4 rzeczy:

 

1. Piszesz "W sprawie prądu będę organizował wszystko na bieżąco."

 

Błąd - musisz przewidzieć i dostosować zasilanie wcześniej - oczywiście są wzory statystyczne do obliczania jak rozkłada się pobór prądu przy wielu obiektach/odbiornikach - ja założę tu tak na krótko:

 

Wszystkie budy mają włączone lodówki - 20x150W = 3000W

Wszystkie budy mają włączone oświetlenie - 20x50W = 1000W

Kilka bud włączy  radio, tv, laptopy itp.    powiedzmy w sumie 1500W

3 budy włączą czajniki elektr = 3x1500W=4500W

Jest chłodno 3 budy włączą małe termowentylatory = 3x1000W

mamy pobór na poziomie 13kW  : 230V = płynie prąd ok 56,5A   - czy kabel i zabezpieczenia to wytrzymają ?

 

Musisz to przewidzieć przed - a nie w trakcie działania obiektu, nie zmienisz parametrów zasilania w tydzień.

Rozprowadzenie zasilania po terenie obiektu - ludzie zwykle nie wożą więcej niż 25m przedłużacza - plątanina kabli też stwarza pewne zagrożenia.  Pasowałoby też żebyś miał ze 2 przedłużki dla poratowania zapominalskich.

Łączenie w łańcuszek sąsiad od sąsiada - odpada - często ludzie mają przedłużki o niewielkim przekroju żył i takowe nie wytrzymają łączenia w "łańcuszek".

Rozważ np 2 lub 3  tzw. RB-etki  (rozdzielnice budowlane), doprowadź zasilanie do nich a gości z nich zasilaj - nie są bardzo drogie mogą mieć własne zabezpieczenia i są przystosowane do pracy na zewnątrz.

 

2. Temat - zapewne Ci znany i  na zapas ale też istotny - rozstawienie przyczep z zapewnieniem drogi ewakuacyjnej to wymóg prawny dla obiektów kempingowych.

 

3. Nie ma się co dziwić że ludzie proszą Cię o foty - bardzo różne obiekty się spotyka, wielokrotnie można się nadziać - stąd pojawiają się te prośby - proponuję na chwile podejdź do tych próśb inaczej:

ROZWAŻANIE JEST TEORETYCZNE

odwracając sytuację i wczuj się np. w rolę smoka_wawelskiego który dyma do Ciebie 700km z dzieciakami z Kraka pełen wiary w zapewniania a tu wychodzi jakaś kicha, Wrota zamknięte, Helkamp pełny a dzieciaki się drą że chcą Hel - a Helu nie ma bo jakaś kicha wyszła - ów smok ma chudawy portfel i ciekną kartę kredytową - kaska obliczona na ceny u Ciebie zatem Jurata jako substytut też nie wchodzi w grę albo musi być o 1/2 krótsza o ile będą miejsca na WZW Jawor lub przydomowym Caravanig-Jurata - sorry ale foki bym chyba Tobą nakarmił - nie o koszty tylko o żal tych dzieciaków :-)

 

i wersja druga tenże smok widział foty - zatem widziały gały co brały - problemu nie ma zgodził się na takie a nie inne warunki bytowania , przyjechał  świadomy że to będzie tak a tamto inaczej, dzieciaki nie skurczą, michy się śmieją  - wszyscy są happy niema zgrzytu - tylko foki pozostają głodne :-)

KONIEC ROZWAŻANIA TEORETYCZNEGO

 

4/ Rezerwacje - przy tej wielkości obiekcie nie uciśniesz ludzi z marszu, tu trzeba dbać też  o własny interes - nie zakładam niesłownych forumowiczów ale goście nie są też święci - rezerwacja i zaliczki w wys. np. 30% też są standardem,  może nie chcesz startując ludzi drażnić - więc napisałem bez ogródek moje zdanie.

 

Tak jak pisałem wcześniej znam temat i  jako  gość i również jako gospodarz kempingu - rozumiem doskonale że obecnie masz okres wytężonej pracy przy przygotowaniu Twoich obiektów do sezonu - to normalne - każdy to zrozumie, jednak namawiałbym Cię na pstryknięcie i zamieszczenie gdziekolwiek kilku fotek pstrykniętych na szybko choćby "roboczego stanu" nowo tworzonego obiektu - każdy to zrozumie, ze to nie full wypas docelowy a tylko stan roboczy.

 

Sorry - może zaboli ale tak lepiej - rozumiem że chcesz pokazać czynny obiekt - ale zrozum też drugą stronę Twoja niechęć do opublikowania choćby roboczych fotek może rodzić wątpliwości.

