Skocz do zawartości

Akumulator żelowy i kwasowy równolegle ładowane


ed

Rekomendowane odpowiedzi

Zamontowałem u siebie movera (schemat w załączniku). W przyczepie akumulator żelowy 80 Ah, w samochodzie typowy akumulator. Chciałbym aby w czasie jazdy akumulator w przyczepie był doładowywany z alternatora (instalacja zrobiona). Mam pytanie - czy można tak jak na schemacie poołączyć równolegle te akumulatory bez ewentualnych późniejszych "powikłań" np uszkodzenia akumulatora żelowego. Akumulator żelowy jest podłączony przez diodę Schottkiego.Proszę o radę. Pozdrawiam

Scemat instal mowera + akumul....pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zamontowałem u siebie movera (schemat w załączniku). W przyczepie akumulator żelowy 80 Ah, w samochodzie typowy akumulator. Chciałbym aby w czasie jazdy akumulator w przyczepie był doładowywany z alternatora (instalacja zrobiona). Mam pytanie - czy można tak jak na schemacie poołączyć równolegle te akumulatory bez ewentualnych późniejszych "powikłań" np uszkodzenia akumulatora żelowego. Akumulator żelowy jest podłączony przez diodę Schottkiego.Proszę o radę. Pozdrawiam

 

Witam !

Skoro zastosowałeś akku żelowy, to zapewne czymś się kierowałeś w tym wyborze ? :hmm:

Moim zdaniem, w opisany sposób można szybko zniszczyć Akku żelowy.

To, co proponujesz, można by było zastosować z drugim standardowym akumulatorem rozruchowym o podobnej pojemności, ale nie żelowym. Jak zamierzasz kontrolować np. temperaturę akku podczas ładowania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Skoro zastosowałeś akku żelowy, to zapewne czymś się kierowałeś w tym wyborze ? :hmm:

Moim zdaniem, w opisany sposób można szybko zniszczyć Akku żelowy.

To, co proponujesz, można by było zastosować z drugim standardowym akumulatorem rozruchowym o podobnej pojemności, ale nie żelowym. Jak zamierzasz kontrolować np. temperaturę akku podczas ładowania ?

Żelowy ponieważ umieszczony jest pod spaniem. Chciałem uniknąć skutków gazowania zwykłych akumulatorów do wnętrza przyczepy. Po za tym trwalszy i bardziej odporny na stan rozładowania. a może wykonać ładowarkę elektroniczną zasilaną z instalacji samochodowej z ograniczeniem prądu ładowania np do 4 A i automatycznym odcięciem ładowania po osiągnięciu stanu naładowania akumulatora żelowego. Może Kristofer  lub inni majsterkowicze macie coś podobnego w swoich "zasobach". Pozdrawiam i będę wdzięczny za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ed. Kup dobry i mocny regulator do solarów i będziesz miał wszystko na raz.

Wpięty między alternator a żelówkę zapewni Ci pulsacyjne ładowanie (typowe dla żelówek) oraz zabezpieczenie p. przeładowaniu a nawet w lepszych wersjach pełną  statystykę pracy i możliwość  własnych ustawień charakterystyki ładowania. 

 

Ja mam wszystkie 3 źródła ładowania przez jeden regulator 30A i mam luksusik. 

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ed. Kup dobry i mocny regulator do solarów i będziesz miał wszystko na raz.

Wpięty między alternator a żelówkę zapewni Ci pulsacyjne ładowanie (typowe dla żelówek) oraz zabezpieczenie p. przeładowaniu a nawet w lepszych wersjach pełną  statystykę pracy i możliwość  własnych ustawień charakterystyki ładowania. 

Dzięki za radę- a mógłbyś coś dobrego za rozsądną cenę zaproponować. Będę wdzięczny. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelowy ponieważ umieszczony jest pod spaniem. Chciałem uniknąć skutków gazowania zwykłych akumulatorów do wnętrza przyczepy. Po za tym trwalszy i bardziej odporny na stan rozładowania. a może wykonać ładowarkę elektroniczną zasilaną z instalacji samochodowej z ograniczeniem prądu ładowania np do 4 A i automatycznym odcięciem ładowania po osiągnięciu stanu naładowania akumulatora żelowego. Może Kristofer  lub inni majsterkowicze macie coś podobnego w swoich "zasobach". Pozdrawiam i będę wdzięczny za podpowiedzi.

