Bagażnik rowerowy

[COLLINS18]

Witam ponownie:-)

 

 

Chce jeszcze przed sezonem zamontować bagaznik rowerowy. Jak byłem na kempingu w Łebie zauważyłem pewną rodzinę z niemiec i mieli zamontowane na dyszlu bagaznik rowerowy x2 tego typu (foto)

 

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Edytowane 31 Stycznia 2013 przez COLLINS18 (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Witaj.

 

Sam skłaniam się do takiego rozwiązania i chyba klamka już zapadła. Mam możliwość kupienia solidnych używanych sporadycznie bagażników metalowych od kumpla. Są stalowe i takie są chyba najlepsze. Dedykowane Fiammy są strasznie drogie i w wiekszości brakuje im zabezpieczeń przeciwkradzieżowych.

Ten uchwyt który wybrałem w sklepie kosztuje 100 zł. Więc za używke mozna dać 50. Nawet gdyby nie wyszło z jakiegoś powodu to inwestycje i roboczogodziny da się przeboleć.

 

 

 

Pozdrawiam

[klon]

ja też mam zamiar tak zrobić ale czekam do wiosny

[Gewehr]

Po montażu takiego bagażnika, prawie zawsze zmniejsza się skręt. Lepiej zamontować na tył przyczepy, albo tak jak ja mam na aucie.

[Commander]

Hej.

 

Na auto też wezmę 3 szt. Żonka ma duży rower miejski i myślę że tam będzie miał lepiej. Jeden nie powinien zrobić różnicy. Drugi trzeba bedzie dokładnie wymierzyć czy się zmieści.

[tomekk]

Witam !

 

Witam ponownie:-)

 

 

Chce jeszcze przed sezonem zamontować bagaznik rowerowy. Jak byłem na kempingu w Łebie zauważyłem pewną rodzinę z niemiec i mieli zamontowane na dyszlu bagaznik rowerowy x2 tego typu (foto)

 

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

 

Problem z mocowanie takiego bagażnika jest jeden i podstawowy. Mocowanie musi złapać tę blachę z dwóch stron, żeby całość nie kiwała się. Trzeba zrobić sprytne obejmy/mocowania.

 

Pozdrawiam

[Commander]

Tak jest.

 

Solidne cybanty do dyszla ale w taki sposób poprowadzone zeby nie odkształacly rynienki bagażnika. Da się ale rysować mi sie tu teraz nie chce.

[Gewehr]

Hej.

 

Na auto też wezmę 3 szt. Żonka ma duży rower miejski i myślę że tam będzie miał lepiej. Jeden nie powinien zrobić różnicy. Drugi trzeba bedzie dokładnie wymierzyć czy się zmieści.

 

 

 

 

Ja na dachu wożę cztery. Dwa przodem, a dwa tyłem do kierunku jazdy. Zamontowane na przemian i wszystkie się mieszczą bez problemu Dla mnie jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że często jeżdżę z rowerami samym autem. Wstajemy rano, rowery na dach i jedziemy gdzieś, zwiedzamy i wieczorem powrót.

[Pierzasty]

Ja na dachu wożę cztery. Dwa przodem, a dwa tyłem do kierunku jazdy. Zamontowane na przemian i wszystkie się mieszczą bez problemu Dla mnie jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że często jeżdżę z rowerami samym autem. Wstajemy rano, rowery na dach i jedziemy gdzieś, zwiedzamy i wieczorem powrót.

 

 

 

 

I to jest to! Ja mam to samo...Przecież nie wszędzie jedziesz z przyczepką...Ale jeśli już na dach auta, to lepiej coś porządnego...Mont Blanc Barracuda, czy Thule 592

[ed]

Przy montażu bagażników na dyszlu musisz pamiętać, że - i to znacznie - zwiększa CI się nacisk na hak i jak wcześniej pisano możesz mieć ograniczony promień skrętu. Zaś bagażnik z tyłu przyczepy to wiercenie i to w nie byle jakim miejscu otworów. Ja wożę rowery na dachu samochodu.

[tomekk]

Witam !

 

Tak jest.

 

Solidne cybanty do dyszla ale w taki sposób poprowadzone zeby nie odkształacly rynienki bagażnika. Da się ale rysować mi sie tu teraz nie chce.

 

Nie chodzi o rynienkę, a o tę blachę co do niej jest przykręcona obejma na ramę roweru. O wyważeniu przyczepy to już nie wspominam, bo temat wałkowany był wielokrotnie. Dla przypomnienia dodam tylko, że 2 rowery to konieczność czasami albo rezygnacji z butli 11 kg z przodu, albo dorzucenie 8 butli 5 litrowych z wodą na tył przyczepy. Ważne - im mniej obciążeń na krańcach przyczepy tym lepiej, ale czasami oczywiście inaczej się nie da.

 

Pozdrawiam

[Krzysztof57]

A po montażu rowerów sprawdzamy DMC .

[inhalt]

Mam bagażnik na dwa rowery na dyszlu. Jak sie ociepli to dołożę drugi na dwa rowery na tylnej ścianie przyczepy (tam będą dziecięce). Wyważenie jest ważne, ale nie miałem z tym problemów po załadowaniu rowerów na dyszel. Oczywiście musiałem świadomie rozkładać ładunek - nie lekceważyłem tego tematu. W bakiście dziobowej butla 11 kg, mały zbiornik z wodą i koło zapasowe oraz trochę gratów. W razie potrzeby mógłbym koło przenieść pod przyczepę, ale póki co potrzeby nie było.

 

Holownik mam dość ciężki więc bujania tak bardzo nie odczuwam. Na pewno teoretycznie byłoby lepiej skoncentrować ciężary w okolicach osi, ale nie popadajmy w przesadę. Gdy zamontuję drugi bagażnik z tyłu i pojadę na wakacje to dam znać jakie wrażenia - choć to żaden wyczyn i niejeden już przerabiał ten temat.

[Commander]

Heloł

 

Nie dajmy się ludziska zwariować.

 

Ja pisałem o jednym rowerze, który waży ze 20 kilo + max 3 kilo uchwyt to przecież nie dramat. Na dachu kombiaka mam od dawna 4 Thule, tak na co dzień i dalsze wycieczki. Dzieciaczki podrosły i każdy ma duży rower przy czym właśnie holenderka żony ma spore gabaryty.

 

Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że montaż do dyszla tylko poprzez cybanty. Przez blaszke do uchwytu też.

 

Skoro sa fabryczne uchwyty to nie jest to wymysł wioskowego kowala.

 

Narka.

[yankees]

witka

 

Ja zrobiłem coś takiego w manewrowaniu mi nie przeszkadza