Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, peja76 napisał:

Toyotę jaką miałem to 2015r 3.0D Automat, Navara 2014r 6 biegów manual.

O to ciekawa informacja. Komfortu nie szukam, komfort mam teraz wystarczający. Mam ostatnio fazę na coś prostego i pancernego. Najnowsza Navarra wypada korzystnie cenowo vs Hilux. Pewnie to zasługa łamiących się ram w poprzednim modelu. Ale o to się nie obawiam. Myślę że to poprawili. A ten automat G7? Czyje to jest ? Mercedesa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, vrs napisał:

O to ciekawa informacja. Komfortu nie szukam, komfort mam teraz wystarczający. Mam ostatnio fazę na coś prostego i pancernego. Najnowsza Navarra wypada korzystnie cenowo vs Hilux. Pewnie to zasługa łamiących się ram w poprzednim modelu. Ale o to się nie obawiam. Myślę że to poprawili. A ten automat G7? Czyje to jest ? Mercedesa?

Nie mam pojęcia jaka to skrzynia, ale możliwe że Mercedesa X, bo to teraz takie bliźniaki, plusem Hiluxa że nie traci na wartości i nie ma problemu z odsprzedażą

Rama w Navarze przeważnie łamała się jak ciągałeś dużą przyczepę, miedzy kabiną a paką, nie ma się co dziwić bardzo słaba, można powiedzieć zespawane dwa cienkie  ceowniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 23.09.2019 o 08:23, filipert napisał:

silnik 2.0 TDI o kodzie CFCA 180 KM montowano w latach 2009-15 w Transporterze 

Odgrzebię trochę temat, czy to znaczy że w Multivanie tego silnika nie było? Czy dla Ciebie Transporter i Multivan to ten sam samochód? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vrs napisał:

Odgrzebię trochę temat, czy to znaczy że w Multivanie tego silnika nie było? 

cytat:

"Warto przypomnieć, że 180-konna wersja silnika o pojemności 1968 ccm montowana była w latach 2009-2015 nie tylko w osobowych modelach Multivan czy Caravelle, ale też w typowo użytkowych Transporterach.

Podwójnie doładowany silnik oferowany także był w VW Crafterach I generacji oraz w pick-upie Amarok, ale tam moc silnika ograniczona została do 163 KM, jednak problem zatarcia jednostek napędowych dotyczy przede wszystkim 180-konnych konstrukcji 2.0 BiTDI."

źródło:

https://www.dostawczakiem.pl/volkswagen-t5-z-wadliwym-silnikiem-2-0-bitdi-przyczyna-egr/

1 godzinę temu, vrs napisał:

Czy dla Ciebie Transporter i Multivan to ten sam samochód? 

rozumiem, że pytanie pomocnicze może pozostać jako retoryczne ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@filipert dzięki za linka, poczytam sobie. 

Mialem nadzieje że to tylko w Transporterze był problem...

Potrzebuję wersję 4x4. Z jakim silnikiem najlepiej szukać w T5/T6? Manual

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Amaroku wymieniłem chłodnicę zaworu EGR i wtryskiwacze przy 175 tyś km.

Mój silnik był i jest podkręcony do 207 KM.  Wymiana oleju co 20 tyś , w skrzyni ( automat ) po 100 tyś. Innych napraw nie było i oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to wymiana tej chłodnicy nie jest jakimś wielkim kosztem. Będę to miał na uwadze. Jest jakiś przebieg / wiek po którym należy taką chłodnice wymienić ?

Druga sprawa to skrzynia DSG 7 w VW T5/T6. - macie jakieś przemyślenia na jej temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2019 o 12:34, maarec napisał:

Przyszedł czas na podsumowanie zakupu po pierwszych prawie 2500km, z czego ponad 1000km z ogonem.

Samochód na holownik się nadaje, zbyt wiele jego mocy nie potrzeba do zwykłego holowania, kiedy jednak mamy mało miejsca i czasu na wyprzedzenie - wystarczy wcisnąć gaz w podłogę, skrzynia zrzuci 3-4 biegi i idzie jak szatan, bez problemu wpasowuje się na lewy pas na autostradzie jak tylko jest odrobina miejsca w kolumnie osobówek. Trzeba pilnować prędkości zestawu, łatwo się rozpędzić ponad normę. To samo w mieście, nie do końca czuć prędkość i trzeba czasem na licznik patrzeć. Spalanie z budką - w moim przypadku przy 100kmh do 105 kmh na trasie A1 - ok 20-22l w zależności od dynamiki - oczywiście piszę o LPG i samochodzie zapakowanym po dach (5 osób i bagażnik plus 17xx kg na haku)

Nacisk na hak - nie robi na nim wrażenia, zawieszenie samopoziomujące, szybko reaguje, ogółem zawieszenie fajne, lekko pływające, ale nie to co w Jeepie JackaZoo.