Moim zdaniem ładowanie akumulatora przyczepy z holownika jest trudne i wykonanie tego aby działało prawidłowo i bezpiecznie jest kosztowne.

Przewód pomiędzy akumulatorem przyczepy a holownika powiniem wynieść z 25mm2 tak jak w przypadku alternatora i akku. samochodowego.

Złącze 13pin lub 7 pin nie jest przystosowane do takiego prądu( akku przyczepy rozładowany pobierze taki prąd jaki da alternator!) więc jakieś cienkie kabelki i niepewne połączenia to proszenie sie o problemy..

Urządzenia ograniczające tak duże prądy jakie daje alternator są drogie, nawet same podzespoły wyjdą drogo..

Solarek i regulator rozwiąże Twoje problemy i jest przyszłościowy, przyemyśl sprawę ;)

Pozdrawiam.

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mądry to nie jestem by odpowiedzieć ci fachowo, ale u mnie w oryginale była wtyczka 13 i aku żelowy. Na logikę biorąc producent ma świadomość, że w holownikach są aku rozruchowe.

 

Cieszę się, że jesteś z nami i masz takie pytania, do szybkiego zobaczenia:)

W poniedziałek zapytam fachowców jak to jest.

Edytowane przez Kajman (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ładowanie akumulatora przyczepy z holownika jest trudne i wykonanie tego aby działało prawidłowo i bezpiecznie jest kosztowne.

Przewód pomiędzy akumulatorem przyczepy a holownika powiniem wynieść z 25mm2 tak jak w przypadku alternatora i akku. samochodowego.

Złącze 13pin lub 7 pin nie jest przystosowane do takiego prądu( akku przyczepy rozładowany pobierze taki prąd jaki da alternator!) więc jakieś cienkie kabelki i niepewne połączenia to proszenie sie o problemy..

Urządzenia ograniczające tak duże prądy jakie daje alternator są drogie, nawet same podzespoły wyjdą drogo..

Solarek i regulator rozwiąże Twoje problemy i jest przyszłościowy, przyemyśl sprawę ;)

Pozdrawiam.

Ładowanie akumulatora przyczepy to nie zasilanie elektrody spawarki  :)

W przypadku samochodu wysokie pobory a zatem grube przewody z alternatora są  konieczne przede wszystkim z uwagi wielkich poborów rozrusznika w czasie rozruchu. Jeśli takie pobory masz na akumulatorze w przyczepie to go wymień :) lub nie doprowadzaj do całkowitego rozładowania bo to go zabija.

Owszem . przewody do ładowania z uwagi na odległość alternator-przyczepa a co za tym idzie  spadki napięcia nie powinny być  cienkie bo akumulator w cepie dostanie jakieś 9v -12v zamiast 14-17v ale bez przesady.

 

Idąc Twoją logiką  mocne prostowniki powinni produkować z przewodami od spawarki :) a fabryczne instalacje ładowania aku przyczepy z samochodu nie powinny istnieć z uwagi na przepustowość  pinów gniazda/wtyku haka. 

 

No ale propozycja solarka to dobry pomysł. 

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc Twoją logiką  mocne prostowniki powinni produkować z przewodami od spawarki :) a fabryczne instalacje ładowania aku przyczepy z samochodu nie powinny istnieć z uwagi na przepustowość  pinów gniazda/wtyku haka.   

Właśnie czy istnieje takie coś jak fabryczna instalacja ładowania aku przyczepy z samochodu?Ktoś ją widział kiedykolwiek?

Jęsli tak to koniecznie bym chciał ją zobaczyć..zaznaczę jeszcze raz słowo fabryczna, żeby nie było nieporozumień.

Wystarczy zerknąć jak to jest rozwiązane w kampreach które maja instalacje ładowania akumulatora zabudowy z alternatora fabrycznie montowana i średnica przewodu to 25mm2...rozumiem, że każdy Polak to elektryk ale 100A to jakej średnicy przewodem chcesz puścić?

Chyba, że tak jak piszesz chcesz ładować naładowany akumulator..