Trudno może będę tym złym - napiszę wprost  - z postów wnioskuję że takie wątpliwości się rodzą  a ludzie sugerują to z grzeczności delikatnie.

Utnij to paroma roboczymi fotami - a po co takie niedomówienia - nikt nie oczekuje super glancu na roboczym etapie.

 

Stawiasz sprawę uczciwie - każdy wie że start może być połączony z "docieraniem" - układ jest też uczciwy i sensowny niska cena i możliwości pewnych niedogodności, pomyśl jednak tak jak ludzie  którzy już kiedyś się nadziali np. po zapewnieniach telefonicznych że jakiś tam obiekt jest super a na miejscu wyszła kicha, miałem sam takie przypadki w przeszłości - a 1 na fota mówi czasem więcej niż 100 słów.

 

Reasumując - wszystko choćby nie było super jasno powiedzieć, pokazać - przed - a nie w trakcie - to najlepsza metoda :-)

Zapewniam Cię że nawet jeśli zabolało to piszę w dobrej wierze i założeniu że nie ściemniasz - po prostu chyba nie wczułeś się mocno w rolę gościa.

 

Powodzenia

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Smoku!!!!! dziękuję CI za małe wsparcie.Przyznam się, że pisząc trochę bałm się że ktoś weźmie mnie za malkontenta

potempiającego nowe inicjatywy, a wcale tak nie jest.

Kolego  Helskiewakacje, będę teraz trochę bardziej dociekliwy. Jeśli bym hipotetycznie chciał przyjechać do Ciebie, a raptem zostalo 3 tygodnie od planowanego otwarcia Twojego pola To muszę wiedzieć.-Konkretnie!!!

Co już do mojego teoretycznego przyjazdu będzie zrobione i gotowe, a co nie.

     Ba!!!! nie będe pytał o przyłącze prądowe. To już Ci szanownwe Smoczysko objaśniło. Dla mnie Twoja odpowiedź. -NIIEZADAWALAJĄCA

po takiej odpowiedzi nie wiem czego mogę się spodziewać.

Skoro piszesz a raczej zapewniasz, że placyk zabaw dla dzieci będzie, że stanowisko do mycia garów będzie.To kiedy???

Trzeba to konkretnie zagwarantować, że od 1 lipca to będzie funkcjonowało. Jeśli nie to trzeba napisać, że będziesz takową inwestycję

przeprowadzał w sezonie wakacyjnym. Pytam, bo nie kazdy chce wypoczywać na placu budowy.

To żaden problem zrobić fotki, choćby samego placu i opiasć, tu będzie plac zabaw a tu stanowisko do mycia garów. Tyle tylko, że

trzeba napisac, że to od 1 lipca będzie , lub nie.

Wybacz, ale będe szczery i bezpośredni. 

Nie przekonuja mnie Twoje niejasne odpowiedzi. Albo masz jakieś wyposażone pole, albo go nie masz. Oby się nie okazało, że masz tylko zwykły

kawałek wolnego placu i w ramach darmowej reklamy szukasz chetnychna pobyt.

Wybacz, ale posty typu: "Otwieram pole kempingowe, napiszcie czego oczekujecie" są dla mnie tylko próbą darmowej reklamy.

Dlaczego?, ano dlatego, że jeśli ktokolwiek zdecyduje sie na takie przecięwziecie To doskonale wie w co i ile trzeba zainwestować. Wystarczy

odwiadzić jeden, czy dwa kempingi aby dowiedzieć sie, co trzeba postawić , jak to ma wygladac i czego oczekują goście. 

To proste jak kij od szczotki.

Oczywiscie koledzy napisza Ci jak ma wygladać pole kempigowe, czego oczekuja. Prąd, oświetlenie, sanitariaty itd. - No i temat bedzie żył.

Nie czarujmy się - Ty doskonale o tym wiesz!!!!!!!

Powiem tak. Sorki, może byłem zbyt bezpośredni, i może przesadziłem.

Zawsze możesz się obronić, wstawiajac foty i podając konkrety!!!!!!!!!!

 W dalszym ciągu życzę Ci powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem już kika postów wyżej, że śledzę temat na bieżąco, bo mam niedaleko i bardzo mnie ta inicjatywa interesuje. Napisałem też parę postów wcześniej kol. Helskiewakacje, że deklaracje to jedna rzecz, ale liczą się konkrety w działaniu. Myślę, że wiele osób ma podobne podejście.

