Skocz do zawartości

Zaczep + Hamulce


wwiewior

Rekomendowane odpowiedzi

Na poczatku witam wszystkich forumowiczów

mam kilka pytań odnosnie mojej przyczepy,przeczytałem chyba wszystkie tematy na forum, i juz duzo wiem ale zapytac nie zaszkodzi

 

na pierwszym zdjeciu zaczep - czy mam go jakos nasmarowac?amortyzator hamulca to bedzie Alko 200SR?

od czego ta dzwignia?ta taka zardzewiała?

 

post-13258-0-78200700-1361290454_thumb.jpg

 

drugie i trzecie to bebny.

widze napis ALKO,czyli chyba tej firmy.jak sie zabrac za regulacje i ewentualna wymiane szczek?

łożysko bedzie stożkowe czy jakies inne?

 

post-13258-0-81160200-1361290506_thumb.jpg

post-13258-0-09520400-1361290576_thumb.jpg

 

Pozdrawiam Serdecznie i dziekuje za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ta dzwignia z pierwszego zdjęcia to blokada hamulca do cofania Co do regulacji, wymiany szczęk i wymiany łożysk to jeśli masz troche pojęcia i doświadczenia o mechanice to poprostu ściągnij bęben, wymień szczęki i wyreguluj linkami ;) Co do łożysk to najlepiej najpierw rozebrać i dopiero wtedy na wzór starych kupić odpowiednie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj o nasmarowaniu urządzenia najazdowego. Smaruje się je przez 2 kalamitki. Jedną widać na pierwszym zdjęciu.

W niektórych urządzeniach najazdowych jest jeszcze 3 kalamitka do smarowania osi na której zamontowana jest dźwignia hamulca ręcznego. Zwykle jest tam strasznie dużo syfu i ciężko ją znaleźć. 

 

post-9565-0-11879200-1361301849.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że albo amortyzator hamulca najazdowego do wymiany, albo krzywe, lub zapieczone suwadło. Widać to po gumowej osłonie i braku miejsca na założenie blokady cofania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie reguluje się hamulca na linkach.

Po drugie sam tego dobrze nie wyregulujesz jeżeli nigdy tego nie robiłeś.

Rozbiórka urządzenia najazdowego to dobry pomysł w Twoim przypadku lecz obawiam się że samo smarowanie nic nie da, jeżeli suwadło nie pracuje to są dwa wyjścia:

albo uszkodzony amortyzator albo brak smaru spowodował że całość nie chce pracować. Jeśli ktoś poruszał się z tą przyczepą to mógł uszkodzić suwadło (jeśli chodziło "na sucho").

Żeby cała ta naprawa miała sens to polecam rozebrać cały najazd, sprawdzić stan części i ewentualnie je wymienić, dopiero potem ściągnij bębny, wyczyść tarcze kotwiczne, zdemontuj wszystkie ruchome elementy, wyczyść i sprawdź ich stan ;)

 

P.S przyczepa wygląda jakby gdzieś długo stała i niestety na samym czyszczeniu może się nie skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Ariel

Dzisiaj rozebrałem troche ten najazd, sprobowałem na poczatku go  odciagnac i sie udało.charmonijka sie rozciagneła.pozniej wyciagnałem amortyzator.

rozumiem ze jesli jest nowy, sprawny to po scisnieciu powinien sie rozprerzyc?moj niestety po wcisnieciu sie nie rozprerza.czyli do wymiany?

