TRUMA 3000S- SMRÓD PALONEJ GUMY...

[pawwar]

Witam, mam pewien problem- piec odpala od "strzału", grzeje wszystko ok, poza pewnym problemem, mianowicie zaraza [p-o odpaleniu czuć smród palonej gumy, kabli lb coś podobnego, po 15min. do półgodziny wszystko jest ok cieplutko bez zapachu przyjemnie. Po wystudzeniu, przy zimnym piecu problem się powtarza za każdym razem. Myślałem, że się z czasem wypali, ale niestety. Czy ktoś miał podobny problem? Może macie pomysł gdzie włożyć łapy coby zniknął ten swąd. Z góry dzięki.

[bodzioklb]

to najprawdopodobniej zapch rozgrzanych kabli  - tej wiazki co jest za trumą - jak mniemam masz trume w szafie gdzie jest trafo itd

 

u mnie jak odpale trume na max to tez lekko czuc ale jak dam na mniej niz "10" to nic nie czuc...

 

sprobuj  trume z tylu i od gory zaizolowac niepalnyna wykladziną z folią aluminiową - taką jak do piecy sie stosuje

 

nie przyklejaj tego na trume - tylko na poleczke przykrywajaca trume i z tyłu za trumą a przed kablami

 

ja u siebie zrobilem szpare dodatkowo na dole w szafie - w deszczowe dni wilgotne ciuchy w szafie wysychaja blyskawicznie

 

czy zapach masz tez odczowalny jak wlaczony jest nadmuch? - u mnie przy nadmuchu nic nie czuc...

jedynie bez dmuchawy czuc bo bardzo sie wszystko wkolo nagrzewa

Edytowane 14 Marca 2013 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[pawwar]

Witam, w moim modelu nie ma nadmuchu, co do kabli, też chyba nie to, bo w szafie nic nie czuc, tylko na zewnątrz pieca i to tak jak pislem przez pierwsze parę minut poźniej jest ok. i to mnie dziwi....

[pasjonat]

Sprawdź może ilość  gazu w butli.

Zdarza się tak że jak jest resztka gazu o wątpliwej kaloryczności to wali smrodem o różnym podobieństwie.

[Cezarr]

Sprawdź może ilość  gazu w butli.

Zdarza się tak że jak jest resztka gazu o wątpliwej kaloryczności to wali smrodem o różnym podobieństwie.

Ale skoro spaliny idą przez komin na zewnątrz to w przyczepie nie powinno być nic czuć

przynajmniej spalin.

[Kristofer]

Witam !

Po kilku / kilkunastu latach użytkowania przyczepy, na płaszczu pieca i wewnątrz obudowy (za przednią pokrywą i między płaszczem, a tylną osłoną), zbiera się mnóstwo kurzu, pyłu i drobnych włosków (wygląda to, jak małe kępki brudnej waty). Wszystko razem + nawet mała ilość wilgoci na płaszczu, powoduje po rozruchu taki efekt, jak opisałeś.
Nie twierdzę, że na pewno tak jest u Ciebie, ale w przeważającej części przypadków tak się dzieje.
Musisz zdjąć przednią osłonę pieca i pędzlem o długim i sztywnym włosiu, oczyścić użebrowanie pieca i wszystkie zakamarki.
Może uda Ci się to zrobić również między płaszczem, a tylną osłoną. Na koniec wszystko wyssij długą ssawką odkurzacza.
Im dokładniej to wszystko wyczyścisz z kurzu (również okolice pieca i w szafie za piecem), tym efekt będzie lepszy.
Bezpośrednio po odkurzeniu, przy ok. dwóch pierwszych rozruchach będzie trochę czuć, ale po kilkunastu minutach pracy na pełnej mocy, wszystko się unormuje i kolejne uruchomienia nie powinny już powodować wydzielania zapachów. Co się uda, wytrzyj wilgotną szmatką.

Zakładam, że instalację kominową masz całkowicie szczelną, pisałem o tym   tu.

Czasem widuje się np. takie przypadki:

 

P.S.
Ważne: podczas czyszczenia trzeba uważać, aby nie uszkodzić cienkiej rurki termostatu

 

Edytowane 16 Marca 2013 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[pawwar]

Bardzo dziękuję za cenne porady, może w ten weekend spróbuję pooczyszczać piec i gruntownie sprawdzić stan komina, ewntualnie porobię zdjęcia i skonsultuję się z Wami w ten sposób (jestem totalnym laikiem, jeśli chodzi o GAZ). Jeszcze raz dzięki, pozdr. i odezwę się jak coś konkretnego będę już wiedział.