Jazda w mieście - takim nudnym, gdzie światło czerwone co 200m - spalanie bliżej 25l - bliżej nie określone bo ciagle gdzieś ruszam za miasto. Za miastem bez szaleństw - do 120kmh  - 12-14l LPG. Przy takiej masie i krótkich odcinkach w mieście nie da się jechać oszczędnie - rozpędzenie pożera paliwo.  Aby lepiej zrozumieć spalanie w mieście - ostatnie 130km zabrało mi według kompa ponad 4 godziny.

Ogółem wykorzystuje ułamek mocy samochodu, do momentu jak coś trzeba nagle zadziałać. W dniu wczorajszym skręcając w stronę domu wpuścił mnie gość z alfy z przeciwka - nie chciałem go blokować i przy skręcie ok 110 stopni w lewo dałem pełen skręt kół i gaz w podłogę.... nie było to mądre, utrzymałem się w ciasnym zakręcie ale powtarzać nie będę...

Instalacja LPG przeszła przegląd w zaprzyjaźnionym zakładzie - nie oni montowali - stwierdzili, że dobrana perfekcyjnie, ustawiona również. Wymienili filtry i kazali jeździć. Faktycznie nie mam z nią wcale problemów, jedynie wkurza mnie czas tankowania - trzymania guzika. Na szczęście mam już lokalną stację z obsługą, gdzie wystarczy, że zajadę tym wcale nie rozpoznawalnym autem i po tankowaniu faktura jest gotowa bez podawania danych.

Z minusów - koło zapasowe, którego miejsce zajęła butla lpg jest tak wielkie, że zajmuje 3/4 bagażnika. Prawdopodobnie zakupie jedną oponę, która będzie jeździła na dłuższe trasy w boxie dachowym czy też w bagażniku zapakowana np napojami :)

mam jeszcze małe problemy z radiem, które ma bardzo dużo opcji, ustawień, ikonek a przede wszystkim ma wgraną w Polsce wersję softu z auta w wersji SRT i pokazuje mi bardzo fajnie parametry silnika, skrzyni itd podczas holowania, niestety też radio potrafi się zawiesić  i nie chcieć jakiś czas współpracować. Opcje są dwie - oswoić się, bo zdarza się to coraz rzadziej, lub przywrócić mu oryginalny soft - a tak cholerka lubię te dodatki..........

Hak - końcówka waży z 10-12kg,  może mniej ale można tym zabić nie tylko człowieka ale i dinozaura. Na plus regulacja wysokości kuli, oraz to, że zmieniłem ją na wersję z kasowaniem luzów - działa fajnie na sucho, zobaczymy jak wyjdzie przy holowaniu.

Wymieniłem lusterka na asferyczne, nie mogłem się oswoić z moim zdaniem gigantyczną martwą strefą, jazda pasem środkowym na 3 pasmowej drodze była dla mnie nie akceptowalna, teraz jest idealnie, straciłem funkcję fotochromów w lewym lusterku.... wkład poszedł  do schowania przywrócenie oryginału zajmie poniżej 2 minut.

Ogółem po pierwszych niepewnych dniach, kiedy jeszcze zastanawiałem się czy to była dobra decyzja teraz wiem już że tak. Na dniach odbieram zaślepkę haka w zderzaku (dostawa i lakierowania trochę trwało)

Na lakierze mam warstwę ceramiki, fajnie się go myje, zresztą kolor nie należy do brudzących.

Zostało zamówić opony zimowe (tak, w środku lata, szukanie kosztów.....)

załączam jak wygląda jazda w mieście, ile mocy potrzeba...

Skrzynia biegów / czas reakcji. Nigdy nie wierzyłem, że auto może tak szybko reagować na wciśnięcie pedału gazu, muszę na to uważać po latach z dieslem i manualem, kiedy trzeba włączyć się do ruchu robi to zanim jeszcze dojdzie sms z mózgu do stopy.

na koniec - respect - na drodze nikt jeszcze nie sprawdzał co drzemie pod maską, być może wspomniani  kiedyś przez Jacka Commandera młodzi gniewni z BMW mają obawy, jadą obok grzecznie, razem z kolegami z passatów, fiatów stilo itd. Raz dałem się objechać gościowi w seicento, niech ma coś z tego dnia dla siebie.  Nie mam problemów z wymuszaniem pierwszeństwa, zajeżdżaniem drogi czy innymi głupimi akcjami - pewnie do czasu. Samochód gdzie się nie pojawi budzi zainteresowanie. Do tego stopnia, że np w Krynicy Morskiej robiono sobie z nim fotki (widocznie fajni motoryzacji), fajnie reagują na odpalanie silnika z pilota - działa na kilkaset metrów.  W dniu wczorajszym  spotkałem pierwszy raz drugie Durango na drodze, akurat był w trasie przez Częstochowę. Spotkań z kolegami z k.pl czy też w salonie w Chorzowie nie liczę... (na dniach otworzą mi do niego A1 i będę miał dojazd w 20-30 min), aktualnie godzinka drogą lokalną z pominięciem korków na Dk1.

