Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, jacek00 napisał:

Nie zauważyłem aby automat głupiał i nie włączał świateł mijania.

No ja też nie, ale u mnie nie było widać, co się akurat pali, bo nie miałem kontrolek :( Co, miałem wysiadać z samochodu w trakcie drogi i patrzeć :niewiem: A przełączać zapominałem :( 

10 minut temu, peja76 napisał:

Piękne te zdjęcie, zaraz wracają wspomnienia:D

A to tylko 2 lata temu :( 

11 minut temu, peja76 napisał:

dali pouczenie i puścili.

No właśnie mi się też wydawało, że podpięta przyczepa musi mieć obrysówki i pozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy we mgle światła automatycznie zmieniają się na mijania. Byle policjant nie jest wykładnikiem prawa. Nie widziałem aby samochody ciężarowe z przyczepą w dzień miały włączone światła przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mundek28 napisał:

Nie widziałem aby samochody ciężarowe z przyczepą w dzień miały włączone światła przyczepy.

Ja od tamtego czasu zwracam na to uwagę i takie nowsze modele mają przód do jazdy dziennej a w naczepie światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, mundek28 napisał:

Nie jestem pewien czy we mgle światła automatycznie zmieniają się na mijania.

Wcześniejsze posty w tym wątku mówiły, że nie. Dlatego też @jacek00 prawdopodobnie też jesteś jednym z tych "geniuszy" na drodze - tak jak ja :( 

 

W dniu 22.12.2021 o 23:06, Tofel napisał:

1061272783_widocznosc.thumb.png.756f6d293d5f1e3aeea07f5cc33bf199.png

 

Dlatego też uważam, że automaty ogłupiają. Bo ja czy Jacuś powiedzmy, że mamy jakąś tam świadomość motoryzacyjną a i tak prawdopodobnie nie jeździmy poprawnie, to co powiemy o weekendowych kierowcach, dla których samochód służy do przejeżdżania z punktu A do B i tyle ich interesuje motoryzacja. Przecież w salonie im nie powiedzą, że automat nie działa we mgle a i wątpię, że na kursie prawka cokolwiek o tym wspominają ;) Dla mnie automat jak już jest, to powinien wykrywać wszystkie sytuacje wymagające zmiany świateł, łącznie z mgłą, i jeżeli tego nie wykrywa, to nie powinny być stosowane takie automaty. No skoro chcą iść w autonomiczne samochody to muszą mieć system wykrywający mgłę. No chyba że kierowca będzie zobligowany do wykrywania mgły i zmiany świateł :D

W ogóle ciekawi mnie, ile procent powyższych samochodów to osoby z "automatem", ile z nich to osoby z manualną zmianą i zapomniały zmienić :niewiem:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, lbuster napisał:

Wcześniejsze posty w tym wątku mówiły, że nie. Dlatego też @jacek00 prawdopodobnie też jesteś jednym z tych "geniuszy" na drodze - tak jak ja :( 

Ale ja widzę kiedy się u mnie zmieniają światła. Kontrolki są u mnie bardzo widoczne - wszystkie kontrolki od świateł mam zgrupowane z lewej strony i nie sposób ich nie zauważyć. Np wczoraj miałem taką sytuację, że jechałem u siebie na Ursynowie na jakimś odcinku, gdzie nie działały latarnie uliczne. Ciemno jak w :pupa: Automat od razu mi przełączył na drogowe... więc momentalnie zareagowałem i wyłączyłem automat od drogowych (u mnie światła automatyczne i automat od drogowych to dwa odrębne systemy).

Tu mój pulpit. Zaznaczyłem czerwonym kółkiem odseparowane miejsce gdzie zapalają się tylko kontrolki od oświetlenia. Jak świecą się dzienne, to żadna kontrolka się nie świeci i mamy widok jak poniżej. Jak włączone są światła mijania to w tym miejscu są 3 duże ikonki od świateł - pozycyjne, mijania i kontrolka od automatycznych drogowych. IMO tylko ślepy by nie zauważył że nie działają światła. Do tego auto u mnie jest tak idiotoodporne, że nawet jak dam światła na 0 to i tak mi się świecą dzienne i tylne pozycyjne - więc w jakiś sposób zawsze widoczny będę.

image.thumb.png.7ad0a61ae5a64f4f541a2b8cc0c40acb.png

Cytat

Dlatego też uważam, że automaty ogłupiają. Bo ja czy Jacuś powiedzmy, że mamy jakąś tam świadomość motoryzacyjną a i tak prawdopodobnie nie jeździmy poprawnie, to co powiemy o weekendowych kierowcach, dla których samochód służy do przejeżdżania z punktu A do B i tyle ich interesuje motoryzacja.

