Skocz do zawartości

Chorwacja - Pag - Strasko 2013


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 3 tygodnie później...

No i niestety wakacyjny wyjazd za nami. Budka odstawiona na parking, wysprzątana jeszcze tylko myjnia i za dwa tygodnie jedzie do nowego właściciela.

W kilku słowach było tak :

 

28.07 godzina 4.00 start z domu w kierunku Zwardonia , Żiliny, Bratysławy i skok na Węgry. Zaraz za granicą koniec autostrad i jazda wśród pól, przez małe miasteczka i wsie. Dobrze zjechać z autostrady i pooglądać takie widoki. Nie mogliśmy się nadziwić pustkom na drogach. 

post-9429-0-36990900-1376859214_thumb.jpgpost-9429-0-66247100-1376859218_thumb.jpg

 

Był to mój pierwszy przejazd przez kraj Bratanków od wielu wielu lat , ale można dojść do wniosku że czas w wielu miejscowościach się zatrzymał, a Węgry są pełne niesamowitego uroku i spokoju. 

 

Prowadzący nas Hołek postanowił znaleźć jakieś skróty i wylądowaliśmy na drodze dojazdowej do pól. post-9429-0-23873000-1376861605_thumb.jpgpost-9429-0-76801500-1376861612_thumb.jpg wyjeżdżający z polnej drogi , miejscowi motocrossowcy aż przystanęli i przyglądali się czy mamy zamiar urządzić sobie agro-wczasy, ale 40 stopni w pełnym słońcu zmusiło nas do szybkiego odjazdu i powrotu na drogę skonsultowaną z atlasem.

 

Po południu, po przejechaniu 560 km dotarliśmy do pierwszego zaplanowanego miejsca czyli kempingu w Zalaegerszeg na 3 dni lenistwa i zabawy na tamtejszych basenach.

 

Żeby nie zaśmiecać forum opisałem to miejsce tutaj: http://forum.karawaning.pl/topic/13686-zalaegerszeg-kto-by%C5%82/

 

Węgrzy - niezmiennie uśmiechnięci i przyjaźni. Mile i pomocnie nastawieni. po wjechaniu na kemping i wybraniu miejsca pod przyczepę , jeszcze nie zdążyłem do końca rozpiąć sprzętów a już dwóch kolegów z parcel obok stało koło naszej budki, uczepionych rączek manewrowych i pokrzykując starali się ustawić ją na dogodnej pozycji.  Żeby jeszcze tylko zrozumieć co oni do nas mówili to już byłaby pełna radość. 

 

 

Po 3 dniach lenistwa, kąpieli, smakowania miejscowego piwa i langoszy , w środę wieczorem ruszyliśmy w kierunku chorwackiego wybrzeża. 

 

Na granicy HU / HR odprawa paszportowa dla formalności, wspólna szybkie pozdrowienie przez celników i dalej w drogę. 

Troszkę wspomnień wróciło gdy zobaczyliśmy klika metrów za punktem odpraw, że na poboczu stoi klika samochodów , a celnicy wesoło buszują w bagażnikach i powyciąganych torbach. 

 

Potem już tylko autostrada do Zagrzebia, obwodnica i na A1 w kierunku Adriatyku. 100 km za Zagrzebiem krótki nocleg na parkingu przy autostradzie , rano start na ostatni 200 km odcinek do Novalji.

 

Zrobiliśmy jeszcze krótką przerwę na jedzonko zaraz za tunelem Svety Rok. Miejsce warte zobaczenia. Parking chyba w najwyższym miejscu w górach na naszej trasie. Na parkingu hotel i taras widokowy - niesamowite krajobrazy na wyspy, morze, i góry. dodatkową atrakcja w postaci wiatru , który po wyjściu z samochodu o mało nie wywrócił dzieciaków.  

post-9429-0-22400700-1376860745_thumb.jpgpost-9429-0-64427300-1376860752_thumb.jpgpost-9429-0-44723800-1376860759_thumb.jpgpost-9429-0-41649500-1376860765_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem już zjazd z Autostrady i jazda w kierunku Pagu. 

post-9429-0-15589200-1377119281_thumb.jpg

post-9429-0-17780000-1377119275_thumb.jpgpost-9429-0-43679600-1377119268_thumb.jpgpost-9429-0-63103300-1377119515_thumb.jpgpost-9429-0-21640700-1377119510_thumb.jpgpost-9429-0-27512100-1377119504_thumb.jpg jeszcze jeden podjazd po górkę zaraz za Pagiem  - jazda na drugim biegu - temperatura silnika poszła do 120 stopni - chwilowe spalanie w okolicach 50 l/100 km post-9429-0-54106000-1377119498_thumb.jpgpost-9429-0-92313400-1377119490_thumb.jpg ale pierwsza tablica z reklamą campu poprawiła morale w samochodzie .

