Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie ma ktoś Hyundaia ix35 ?? Zastanawiam się nad 2.4 w pb, a może 2.0 wystarczy ktoś może coś napisac w tym temacie a może nie Hyundaia a kia sportage po 2010r 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Misio napisał:

Zawsze większa pojemność będzie lepsza...chyba że trafiamy na jakiś wybitnie nie udany silnik...

Tylko ze 2.4 szły na Stany, auto o takiej pojemności to tylko z importu 

28 minut temu, Benior napisał:

Mam ix35 2.0 benzyna 2WD manual. Jeździ się tym jak najbardziej poprawnie tylko warto dociążać samochód bo uważam, że jest za lekki.

Holujesz nim cepke ? Jaka dużą ? Jak się spisuje, bo ja mam Grand Vitare 2 2.0 140km i słabo sobie radzi z przyczepa męczy się tym samym ja, brakuje mu 6biegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej był Niewiadów teraz Burstner długość 6m ale wagowo jak N132 czyli 1T.

Demon to nie jest ale bez problemu utrzymuje się prędkości autostradowe ciężarówek. Wyprzedzanie powyżej 100 to też nie problem. Jeżdżę głównie z prędkościami ciężarówek aby nie być przez nich wyprzedzanym i aby im nie utrudniać pracy. Spalanie coś koło 12-13L. Byłem zestawem w Chorwacji i Bośni wyjeżdżając w różne dziury. W skrzyni biegów wymieniałem łożysko i myślę, że to właśnie wina ciągania przyczepy bo przy 45tys przebiegu to ciut za wcześnie. Oczywiście aby wykrzesać z niego niutki trzeba wysoko kręcić i to ewidentnie lubi. Samochód wygodny tylko ma kilka wad które mnie denerwują a głównie to tempomat i brak nawiewów na tył. Tempomat się resetuje po każdym dotknięciu hamulca i zmianie biegów, brak mu pamięci i wszystko trzeba ustawić od nowa. Wszystkie przyciski na swoimi miejscu i nie trzeba się doktoryzować co do czego. Podłokietnik szeroki i miękki, wykończenie całkiem ładnie spasowane. Mam "skórę" i tego nie lubię ale nie miałem wyboru bo to były ostatnie sztuki produkcji tej serii a z silnikiem 2.0 praktycznie nic już nie było do kupienia. Podgrzewane stołki przód i tył ratują sytuację w zimie jednak lato to już jest mniej przyjemne. U mnie kończy karierę holownika ale nie idzie do ludzi bo za te pieniądze ciężko by było kupić równie dobrze wyposażony samochód o tak wszechstronnych możliwościach. Wiem, że za te pieniądze są płaskie i fajne ale my wybieramy większe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Benior napisał:

Wcześniej był Niewiadów teraz Burstner długość 6m ale wagowo jak N132 czyli 1T.

Demon to nie jest ale bez problemu utrzymuje się prędkości autostradowe ciężarówek. Wyprzedzanie powyżej 100 to też nie problem. Jeżdżę głównie z prędkościami ciężarówek aby nie być przez nich wyprzedzanym i aby im nie utrudniać pracy. Spalanie coś koło 12-13L. Byłem zestawem w Chorwacji i Bośni wyjeżdżając w różne dziury. W skrzyni biegów wymieniałem łożysko i myślę, że to właśnie wina ciągania przyczepy bo przy 45tys przebiegu to ciut za wcześnie. Oczywiście aby wykrzesać z niego niutki trzeba wysoko kręcić i to ewidentnie lubi. Samochód wygodny tylko ma kilka wad które mnie denerwują a głównie to tempomat i brak nawiewów na tył. Tempomat się resetuje po każdym dotknięciu hamulca i zmianie biegów, brak mu pamięci i wszystko trzeba ustawić od nowa. Wszystkie przyciski na swoimi miejscu i nie trzeba się doktoryzować co do czego. Podłokietnik szeroki i miękki, wykończenie całkiem ładnie spasowane. Mam "skórę" i tego nie lubię ale nie miałem wyboru bo to były ostatnie sztuki produkcji tej serii a z silnikiem 2.0 praktycznie nic już nie było do kupienia. Podgrzewane stołki przód i tył ratują sytuację w zimie jednak lato to już jest mniej przyjemne. U mnie kończy karierę holownika ale nie idzie do ludzi bo za te pieniądze ciężko by było kupić równie dobrze wyposażony samochód o tak wszechstronnych możliwościach. Wiem, że za te pieniądze są płaskie i fajne ale my wybieramy większe. 

