Ubezpieczenie assistance - Europa - konkretne oferty

[Brat]

ale mnie przeraziłeś z OC - ja płacę jakieś 8 % Twojej kwoty - ale przeca za cepę

pzdr

Czyli 50 zł ? Rocznie ? Pewnie dlatego, że przyczepą kempingową (samą) trudniej szkód narobić niż samochodem

A za ciągnik ile płacisz ?

[prymek]

Nie mam ciągnika

a za furę chyba jakieś 40/mies

[witus]

Adac jest super, przećwiczyłem holując teścia samochód z przyczepą. Jeżeli mamy kilka pojazdów nie ma się nad czym zastanawiać. Przypisanie do kierowcy to super sprawa.

[prymek]

witus,

z tego co piszesz to rozumiem, że jak się coś jakiemuś znajomemu przydarzy to wystarczy, że pojawisz się w tym miejscu ze swoim imiennym adac i już możesz dla tego kogoś jego użyć do holowania itp.

[strus251]

nie do końca. Ubezpieczony jesteś Ty jako osoba i na każdy pojazd jaki prowadzisz ale jeżeli nie jesteś właścicielem to właściciela nie może być w pojeździe. W ten sposób się zabezpieczają właśnie przed takimi ewentualnościami.

Bajer tylko polega na tym, żę zasadniczo (w PL na 99%) żaden kierowca autopomocy która podjeżdza (w PL samochód techniczny "Starter`a") nie sprawdza kto jest z Tobą i zakładają, żę właściciela nie ma.

[prymek]

a mi odpowiedzieli, że nie muszę prowadzić - mogę siedzieć obok - nie informując czy mogę/muszę być właścicielem lub nie

[Brat]

Ale to chyba nie całkiem .... hmmmm .... uczciwe ?

[olo1]

Pewnie....tak jakby ubezpieczalnie były tak uczciwe, że hej!!! ? Zrób jakąś nawet małą szkode, to Cię obiorą do cna byle wypłacić jak najmniej, a my się będziemy przejmować czy zcholować auto znajomego czy nie???

[Zebra]

Tez sie zastanawiam nad ass... . Mam teraz razem z OC w AXA ale niestety brak supportu dla cepki. Analizujac kilka miesiecy temu Starter24 i ADAC to to drugie wypadalo znacznie lepiej. Porownywalem nie tylko podstawowy zakres ale tez opieke medyczna za granica, transport do kraju (ciala rowniez), dostawe czesci do naprawy jezeli sa nieosiagalne w danym kraju, opieke nad dzieckiem w razie "W" i wiele innych aspektiw ktore daje ADAC+. Wiem ze jest delikatnie drozsze (79 euro) od tych opisywanych tutaj, ale mysle ze w przypadku innego zdarzenia niz zwykla awaria holownika jest bezkonkurencyjne.

ja miałem Startera jak jechałem w tym roku do Chorwacji. Na szczęście poza krajem nic się nie stało, ale dzień przed wyjazdem był problem, zadzowniłem po nich przyjechali, obejrzeli coś tam pod maska porobili i jakoś poszło. W sumie szczęście, bo t6ak nie wiem czym byśmy jechali na to nasze holiday....

[witus]

Pytali mnie przez infolinię na kogo zarejestrowany jest pojazd o moje dane i za 30 minut była pomoc. Teść siedział obok. W ekstremalnym przypadku można wykupić jedno ubezpieczenie na forum

 

Samochód teścia.

[Wista]

Jeżdże z assistance Starter po Polsce i jeszcze kłopotu z nimi nie miałem, nawet z kluczykami do auta pomogli, ale że tak powiem to używany do normalnego auta. Z przyczepą to wyruszam na wakacje 2014 i wtedy sie pomyśli może o ADAC.

[arsat]

Wtrącę może swoje 3 grosze w sprawie ADAC.

Mam to assistance 2 lata , załatwione zresztą z pomocą p. Macieja ( dzięki), w ostatnim sezonie zmuszony byłem skorzystać z ich usług podczas mojego pobytu w Chorwacji ( wiatrak uszkodził chłodnicę, płyn wyciekł ,40 stopni na dworze... itd) potwierdzam profesjonalizm ADAC - przyjechała laweta, oraz taxi , dla pasażerów  i odholowali mnie do miejsca zakwaterowania ( tam chciałem bo sam mogłem naprawić) , nie skorzystałem z pojazdu zastępczego, był tylko transport.

Drugi przypadek dotyczył auta żony, na którą dopłacam 20euro do mojego ubezpieczenia, gdzie również skończyło się na transporcie auta do domu ( ok 50 km w Polsce). Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt iż kilka dni temu dostaję pismo z ADAC , że zrywają ze mną umowę dotyczącą opcji PLUS ( EUROPA) z powodu i tutaj uwaga..... DUŻEJ USTERKOWOŚCI...., normalnie mnie rozwalili.

Trudno jakoś to przeżyję , ale ostrzegam wszystkich potencjalnych nabywców ,że miodu to do końca nie ma .

 

pozdrawiam Arek

Edytowane 2 Lutego 2014 przez arsat (wyświetl historię edycji)

[strus251]

no to lipa. Może jednak lepiej zastanowić się nas Starterem, przynajmniej dużo tańszy.

[witus]

... Pierwszy znany przypadek 'zerwania' umowy mają coś takiego w regulaminie ?

[jasiekz]

No wlasnie mozna sie zastanowic czy w przypadku Arsan można to nazwac ubezpieczeniem. Gdy firma ubezpiczeniowa ma ponieść jakieś koszty to wypowiada warunki polisy, gdyż nie chce ponosić ryzyka.To napewno nie można nazwać ubezpieczeniem .Można by sie zastanowić gdy ja wykupuje ubezpieczenie i z niego nie korzystam przez pare lat to moze by mi zwrócono pare groszy. Ale tak nie jest chyba nigdy nie będzie. Podobnie jak z naszym ukochanym ZUS em placimy 3/4 naszego życia a jeżeli dochodzi do skorzystania z ubezpieczenia to nie obywa się bez problemów.

Jestem ciekaw czy wypowiedzenie warunków umowy z Arsan nastąpiło w trakcie trwania umowy bo jeżeli tak to nie za bardzo dobrze świadczy to o ADAC. Zdaje sobie sprawe ze to jest walka z przeciwnikiem Don Kichota czyli z wiatrakami.Tak więc zawierając umowę {nie wiem jak ją nazwać) to bierzemy na siebie ryzyko .