Skocz do zawartości

jaki kombivan najlepszy do "minikamperowania"??


PaVell

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, zgadzam się z gabarytem. Connect 4,55 m (w grę wchodzi raczej tylko wersja LWB ze względu na przestrzeń), a VW T4 od 4,70 m. Czyli różnica nie mniej niż 15 cm - to niemało. Natomiast co do silnika to problem pompy niestety występuje i bywa dokuczkiwy dla kieszenie (przynajmniej kieszeni dobrego kolegi posiadającego aktyalnie ten silnik). Może jakieś rozwiązanie istnieje, ale nie jest powszechnie znane. Do tego motor starodawny i z głowicą nie nadającą się do planowania.

Mniejsza o spór nad zaletami silnika 1.8. Mnie się źle jechało tym Fordem, mimo że akurat lubię jeździć takimi nieco dostawczymi samochodami, miałem kilka różnych i mam jakieś tam porównanie. Zawieszenie tego Forda jest niesympatyczne jak dla mnie - do codziennej jazdy. Na pusto zachowuje się kiepsko. Dopiero po wrzuceniu na zadek jakiegoś ładunku da się tym jechać normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na poczatek przepraszam, ze tak pozno odpisuje...ale pewnie wiecie jak to w zyciu jest - duzo pracy i malo czasu (i pieniedzy tez malo)... :/

A wracajac do glownego tematu...przede wszystkim dzieki za wszystkie wypowiedzi i opinie. Przemyslalem temat i doszedlem do wniosku, ze na moje potrzeby najlepszym wyborem bedzie jednak T4 albo T5... Te auta, o ktorych wspominalem wczesniej faktycznie sa za male... Ale i w tym wypadku chcialbym prosic o Wasze opinie na temat tych samochodow (najlepiej z "pierwszej reki", czyli od uzytkownikow). Otoz auto, jakie chce kupic, nie musi byc kamperem (moze to byc wersja osobowa albo osobowa-towarowa). Adaptacje na kampera w miare mozliwosci bede robic sam. Co natomiast jest dla mnie wazne juz teraz to to, zeby auto bylo solidne, wytrzymale i posluzylo mi pare ladnych lat do wielu roznych rzeczy... Nie jestem ani mechanikiem, ani znawca tematu, ale powszechnie mowi sie, ze im nowsze auto, tym czesciej i wiecej sie psuje... Rozmawialem juz z kiloma mechanikami i handlarzami i oni polecaja T4 z silnikiem diesla 1.9 albo 2.5 albo T5 w 1.9... Mimo, ze roznica cenowa pomiedzy tymi modelami jest spora, to chcialbym przede wszystkim kupic auto dobre (i ewentualnie - jak sie uda - tanie)... :)

Z gory dzieki za wszystkie posty i opinie!

Edytowane przez PaVell (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj PaVell.

Ja użytkuję T4 2,5 o mocy 102 KM. Nalatane ma około 600 tys i dalej daje radę. Mam wersję Caravelle, 8 miejscową. Tylna kanapa przesuwana na płozach - robiąca duże spanie z tyłu. Ładnych parę lat jeździliśmy tym w dwie rodziny z dzieciakami po całej Europie z namiotami i było super.

Koszty utrzymania T4 do T5 są bardzo niskie. W firmie mamy T4 i T5 w różnych konfiguracjach i wydatki na T4 są o kilkadziesiąt procent niższe. 

Motor 2.5 TDi o mocy 102 KM to chyba jeden z lepszych motorów. Przy bardzo umiarkowanym apetycie na paliwo oferuje bardzo przyzwoite osiągi. Kultura pracy... hm cóż to konstrukcja z lat 90, więc cudów nie ma.

Silniki 1.9 w T4 są trochę słabe, ale da się tym jeździć. Nie bardzo za to odczuwają czy jedziesz na pusto, załadowany czy z przyczepą. To takie typowe osiołki robocze. Koszty utrzymania śmiesznie niskie.

W T5 silniki 1.9 TDi o mocy 102 KM i 105 KM są trochę za słabe - T5 jest dużo cięższa od T4 i trochę brakuje mocy, ale do spokojnej jazdy wystarczy. 

 

Jako baza do wykonania minikampera na pewno te auta sprawdzą się wyśmienicie.

Jest tylko problem z pozyskaniem samochodu na wtórnym rynku w sensownym stanie, ale kto nie próbuje ten nic nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Pewnikiem odpowiadam o wiele za późno, ale mimo to wrzucę tu parę słów, licząc na to, że zainteresowany znajdzie ten tekst.

Jest taka kategoria camperów, którą na Świecie nazywają mini-kamper-van, lub podobnie. Tu czasami widzę kpiące komentarze posiadaczy wypasionych domków na kółkach, bo każdy lubi pochwalić się tym, że może wydać dużą kasę na coś, co będzie użytkowane przez dwa tygodnie w roku. Przeszedłem i ja przez tę ślepą uliczkę, aż zdecydowałem się na rozwiązanie, którego użyteczność bardzo mnie mile zaskoczyła.