[pawwar]

To mój piecyk, proszę o ocenę, co ewentualnie wymienić itp.

[Kristofer]

Z tego, co widzę, wszystko jest raczej prawidłowo. Zrób tak, jak wcześniej pisałem, czyli dokładnie wszystko oczyść z kurzu, później odkurzaczem, następnie szmatką delikatnie zmoczoną w wodzie z dodatkiem kilku kropli płynu do naczyń, a na koniec szmatką zmoczoną delikatnie w samej wodzie (bez płynu). To samo zrób z podłogą wokół pieca i wewnętrzną / zewnętrzną powierzchnią pokrywy oraz za piecem. W szafie, za metalową obudową pieca i na samej obudowie, też potrafi zebrać się sporo kurzu, który po rozgrzaniu pieca daje nieprzyjemny zapach.
Po tym czyszczeniu pozostaw piec na dłuższą chwilę bez zakładania pokrywy, aby samoczynnie wszystko wyschło. W tym czasie możesz sprawdzić górną część komina. Odkręcasz samą nasadkę i sprawdzasz wzrokowo, czy rura jest drożna.
Następnie musisz się wgramolić pod przyczepę i sprawdzić (ewentualnie oczyścić) wlot powietrza do pieca.
Tam też może być np. pajęczyna lub gniazdko owadów. Często wystarczy oczyszczenie pędzlem o dłuższym i sztywnym włosiu.

[pawwar]

i zowu dzięki za rady, tak zrobię w wolnej chwili, ale jeszcze mam jedno pytanie względem tej rury, czy jest prawidłowa? Czytałem w jednym z Twoich postów o wadliwych rurach komina, które Truma wymieniała na inne, czy ja czasem nie mam takiej? Dzięki z góry za odp. Pozdr. Paweł.

[Kristofer]

Tak z fotek, to trudno w 100% ocenić, trzeba palcem "przejechać po zwojach".

Ta na Twoich fotkach wygląda na stalową, ale tak, jak napisałem - trzeba sprawdzić manualnie.

W temacie, o którym wspominasz, pisałem:

Gdy rura główna posiada rowki w postaci pierścieni, to jest rurą aluminiową, wymagającą wymiany.
Jeżeli rura posiada rowek w postaci zwojów (jak na śrubie), to jest stalowa, czyli OK.

 

Może ten rysunek wyjaśni to lepiej:

 

 

[pawwar]

Ok. sprawdzę, to dam znać

[dawidknaus]

pawwar,ze zdjęć widać że mam taką samą rure u siebie,jest ze stali nierdzewnej,lub jak kto woli kwasoodpornej,też robiłem dziś rozruch trumy,i ventu,razem,miałem z tyłu pieca taki syf,że vent na max,nic nie dmuchał,a między żeberkami az rosły "koty",warto wyczyścić,ja walczyłem pędzelkiem,dzieciaków ze szkoły

[pawwar]

Witam, zasadniczo już nic nie czuje (po czyszczeniu), ale ta rura.... nie wiem czy jest taka jak powinna.Pod koniec tygodnia sprawdzę wykrywaczem tlenku czy coś czasem nie truje i dam znać, ale tarura i tak mnie intryguje.... pozdr.

[Kristofer]

Witam, zasadniczo już nic nie czuje (po czyszczeniu), ale ta rura.... nie wiem czy jest taka jak powinna.Pod koniec tygodnia sprawdzę wykrywaczem tlenku czy coś czasem nie truje i dam znać, ale tarura i tak mnie intryguje.... pozdr.

 

Witaj !

Cieszę się, że diagnoza była słuszna.

Rurę sprawdź w sposób opisany wyżej, dodatkowo: rura aluminiowa jest bardzo miękka i łatwo zrobisz ślad np. paznokciem, rura stalowa jest dużo bardziej twarda i już tak łatwo się nie podda. Myślę, że masz stalową - tak wstępnie wynika z fotki.

Co do tlenku węgla, to jeśli masz wszystko oczyszczone, komin drożny, połączenie rury ok (tak wygląda), odpowiedni gaz i ciśnienie, to i spalanie powinno być odpowiednie, a tym samym miernik nic nie pokaże. Sprawdzić jednak nie zaszkodzi