Jaki reduktor?

[konrad_b]

odświeżę wątek, bo się już pogubiłem

 

jak to jest z tymi reduktorami ?

można założyć reduktor 37 mbar, kiedy lodówka (bojler, ogrzewanie) jest na 30? albo 50? (albo na odwrót ?)

wolno/nie wolno ?

wybuchnie/nie wybuchnie ?

urządzenia działać będą/nie będą ? a może sprawniej/mniej sprawnie?

 

pozdr

 

a czemu nie założyć taki ja ma być ?

 

ja mam do grilla/kuchenki cadac założony 37 a powinien być 30, nic się nie dzieje złego

ale to proste urządzenie więc

do reduktora 50mbar jest inna dysza

 

co się stanie jak założyć zły, będzie się źle spalać - kopcić ? nie uzyskasz sprawności, itp

wybuchnąć chyba nie wybuchnie

[JINX_Sanok]

u mnie lodówka i bojler mają napisane tak:

G30/G31:28-30/37 mbar

czyli butan 28-30, a propan 37mbar

no a mieszanka ? (w jakich proporcjach) i już prawie nam doktorat wychodzi , no nieważne,

 

 

a czemu nie założyć taki ja ma być ?

 

 

po prostu pasuje mi taki

"z wlotem gwintowanym typ 714... i przyłączem na wyjście typu męskiego w 21.8 l"

a nie mogę nigdzie znaleźć na 30 mbar (a wszędzie są 37 mbar za ok 25 zł)

założyć 37 i sprawdzić ?

 

 

a 2-ga sprawa: można do tych urządzeń, mieć reduktor 50 mbar ?

 

pozdr

 

Edytowane 8 Marca 2011 przez JINX_Sanok (wyświetl historię edycji)

[szantymen]

W urządzeniach gazowych nie stosuje się 30 ani 50 więc w normalnych sklepach w zasadzie ich nie dostaniesz. Są w większości sklepów karawaningowych

nasz sklep

Dla czego takie drogie bo po pierwsze spełniają wszystkie atesty. Czyli jeśli będziesz chciał mieć atest gazowy na zachodnie kempingi czy promy będziesz musiał mieć właściwy reduktor. Czym się różnią otóż zwykłe reduktory nie są narażone na żadne wstrząsy zmiany temperatur i tak są produkowane temperatura pracy pokojowa. Reduktory karawaningowe są na te warunki odporne. Czyli nie ma szansy, że reduktor ci się zawiesi i naprzykład przy ujemnej temperaturze wcale nie odpali ( dwa miesiące temu klient z tego powodu przejechał do nas prawie 100 km camperem bo gaz mu nie odpala). Drugi wariant może zawiesić się w drugą stronę i dać za wysokie ciśnienie, a to może być bardziej nie bezpieczne bummm.

Jeśli chodzi o dobór to jak dasz do 30 - 50 może być w skrajnych przypadkach bumm. Jeśli do 50 dasz reduktor 30 urządzenia będą chodzić na połowę mocy.

[JINX_Sanok]

no to wiele wyjaśnia,

 

W urządzeniach gazowych nie stosuje się 30 ani 50 więc w normalnych sklepach w zasadzie ich nie dostaniesz. Są w większości sklepów karawaningowych

nasz sklep

 

 

no dobra, ale i tak nie ma tego co szukam, to może źle szukam ?

tutaj na wyjściu jest gwint, a ja mam tylko wąż, żadnego śrubunku

to co ? mam założyć śrubunek (albo raczej znajomy fachowiec-gazownik założy ) ? i kupić taki reduktor http://www.allcamp.p...cPath=117_16_78 ?

sprawdzę też, czy da się wymienić cały wąż

 

pozdr

[szantymen]

Tu masz przewód

wąż

 

montaż jest prosty jednak na koniec powinno się zrobić próbę szczelności i dlatego powinna zrobić to firma od gazu. Może być od LPG samochodowa.

[Michalc3]

Ja tam gazownikiem nie jestem. Poza tym jestem zwolennikiem zakładania tego, co być powinno w odpowiednim miejscu. Jednak mam w tym względzie takie uwagi:

1. Jeśli w przyczepach jest tak (a jest, bo wielu kolegów to już stwierdziło), że są równocześnie i urzdzenia na 30 mbar i na 50 mbar, to nie ma mądrego reduktora, który przepuści odpowiednie ciśnienie w zależności od tego, co akurat włączymy. Jeśli więc wepniemy reduktor 37, to dostaniemy na wyjściu nieco niższe ciśnienie niż dla urządzeń wymagających 50, ale raczej będą działać, zaś dla urządzeń wymagających 30 - dostaniemy tak niewielkie przekroczenie, że niezauważalne. Chcemy być w porządku? To co, założymy reduktor 50? Nie, nie czepiałbym się.

