Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, maarec napisał:

a tak na poważnie to ciekawe czy z tej ceny da się urwać też 30% :)

Dobre pytanie, ktoś się orientuje jakie rabaty są w Toyocie możliwe?

Obstawiam 5% maks ale może się mylę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, golob napisał:

Nie daje nawet w Highline (może są jakieś wyjątki), daje za to często nawigację w promocyjnych pakietach i wtedy w sensownej cenie, ale nie w standardzie. To samo skoda, przykładowo Kodiaq czy Superb za 150tys tez moze nie mieć nawigacji (ale jest AA czy apple car).

Widać jestem rozpuszczony przez francuzów :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, vrs napisał:

Rozumiem że nie miałeś ale znasz kogoś kto kogoś znał i ten mu opowiadał...

Ja jeżdżę tym samochodem w dłuższe trasy z przyczepą. Awarię w trasie miałem tylko raz. I to też na szczęście niegroźną.

A w totka można grać oczywiście. Są nawet tacy co coś tam wygrali :]

Awaryjność D3/D4 jest taką samą legendą jak brak awaryjności LC  

ja też nie mam ale znam kogoś kto ma i mi coś naopowiadał  :]

statystyka u mnie jest taka na trzech znajomych posiadaczy disko trójki w dieslu ( auta salonowe ) dwa wybuchnięte silniki  więc wiesz 2/3 to jeszcze nie szóstka  w totka ale szansa na wygraną spora :miga:

nie jest tajemnicą że trójka w dieslu miała problemy z pompą oleju co skutkowało zatarciem silnika oraz lejącymi wtryskami co skutkowało wypaleniem dziury w tłoku

 jedno z aut o którym pisze stoi właśnie w Hiszpanii przebieg 117.000km ,  wypalona dziura w tłoku koszt naprawy w ASO ok 8000e , prawdopodobnie będzie do sprzedania po naprawie jakby ktoś szukał holownika (hak ma) ;)

ponadto zakup takiego auta z rynku wtórnego to duża loteria , na pewno nie kupiłbym  bez pewnej historii , to auto jest po prostu wymagające w serwisie  (np wymiana tylnego rozrządu w D IV  3.0d ) i zakup takiego egzemplarza po serwisie  "u znajomego mechanika" to może być strzał w kolano

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Suzu4x4 napisał:

ponadto zakup takiego auta z rynku wtórnego to duża loteria , na pewno nie kupiłbym  bez pewnej historii , to auto jest po prostu wymagające w serwisie  (np wymiana tylnego rozrządu w D IV  3.0d ) i zakup takiego egzemplarza po serwisie  "u znajomego mechanika" to może być strzał w kolano

 

Zgadzam się z Tobą, już w D3 są dwa paski rozrządu. Nie każdy to umie wymienić. To jest samochód którego w szopie nie naprawisz. Trzeba mieć odpowiednie narzędzia a przede wszystkim wiedzę. A wiedza jak wiadomo kosztuje. Większość awarii wynika z nierpawidlowego serwisowania, oszczędności i właśnie braku wiedzy.  Ludziom się wydaje że jak kupią samochód za 70k to koszty serwisu bedą dalej na poziomie Skody Fabii bo przecież nowa podobnie kosztuje. I już na pierwszym przeglądzie jest szok a wiadomo że w używany samochód na dzień dobry trzeba zainwestować. I zaczynaja się dyskusje w serwisie po co wymieniać to czy tamto skoro jeszcze działa itd. Zmieniają serwis na inny tańszy który już nie przestrzega tych samych procedur itd.  Moim zdaniem ten case dotyczy wszystkich dużych współczesnych 4x4. Rozmyślałem ostatnio o kilku holownikach: LC200, Touareg, Q7, GL. Moim zdaniem każdy z tych samochodów, jako używany, niesie ze sobą takie samo ryzyko. Bo serwis takich samochodów jest kilkukrotnie droższy od serwisu osobówki.

 

Mam disco bo takie zawsze mi się podobało. :] 

Ale nie jestem fanatykiem. 

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, vrs napisał:

(...)Rozmyślałem ostatnio o kilku holownikach: LC200, Touareg, Q7, GL. Moim zdaniem każdy z tych samochodów, jako używany, niesie ze sobą takie samo ryzyko. 

 

jedne większe inne mniejsze ryzyko ale ogólnie się zgadzam   :]

i zarazem obawiam się że Ciężko będzie Ci znaleźć następcę DIII  , jak by nie patrzeć disco ma sporo zalet i chyba w Twoim przypadku jedyne auto które spełni  oczekiwania (jak ma być używane) to  D IV z pewnego źródła  z małym przebiegiem :]

temat ciężki , sam nie mam na chwilę obecną faworyta na idealny holownik , już dawno doszedłem do wniosku  że najlepiej mieć cztery cztery auta :

- osobówkę do jazdy na codzień

- ciężkiego SUVa lub terenówkę do jazdy z przyczepą

- kampera blaszaka na szybkie wyjazdy weekendowe

- coupe/ cabrio min V8 na kryzys wieku średniego

o i to by mi rozwiązało problem  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzu, dokładnie tak jest. Jednym autem wszystkiego nie obskoczysz, nie ma szans :D Maarec jeszcze tego nie wie ;) To znaczy pewnie wie ale na razie odpycha od siebie myśl o kupieniu słabszego holownika i czegoś do wciskania w fotel w innej sztuce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Suzu4x4 napisał:

i zarazem obawiam się że Ciężko będzie Ci znaleźć następcę DIII  , jak by nie patrzeć disco ma sporo zalet i chyba w Twoim przypadku jedyne auto które spełni  oczekiwania (jak ma być używane) to  D IV z pewnego źródła  z małym przebiegiem :]

