Łeba - niemiecka czy polska?

[akubit]

W zasadzie pierwszy raz po wędrówkach zasiadłem do lektury Forum i czytając niektóre posty oniemiałem ze zdziwienia. O co tu chodzi? Niemcy przeszkadzają, Włosi przeszkadzają, to, że siedzą przed namiotami i nie "ruszają się" przeszkadza i jeszcze wiele innych rzeczy przeszkadza.

 

Chyba przesadzasz, uprościłeś wszystko i pokazujesz jaki z Ciebie europejczyk w każdym calu, a z nas parweniusze.

Piszemy tu o odczuciach jakie mamy w kontaktach z obcokrajowcami i pokazujemy również ich "słabe strony". Np. mój post o Niemcach na kempingu koło Zadaru dotyczy tylko i wyłącznie tego kempingu i nie ma nic wspólnego z żadnym innym kempingiem na jakich byłem podczas ostatnich 2 lat, a było ich ponad 20.

Prawdą jest, że Polak na kempingu nie zawsze potrafi się zachować, ale np. teraz jestem (od 10dni) na kempingu Checz Kaszubska w Białogórze i tutaj po 22.00 wszyscy śpią. Bo tutaj nie ma "szpanu" i ludzi, którzy przyjechali się "rozerwać".

Żeby było jasne - nigdy nie uczestniczę w "imprezach" - preferuję spędzanie urlopu z rodziną, więc "pijaństwo, awantury i używanie "łaciny"" mnie nie dotyczą.

Zgoda, że "to właśnie turyści zagraniczni są "motorem" rozwoju turystyki w Polsce, to my od nich uczymy się i jeszcze długo będziemy się uczyć". Ja również uważam, że niestety Polakom daleko daleko do zachowań przyjętych za normalne w tzw. cywilizowanym świecie.

Ale to nie znaczy, że już nie mamy prawa do wyrażenia krytycznej opinii pod ich adresem, a choćby i własnych odczuć z nimi związanych.

Pisałem, że "szlag mnie trafiał gdy wszyscy byli "okopani" w swych kamperach i przyczepach z przedsionkami z całym możliwym majdanem w postaci akcesoriów kempingowych potrzebnych chyba tylko po to, aby pokazać, że ma się więcej niż sąsiad", bo mi taka atmosfera nie odpowiada i natychmiast zmieniłem kemping na taki, gdzie sąsiedztwo Niemców, Holendrów, Włochów, Chorwatów i innych nacji było miłe, przyjazne i pozbawione tej kołtuńskiej atmosfery z poprzedniego kempingu.

[Jule]

baja02, to sa poprostu nasze obserwacje "narodowosciowe" i tu nie ma nic do rzeczy czy ktos ma robic tak a nie inaczej, tylko ze z naszych obserwacji wynika ze tak wlasnie robi i to wszystko.

 

W ostatnim swoim poscie napisalam tez relacje kumpla ktory tak samo opisal swoich znajomych Polakow, jak to zrobil akubit w obserwacji Niemcow... ot i wszystko.

 

I jak akubit-owi moglo przeszkadzac ciagle obserwowanie przez innych bo czul sie jak na scenie i dlatego zmienil camping, to innym (takze innym nacjom) moze przeszkadzac jak akubit razem z rodzinka szwedaja sie na okraglo jakby na miejscu posiedziec nie mogli

[tomekk]

Witam !

 

Myślę, że temat trochę za bardzo spoważniał. Traktujmy wypowiedzi Koleżanek i Kolegów nie jako pretensję, tylko jako spostrzeżenie, no i trochę z przymrużeniem oka. Baja, oczywiście Twoje spostrzeżenia jako Nestora Karawaningu są bardzo ważne i należy także je wziąć do serca.

 

Pozdrawiam

[witus]

Największą zaletą karawaningu jest to, że można w każdej chwili jechać dalej Proponuję wracając z wybrzeża zatrzymać się na chwilę na Kaszubach, zobaczycie jak tam można wypocząć i odreagować.