2. Reduktory są opracowane na odpowiednią temperaturę pracy. Jeśli jedziemy z czepką raczej latem i nie jeździmy poza sezonem - tutaj też zagrożenia za bardzo nie ma. Przecież w czepce nie ma temperatur ekstremalnych

3. Wytrzymałość na drgania - no tu już trochę większy problem. Faktycznie, że w przyczepce reduktor ma większe szanse na spore drgania. Tylko, że w domu reduktor też nie jest w warunkach idealnych - wymiana butli, wstawianie jej do jakichś szafek czy innych zamkniętych miejsc naraża reduktor na różne uderzenia i musi być na to odporny. Ale przyznam - tu skala zjawiska jest nieco inna.

 

Odsyłanie kolegów do tego, jakie reduktory były wcześniej trochę mija się z celem - nasze przyczepki mają swoją historię i raczej ciężko będzie niejednemu dotrzeć do rozwiązań oryginalnych. Ja raczej bym starał się wyjaśnić, jakie reduktory powinny być ze względu na stosowane urządzenia. Właśnie w sytuacji, kiedy jedno jest na 50, drugie na 30 mbar. Nie ja tutaj zaczynałem dyskusję, ale odpowiedź szantymen dała sporo wiedzy w temacie. Poniższe moje (nie fachowca) przemyślenia wydaje się, że powinny zostać zweryfikowane przez osoby zajmujące się instalacjami gazowymi. Ja, w wyniku takich przemyśleń zorientowałbym się, jaka jest ważność reduktorów oryginalnych i ewentualnie zastosowany reduktor nieoryginalny postarałbym się wymienić w czasie o połowę (mniej więcej) krótszym od przewidzianego dla właściwego. Skoro warunki pracy inne - niech szybciej idzie na emeryturkę. Jednek preferencje w kierunku reduktora przewidzianego dla tych urządzeń.

[konrad_b]

może być tak że są urządzenia pomieszane - 30 i 50 mbar ?, chyba tylko w przypadku gdy ktoś sobie coś wymienił i nie dopilnował

jak wtedy z przeglądem gazowym ?

jest jeszcze jedna możliwość, zmieniona dysza?, a opis został - w praktyce urządzenie pracuje na 30mbar, a na tabliczce ma 50mbar ?

 

u mnie wszystko jest jak należy, tzn reduktor i wszystkie urządzenia mają takie same ciśnienie, chyba 30bar

[Andrew_80]

A ja mam troche inne pytanie:

Czy reduktor musi byc zamontowany poziomo?

Jesli chcialbym zalozyc reduktor do malej butli turystycznej, czy moge uzyc zwyklej przejsciowki (prostej) czy kolanka

ktore zapewni poziomą pozycje reduktora?

[szantymen]

Od czerwca 2002, norma EN 1949 określa, że wszystkie nowe instalacje gazowe muszą być wykonane na ciśnienie 30 mbar..Z tego powodu od maja 2006 r wszystkie produkowane w Truma urządzenia są wyłącznie na 30 mbar. Zatem w starszych modelach pojazdów, gdzie istnieje instalacja 50 mbar w przypadku wymiany urządzenia na 30 mbar należy zastosować dodatkowy reduktor. Reduktor musi być wymieniony po 10 latach. To samo dotyczy miękkich przewodów łączących reduktor i stalową rurkę. Przewód musi być atestowany i nakręcany na stalową rurkę, a nie naciągany i zaciskany opaską. Przeróbka jest banalnie prosta, wężyk jest wraz z zaciskiem na rurkę stalową. Przewody są opisane, czyli atest i rok produkcji wymiana co 10 lat. .

 

Butla turystyczna ale jakiej pojemności?

 

[Andrew_80]

Butla turystyczna ale jakiej pojemności?

 

 

Taka mała, ok 2 kg

[szantymen]

Ogólnie reduktor może być w pionie. W małych butlach masz inny problem, bo gwint jest mały i nie będzie pasował. Już lepiej weź 5kg te są standardowe.

[Andrew_80]

Ogólnie reduktor może być w pionie. W małych butlach masz inny problem, bo gwint jest mały i nie będzie pasował. Już lepiej weź 5kg te są standardowe.

 

Dlatego pytałem jaką przejściówke trzeba dokupić. Prostą czy giętą. Czyli prosta wystarczy.

 

Główna butla to 11kg, którą moge wszędzie wymienic. Dodatkowo chcę używać małej 2kg z przejścówką, jako zapasowej i do podłączania innych urządzeń (np mała kuchenka turystyczna w przedsionku).

[konrad_b]

ja do grilla/kuchenki używam właśnie małej z przejściówką, reduktor jest pionowo i działa

i jak wcześniej pisałem, mam reduktor 37 jak do kuchenek i gaz ładnie się spala (dysza jest na 30mbar)

[Adam1988]

Pozycja reduktora nie ma znaczenia. Może być pionowo lub poziomo i bedzie dzałał tak samo. Ważniejsza jest jest pozycja butli. Butla 11 czy 2 kg musi być pionowo. Nie można jej odwracać ponieważ mamy reduktor a nie parownik. Tzn. redukujemy ciśnienie pary gazowej a nie cieczy, stąd też pozycja reduktora nie ma nic do rzeczy.

[Andrew_80]

Z tego co mi powiedział mój dostawca gazu, reduktora nie mozna montowac do góry nogami.