Skocz do zawartości

Mover


szadok

Rekomendowane odpowiedzi

Kristofer, a co dokładnie się psuje w tych przekładniach łańcuchowych?

Wada materiałów, rozwiązanie kiepskie? Da się to coś naprawić/poprawić?

Czasem przy większych obciążeniach rozłaziło się jakieś ogniwo łańcucha, czyli łańcuch pękał.

Głównie jednak łańcuchy się różnie rozciągały, ze wszystkimi tego następstwami.

Takim popularnym napędem z przekładnią łańcuchową był np. Enduro I.

Naprawa, to tylko wymiana łańcucha (często i zębatek), niestety nowy był tej samej jakości.

Ogólnie przekładnia łańcuchowa montowana w napędach była złym rozwiązaniem i spotyka się ją w zestawach z najniższej półki.

Dużo było o tym mówione na jakimś angielskim forum karawaningowym (były nawet fotki), ale że trafiłem na temat kilka lat temu, to obecnie nie pamiętam gdzie.

Generalnie takich napędów lepiej unikać.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Skoro już o jakości mowa ...

W konstrukcji rolek napędów występują najczęściej ich dwa rodzaje.

Pomijam kształty, bo te potrafią być w wielu odmianach, jednak chodzi mi głównie o rodzaj wykonania powierzchni ciernej.

Wszystkie z nich spełniają powierzone im zadanie, ale ...

Najlepsze rolki są wykonane ze stali nierdzewnej lub ew. z aluminium. Mają wyfrezowane specjalnie ukształtowane "użebrowanie".

Są bardzo trwałe (praktycznie całe życie napędu przy prawidłowej eksploatacji) i co bardzo ważne - nie niszczą opon, nawet jeśli zdażają się obroty rolki na zablokowanym kole.

 

post-8228-0-92092000-1361022498_thumb.jpg

 

post-8228-0-30759100-1361023113_thumb.jpg

 

post-8228-0-04839100-1361023114_thumb.jpg

 

Odwrotnie jest z rolkami, które mają klejone do swojej powierzchni kruszywo cierne.

Rolki te mają bardzo małą trwałość, kruszywo odpada i wyciera się nierównomiernie, zmniejszając efektywność działania całego napędu. Najgorszym jednak minusem tego rodzaju rolek jest wycieranie opony w miejscu obrotu rolki, gdy zablokuje się koło. Taka sytuacja może się często zdarzać, gdy koła trafiają np. na większe przeszkody, których napęd nie jest w stanie pokonać. Kilkanaście takich zdarzeń może doprowadzić do "plackowatego" wytarcia opony w różnych jej miejscach.

 

post-8228-0-36616100-1361022498_thumb.jpg

post-8228-0-96019300-1361023465_thumb.jpg

Edytowane przez Piotrek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytałem o wytrzymałość,bo trafiły mi sie bardzo ładne przekładnie na 12v,z bardzo podobną rolką jak pierwsze zdjęcie kristofera,ogólnie mam 3 szt,jedną rozebrałem,żeby zobaczyć co jest w środku,i slimak jest metalowy,a tryb z jakiegoś tworzywa,dość bardzo mocny,pod młotkiem,do tego dochodzi silnik dość sporej mocy,jak na 12 v i elektronika sterująca silnikiem,myślałem żeby z tego zbudować jakiś mover wieczorkiem zrzuce fotki,dla zobrazowania,może tańszy sposub dla majsterkowicza będzie,silnik łącząny jest na gumowym tłumiku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tych rolek to dobra informacja Kriss.

Jednakże  stare wałki kontaktowe z okleiną można łatwo naprawić usuwając okleinę  do gołego pręta a w to miejsce wstawić  nafrezowaną  wzdłużne rurę  grubościenną a w przypadku konieczności zastosowania grubszego materiały można zlecić  wycięcie pierścieni w kształcie zębatek i pospawać  je w jednolity wałek , który później zostanie nałożony na wałek movera. Będzie jak w nowym oryginale . Sprawdzone!

 

Dawid , Masz do mnie blisko i masz jeszcze przed sobą  trochę roboty przy przyczepie , Może zainteresujesz się moją  ofertą ?

 

Tylko nie na wagę jako złom !! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze ?

Moim zdaniem, nie warto.