 

Na Strasko meldujemy się o 11.00. post-9429-0-93640900-1377119865_thumb.jpg , chwila zastanowienia bo check in od 12 , ale od ręki dostajemy kartę kempingową i plan jak dojechać do naszej parceli. Chwila błądzenia ale po kilkunastu minutach budka na swoim miejscu post-9429-0-79579700-1377119859_thumb.jpg a po kolejnych 2 godzinach i pierwszych dwóch piwach jest tak post-9429-0-14732700-1377119849_thumb.jpg. Można zaczynać wczasowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasko w kilku słowach :

 

Camping olbrzymi , ale cicho i spokojnie . Parcele duże i zacienione. 

 

Plaża - kamienista post-9429-0-33126000-1377121682_thumb.jpgpost-9429-0-94516100-1377121673_thumb.jpgpost-9429-0-24356900-1377121667_thumb.jpgpost-9429-0-66958800-1377121662_thumb.jpg ale po wejściu ok 10 m w wodę pod nogami piaseczek.

 

Dużo atrakcji dla dzieciaków : 

Place zabaw - kilka i co kawałek, centrum rozrywkowe i sportowe , mini club, specjalne toalety 

post-9429-0-90810600-1377122182_thumb.jpgpost-9429-0-05156600-1377122189_thumb.jpgpost-9429-0-30202800-1377122194_thumb.jpgpost-9429-0-13835200-1377122200_thumb.jpgpost-9429-0-17900100-1377122207_thumb.jpgpost-9429-0-39408200-1377123342_thumb.jpgpost-9429-0-57417500-1377123346_thumb.jpgpost-9429-0-30824000-1377123350_thumb.jpgpost-9429-0-94909700-1377123356_thumb.jpg

 

Mini club dla dzieci rewelacja, codziennie między 9.30 a 12.30 , potem od 15.30 do 18.00 zajęcia dla dzieciaków z animatorami - codziennie inne, a ok godz 20.30 mini disco - nasze maluchy wynosiły się na zajęci niemal codziennie a my mogliśmy poleniuchować na plaży. Jest także żłobek dla maluszków do 3 lat. 2 razy w tygodniu przyjeżdża kino i pod gwiazdami dzieciaki oglądają bajki.

 

dla dorosłych przy promenadzie obok plaży restauracje, barek piwny, pizzeria , centrum sportowe z kortami tenisowymi, boiskami do siatkówki, piłki nożnej, siłownią , stołami do ping ponga, itp  , gimnastyka dla pań, aqua aerobic, oraz cyklicznie organizowanie zawody sportowe w różnych dyscyplinach. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Novalja - pobliskie miasteczko - 20 minut spacerkiem lub 5 pociągiem kursującym wieczorami ( 20 kn /osoba). Miejscowość turystyczna, oblężona przez młodzież - urok pobliskiej plaży Zrce i odbywających się tam non-stop imprez i festiwali muzycznych. Wszędzie tłoczno i kolorowo. Deptak na portowym nabrzeżu obsadzony budkami z wszelkimi pamiątkami , zabawkami, rękodziełem, artystami ulicznymi, knajpami i placami zabaw dla dzieci. Atmosfera kurortu i radosnego wypoczynku.


 

post-9429-0-36688200-1377713095_thumb.jpgpost-9429-0-26383900-1377713118_thumb.jpgpost-9429-0-62121500-1377713146_thumb.jpgpost-9429-0-51761000-1377713562_thumb.jpgpost-9429-0-71718300-1377713577_thumb.jpgpost-9429-0-77794200-1377713596_thumb.jpg 

 

wspaniałe zachody słońca

 

post-9429-0-09828800-1377713165_thumb.jpgpost-9429-0-75562600-1377713074_thumb.jpg

 

post-9429-0-36594200-1377713176_thumb.jpgpost-9429-0-66049400-1377713612_thumb.jpg

 

Fantastyczny Fast-food - przepyszne ryby i kalmary do tego ceny o połowę niższe niż konobach obok, niestety też nie ten sam klimat , po prostu wpaść , zjeść i znikać, ale wieczorami czasem trzeba chwile poczekać na wolny stolik

 

post-9429-0-38199800-1377713533_thumb.jpgpost-9429-0-80569800-1377713631_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam :)

 

nie wiem czemu wcześniej nie trafiłem na Twój opis Straśko. Byliśmy na nim pod koniec czerwca i  też było fajnie - wrażenia pozytywne.

 

Jedyne co - to zastanowiła mnie temperatura Twojego silnika - ja robiłem ten podjazd 2 krotnie rok w rok - raz dieslem, raz benzyną z gazem - w obu wskazówki ani nie drgnęły - a upały też były solidnie.

 

Jakbyś podał namiary gps lub linka dokładnego do tego punktu widokowego za tunelem - byłoby fajnie - 2 razy jechałem i go nie widziałem.

 

fajnie opisałeś camp, ja jeszcze do tego fragmentu relacji nie dotarłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jedyne co - to zastanowiła mnie temperatura Twojego silnika - ja robiłem ten podjazd 2 krotnie rok w rok - raz dieslem, raz benzyną z gazem - w obu wskazówki ani nie drgnęły - a upały też były solidnie.

 

 

 

Dzięki za miłe słowa :)

Co do silnika to myślę, że miało na to wpływ kilka czynników , po pierwsze moje małe doświadczenie i chyba pierwsza w życiu taka góreczka pokonywana z przyczepą, po drugie ciężar zestawu. Przyczepa doładowana (przeładowana) i holownik, który musiał zabrać na pokład i na dach sporo kilogramów, a 105 KM to niezbyt wiele. 