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow!!! a skąd te 100A w przyczepowej instalacji? :D  chyba że z mocną przetwornicą  12/230v 

 

 Przemek. 100A to bierze w samochodzie rozrusznik i właśnie dla niego wraz z innymi odbiornikami instalacji auta jest taki przekrój z alternatora a nie dla samego ładowania akumulatora.

 

Wiele przyczep ma w instalacji ładowanie z pinu 9 w standardzie. 

Przyczepy Ci na dowód nie przyholuje pod dom ale wystarczy że przejrzysz schematy przyczep czy oryginalnych modułów haków i instalacji samochodów.

Przykładem może być ten schemat instalacji modułu haka , w którym oczywiście jest funkcja ładowania akumulatora cepy poprzez pin 9 . Dodam że przez bezpiecznik 30A i przewody 2,5mm2  :)

post-8248-0-52106100-1368310740_thumb.jpg

 

Żródło schematu 

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie wzięło się stąd, że poza cechą, którą podajesz (możliwośc bezpiecznego umieszczenia w części mieszkalnej), akumulatory żelowe o wyższych pojemnościach, stosuje się najczęściej przy zasilaniu buforowym (z uwagi na ich największą trwałość w tym trybie pracy). Gdy taki rodzaj pracy nie jest możliwy, lepiej stosować akumulatory do pracy cyklicznej, głębokiego rozładowania, czyli AGM. Są one również w technologii VRLA.
"Żelówki" posiadają oczywiście dużo większą ilość cykli pracy od zwykłego akumulatora rozruchowego, ale podobnie jak on,nie lubią głębokich rozładowań.
Niestety, praca akku w przyczepie, która nie posiada paneli solarnych lub stałego podłączenia do sieci 230 V (akku jest wtedy zawsze doładowany) powoduje, że częste są przypadki, gdy akumulator jest długotrwale rozładowywany, a w pewnych przypadkach, nawet do poziomu granicznego (np. długi pobyt "na dziko").  Dodatkowo, takiej sytuacji sprzyja fakt zaopatrzenia przyczepy w autonomiczny napęd.
Sytuacja się zmienia, gdy montujemy np. panel (e) solarny. W takim przypadku, najlepiej sprawdzi się właśnie akku żelowy.

 

Teraz przejdę do sedna sprawy, czyli ładowania wspomnianej "żelówki" w czasie jazdy, przez alternator samochodu.
Sensownym rozwiązaniem będzie np. to, które Koledzy już podali: zastosowanie regulatora od paneli solarnych.
Na dobrą sprawę, można by było sądzić, że wystarczy zastosować dowolny regulator.
Mam jednak do tego kilka uwag, być może nie dla każdego oczywistych.
Pomijając kilka innych cech regulatorów, jest jedna, którą bezwzględnie trzeba uwzględnić - obciążalność graniczna.
Z uwagi na średnice przewodów, rodzaj gniazda, szybkość doładowania akumulatora, koszt samego regulatora itp., najbardziej optymalnym rozwiązaniem może być regulator 20 A. Wiemy jednak, że w pewnych warunkach, do regulatora może popłynąć prąd dużo wyższy. Aby zabezpieczyć odpowiednio regulator, należałoby zastosować wcześniej bezpiecznik 15 A i tym samym przyjąć, że najwyższy, możliwy prąd do doładowania akku żelowego, będzie na takim właśnie poziomie.
Kolejna sprawa, to to, czy chcemy przez zamontowany regulator "przepuścić" zasilanie wszystkich 12 V urządzeń w przyczepie. Moim zdaniem warto, bo układy regulatora będą czuwać wtedy nad akumulatorem. Wcześniej należy jednak obliczyć max możliwą moc wszystkich jednocześnie włączonych urządzeń pracujących na 12 V. Pobór pradu max, musi być dla w/w regulatora niższy, niż 20 A.
Oczywiście napęd przyczepy i większej mocy przetwornica 12 V / 230 V (jeśli jest), muszą być podłączone z pominięciem regulatora.
Ostatnia uwaga. Warto wybrać taką wersję regulatora, który posiada czujnik temperatury akumulatora.
Są też prostsze regulatory mające tylko czujnik temperatury otoczenia, ale przy odrobinie wprawy i wiedzy, można to wykorzystać do pomiaru temp. akku.