Ja tez lubuje się w większych, ogólnie rozglądałem się za gv2 3.2 ale to rodzynek a jak się trafi rocznikowo 2010 to jest gruz, więc padło na ix35 2.4 i tu problem kolejny rodzynek, jedyny na rynku jest po dzwonie, jeszcze podobno ładny jest kia sportage 2.7 ale nikt mi jeszcze nie napisał o nim nic 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.12.2021 o 13:19, Marcin T napisał:

U mnie "fachowcy" w ASO stwierdzili, że nie da się zapodać świateł na przyczepę dopóki "system" nie zapali tylnych lamp, a te przy jeździe na dziennych nie świecą. 

Wydaje mi się to nielogiczne i zadaję sobie pytanie po co te cały moduł, skoro i tak światła w przyczepie są zesolone z tylnymi w samochodzie?
Już darowalem sobie zadawanie im pytania czy do dziennych w "systemie" można dopiąć tylne lampy i problem braku obrysówek w przyczepie przy jeździe na dziennych by się rozwiązał.

Nie wiem, czy cię pocieszę, ale u mnie w V40 zawsze podpięciu przyczepy zapalały się wszystkie pozycje i obrysówki. Co gorsza, w przedlifcie światła dzienne zmieniały się na mijania, w polifcie na szczęście pozostawały dzienne ;) 

20191111_132345_2.jpg

Nie wiem, czy na to nie ma jakichś przepisów :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.12.2021 o 23:06, Tofel napisał:

Ale pod jednym wszak, jakże istotnym warunkiem: to kierujący powinien nadzorować moment przełączania na światła mijania.

Podobnie jak wspomniał kolega @Maras, na Śląsku też dużo kierujących wyłącza myślenie.

Przyznam się bez bicia, że sam rzadko przełączałem ręcznie światła w samochodzie. Co gorsze, nawet nie wiem, jakie światła mi działały w jakim momencie. Bo jedyny moment, kiedy widziałem zmianę świateł to wjeżdżanie w tunel lub pod szerszy wiadukt.

Według mnie automaty świateł ogłupiają ludzi i Oni często zapominają o tym (nie robią tego celowo). Dodatkowo jest problem z brakiem wyświetlania kontrolek świateł pozycyjnych, mijania i dziennych. Jedynie mocniejsze światła są oznaczone kontrolkami, czyli przeciwmgielne i długie(drogowe). W samochodach z poprzedniej epoki każdy rodzaj światła miał swój odpowiednik na desce rozdzielczej i było git. Nie wiem czemu zaprzestali wyświetlać te podstawowe światła :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, lbuster napisał:

Nie wiem, czy cię pocieszę, ale u mnie w V40 zawsze podpięciu przyczepy zapalały się wszystkie pozycje i obrysówki. Co gorsza, w przedlifcie światła dzienne zmieniały się na mijania, w polifcie na szczęście pozostawały dzienne ;)

Dzięki za info.
Robię rozpoznanie i wychodzi na to, że u mnie włączenie tylnych lamp razem z dziennymi to opcja do kliknięcia w menu konfiguracji, zatem do zrobienia.

42 minuty temu, lbuster napisał:

Nie wiem, czy na to nie ma jakichś przepisów :niewiem:

Kilka lat temu weszła jakaś poprawka, która to umożliwia.
Takie coś na szybko złapałem w załączniku nr 2 § 2. 

7) dopuszcza się aby wraz ze światłami do jazdy dziennej włączały się:

- przednie i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe - jeżeli występują, boczne światła pozycyjne - jeżeli występują oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej,

- lub tylko tylne światła pozycyjne

@jacek00 chyba ma u siebie tak, że tył świeci wraz z przednimi dziennymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Marcin T napisał:

7) dopuszcza się aby wraz ze światłami do jazdy dziennej włączały się:

- przednie i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe - jeżeli występują, boczne światła pozycyjne - jeżeli występują oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej,

- lub tylko tylne światła pozycyjne

Czyli można, ale nie trzeba, więc producent wybiera opcję, która mu pasuje ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu weszła jakaś poprawka, która to umożliwia.
Takie coś na szybko złapałem w załączniku nr 2 § 2. 
7) dopuszcza się aby wraz ze światłami do jazdy dziennej włączały się:
- przednie i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe - jeżeli występują, boczne światła pozycyjne - jeżeli występują oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej,
- lub tylko tylne światła pozycyjne

[mention=19021]jacek00[/mention] chyba ma u siebie tak, że tył świeci wraz z przednimi dziennymi.
Dokładnie tak mam. Jak dam manetkę na 0 to wtedy świecą się same dzienne a z tyłu nie
@lbuster u mnie są wszystkie ikonki świateł i dość dobrze widoczne. Nie ma oczywiście ikonki świateł dziennych, ale wg mnie taka ikonka jest zbędna bo u mnie dzienne świecą się zawsze.