No są i tacy co jeżdżą i wieczorem bez świateł. Wczoraj takiego asa widziałem, jechałem za nim - świeciłem mu długimi i zero reakcji. No ale są i inne asy. Ostatnio jadę i patrzę jedzie przede mną jakiś BMW z otwartym bagażnikiem. Na początku myślałem, że może wiezie coś długiego. Podjeżdżam bliżej i patrzę ale nie, w bagażniku pełno jakiś bambetli różnych, torebki itp, a klapa na oścież otwarta :D No i tak jadę dłuższy czas kawałek za nią obok i ona tak jedzie. W końcu jakoś mi się udało zbliżyć, zrównałem się na pasie obok i trąbie a kobitka zero reakcji, patrzy przed siebie. No to znowu trąbie i tak kilka razy. W końcu się ocknęła, patrzy na mnie i jej pokazuję palcem na tył. Spojrzała w lusterko i się zorientowała dopiero że jedzie z otwartym bagażnikiem :D Ciekawe ile czasu tak jechała. 

Więc imo to nie automat ogłupia a jakaś rutyna. Mi się kiedyś też zdarzyło jechać bez świateł po mieście i to w czasach jak nie miałem automatu. Byłem młodym kierowcą, jechałem "nowym", którego jeszcze nie znałem. Więc zdarza się. 

Cytat

Przecież w salonie im nie powiedzą, że automat nie działa we mgle a i wątpię, że na kursie prawka cokolwiek o tym wspominają ;) Dla mnie automat jak już jest, to powinien wykrywać wszystkie sytuacje wymagające zmiany świateł, łącznie z mgłą, i jeżeli tego nie wykrywa, to nie powinny być stosowane takie automaty.

No to twierdzę, nadal że mój wykrywa. Mgła jest jak lekka szarówka a u mnie już w takich sytuacjach automat włącza światła kiedy jest jeszcze dość widno i ja bym sam niekoniecznie włączył światła a auto mi włącza. Zdarzyło mi się też kilka razy jechać we mgle i światła też mi się włączały i nie przypominam sobie żadnych anomalii. Tu w Renault jestem bardzo z automatyki zadowolony. W Citroenie z 2010 roku było z tym gorzej i tam faktycznie bywały sytuacje, że czujnik deszczu wariował, a automatyczne światła trzeba było przełączać samodzielnie. 

Cytat

W ogóle ciekawi mnie, ile procent powyższych samochodów to osoby z "automatem", ile z nich to osoby z manualną zmianą i zapomniały zmienić :niewiem:

Dokładnie. Patrz co napisałęm wyżej. To byłą Skoda Favorit, w której każdorazowo po wejściu musiałeś odpalić światła. Tak samo po wyłączeniu silnika musiałeś światła wyłączyć. I zdarzyło mi się kilka razy zapomnieć i rozładować aku :D

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz wspomnianych świateł -nie spodziewałem się ,że będzie tyle postów - . I bardzo dobrze wszak człowiek całe życie się uczy a głupi umiera .

Dokańczając pierwsze słowa jest jeszcze temat odśnieżania autka ze śniegu tu też widać na ulicach patologię co tylko wycieraczkami z przedniej szyby potrafią zgarnąć śnieg.

A teraz hit . Odbierając niedawno ze szkoły moją córkę  na parkingu ślepej uliczki zrobił się mega zator , wszyscy stali albo próbowali bez skutku się przecisnąć.

