Skocz do zawartości

Piecyk grzewczy w przyczepie, a nasze bezpieczeństwo.


Kristofer

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, i tak będę zabierał przyczepę na serwis ogrzewania,wolę dmuchać na zimne i przy okazji wymienię oring i wizjer... 
Wtedy też sprawdzę czy da się rurę podciągnąć a jak nie to zlecę w serwisie żeby przycięli... 
Myślicie że warto jest wyczyścić te wszystkie bebechy z kurzu i innych zebranych przez 10 lat syfów? 
Zwrócić na coś szczególną uwagę przy sprzątaniu albo czy być jakoś wybitnie delikatnym przy czyszczeniu niektórych elementów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 258
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Oczyścić oczywiście warto, a nawet co jakiś czas trzeba. Musisz uważać, aby nie uszkodzić cieniutkiej i łamliwej kapilary czujnika termostatycznego (foto).

W razie uszkodzenia, jej naprawa nie jest możliwa, trzeba wymienić zespół zaworu głównego, który jest bardzo kosztowny.

 

post-8228-0-78395300-1420847442_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przeczytałem i zgłupiałem, proszę o konkretne info jakie czujniki szanowne grono zaleca w przyczepie, może jakiś rysunek?

Mam czujnik dymu oraz tlenku węgla w przyczepie. Czujnik dymu na suficie jest. Gdzie umieścić czujnik tlenku (chyba że nie potrzebny) i jeśli potrzebny jest czujnik gazu to gdzie ma on być umiejscowiony.
Osłona "tekturowa" obcięta jest około 10-15 cm od wylotu głównego, czy to wystarczy?

 

Może nie doczytałem wszystkiego ale mam schizo na temat bezpieczeństwa podczas snu.

Jeśli było na ten temat to sorki, w zamian odmówię parę zdrowasiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem i zgłupiałem, proszę o konkretne info jakie czujniki szanowne grono zaleca w przyczepie, może jakiś rysunek?

Mam czujnik dymu oraz tlenku węgla w przyczepie. Czujnik dymu na suficie jest. Gdzie umieścić czujnik tlenku (chyba że nie potrzebny) i jeśli potrzebny jest czujnik gazu to gdzie ma on być umiejscowiony.

Osłona "tekturowa" obcięta jest około 10-15 cm od wylotu głównego, czy to wystarczy?

 

Może nie doczytałem wszystkiego ale mam schizo na temat bezpieczeństwa podczas snu.

Jeśli było na ten temat to sorki, w zamian odmówię parę zdrowasiek.

 

Czujnik gazu może się przydać, a "tlenku węgla" jest moim zdaniem bardzo ważny.

Czujnik dymu, to chyba tylko ma sens, gdy jest "jonizacyjny". Wszelkie czujki optyczne, to nieporozumienie. Generalnie lepiej już zaopatrzyć się w sensowną gaśnicę.  :]  Wszystkie czujki montujesz w miejscach, gdzie nie ma dużego ruchu powietrza (bliskość drzwi, okien, szyberdachów, wywietrzników, nawiewów itd.).

Czujnik gazu umieszczasz tuż nad podłogą,

 

post-8228-0-55727300-1425413172_thumb.jpg

 

natomiast czujnik "CO" w zależności od instrukcji jego producenta, ale na ogół na tzw. wysokości głowy.

Uniwersalnym zakresem w przyczepie może być od ok. 80 - 160 cm. od podłogi. Dobiera się w/g własnych potrzeb, układu wnętrza / mebli i rozmieszczenia osób w przyczepie (najczęściej podczas snu).

Czujnik "Kidde" zamiast wieszać na ścianie, można np. postawić na jakiejś szafce obok łóżek.

 

post-8228-0-48880300-1425413233_thumb.jpg

 

Jest to jeden z najlepszych czujników na rynku, więc przy tej okazji mogę go śmiało polecić.

 

Osłonę masz obciętą prawidłowo.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wnioskuję, że Twoim zdaniem Kristofer najważniejszy jest czujnik gazu? Nie rozumie stwierdzenia, że może się przydać.  Wiem że jestem wygodny ale możesz wskazać jakiś rozsądny czujnik gazu? W specjalistycznych kamperowych sklepach kosztuje około 200 zł.

Dyskusja na tym forum rozbijała się też o czujniki CO oraz CO2. Ma to jakieś znaczenie?

Będę bezczelny i zapytam jakie czujniki masz w swoim domku na kółkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś: moim zdaniem, jeden i drugi czujnik nie jest zbędnym zakupem, jeśli ma się rozsądne podejście do własnego bezpieczeństwa i bierze się pod uwagę, że zawsze może wystąpić jakaś nieprzewidziana usterka.

Jeśli ktoś jest bardzo oszczędny, to czujnik gazu może pominąć, ale "CO" (mówimy o tlenku węgla, a nie dwutlenku węgla !) jest czujnikiem bardzo ważnym i ten być powinien (o to mi chodziło). :skromny:

Fotki, które zamieściłem, to czujniki z mojej przyczepy. Jak widzisz, czujnik gazu mam zamontowany nad samą podłoga, a czujka "CO" jest przenośna (stoi na szafce).