Przy tym wszystkim pamiętamy, że w dalszym ciągu, plus z samochodu na regulator, może być podany dopiero po uruchomieniu silnika.

Akumulatory żelowe mają niższą rezystancję wewnętrzną od rozruchowych, a na dodatek, producenci zawsze polecają, aby ładować je w sposób zapewniający kontrolę max napięcia ok. 13,8 V, z jednoczesnym ograniczaniem prądu, zwłaszcza zaraz po rozpoczęciu ładowania. Zalecany początkowy prąd, to max 0,1 pojemnośi akumulatora, a następnie 0,25 - 0,30 pojemności max., oczywiście przy stałej kontroli napięcia.
Najważniejszą jednak i rzadko braną pod uwagę sprawą, jest temperatura pracy akumulatora żelowego.
Wynosi ona 20 st. C i właśnie według niej liczone i podawane są wszelkie parametry Akku żelowych (również przewidywany okres pracy).
Praca w podwyższonych temperaturach, skraca dramatycznie zakładaną pierwotnie żywotność tych Akku, co więcej, przeładowanie niszczy płyty całkowicie i zmienia fizyczną postać elektrolitu.
Z tych powodów, do ładowania, poza wymienionymi metodami, dobrze jest stosować urządzenia z kompensacją temperaturową.
Wzrost temperatury pracy "żelówki" np. o ok. 10 st. C, zmniejsza jej znamionową żywotność o połowę.
Zamiast pracować 10 lat, popracuje 5 lub jeszcze mniej. Z tych m.in. powodów, kładzie się nacisk na odpowiednie parametry ładowania dla konkretnego typu akumulatora.

W praktyce istnieją fabryczne rozwiązania w/w ładowania, dedykowane dla przyczep, jednak zastosowanie regulatora jest chyba najbardziej ekonomiczne.

P.S.

Akku żelowy, to też kwasowy ;)
Mając akku żelowy i kupując regulator, pozostaje już tylko jeden mały kroczek,

abyś miał najlepszy rodzaj instalacji 12 V.

Wystarczy dokupić solar, niekoniecznie największy, a uzyskasz pełną niezależność i za jednym zamachem pozbędziesz się problemu ładowania żelówki alternatorem. Jednocześnie uzyskasz najlepsze warunki dla pracy tego akku.
W tej sytuacji, warte rozważenia :hmm:

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow!!! a skąd te 100A w przyczepowej instalacji? :D  chyba że z mocną przetwornicą  12/230v 

 

 Przemek. 100A to bierze w samochodzie rozrusznik i właśnie dla niego wraz z innymi odbiornikami instalacji auta jest taki przekrój z alternatora a nie dla samego ładowania akumulatora.

 

Wiele przyczep ma w instalacji ładowanie z pinu 9 w standardzie. 

Przyczepy Ci na dowód nie przyholuje pod dom ale wystarczy że przejrzysz schematy przyczep czy oryginalnych modułów haków i instalacji samochodów.

Przykładem może być ten schemat instalacji modułu haka , w którym oczywiście jest funkcja ładowania akumulatora cepy poprzez pin 9 . Dodam że przez bezpiecznik 30A i przewody 2,5mm2  :)

 

Witam,

Alternator samochodowy jest żródłem prądu o różnej mocy od 80A do 160A ( zależy od auta, producenta itd) a akumulator jest i żródłem i odbiornikiem jak wiemy(np. przy rozruchu jak wspomniałeś) i teraz gdy rozładujemy akumulator zabudowy pobierze on taki prąd jaki da alternator ponieważ nic tego prądu nie ogranicza->mam nadzieję , że to rozumiesz i wynikające z tego konsekwencje.

W zamieszczonym schemacie, to nie jest fabryczne rozwiązanie producenta samochodów, tylko jakiegoś producenta alarmów i modułów do montażu gniazda dla przyczepy w jakimś tam samochodzie,

Nie jest to jednak istotne, ponieważ z pinu 9 gniazda, nie pobiera się nigdy w fabrycznym wykonaniu, napięcia do ładowania dodatkowego akku w przyczepie.

Z tego schematu również to nie wynika.