Wyszedłem z autka poprosiłem aby jeden gość się nie ruszał z miejsca póki nie ustawie do wyjazdu dwóch samochodów ,które ewidentnie namieszały w tej całej układance . Ot taki społecznik się ze mnie zrobił :) .  O ile z jedną Madam poszło szybko i sprawnie - były nawet "buziaczki" za szyby :calus:  to już z drugą Panią to był dramat .Cofanie a raczej próba cofania do tyłu po łuku doprowadziło kobitkę do płaczu !! dosłownie .Ze łzami w oczach powiedziała mi ,że do tyłu to ona całkowicie nie umie jeździć. Gościu ,który pierwszy był poproszony aby się nie ruszał dostał kolejne info aby jeszcze przez chwilę  pauzę sobie kręcił .  Kobitka chciała  wysiąść i oddać mi swoje autko do przestawienia, nie zgodziłem się na to i tylko poprosiłem o opuszczenie szyby i przy cofaniu  sam kręciłem kierownicą.  Autko zostało ustawione do wyjazdu na wprost ale po wyjeździe innych aut Pani jeszcze przez jakiś czas dochodziła do siebie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jacek00 zwracam honor :dzieki:

W V40 nie miałem takich informacji o światłach, tak więc już nawet się nie przekonam, czy jeździłem prawidłowo :( Ale ja nawet nie brałem automatycznych wycieraczek, więc zapewne byłem jednym z tych "geniuszy" powyżej :( Choć teraz już nawet nie pamiętam, czy z dziennymi świeciły mi się pozycyjne - chyba nie. Chyba dopiero po podpięciu przyczepy zapalały się pozycyjne :niewiem:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak chciałem w roli tego głosu na puszczy...

Samochodów sporo miałem (i mam) - jednak moje auta to bardziej leciwe niż nowe - żaden nie miał fabrycznej "ikonki"/informacji iż są zapalone światła mijania (w 2 zrobiłem sobie je sam)...nawet miałem takie auta bez informacji że są zapalone pozycyjne (poza włączeniem podświetlenia zegarów którego i tak w dzień nie widać)...

Ale teraz mam np w T5 automat który nawet tylną przeciwmgłową ładnie włącza, gdy trzeba...

 

Ale też inny głos - bardzo mnie denerwują ostatnimi czasy światła ledowe nowych aut...wyłączenie się drogowych jest zawsze z mocnym opóźnieniem, jak auto wjeżdża  na wzniesienie to mam wrażenie jak by jechało na długich (oczywiście jadąc z przeciwka). Kolejna rzecz to jazda na długich na ekspresie czy autostradzie... Jak dawniej bardzo lubiłem jeździć po zmroku teraz (pewnie przez SKS) bardzo mnie męczą auta z takimi światłami przednimi...

Tak samo w niektórych autach dzienne pozostają włączone jako pozycje (chyba powinny się "ściemnić", ale odnoszę wrażenie że one mocniej świecą nocą niż oświetlenie mijania (oczywiście jak ono jest klasyczne, a nawet ksenonowe a nie ledowe).

 

Co do naczep - jestem teraz w drodze nad morze i wczoraj specjalnie się przyglądałem ciężarówkom - nie znalazłem żadnej by się jej nie świeciły tylne lampy i obrysówki mimo jazdy na dziennych.

Jak wygląda zapalanie tylnych pozycji w moich autach, nie wiem, bo nie mam w żadnym już haku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lbuster napisał:

@jacek00 zwracam honor :dzieki:

W V40 nie miałem takich informacji o światłach

To dziwne. Byłem przekonany, że takie rzeczy muszą być. Wg mnie to głupota, IMO nie chciałbym auta bez informacji o włączonych światłach.

Cytat

Ale ja nawet nie brałem automatycznych wycieraczek

Automatyczne wycieraczki to też fajny bajer. Ja już od 20 lat mam takie rzeczy. Pierwszy raz w Citroenie Xsarze miałem i automatyczne światła (tam nie było dziennych) i automatyczne wycieraczki - chociaż działały kulawo. Widać że przez 20 parę lat się sporo zmieniło w automatyce na plus. Przez 3 moje auta widać, że działanie mocno usprawniono:

  • Citroen Xsara (rok produkcji 2004)  działało jako tako, często wycieraczki wariowały i na suchej szybie potrafiły latać jak szalone.
  • C4 Picasso (rok produkcji 2010) - przepaść w działaniu systemów, światła dzienne i automatyczne działały ok, wycieraczki czasami wariowały i nie zawsze wykrywały, że kropi.
  • Renault Scenic (rok produkcji 2017) - znów widać postęp, świateł w ogóle nie ruszam, anomalie z wycieraczkami występują naprawdę sporadycznie, wykrywa nawet mały deszczyk - no ale w Renault mam już jakąś bardsziej zaawansowaną technikę na szybie - rozpoznawanie znaków, wykrywanie pieszych, kolizji, odstępu do poprzedzającego pojazdu i inne szmery bajery więć i czujniki muszą być bardziej zaawansowane. 