 

Ale teraz mam wrażenie, że z atakiem to przegięcie. Jeśli własciciel kempingu udziela odpowiedzi "niezadowalajacej" to ok, - sprawa odpowiadajacego i sprawa osoby nie przekonanej. Ale naprawdę nie wiem dlaczego napadać - brzmi to źle. Nawet sam zarzut, że ktoś sobie robi "darmową reklamę". A jaką ma robić? Płatną?

W stu innych wątkach mamy na forum oferty typu "sprzedaję przedsionki od Pani X", "oferuję wynajem kampera ze zniżką Y", "Panele słoneczne taniej o Z%", "krajowa chemia do toalet"  itd. I jakoś wszyscy się cieczymy, że są takie oferty, bo można się dowiedzieć co jest na rynku, czasem dostać rabat itp. Co złego w ofercie?

Jeśli mnie nie przekonuje oferta na panele X albo na serwis przyczepki w firmie Y to nie muszę z tego korzystać. Ale nigdy by mi do głowy nie przyszło napisać, że ta oferta jest zła. Bo dla kogoś moze być świetna, a dla innego beznadziejna.

Pamiętacie dyskusję nt. kempingu pod Poznaniem? Tam też jednym osobom się podobały propozycje, innym nie podobały. Zdjęć kempingu nie było żadnych i nawet nie wiem, czy finalnie ten kemping w ogóle powstał. Ale nie atakowaliśmy człowieka, że "ściamnia" ze swoją inicjatywą itp. Nawet jak były głosy niepochlebne, to dotyczyły proponowanych rozwiązań, stawek itd. (pamiętacie propozycję opłaty za wylanie nieczystości z kasety?). Była krytyka tamtego kempingu, ale dotyczyła propozycji rozwiązań, ale nie osoby pytającej o opinie.

 

Wracając do kempingu na Helu to też chciałbym zobaczyć z bliska jak to wygląda. Jak będę zaczynał urlop i pogoda będzie sprzyjać, to pewnie tam podjadę na tydzień. Ale jak będzie deszcz to nie podjadę i nikt mnie nie zaciągnie. Mój wybór. Podobny wybór ma każdy z nas.

Nie chcę przez to powiedzieć, że uważam, iż nie powinniśmy się dowiadywać, dopytywać itd. ale sądzę, że nie powinniśmy atakować.

W razie wątpliwości facet podał przecież swój numer telefonu, swój adres e-mail oraz imię i nazwisko! Mało?

 

Ja na majowy weekend szukałem kempingu w okolicy na te kilka dni. Na stronach kilku kempingów na Kaszubach starałem się zobaczyć jak one wyglądają - oczywiście szukałem w sieci. Na przynajmniej połowie z nich nie dało się ustalić nie tylko jak wygladają toalety czy przyłącze prądowe ale nawet czy są duże czy małe. Na jednym z trudem odnalazłem lokalizację, bo nie stało jasno napisane, gdzie dokłądnie sie on znajduje! I mimo tego nie zaatakowałem żadnego z właścicieli tamtych kempingów.

 

Po prostu mam wrażenie, że pretensje do faceta, że czegoś tam nie ma albo nie opisał są przedwczesne. Chyba tylko leczą kompleks łowcy, bo jak ktoś się napali, że za połowę ceny ustrzelił super ofertę w rewelacyjnym miejscu, to potem nie będzie się mógł pogodzić z tym, że oferta nie jest aż tak super jak sobie wyobrażał, bo nie ma basenu termalnego na terenie kempingu.

 

Propozycja - wyluzujmy trochę! Człowiek coś oferuje - ok, jego sprawa. Korzystasz albo bie, ale bez napadania. To tworzy niedobrą atmosferę na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten camping czy będzie gotowy w 100% czy nie i tak wyprzeda się na pniu za tą cenę. W końcu to Hel. Pojemność na 20 zestawów to maleństwo, a konieczność trzymania autka na parkingu to potwierdza. Oferta pewnie dla tych co za niższą cenę są w stanie zaakceptować pewne braki. W lubiatowie do dzisiaj pewnie biegają elektrycy po drzewach pomimo tego, że znany jest od lat i przyjmuje 1000ce przyczep w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony nie jest to chęć ataku - jak zaznaczyłem w pierwszym zdaniu jestem raczej entuzjastą a nie oponentem i konstruktywnej krytyki nie uważam za atak. Nie jest to również chęć przyklaskiwania komukolwiek - po prostu to co myślę piszę, może czasem nawet do bólu szczerze - uważam że lepiej przed niż w trakcie.

Watek zaczął się pytaniem czego oczekujemy i prośbą o sugestie - do tego się ustosunkowuję.