suwadło pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich forumowiczów.Ja mam taki problem ,wymieniłem cały układ najazdowy(stary nie nadawał się do niczego)i teraz  nowy nie wiem jak jak  ustawić całość chodzi  mi o regulację na pręcie dokręconego do urządzenia .W starym układzie hamulce w przyczepie działały więc na linkach chyba nie muszę ruszać tak mi się wydaje .Proszę o pomoc .Pozdrawiam KRZYSZTOF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam , hobby prestige 1983  stabilizator Westifalia , chcę wymienić amorek najazdowy ( nie cofa ) i mam problem z demontażem od tyłu. Po wykręceniu długiej pionowej śruby , nadal w obudowie trzyma tulejka , której nie mogę w żaden sposób wybić z ucha amortyzatora ( pewnie przyrdzewiała i nie pomagają żadne odrdzewiacze ). Czy ewentualnie ją wyciąć , co umożliwi mi wysunięcie amorka i czy będzie druga do nowego amorka ??  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wykręceniu długiej pionowej śruby , nadal w obudowie trzyma tulejka , której nie mogę w żaden sposób wybić z ucha amortyzatora ( pewnie przyrdzewiała i nie pomagają żadne odrdzewiacze ). Czy ewentualnie ją wyciąć , co umożliwi mi wysunięcie amorka i czy będzie druga do nowego amorka ??  ;)

A czy odkręciłeś tylną śrubę mocującą głowicę sprzęgającą ? Na niej założony jest amortyzator. Nic nie trzeba wybijać ani odcinać. 

Możliwe, że trzeba zdemontować całą głowicę  Westfali i wyciągać do przodu. Ja nie miałem żadnych problemów z demontażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy odkręciłeś tylną śrubę mocującą głowicę sprzęgającą ? Na niej założony jest amortyzator. Nic nie trzeba wybijać ani odcinać. 

Możliwe, że trzeba zdemontować całą głowicę  Westfali i wyciągać do przodu. Ja nie miałem żadnych problemów z demontażem.

 

Witaj, zdemontowałem ręczny i wykręciłem śrubę pionową z tyłu.Nie wiem  czy o nią pytałeś? Od tyłu rury mam podobny widok jak z drugiego zdjęcia ( zielona ) - taka tuleja którą próbowałem wybić  z jakiegoś - czy amortyzatora , czy owej głowicy ?? Ta tulejka ( czerwona ) długością zahacza o górna i dolna ściankę rury , dlatego nie mogę całości wysunąć do przodu ( o ile tak mogę ?? ) . Gdybyś zadzwonił do mnie to byłoby łatwiej - 693 834 884 . :) Zdjęcia poglądowe z netu oczywiście nie ten zaczep tylko Westfali !!

post-9955-0-58141300-1398385060_thumb.jpg

post-9955-0-04813800-1398385069_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, zdemontowałem ręczny i wykręciłem śrubę pionową z tyłu.Nie wiem  czy o nią pytałeś? Od tyłu rury mam podobny widok jak z drugiego zdjęcia ( zielona ) - taka tuleja którą próbowałem wybić  z jakiegoś - czy amortyzatora , czy owej głowicy ?? Ta tulejka ( czerwona ) długością zahacza o górna i dolna ściankę rury , dlatego nie mogę całości wysunąć do przodu ( o ile tak mogę ?? ) . Gdybyś zadzwonił do mnie to byłoby łatwiej - 693 834 884 . :) Zdjęcia poglądowe z netu oczywiście nie ten zaczep tylko Westfali !!

 

Nie mogę edytować, więc dodam jeszcze graficzny widok od tyłu rury ;)