No i automatyczne wycieraczki mają ten plus, że jak czujnik wykryje deszcz to załącza od razu światła mijania. Tak było we wszystkich autach powyżej. 

Ciekawy jestem Twoich spostrzeżeń z BWM, bo zakładam, że tam wszystkie te systemy automatyczne będziesz miał. I podejrzewam, że skoro to auto premium to całość powinna być jeszcze lepsza niż w Renault ;) 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przepraszam, Scenik miał kontrolke świateł mijania, ale czujnik deszczu nie włączał świateł- chociaż to mi nie przeszkadzało, bo i tak zawsze były włączone ...

 

Sam też lubię takie gadżety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Misio napisał:

Ale teraz mam np w T5 automat który nawet tylną przeciwmgłową ładnie włącza, gdy trzeba...

Misio, jesteś pewien? Wydaje mi się to być totalną abstrakcją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Misio napisał:

żaden nie miał fabrycznej "ikonki"/informacji iż są zapalone światła mijania

Dokładnie takie same doświadczenia ja mam :(

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

To dziwne. Byłem przekonany, że takie rzeczy muszą być.

Jak widzisz, chyba francuzy mają to lepiej rozwiązane. Wcześniej, jak nie było dziennych, to nie był problem, bo zapalałeś mijania, podświetlała się deska i wiedziałeś, że zapaliłeś światła. Teraz, jak doszły dzienne nie wiesz, na czym jedziesz przy automacie świateł :( 

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Ciekawy jestem Twoich spostrzeżeń z BWM, bo zakładam, że tam wszystkie te systemy automatyczne będziesz miał. I podejrzewam, że skoro to auto premium to całość powinna być jeszcze lepsza niż w Renault ;) 

Się okaże ;) Co prawda miałem trzy jazdy testowe F40, ale takich pierdół nie pamiętam ;) Ale na pewno są automaty świateł i wycieraczek.

Zrezygnowałem natomiast z automatu świateł długich (po usunięciu aktywnych LED'ów), bo było trzeba dopłacić parę stówek a i tak z tego skorzystałbym może raz w roku. A tak jak Misio napisał, mnie też nie do końca zadowalają te systemy i nie mam do nich zaufania ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jacek00 napisał:

Pierwszy raz w Citroenie Xsarze miałem i automatyczne światła (tam nie było dziennych)

Nie było, to fakt, ale ja, mając Xsarę z 2006 roku, przez 14 lat jeżdżenia nie dotknąłem włącznika świateł :mellow: Wiedziałeś, że można było światła mijania w opcjach włączyć, aby zaświecały się po uruchomieniu silnika?

6 godzin temu, jacek00 napisał:
  • Citroen Xsara (rok produkcji 2004)  działało jako tako, często wycieraczki wariowały i na suchej szybie potrafiły latać jak szalone.
  • C4 Picasso (rok produkcji 2010) - przepaść w działaniu systemów, światła dzienne i automatyczne działały ok, wycieraczki czasami wariowały i nie zawsze wykrywały, że kropi.

No patrz, u mnie zupełnie na odwrót:

  • Citroen Xsara (rok produkcji 2006)  działało doskonale. Wycieraczki reagowały natychmiast na pierwsze krople deszczu.
  • C4 Grand ST (rok produkcji 2020) - różnica w działaniu automatycznych wycieraczek. Reagują zbyt późno. Obserwując to, uważam, że winą jest umieszczenie czujnika na górze szyby (w xsarze był na samym dole).
    Obstawiam, że można czułość zmienić z komputera, podobnie jak wiele innych opcji już od czasów xsary, gdzie (też z komputera) regulowana była nawet częstotliwość pracy tylnej wycieraczki.
    Kwestia automatu wyłączającego światła drogowe po wykryciu pojazdy z przeciwka jest C4 niedopracowana. System jest wyostrzony chyba na światła białe i czasem potrafi włączyć drogowe mając przed sobą samochód jadący w tym samym kierunku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, dudek_t napisał:

Misio, jesteś pewien? Wydaje mi się to być totalną abstrakcją. 

Jechałem 3x za moim autem i później pytałem kierowcę czy włączał... a kilka razy się zapaliły i zgasły - przeciwmgłowe tylne... I moim zdaniem w bardzo dobrych momentach się zapalały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.