Oby dalej się sprawował, a ja będę przekazywał raporty, głównie ze spalania i kosztów eksploatacji. Wszystkie spalania to lpg z dystrybutora, komp dla benzyny pokazuje ok 25% mniej.

 

 

 

Obiecałem, więc wracam do tematu. Na liczniku kolejne kilometry, łącznie od zakupu ponad 11.000km. Aplikacja z telefonu mówi o spalaniu średnim z dystrybutora z tego dystansu - 21,77 l lpg / 100km.

Spalanie minimalne u mnie to ok 13l-14l litrów lpg - płynna jazda 120-140kmh, oczywiście solo. Max - 30l przy 100% miasto od świateł do świateł.

Minimum połowa dystansu była zrobiona z ogonem - także jakieś wnioski można wyciągać - temperatury - ani drgną, wszystko jak zaklęte w normie. Do bardzo szybkiego włączenia się na lewy pas w kolumnę osobówek z predkości 100kmh.... potrzeba ok 380NM - według kompa, czyli dalej zapas jest (fabryka mówi o 520NM dla tego silnika) - a test był pod górkę.

Prędkość max zestawu - strach sprawdzać, obstawiam, że do odcinki a nie mniej niż 160kmh.

Skrzynia - jeżeli nie przyśpieszamy, to kurczowo trzyma się ok 1500obrotów. Czasem z nudów na autostradzie wrzucam na siłę 8 bieg kiedy skrzynia dalej śpi na 6... wtedy obroty spadają poniżej 1500 i spalanie ze 2 litry również.

Przy tej pojemności (5,7l) stanie w korkach, rozpędzanie nie sprzyja ekonomi.

nie mam zastrzeżeń, jako holownik same pochwały, miał już okazję ruszać z 14% nachylenia zestawem, nawet nie zawarczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maarec napisał:

Skrzynia - jeżeli nie przyśpieszamy, to kurczowo trzyma się ok 1500obrotów. Czasem z nudów na autostradzie wrzucam na siłę 8 bieg kiedy skrzynia dalej śpi na 6... wtedy obroty spadają poniżej 1500 i spalanie ze 2 litry również.

Jeżeli to jest skrzynia ZF 8biegow to z przyczepą nie jeździłbym długo na biegach  powyżej 6tego. 7 i 8 to są nadbiegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, vrs napisał:

Jeżeli to jest skrzynia ZF 8biegow to z przyczepą nie jeździłbym długo na biegach  powyżej 6tego. 7 i 8 to są nadbiegi.

Tak, to ta skrzynia. Sam sterownik rzadko wrzuca 8 bieg, przy przyśpieszaniu nawet delikatnym wrzuca 5-6 bieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎04 o 13:22, danielpoz napisał:

Parę weekendów już przejechaliśmy nowym autem i nazbierało się 2500km. Maszyna jeździ i nawet się nie rozpadla?

Wielbicieli i fanatyków ropniaków którzy bez ustanku wmawiają sobie jaki to cud bo "niutki", bo oszczędny i czort wie co jeszcze serdecznie pozdrawiam. Ropa świetnie się nadaje do traktorów i koparek w autach świetnie się sprawdza silnik benzynowy?

 

PART_1559285347326.jpeg

 

W miniony długi weekend w górach pykło nam 15tyś km w Fordzie. 

Na początku sceptycznie podchodziłem do zakupu tego typu auta jakim jest pick up i sam nie byłem przekonany. Fakt jest taki, że za takie pieniądze a nawet trochę większe nic innego się nie kupi co by mogło bezpiecznie i w komforcie holować przyczepę i nie byłoby właśnie pick upem? No trudno. 

Paka ma same plusy a jak na weekendowe auto to nawet spore. Ładujemy 200l wody, drewno na ognisko, piłę spalinową, siekierę i inne bzdety. Ostatnio nawet kosiarkę zabraliśmy bo jak wiadomo na dzikim terenie trawa nie koszona? Nie ma problemu na koniec wyjazdu władować tam mokrą czy wręcz obłoconą podłogę, mokre krzesła itp. Lubię takie bezstresowe użytkowanie ?