post-9955-0-79461000-1398386683_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Na prośbę Naszego Kolegi kontynuuję opis budowy "najazdu" Peitz . :D W rozmowach telefonicznych z "fachowcami" nie sposób dogadać się o jakie tulejki itp. części chodzi , więc kilka zdjęć z komentarzem .  . Opis w oparciu o grafikę budowy . Wykręcamy od dołu śrubę chyba 28 wspólna , urządzenia ręcznego 21 i wyjmujemy do dołu .  Odkręcamy zaczep 12 . Po wyjęciu pionowej śruby 13 (na moim zdjęciu 1) ruszy do przodu tłok amortyzatora 10 ( który podczas ponownego montażu należy wcisnąć np. trzonkiem młotka , przyłapać od dołu inną śrubą do pokrycia otworów i dopiero z góry przez zaczep śruba właściwa :) ) I teraz się zaczyna ... by wydostać suwadło w którym jest amortyzator należy wykręcić śrubę 19 ( na moim zdjęciu 2 ) i mamy nieszczęsną tulejkę 18 ( na moim zdjęciu 3  , widoczna też na innych zdjęciach ). Jak pisałem wcześniej w domowych warunkach nie sposób wybić , może na jakiejś prasie ... ?? . "Wyciąganie" mocną śrubą z nakrętką  ( niby praska też nie da rady - trzyma rdza , która nie puściła nawet po odrdzewiaczach  ). Musiałem wąskim brzeszczotem ( piłka ramowa ) rozciąć tulejkę od środka . Uważać by nie naciąć korpusu obudowy i ucha suwadła. Na moim zdjęciu tulejka 3 jak widać już rozcięta . Oczywiście łatwo nie było . Zalecam użyć odrdzewiacza czy wd-40 i wyciągnąć właśnie mocną śrubą z odpowiedniej średnicy kawałkiem innej tulejki , lub spróbować wybić. Oczywiście od wewnątrz należy zablokować w rurze ucho suwadła np. odpowiednim płaskim kluczem . Oczyścić suwadło w części zaczepu i wysunąć . Teraz nie pamiętam czy do przodu czy do tyłu . Myślę , że zrobiłem do tyłu bo nie wiem czy przejdzie ucho przez plastikowe tuleje w korpusie , choć może przejdzie ...?? Po oczyszczeniu i lekkim nasmarowaniu sprawdzić czy nie ma luzu na tych tulejach. By wydostać z suwadła amortyzator 10 należy ustawić ruchomą część suwadła ( z uchem) tak by w otworze widocznym na moim zdjęciu było widać klin rurkowy z szczeliną, u mnie 5 . Wybijamy ten klin , przesuwamy do przodu ruchomą część suwadła i mamy dostęp do amortyzatora, który odłączamy . Czyścimy wszystko co do czyszczenia - nie porysować gładzi rury suwadła , wymienić co trzeba np. amortyzator czy tuleje plastikowe ... Wymienić smar w korpusie z tulejami ( ja dałem LT -43 , można jakiś molibdenowy ), rozruszać i nasmarować ruchomą część suwadła . Amortyzator sprawdzić ew. wymienić. Przełożyć przez jedno ucho pręt - wkrętak  , stanąć nogami i przez drugie tak samo złapać ręcznie i sprawdzamy góra dół . W obu kierunkach płynnie powinien być wyczuwalny duży silny opór.Przed ew. wymiana amorka zmierzyc jego parametry bo mogą być różne ( mój taki jak na zdjęciu  - Peitz 1,3  Po wbiciu klina (u mnie 5 ) można go zabezpieczyć lakierem do paznokci .Nie miałem nowej tulejki 18 , wiec wykorzystałem starą , obracając nacięciem do tyłu. Złożyć wszystko w odwrotnej kolejności. Dodać smaru przez kalamitki.

Przydatne linki :

http://allegro.pl/amortyzator-silownik-teleskop-bpw-peitz-sr1-3-a-s-i4368147771.html

http://www.anhaengercenter-wb.com/shop/anhaenger-ersatzteile/auflaufeinrichtung/bpw-peitzdistanzbuches-bpwpeitz-pavsr-1-und-2-generation_pa2005.htm

http://anhaenger24.de/teile/334130-auflaufstossdaempfer-peitz-pav-sr.html

http://partech.pl/cat/mod.php?id=10138

 

post-9955-0-13320400-1406196766_thumb.jpg

post-9955-0-45839400-1406196769_thumb.jpg

post-9955-0-33867100-1406196777_thumb.jpg

post-9955-0-46663900-1406196781_thumb.jpg

post-9955-0-75315800-1406196790_thumb.jpg

post-9955-0-52553700-1406196794_thumb.jpg

post-9955-0-39257700-1406196802_thumb.jpg

post-9955-0-35013500-1406196812_thumb.jpg

post-9955-0-17088500-1406196825_thumb.jpg

post-9955-0-51045100-1406196837_thumb.jpg

post-9955-0-37535400-1406196848_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.