 

Poszukam jakiś namiarów w googlu tego miejsca, niestety nie zapisałem żadnych dokładnych namiarów - z reszta o tak co kilka godzin musiałem ją resetować bo się gubiła 

 

 

 

Jakbyś podał namiary gps lub linka dokładnego do tego punktu widokowego za tunelem - byłoby fajnie - 2 razy jechałem i go nie widziałem.

 

 

 

podaje link do googla -

 https://maps.google.pl/maps?q=44.250056,15.63857&hl=pl&ll=44.25061,15.639811&spn=0.031662,0.0739&num=1&t=h&z=14

 

my też trafiliśmy tam zupełnie przypadkowo, to jest pierwszy zjazd na parking za wyjazdem z tunelu sv. Rok w kierunku Zadaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za namiary, teraz już wiem, czemu tam nie zjechałem wcześniej - po 1 - radość z wyjazdu z tunelu "ciepło-zimno" a po 2 - pełna koncentracja, przed zbliżającym się niebezpiecznym zjazdem - w tym roku na jednym z tych mega niebezpiecznych łuków wyprzedzał mnie autokar i miał na blacie przynajmniej 110 kmh - w końcu z górki - ułańska fantazja.

 

odnośnie auta - może faktycznie mocy brakuje to temp idzie w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieczka do Pagu :

27 km z Novalji - po drodze słynna górka z placem parkingowym z którego jest wspaniały widok na miejscowość Pag

post-9429-0-15014000-1377891276_thumb.jpgpost-9429-0-50195600-1377891281_thumb.jpgpost-9429-0-76669700-1377891286_thumb.jpgpost-9429-0-99092900-1377891290_thumb.jpg

 

Kilka uroczych widoków 

post-9429-0-91273000-1377891836_thumb.jpgpost-9429-0-78464500-1377891841_thumb.jpgpost-9429-0-38471500-1377891845_thumb.jpgpost-9429-0-42899900-1377891850_thumb.jpgpost-9429-0-43632500-1377891854_thumb.jpgpost-9429-0-09390200-1377891859_thumb.jpgpost-9429-0-99734000-1377892066_thumb.jpgpost-9429-0-25860500-1377892071_thumb.jpgpost-9429-0-25524600-1377892075_thumb.jpgpost-9429-0-29646100-1377892086_thumb.jpgpost-9429-0-32150800-1377892083_thumb.jpgpost-9429-0-88532600-1377892079_thumb.jpg

 

Miejscowi się bawią :

post-9429-0-58379400-1377891051_thumb.jpgpost-9429-0-84358000-1377891054_thumb.jpgpost-9429-0-27180700-1377891058_thumb.jpgpost-9429-0-88207400-1377891142_thumb.jpg

 

post-9429-0-24009700-1377891048_thumb.jpg

 

 

Edytowane przez Krixos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Strasko w kilku słowach :

 

Camping olbrzymi , ale cicho i spokojnie . Parcele duże i zacienione. 

Plaża - kamienista ale po wejściu ok 10 m w wodę pod nogami piaseczek.

 

Dużo atrakcji dla dzieciaków : 

Place zabaw - kilka i co kawałek, centrum rozrywkowe i sportowe , mini club, specjalne toalety 

 

Mini club dla dzieci rewelacja, codziennie między 9.30 a 12.30 , potem od 15.30 do 18.00 zajęcia dla dzieciaków z animatorami - codziennie inne, a ok godz 20.30 mini disco - nasze maluchy wynosiły się na zajęci niemal codziennie a my mogliśmy poleniuchować na plaży. Jest także żłobek dla maluszków do 3 lat. 2 razy w tygodniu przyjeżdża kino i pod gwiazdami dzieciaki oglądają bajki.

 

dla dorosłych przy promenadzie obok plaży restauracje, barek piwny, pizzeria , centrum sportowe z kortami tenisowymi, boiskami do siatkówki, piłki nożnej, siłownią , stołami do ping ponga, itp  , gimnastyka dla pań, aqua aerobic, oraz cyklicznie organizowanie zawody sportowe w różnych dyscyplinach. 

 

Od sezonu 2015 na kempingu Strasko dodatkowe atrakcje w postaci kompleksu basenowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, na Straśko są już baseny, więc atrakcyjność tego campingu znowu wzrasta. Teoretycznie trzeba szukać nowych miejsc, jednak czasem warto wrócić 3 raz z rzędu na sprawdzone pozycje.

 

dalej niestety odpuszczam w tym roku Chorwację, ale czas szybko leci i zaraz będzie trzeba planować Cro 2016....w sumie to już plan jest :) termin też... trzeba tylko dożyć :)

 

Krixos - fajna relacja, jeszcze jakby trochę niedokończona (zupełnie jak na moim blogu... też utknąłem na Pagu... a dokładnie na Straśko na przełomie czerwca i lipca 2014... ale co zrobić jak czasu na pisanie nie ma..)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.