 

Masz tu gotowe linki:

http://kidde.pl/czujniki-gazu-c-8.html

 

wersja oszczędnościowa:

http://kidde.pl/5co-czujnik-tlenku-wegla-p-12.html?cPath=2

 

wersja z wyświetlaczem i w rozsądnej cenie (taką posiadam):

http://kidde.pl/5dco-czujnik-tlenku-wegla-wyswietlaczem-p-13.html?cPath=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś: moim zdaniem, jeden i drugi czujnik nie jest zbędnym zakupem, jeśli ma się rozsądne podejście do własnego bezpieczeństwa i bierze się pod uwagę, że zawsze może wystąpić jakaś nieprzewidziana usterka.

Jeśli ktoś jest bardzo oszczędny, to czujnik gazu może pominąć, ale "CO" (mówimy o tlenku węgla, a nie dwutlenku węgla !) jest czujnikiem bardzo ważnym i ten być powinien (o to mi chodziło). :skromny:

Fotki, które zamieściłem, to czujniki z mojej przyczepy. Jak widzisz, czujnik gazu mam zamontowany nad samą podłoga, a czujka "CO" jest przenośna (stoi na szafce).

 

Masz tu gotowe linki:

http://kidde.pl/czujniki-gazu-c-8.html

 

wersja oszczędnościowa:

http://kidde.pl/5co-czujnik-tlenku-wegla-p-12.html?cPath=2

 

wersja z wyświetlaczem i w rozsądnej cenie (taką posiadam):

http://kidde.pl/5dco-czujnik-tlenku-wegla-wyswietlaczem-p-13.html?cPath=2

Bardzo Tobie dziękuję za wytłumaczenie.

Powiedz mi jeszcze masz ten czujnik gazu wpięty zasilaczem tylko w 230V ?

Edytowane przez blumore (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik gazu mam podłączony bezpośrednio do zasilania "12 V" przyczepy. Na wyposażeniu jest zasilacz  ~230 V, ale ja z niego nie korzystałem.

Czujnik przeznaczony jest do pracy właśnie przy zasilaniu napięciem 12 V i ma z tyłu wygodne konektorki do podłączenia przewodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to jest tak:  czujka ma z tyłu dwa zaciski na przewód zasilania (+ i - 12 V).
Kupując ją w sklepie, otrzymujemy również mały zasilacz do niej, który można włożyć do gniazda ~230 V, otrzymując na jego wyjściu 12 V potrzebne dla zasilenia czujki. Przy korzystaniu z tego zasilacza, podłączamy jego przewód do zacisków czujki. W przyczepie mam niezależne instalacje ~230 V, 12 V i solarną, więc wykorzystanie dołączonego do czujki zasilacza było u mnie zbędne.
Z zasilacza mogą skorzystać osoby nie mające w przyczepce autonomicznego zasilania 12 V i jeżdżące w miejsca, gdzie korzystają z zewnętrznych przyłączy sieci ~230 V, choć w takim przypadku lepiej kupić czujkę zasilaną z baterii - będzie czuwać w każdej chwili, a nie tylko przy obecności sieci ~230 V.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to jest tak: czujka ma z tyłu dwa zaciski na przewód zasilania (+ i - 12 V).

Kupując ją w sklepie, otrzymujemy również mały zasilacz do niej, który można włożyć do gniazda ~230 V, otrzymując na jego wyjściu 12 V potrzebne dla zasilenia czujki. Przy korzystaniu z tego zasilacza, podłączamy jego przewód do zacisków czujki. W przyczepie mam niezależne instalacje ~230 V, 12 V i solarną, więc wykorzystanie dołączonego do czujki zasilacza było u mnie zbędne.

Z zasilacza mogą skorzystać osoby nie mające w przyczepce autonomicznego zasilania 12 V i jeżdżące w miejsca, gdzie korzystają z zewnętrznych przyłączy sieci ~230 V, choć w takim przypadku lepiej kupić czujkę zasilaną z baterii - będzie czuwać w każdej chwili, a nie tylko przy obecności sieci ~230 V.

IMHO

Zastanawiam się jaki, w przypadku przyczepy, może być problem z ulatniającym sie gazem. Przyczepa ma dwa daszki plus kominek, których nie da się szczelnie zamknąć. W podłodze ma wentylację w każdej kanapie plus najcześciej wywietrznik w drzwiach. Wybuch nam nie grozi bo raczej pomieszczenie nie wypełni sie gazem. Zatruć się nie powinniśmy bo okrutnie śmierdzi.

Będę zamawiał czujniki zastanawiam sie tylko nad tym ?! Lubię gadżety ale też jestem minimalistą, a to zasze coś co wymaga podłączenia na stałe do akumulatora będzie mi go rozładowywać jak trafię na jakiś kiepski jakościowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kristofer po raz kolejny. Już w tamtym roku zastanawialem się nad czujnikiem CO, jednak dopiero teraz trafiłem na owy wątek, po lekturze którego tylko się utwierdziłem w słuszności pomysłu. Juz zamówiłem stosowny na allegro. Pozostaje tylko zerknąć na samą instalacje i sprawdzić drożność przewodów odprowadzajacych spaliny i doloty świeżego wiosennego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.