I nie uważam, aby automat ogłupiał ludzi. Nie czuję się ogłupiony a wręcz przeciwnie. W przeszłości zdarzało mi się zapomnieć włączyć świateł, zwłaszcza w autach gdzie trzeba było robić to każdorazowo. Przy trybie auto mam z tym święty spokój. Światła się zmieniają same i działa to bardzo dobrze. Nie zauważyłem żadnych anomalii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lbuster napisał:

Dodatkowo jest problem z brakiem wyświetlania kontrolek świateł pozycyjnych, mijania i dziennych.

U mnie w tym bele czym są. Dodatkowo światła mijania wyłącza stacyjka. Jak zostawię na mijania, to tak będzie przy następnym uruchomieniu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

u mnie są wszystkie ikonki świateł i dość dobrze widoczne.

 

34 minuty temu, BUMERANG napisał:

U mnie w tym bele czym są.

No to u mnie w ostatnich samochodach nie było :( 

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

I nie uważam, aby automat ogłupiał ludzi. Nie czuję się ogłupiony a wręcz przeciwnie. W przeszłości zdarzało mi się zapomnieć włączyć świateł, zwłaszcza w autach gdzie trzeba było robić to każdorazowo. Przy trybie auto mam z tym święty spokój. Światła się zmieniają same i działa to bardzo dobrze. Nie zauważyłem żadnych anomalii.

No ale chodziło mi o to, że ludzie nie zmieniają z dziennych na mijania w przypadku mgły czy deszczu (pomimo posiadania automatu). U Ciebie automat prawidłowo rozpoznaje te sytuacje?

A ogłupia dlatego, że po wejściu do mazdy odpalam ksenony i zapominam o światłach i jestem "na prawie". W samochodzie z automatem muszę pamiętać o tym, by przełączyć światła na mijania jak zacznie się robić mgła lub deszcz ;) Wcześniej w tym wątku było opisane, że automaty nieprawidłowo rozpoznają mgłę a czasami i deszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lbuster napisał:

No ale chodziło mi o to, że ludzie nie zmieniają z dziennych na mijania w przypadku mgły czy deszczu (pomimo posiadania automatu). U Ciebie automat prawidłowo rozpoznaje te sytuacje?

Tak. Już pisałem, że jak np czujnik deszczu wykryje deszcz to automatycznie włącza światła mijania. Nie zauważyłem aby automat głupiał i nie włączał świateł mijania. Działa tak dobrze że zapomniałem o światłach. 

27 minut temu, lbuster napisał:

A ogłupia dlatego, że po wejściu do mazdy odpalam ksenony i zapominam o światłach i jestem "na prawie". W samochodzie z automatem muszę pamiętać o tym, by przełączyć światła na mijania jak zacznie się robić mgła lub deszcz ;) Wcześniej w tym wątku było opisane, że automaty nieprawidłowo rozpoznają mgłę a czasami i deszcz.

Ja miałem w poprzednim aucie problemy z czujnikiem deszczu, gdzie czasem głupiał. W Renault nie ma z tym najmniejszego problemu. Od początku jeżdżę na auto i od kilku lat w ogóle nie przestawiałem tej manetki na inne tryby. Nawet przełączanie na drogowe i z drogowych na mijanjia działa bardzo szybko i bardzo szybko wykrywa nadjeżdżający pojazd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lbuster napisał:

Nie wiem, czy cię pocieszę, ale u mnie w V40 zawsze podpięciu przyczepy zapalały się wszystkie pozycje i obrysówki. Co gorsza, w przedlifcie światła dzienne zmieniały się na mijania, w polifcie na szczęście pozostawały dzienne ;) 

20191111_132345_2.jpg

Nie wiem, czy na to nie ma jakichś przepisów :niewiem:

Chyba są, jednego razu zatrzymali mnie:policja: i pytają mnie gdzie mam światła w przyczepie, mówię po co mi skoro jest dzień a mam do jazdy dziennej, przytoczył mi jakiś przepis że jak się jedzie z przyczepą w dzień to też muszę mieć w przyczepie światła. Jak mam do jazdy dziennej a nie włączają się automatycznie po wpięciu wtyczki to mam sam włączyć, tak mi powiedział, dali pouczenie i puścili. Teraz w Volvo jak podepnę przyczepę to same się załączają w przyczepie.

Piękne te zdjęcie, zaraz wracają wspomnienia:D

20191111_132345_2.jpg.cf233cd3f0c6ef22973bac99fda73e92.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.