Wnętrze nawet nie nosi śladów zużycia a nikt tu się nie zabawia w jakieś oszczędzanie. Auto jest użytkowe więc je używamy? Swoje pali ale tak już musi być przy tej wielkości i masie. ?Odwdzięcza się za to komfortem holowania jak i względnym komfortem podróżowania. Miejsca wewnątrz jest wystarczająco, z tyłu pewnie tak samo biednie jak w miejskich suvach typu outlander czy rav4. Tak dokładnie to nie wiem bo z tyłu nie siedzę w czasie jazdy? Za to z przodu jest zupełnie przyzwoicie i wygodnie. Oczywiście nie tak jak w Expeditionie no ale i tak lepiej niż w osobówkach czy w małych suvach.

Sporo kobiet widzę w takich Fordach więc że nie dość że kolor pedalski to jeszcze okazuje się, że to damskie auto? Łatwo się prowadzi takie auto i kobietom odpowiada. W każdym razie nie słyszałem zażaleń. ?

 

Zimówki już założone teraz czekamy tylko na śnieg i mróz bo sezon już się zaczyna?

Jeśli ktoś szuka auta tylko pod przyczepę i dość intensywnie jeździ to będzie z tego typu samochodu zadowolony. 

 

IMG_20191004_201352.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, danielpoz napisał:

Paka ma same plusy a jak na weekendowe auto to nawet spore. Ładujemy 200l wody, drewno na ognisko, piłę spalinową, siekierę i inne bzdety. Ostatnio nawet kosiarkę zabraliśmy bo jak wiadomo na dzikim terenie trawa nie koszona? Nie ma problemu na koniec wyjazdu władować tam mokrą czy wręcz obłoconą podłogę, mokre krzesła itp. Lubię takie bezstresowe użytkowanie ?

Nie powiem, zaintrygowałeś mnie tym opisem :hmm: Wadą na pewno jest konieczność pilnowania dobytku na pace :( A już myślałem, by tam wozić np. rowery, choć chyba na długość by się nie zmieściły.

Zawsze śmiałem się z miastowych, którzy udają wieśniaków, jednak coraz bardziej do mnie przemawiają tego typu samochody.

41 minut temu, danielpoz napisał:

IMG_20191004_201352.jpg

Niektórzy wożą worki z cementem, by dociążyć pakę, inni worki ziemniaków, karawaningowcy jak widać wożą drzewo do lasu :hehe:

 

43 minuty temu, danielpoz napisał:

Sporo kobiet widzę w takich Fordach więc że nie dość że kolor pedalski to jeszcze okazuje się, że to damskie auto?

Według mnie kolor to największy plus Twojego samochodu :ok:, mam już dosyć tych szaroburych masówek.

A do traktora(pickup'a) najlepsza ropa i basta :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja holuje nową navarą, z wysoką paką. Wiadomo przyczepę ciągnie się super, ale pickup jako auto jest niestety słabe. Z tyłu siedzi się trochę za karę (moja luba z synkiem tam jeździ, po 8h jazdy ma dosyć do dziś). Paka ma długość ponad 1,5m, żeby cokolwiek dostawić do końca trzeba się wdrapać do środka (oprócz tego wszystko trzeba wrzucać wysoko). Przewiezienie czegokolwiek co ma 2m i więcej - biorę swojego passata i się mieści.

Na wyjazdy bez przyczepy nie znalazłem żadnej platformy na rowery kompatybilnej z pickupem.

Wiem, że mogę ściągnąć wysoką pakę i założyć roletę, ale mam tylko jedno dziecko, ale tyle szpeju, że nie wiem jakbym się pomieścił.

Ja rozmyślam jednak nad zmianą na jakiegoś vana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać nakładka ma swoje zalety jak i wady. Na pewno zwiększamy wielkość a dokładniej kubaturę ale faktycznie z dostępem jest wtedy lipa. Coś za coś. 

Dla rodziny na pewno jakiś suv będzie lepszy ale to raczej tylko te zza oceanu. Europejskie w większości to mikro suvy? My jeździmy w dwie osoby i taka wersja sprawdza się znakomicie? Zawsze damy radę się pomieścić i zapakować na weekend?

Nie ma auta uniwersalnego i do wszystkiego. Na codzień lepsza osobówka, jak chcę coś przewieźć długiego jak piszesz to biorę busa a na weekendy do holowania właśnie pick up?

Problem z pick upami jest taki, że ludziom się wydaje, że to będzię auto idealne na wszystko. Nic bardziej mylnego, to wóz roboczy a nie do jazdy po bulwarze? To, że ma skórę i milion innych bzdetów nie czyni go luksusowym?

Piszesz o platformie rowerowej na hak? Nie mogę sobie wyobrazić żeby jakaś w ogóle mogła nie pasować. Hak to hak, czy w osobówce czy też w takim aucie jest taki sam. My rowery wozimy na przyczepie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.