Na wspomnianym rysunku, prostokąt przy pin 9 nie jest bezpiecznikiem 30 A, tylko według nomenklatury samochodowej, oznaczeniem zacisku nr 30 w instalacji samochodu, czyli innymi słowy "to plus akumulatora".

Podobnie 15-tka, to włącznik zapłonu, 31, to minus akumulatora itd.

Wniosek jest taki, że gdyby podłączyć tak, jak piszesz, plus akku z przyczepy z pinem 9 gniazda, to mamy w takim przypadku bezpośrednie i równoległe połączenie dwóch akumulatorów non stop, bez uwzględnienia, że na akku przyczepy plus powinien być podany dopiero po uruchomieniu silnika.

Typowo (również na tym schemacie) pin 9 jest puszczony rzeczywiście przewodem 2,5 mm kw., ale nie przez bezpiecznik 30 A, a 15 A. Pin 9 nie służy do ładowania dodatkowego akku przyczepy, ale do podania ciągle plus 12 V z akku samochodu na przyczepę, która własnego akku nie posiada.

Pin 10 wykorzystuje się do zasilania lodówki i na w/w schemacie jest prawidłowo (plus po uruchomieniu silnika).

Nadal mnie nie przekonałeś,że fabrycznie jest taka instalacja do ładowania akumulatora przyczepy z alternatora samochodowego stosowana przez jakiegoś producenta przyczep.

W kamperach jest stosowany przekaźnik 150A z cewką zasilaną po wzbudzeniu alternatora i zabezpieczeniem 150A pomiędzy akumulatorami.Średnica przewodów to 25mm2 jeśli chcesz ładować akumulator przyczepy to wtedy będzie to działało bezpiecznie.

Kontynując wątek tu się wszyscy zgadzamy solar to dobry, bezpieczny kierunek ładowania :ok:

 

Pozdro.

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie, ładowanie akumulatora mam pociągnięte z zasilania lodówki i odseparowane diodą. Mam dwa aku w cepce o łącznej pojemności 180Ah. Dałem grube przewody, ale bez przesady. Przekaźnik 80A i zabezpieczyłem to bezpiecznikiem 40A. Akumulatory już nieraz mocno rozładowałem i nigdy mi nie przepaliło bezpiecznika. Czyli nigdy mi nie poszedł większy prąd niż 40A. Alternator mam zmieniony na 140A z 90A. Mam dwa akumulatory, bo nie mogę zamontować solarów, a chcę być w miarę niezależny prądowo :ee:  Akumulatory mam zastosowane zwykłe, rozruchowe. Jeden siedzi w części mieszkalnej i ma wyprowadzone odpowietrzenie pod przyczepę, dodatkowo zakleiłem korki taśmą i żadnego gazowania w cepce nie mam. Przewodów nigdy nie sprawdzałem czy się grzeją. Taki system co ja zrobiłem, u mnie się sprawdza :yay:  Pamiętajmy tylko, aby dać odpowiednie bezpieczniki w stosunku do przewodów :blagac:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniki udało mi się spalić raz. Miałam stary alu rozruchowy, który szybko się rozładowywał. Mover po chwili go wyczerpał i wtedy wpadłem na genialny pomysł podłączenia zasilania do cepki i dalszej jazdy na moverze. Tego bezpieczniki już nie wytrzymały:(

 

Swoją drogo nasuwa mi się pytanie. Czy można jakoś zrobić by korzystać z komputerów jeżeli cepka ma 12V i nie jest podłączona do sieci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniki udało mi się spalić raz. Miałam stary alu rozruchowy, który szybko się rozładowywał. Mover po chwili go wyczerpał i wtedy wpadłem na genialny pomysł podłączenia zasilania do cepki i dalszej jazdy na moverze. Tego bezpieczniki już nie wytrzymały:(

 

Swoją drogo nasuwa mi się pytanie. Czy można jakoś zrobić by korzystać z komputerów jeżeli cepka ma 12V i nie jest podłączona do sieci?

 

Przetwornica i już możesz korzystać.

W takim układzie bezpiecznik zadziałał prawidłowo. Pociągnąłeś zbyt duże natężenie. Mover ma prądożerne silniki.

Edytowane przez Gewehr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.