Ha ha :)

Dokladnie tak jest, obejrzałem te wszystkie samochody, po czym doszedłem do wniosku że D4 będzie idealne. :]. Nie umiem tego wytłumaczyć, każdemu z tamtych samochodów brakowało czegoś co Landrover ma. Poza tym różnice pomiędzy D3 a D4 nie są duże i jak wiesz na co patrzeć to szansa na kupienie kukułczego jaja jest mniejsza. Niestety świeże D4 bardzo trzymają cenę. Widziałem już D5 nowe tańsze od używanego D4. Poza tym jak już miałbym tyle papierów wyłożyć to znowu się Toyota pojawia na horyzoncie - LC, co prawda tylko Prado, ale nowa. Z tą swoją archaiczną konstrukcją zawieszenia i tylną klapą otwieraną na bok... ale nowa. I bez pneumatycznego zawieszenia... ale nowa. I pewnie nigdy się nie zapisuje i jeździ na wodę :]  

Nie ma lekko. 

Wracając do tematu: 

A Marek nie rozumie że idealny holownik nie musi mieć 200+ KM tylko musi być ciężki i stabilny. I musi dawać poczucie że choćby nie wiem jaka góra była to on na tę górę z przyczpą wjedzie. Ale pewnie każdy oczekuje czegoś innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha
Dokladnie tak jest, obejrzałem te wszystkie samochody, po czym doszedłem do wniosku że D4 będzie idealne. :]. Nie umiem tego wytłumaczyć, każdemu z tamtych samochodów brakowało czegoś co Landrover ma. Poza tym różnice pomiędzy D3 a D4 nie są duże i jak wiesz na co patrzeć to szansa na kupienie kukułczego jaja jest mniejsza. Niestety świeże D4 bardzo trzymają cenę. Widziałem już D5 nowe tańsze od używanego D4. Poza tym jak już miałbym tyle papierów wyłożyć to znowu się Toyota pojawia na horyzoncie - LC, co prawda tylko Prado, ale nowa. Z tą swoją archaiczną konstrukcją zawieszenia i tylną klapą otwieraną na bok... ale nowa. I bez pneumatycznego zawieszenia... ale nowa. I pewnie nigdy się nie zapisuje i jeździ na wodę :]  
Nie ma lekko. 
Wracając do tematu: 
A Marek nie rozumie że idealny holownik nie musi mieć 200+ KM tylko musi być ciężki i stabilny. I musi dawać poczucie że choćby nie wiem jaka góra była to on na tę górę z przyczpą wjedzie. Ale pewnie każdy oczekuje czegoś innego. 
Ja rozumiem, tylko nie stać mnie na trzymanie holownika i drugiego auta, które czasem ma dawać radość solo. Owszem MW wskazana wysoka i aktualnie idę w samochody prawie 2000kg i dmc 2400/2600.

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja wziąłem Forestera :D na zasadzie kompromisu. Radość z jazdy daje. Stałe 4x4 jest. ale niutonów malko :/(mam wolnego ssaka). Za to pewnie przez 4x4 i reduktor, który w Subaru można bez problemu używać na asfalcie i włączać w trakcie jazdy (to nie jest dokładnie taki reduktor jak w terenówkach), można ciągnąć ponad 1500kg. Choć ja wybrałem coś mniejszego.

Ale co, to niech na razie pozostanie tajemnicą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, poziom napisał:

Za to pewnie przez 4x4 i reduktor, który w Subaru można bez problemu używać na asfalcie i włączać w trakcie jazdy (to nie jest dokładnie taki reduktor jak w terenówkach)

Są takie terenówki co też tak mogą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja się tak aż nie znam :p. Raz jeździłem Vitarą przez kilka tygodni pożyczoną od kumpla i pamiętam, że dopóki nie było naprawdę ślisko (to była zima) to miałem zakaz używania reduktora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo akurat Vitara tak ma. To jest temat na dłuższą rozmowę. Generalnie jest to zalezne od tego jak w danym modelu zostało zorganizowane przeniesienie napędu na 4 koła. 

Mozesz mieć:

napęd na tył z dołączonym przodem i reduktorem który zawsze ma blokadę np Pajero, niektóre Jeepy GC, większość pickupów

staly napęd na 4 koła (bez możliwości rozłączenia) i reduktor który ma zawsze blokadę np Land Cruiser, vitara, Disco2, niektóre Jeepy GC

staly napęd na 4 koła (bez możliwości rozłączenia) i reduktor w którym blokadę można włączyć (często robi to jakaś wszechwiedzącą elektronika w powiązaniu np z programami terenowymi albo analizując dane z drogi)  np Disco3 i nowsze Land i RangeRovery i pewnie coś jeszcze ale nic mi nie przychodzi do głowy  

Ostatnią wersją napędu można jechać po asfalcie na reduktorze. Pomijam sensowność tej operacji ale mechanicznie jest to możliwe. 

 

EDIT: Nie wiem dlaczego cześć tekstu jest jakaś inna czcionką a może to u mnie na telefonie tak dziwnie wyglada...

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, poziom napisał:

A to ja się tak aż nie znam :p. Raz jeździłem Vitarą przez kilka tygodni pożyczoną od kumpla i pamiętam, że dopóki nie było naprawdę ślisko (to była zima) to miałem zakaz używania reduktora :)

Chyba że reduktor blokuje miedzyosiową różnicę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Voku przypiął/eła ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.