Instalacja pieca PRIMUS 2490

[yahoopiotr35]

Witam serdecznie.Jeste świeży na forum oraz jako milosnik caravaningu.

Mam mały problem.

W minionym roku kupilem okazyjnie przyczepe KIP 41EK bardzo zniszczoną.

W tej chwili wyglada już zdrowo.Przy okazji realizuje swój wlasny projekt wysówanego boku(sypialni).

Na tym etapie koncze podłączenia elektryczne i napotkalem mały problem.

W schematach elektrycznych dotyczacych pieca PRIMUS pod nitka nr5 ktora biegnie od sterownika do pieca jest zaznaczony wylacznik.

Z przetlumaczenia oznaczenia z holenderskiego na nasze wychodzi cos w rodzaju okno wylacznik.

Nie mam zielonego pojecia o co chodzi.

Moze ktos ma taki piec w swojej przyczepie i moze zlokalizowac cos takiego.

Przypuszczam ze to cos zwiazane z wentylacja moze z ciagiem lub droznoscia.

p.s schemat w zalacznikuprimus1(1).PDF

[California]

Witam, kolego i bardzo dobrze przetłumaczyłeś oznaczenie tego włącznika, iż jest to wyłącznik pieca gdy jest otwarte okno ( oczywiście jako opcja) działa tak że wyłączy piec podczas gdy zostanie otwarte okno do przewietrzenia przyczepy, po ponownym zamknięciu okna i gdy temperatura nastawiona jest wyższa niż w przyczepie to włączy automatycznie piec aby ogrzać przyczepę do temperatury nastawionej.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[Kristofer]

Witam Kolego "yahoopiotr35"

W pewnym sensie, jesteś blisko.
Nie miałem i nie mam takiego ogrzewania, ale z jego schematów wnioskuję, że było kilka wersji wykonań i przynajmniej dwie wersje manipulatorów np. dla modułu pieca "2470".
W jednej z tych wersji (opcja) był zamontowany mikrswitch okienny - dawał informację o otworzeniu okna.
Jeśli manipulator (panel sterowania) masz w wersji "719081" ewentualnie "716081", to kabel sterujący na wspomniany włącznik/wyłącznik wychodzi właśnie z wyjścia nr 5 manipulatora, a następnie z niego jest przyłączony do modułu elektryki pieca (przewód żółty).
Przy manipulatorze w wersji "714981", omawiane podłączenie włącznika wygląda identycznie, z jedną różnicą: z manipulatora przewód na włącznik/wyłącznik wychodzi z wyjścia oznaczonego jako "A". Kolor przewodu z/do modułu pieca również żółty.
Kolory przewodów wchodzących/wychodzących z modułu pieca, złącze 4 pin (w kolejności od góry): zielony, żółty, czarny,niebieski.
Identyczne panele były stosowane również do sterowania piecem w wersji "2450".
Na rysunku brak jest opisu w jakiej pozycji pokazany jest switch (otwarte, czy zamknięte okno).
Wydaje mi się jednak, że w pozycji okna otwartego, czyli podczas normalnej pracy pieca, przy zamkniętym oknie, powinien być raczej w pozycji "zamknięty" (zwarty), ponieważ wszystko wskazuje na to, że powinien sterować odcięciem napięcia podawanego na elektrozawór gazu, termostaty i pompkę obiegu wody . Można to jednak sprawdzić doświadczalnie, podczas rozruchu pieca, więc problemu nie ma.

ups

Widzę, że Kol. California uprzedził mnie o 2 min.

Edytowane 1 Maja 2013 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[yahoopiotr35]

Dziekuje bardzo koledzy za podpowiedz.

Wnioski; Po otwarciu okna piec powinnien nie uruchamiac sie.po zamknieciu dziala powrotnie.Tyle tylko ze musze jeszcze sprawdzic jak to dziala na obwodzie c.o. a jak z ciepla woda.Poniewaz w zestawie mam zasobnik cieplej wody no i jesli jestem na wczasach w okresie letnim wiadomo goraco,wszystkie mozliwe otwory otwarte czyli piec nie ruszy nawet do cieplej wody?

Zaczynam sie zastanawiac czy to czasem niedotyczy jednej z klap bagaznika wktorej znajduje sie piec.

Wprawdzie znajduja sie w bocznej scianie dwa otwory jeden (gorny) do ktorego podlaczona jest rura spalinowa od pieca drugi chyba do napowietrzania no i otwor pod piecem w podlodze.