[kiszon]

sluchajcie .. aco was obchodza tak naprawde inni czy jedziecie na kamping dla nich??? jak mam sasiadow z ktorymi mozna sie zintegrowac to ok! jesli oni nie chca bo maja taki sposob bycia nie narzucam sie i tyle... w miedzywodziu gdzie bylem kilkukrotnie wszyscy szczelnie maja przedsionki pozamykane, ja jako pierwszy i chyba jedyny mialem przedsionek jako wiata a tylko wieczorkiem dla ochrony przed komarami zamykalem.. i co mialbym ich ganic ze wola mimo ladnej pogody i sloneczka siedziec w zamknieciu??? Nie!.. jedni rybki drudzy pi..ki.. i tyle.. fakt ze jak ktos sie ciagle na ciebie gapi moze byc zenua ale mozna zrobic kilka numerow i przestaje.. gwarantuje... bardzo mnie z kolei denerwujw nie liczenie sie z innymi puszczajac muzyke czy wlaczajac tv za glosno.. nie kazdy ma ochote na sluchanie czyjejs muzyczki czy wogule na sluchanie jakiejkolwiek, ale to niestety niektorych nie krepuje... a szkoda..

[Jule]

kiszon, wlasnie o to nam chodzi, niby nie obchodza a jednak

 

sluchajcie .. aco was obchodza tak naprawde inni czy jedziecie na kamping dla nich???

 

odpowiedz

 

bardzo mnie z kolei denerwujw nie liczenie sie z innymi puszczajac muzyke czy wlaczajac tv za glosno.. nie kazdy ma ochote na sluchanie czyjejs muzyczki czy wogule na sluchanie jakiejkolwiek, ale to niestety niektorych nie krepuje... a szkoda..

 

ale ze zyjemy w spoleczenstwie a nie na bezludnej wyspie, to albo sie dostosowujemy, albo olewamy, albo zaczepiamy autko i w droge

 

ojeju juz nawet pomarudzic sobie nie mozna

[kiszon]

Jule, spoko jesli nam to pomoze to pomarudzmy sobie ale sama wiesz ze pewne zasady zycia na kampie musza byc zachowane..

[Jule]

wiesz mi to ogolnie wszystko zwisa jak kilo kitu na agrawce ja jestem kamperowiczem od bardzo dawna, zjechalam juz prawie cala Europe... zaliczylam juz dziesiatki kampingow i ogolnie jedyne co mi przeszkadza to brud i halas jak jest brud to uciekam, jak chalas ale miejsce super to zatyczki do uszu

 

ale spostrzezenia swoje mam i moge sobie wyobrazic ze niektore rzeczy czy zachowania moga byc nie przyjemne dla innych

[Marcin T]

Halasu nie nalezy tolerowac, jezeli ktos robi balangi w czasie ciszy nocnej i jest to upierdliwe to nalezy to zglosic ochronie lub pracownikom kempingu. Skoro placimy to powinnismy wymagac od obslugi aby sie tematem zajeli.

[elaola]

Kochani :Jule i Marcin T . HAŁAS a nie chałas

I nie krzyczcie na mnie , że się czepiam -pięknie proszę

[Marcin T]

Ja nie krzycze...babole poprawione

[Jule]

Marcinie, tu masz racje ... chociaz nie spotkalam sie jeszcze z az tak uciazliwym sasiedztwem ludzkim, ale sasiedztwem 2-4 dyskotek za plotem jak najbardziej Szczegolnie w Hiszpanii jest to dosyc czesty objaw w ciekawszych miejscach turystycznych ......

[elaola]

Ja nie krzyczę...

Dziękuję Marcinku T.

[Jule]

Ja tez nie krzycze... tez poprawie, bo glupio wyglada ale mi sie to zdarza bardzo czesto przy szybkim pisaniu i ogladaniu tv jak nie patrze w monitor to nie mam kontroli

 

ps, dzieki za poprawe bosh jaka obsluga

[elaola]

Jule Tobie też dziękuję za wyrozumiałość.

To u mnie takie zboczenie zawodowe.

Choć zawodu nie uprawiam od ładnych paru lat. Też zdarzają mi się błedy jak szybko piszę ,szczególnie na komputerze.