Samochód Chrysler Grand Vojager przerobiłem tylko w ten sposób, że wypiąłem drugi i trzeci rząd foteli. Podłoga jest w nim w jednej płaszczyźnie i ma długość około 260 cm od tylnej klapy do oparć foteli pierwszego rzędu. Na tej płaszczyźnie umieściłem prostą konstrukcję skrzynkową, która albo rozłożona daje się traktować jak łóżko, albo złożona jak siedzisko. Pod spodem tej konstrukcji jest pojemnik na 6 skrzyń o wymiarach 40x60x20 cm. Pewnie, że w takim pojeździe nie można stanąć i wyprostować się. Jest to wada. Ale takim pojazdem można:

1. jechać po drogach i autostradach z pędkością jak inne samochody osobowe, przy zużyciu paliwa w rozsądnych wymiarach,

2. parkować i biwakować w najróżniejszych miejscach, włącznie z centrami miast, bez obawy o policjanta czy innego wydrwigrosza,

3. poznawać bliższe i dalsze kraje we dwie osoby, bez ciągania z sobą dzieci czy wnuków.

4. korzystać w nim z toalety, mycia, gotowania itp potrzeb. Na szczegółowe pytania chętnie odpowiem konkretami.

Dodam też, że wiem, jak wielu tradycyjnych kamperowiczów drży o swoje bezpieczeństwo w kamperze, bo wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że ktoś w kamperze jest jak człowiek, który na czole nosi napis "jestem bogaty", więc jest lepszym łupem dla bandziora, niż posiadacz nie-kampera. Mnie, w moim mini, ten problem nie dotyczy. We wspomniany sposób podróżujemy z żoną od kilku lat i teraz wiem, że mam to, co sprawdza się nam bardziej, niż każdy inny kamper, camper, przyczepka czy cokolwiek innego.

Ważnym zastrzeżeniem jes to, że moje rozwiązanie jest do podróżowania przez dwie osoby.

Pozdrawiam wszystkich i życzę otwartości na różności.

Star_y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..........................wypiąłem drugi i trzeci rząd foteli. Podłoga jest w nim w jednej płaszczyźnie i ma długość około 260 cm od tylnej klapy do oparć foteli pierwszego rzędu. ....................................

Też myślałem o możliwości wykorzystania auta w ten sposób- ale tylko przez moment.

U mnie ta długość to tylko 200cm, jeśli obrócił bym przednie fotele o 180 stopni (bo są obracane) to było by 250 na wysokości tych siedzisk.

A to jednak za mało.

Nie ten wiek żeby się tak kisić.

 

Jako ciekawostka w temacie "minikamperowania":

http://tablica.pl/oferta/citroen-c8-camper-namiot-na-dachu-CID5-ID21dzj.html

Edytowane przez OnionSkin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Na poczatek przepraszam, ze tak pozno odpisuje...ale pewnie wiecie jak to w zyciu jest - duzo pracy i malo czasu (i pieniedzy tez malo)... :/

A wracajac do glownego tematu...przede wszystkim dzieki za wszystkie wypowiedzi i opinie. Przemyslalem temat i doszedlem do wniosku, ze na moje potrzeby najlepszym wyborem bedzie jednak T4 albo T5... Te auta, o ktorych wspominalem wczesniej faktycznie sa za male... Ale i w tym wypadku chcialbym prosic o Wasze opinie na temat tych samochodow (najlepiej z "pierwszej reki", czyli od uzytkownikow). Otoz auto, jakie chce kupic, nie musi byc kamperem (moze to byc wersja osobowa albo osobowa-towarowa). Adaptacje na kampera w miare mozliwosci bede robic sam. Co natomiast jest dla mnie wazne juz teraz to to, zeby auto bylo solidne, wytrzymale i posluzylo mi pare ladnych lat do wielu roznych rzeczy... Nie jestem ani mechanikiem, ani znawca tematu, ale powszechnie mowi sie, ze im nowsze auto, tym czesciej i wiecej sie psuje... Rozmawialem juz z kiloma mechanikami i handlarzami i oni polecaja T4 z silnikiem diesla 1.9 albo 2.5 albo T5 w 1.9... Mimo, ze roznica cenowa pomiedzy tymi modelami jest spora, to chcialbym przede wszystkim kupic auto dobre (i ewentualnie - jak sie uda - tanie)... :)

Z gory dzieki za wszystkie posty i opinie!

Jest jeszcze Opel Viwaro, Reno Trafik, wygoogluj : buskamper  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Opel Viwaro, Reno Trafik, wygoogluj : buskamper  

... są ... tylko jakością i bezawaryjnością nie grzeszą :wacko: 

 

 

Przerobiłem temat vanów i najprzyjemniej jeździ się T5, kolejny jest Viano a potem ... przepaść :bzik: To oczywiście tylko moje zdanie :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kit

Obawiam sie że masz racje bo rozmawiałem z mechanikiem i powiedział to co Ty. Rzucił jak zawsze : Tylko VW. 

On akurat ma VW Sharan do ściagania aut w Niemiec na lawecie  i 7 lat go ujeżdża i zajeździc nie może - twierdzi że najechał nim 700tys km 

Dla mnie troche mały ... jes ten Saran 

Czyli pozostaje T5 lub T4. 

Edytowane przez Boma (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma zbytnio konkurencji dla VW i MB, objeździłem najróżniejsze modele dostępne na rynku i takie mam spostrzeżenia Sam jestem na etapie wyszukania odpowiedniego modelu vana http://forum.karawaning.pl/topic/16073-van-m-b-cdi-vs-vw-tdi/ i nie jest łatwo :oslabiony: w dodatku w automacie ...  szukam już dłuuuugo :swieca:  W T5 przyjemny jest motor 174KM  Ze swojej strony moge polecić Viano :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.