[Kristofer]

Zaczynam sie zastanawiac czy to czasem niedotyczy jednej z klap bagaznika wktorej znajduje sie piec.

Wprawdzie znajduja sie w bocznej scianie dwa otwory jeden (gorny) do ktorego podlaczona jest rura spalinowa od pieca drugi chyba do napowietrzania no i otwor pod piecem w podlodze.

 

Myślę, że nie, bo co miało by to na celu ?

Piec ma zamkniętą komorę spalania, więc otwarta klapa bakisty, gdzie jest on zamontowany, niczym nie skutkuje.

Najczęściej tego typu rozwiązania stosuje się ze względów bezpieczeństwa.

Głównie chodzi o to, że jeśli wylot spalin pieca jest w pobliżu okna na tej samej ścianie przyczepy, to spaliny mogły by się chwilami dostawać do wnętrza przyczepy przez uchylone okno. Wyłącznik, o którym mowa, wyłączy piec w chwili uchylenia tego jednego okna, zapobiegając tym samym wytwarzaniu szkodliwych spalin (głównie chodzi o CO). Oczywiście można połączyć w szereg dwa takie wyłączniki, zabezpieczając tym samym okno boczne i np. przednie.

W kwestii grzania wody: nie mam takiego pieca, ale z tego, co już się zorientowałem, to latem trzeba zakręcić jakiś zawór i piec grzeje wtedy tylko wodę (na panelu sterującym jest odpowiedni piktogram).

[yahoopiotr35]

Dziekuje Kristofer.

Teraz uswiadomiles mi cos i moglem to przeanalizowac.Faktycznie masz racje,wylot spalin znajduje sie w narozniku przyczepy ponizej i pomiedzy dwoma oknami no i faktycznie gdy ktores sie uchyli spaliny dostawac by sie mogly do przyczepy.

W moim przypadku wylacznik chyba zrobie w przedniej szybie bo boczna bedzie na czesci sciany ktora bedzie wysowana o jakies 1.2m.

No i te wylaczniki w panelu sterowania; faktycznie sa dwa jeden od co drugi od cieplej wody no i jest ten zawor co zamyka obieg c.o.,tyle tylko ze nawet na obiegu grzania cieplej wody a po otwarciu okna piec sie wylaczy ale to juz sprawdze sobie namacalnie.

Teraz przynajmniej wiem gdzie umijscowic wylacznik.

Bardzo przepraszam za moze dziwne pytania ale przyczepe kupilem w stanie czesciowego rozkladu no i niechcialbym popelnic jakiegos bledu.

Wszystkim bardzo dziekuje za podpowiedzi a w szczegolnosci Kristoferowi.Nie wykluczam ze moge jeszcze o cos pytac bo przyczepa jeszcze nie skonczona.

Pozdrawiam i raz jeszcze bardzo dziekuje

[pasjonat]

Skoro masz częściowo podemontowaną  instalację  pamiętaj że układ grzewczy czyli  kaloryfery ,og.podłogowe czy też obieg podgrzewania kasety wc i zbiorników na wodę nie zalewa się  wodą  lecz płynem chłodniczym.

[yahoopiotr35]

Tak,tak to juz wiem.

Tak wogole to przygoda zaczela sie od kupna przyczepy ktora wlasciciel poprzedni kupil chyba 2 letnia we francji ipojechal na wczasy,tam zachcialo mu sie dorobic jakiejs instalacji i przyczepa zaczela sie palic.Uszadzone zostolo wnetrze tak okolo 30-40 % i zostala wypalona dziura w dachu.On to spowrotem przyciagnal z mysla o remoncie,przykryl jakas folia a po roku wrocil do stanow i tak przyczepa stala pod chmurka okol 10-12 lat.

Jak ja zobaczylem to byla w stanie czesciowego rozkladu.Lewy bok caly zalany(stad podczas remontu pomysl wysowanego boku),o dachu nie wspomne,podloga mocno zapadnieta,przod rozpadal sie w rekach.

Ale za to widzialem ladna przyczepe z nie uszkodzonym poszyciem(pomijajac dach)i ze sprzetem ktory odziwo(po odczyszczeniu i przegladzie) dziala.

No i pomalu rosnie.

Ponizej kilka fotek

[Kristofer]

Mnóstwo pracy, ale podejście do tematu masz dobre, więc trzymam kciuki   

[yahoopiotr35]

W chwili obecnej wyglada duzo lepiej,Porobie kilka fotek i wrzuce.