  • Prąd - uważam że moja argumentacja jest 100% słuszna - choćby ze wzgl. bezpieczeństwa a nie tylko wygody czy komfortu bytowania.
  • Drogi ewakuacyjne - też nie widzę tu ataku - to przepis i aspekt bezpieczeństwa.
  • Przecięcie niedomówień rodzących wątpliwość fotami i moje "rozważanie teoretyczne" to też nie atak a raczej sugestia może przejaskrawiłem ten temat lecz na pewno właśnie po to aby zobrazować przyczynę rodzenia się niepotrzebnych wątpliwości, które moim zdaniem szkodzą przedsięwzięciu
    sam kilkakrotnie nadziałem się na obietnice super obiektu np. w rozmowie telefonicznej a na miejscu okazało się inaczej

Tak jak w końcowej części mojego postu napisałem - nie dyskwalifikuję obiektów za to że mają minusy, lecz chciałbym o nich mieć rzetelną informację i zawsze biorę pod uwagę relację jakość/miejsce/cena i często decyduję się na jazdę do miejsc o niskim standardzie lub posiadających braki jeśli np. miejsce jest super atrakcyjne. Znając sprawy "od kuchni" dzielę się również swoimi wiadomościami.

Jeśli chodzi o mnie np. dam Wam 4 przykłady

  • Jarowiska w Brennej - wiem że tam jest czasem ból z prądem, jeżdżę tam i będę jeździł bo miejsce, okolica i cena mi pasują.
  • Pole OSP w Sromowcach - niski standard, brak ogrodzenia, marne sanitariaty - też jeżdżę i będę jeździł pomimo minusów bo miejsce jest super
  • Moje ulubione miejsce w Borach Tucholskich to pole namiotowe n/j Strupino - tu nie ma prądu, a z wyposażenia jest WC i kontener na śmieci - prysznic 3km w innym obiekcie - mogę już dziś tam jechać z miłą chęcią
  • Najbliższy temu wątkowi - Wrota Helu - pole niskiego standardu, w 2011 krajobraz księżycowy ziemia po wykopach kanalizacyjnych na 2/3 pola - jeździłem i pewnie będę jeździł - relacja miejsce/jakość/cena dla mnie jest dalej na plus
  • nie widzę problemu aby tu w tym miejscu dopisać obiekt Kol. Helskiewakacje - o ile relacja miejsce/jakość/cena będą jak w/w

Tyle tylko że te miejsca znam od lat - a np. rezerwacja u Kol. Helskie wakacje to tak jakby sprzedaż wysyłkowa więc co złego w tym że poproszę o dokładne pokazanie sprzedawanego towaru a raczej usługi ?
Co można pomyśleć jeśli Sprzedawca odmawia takiej informacji czy fotek - rodzą się wątpliwości to naturalne.
Ja mam 700km co mi da jeśli przyjadę i się odbiję - dlatego napisałem owo "rozważanie teoretyczne"

Że ktoś robi reklamę obiektu na forum - nie uważam tego za złe - sam takową reklamę zrobiłem, zamieszczając obiekty moich przyjaciół w kat. kempingów i wątku rabatowym, wielokrotnie pisałem też na forum o tych obiektach - korzyść moim zdaniem jest obopólna - chodzi jedynie o rzetelną i pełną informację.
A propos reklamy płatnej - prowadzę obecnie taka mini kampanię reklamową obiektów moich przyjaciół- tyle że gdzie indziej.

A na marginesie - siłę forum może niech zobrazują statystyki wejść na stronę z mojego serwera (okres statystyk jest nieważny - zobaczcie proporcje - google forum i dopiero portale reklamowe ) - zatem jesteśmy siłą :-):
post-2203-0-41414300-1370795049_thumb.jpg

Prośba osoby tworzącej obiekt  o uwagi/sugestie/oczekiwania i zamieszczanie takich uwag/sugestii/oczekiwań to też działa moim zdaniem w stronę obopólnej korzyści - to też podkreślałem w tym wątku.

Oczywiście że kemping sprzeda się na pniu nawet jeśli nie będzie fotek i będą niedociągnięcia - pisałem już w tym wątku o niedoborze miejsc w Helu - ja ten niedobór szacowałbym na 100-200 miejsc pod namioty i przyczepy - zatem to tylko ca 10-20% niedoboru zaspokoi.

 

Tylko czemu nie zrobić ukłonu w stronę potencjalnego klienta przecinając rodzące się wątpliwości?

Tylko czy nie lepiej i właściwiej by było żeby ci elektrycy pobiegali przed sezonem ?

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.