Pomijając fakt, że nic nie wiesz o mocy silników, przełożeniach i prędkości obrotowej, a także możliwej trwałości w przewidywanym zastosowaniu, to sam wygląd i wymiary nie są zachęcające. Dojdzie jeszcze mocowanie plus konstrukcja mechanizmu dosuwającego, o sterowaniu (centrala + pilot) nie wspominając.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam, mam mover zakupiony trzy lub cztery lata od firmy której link podaje NINED. Powiem szczerze, że ceny na stronie trochę mnie zaszokowały.Podrożało strasznie. Ja za swój mover do cycepki jednosiowej dałem coś koło 3000 zł.

Potwierdzam wszystko co napisał MAAREC. Tyle tylko, że już dłużej z tego urządzonka korzystam. Acha, ja używam trzyletniego akumulatroa 100 Ah. I nie jest to jakiś firmowy aku. Jest to jakiś zwykły "made in China"- kwasowy, kupiony w Tesco.

SZADOK jeśli się zastanawiasz nad kupnem movera to naprawdę polecam. Tymbardziej, że przy sprzedaży cycepki można go bez problemu zdemontować i zamontować w innej. A ile nerwów zaoszczędzonych przy ustawianiu cycepki - nie ocenione. :bzik:

 

Kupiłem hobby 650, przymierzam się do zakupu movera, wstępnie wybrałem:  http://sklep.klaja.pl/pl/p/Naped-P1-maualny-na-2-osie-jak-mover/2327

w cenie 4700, znacie namiary na producenta Polskiego, bo był taki wątek iż można kupić w niższej cenie

z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem długo u Klai i przyglądalem się jak konczyli montować ten http://sklep.klaja.pl/pl/p/Naped-do-przyczepy-ENDURO/1439 Z ciekawości zapytałem o cenę z montażem, akumulatorem 80 Ah, ładowarką taki pakiet u nich kosztuje 3800 zł. Polecali brać komplet bo mają teraz dobrą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To są dane do polskiego producenta napędów do przyczep:

Piotr Dobek
Tradex Technology
tel.: +48 59 72 12 041
kom.: +48 509 266 494
email: piotr.dobek@tradex-technology.com
www: www.tradex-technology.com

Bardzo miły Pan kupiłem używany napęd Powrtouch za 1600 zł w bardzo dobrym stanie z początku chciałem nowy ale w Człuchowie obecnie robią tylko z elektrycznym dosuwem rolek za około 5000 pln, a to trochę za drogo dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem długo u Klai i przyglądalem się jak konczyli montować ten http://sklep.klaja.pl/pl/p/Naped-do-przyczepy-ENDURO/1439 Z ciekawości zapytałem o cenę z montażem, akumulatorem 80 Ah, ładowarką taki pakiet u nich kosztuje 3800 zł. Polecali brać komplet bo mają teraz dobrą cenę.

 

Cena sumaryczna wydaje się być bardzo atrakcyjna. Sam napęd można nabyć za ok. 3000 zł.

Wszystko zależy od tego, jaki będzie accu (rodzaj i pojemność).

Od rodzaju accu zależy również sposób i miejsce jego montażu (wewnątrz przestrzeni mieszkalnej lub w schowku dostępnym z zewnątrz).

 

Kupiłem hobby 650, przymierzam się do zakupu movera, wstępnie wybrałem:  http://sklep.klaja.pl/pl/p/Naped-P1-maualny-na-2-osie-jak-mover/2327

w cenie 4700, znacie namiary na producenta Polskiego, bo był taki wątek iż można kupić w niższej cenie

z góry dziękuję za pomoc

 

"Klaja" jest jednym z dystrybutorów wybranego przez Ciebie napędu.

Przypuszczam, że producent nie będzie robił konkurencji własnym dystrybutorom, a tym samym, nie będzie sprzedawał samodzielnie napędów w niższej cenie.

jedyna możliwość, to sprawdzić, czy nie będzie różnicy cen lub promocji u poszczególnych dystrybutorów "P1".

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enduro pierwszej generacji ( a o takim tu mowa), ma dwie poważne wady:

- napęd łańcuchem (podobno jest problematyczny i drogi w naprawie- faktycznie w generacji II już jest przekładnia)

- brak soft startu ( mover rusza od razu z pełna prędkością) - ciężko go precyzyjnie używać (np do zapinania)

 

Mam u siebie mover P1 (manualny) - mogę go polecić z czystym sumieniem. Na prawdę potężna maszyna i do tego porządnie wykonana.

Ten mover średnio pobiera 25Ah,jeżeli akumulator ma być tylko do movera ,to nie musi być duży. Wiem ,że niektórzy akumulator tylko pod mover biorą ...8Ah. I tak na prawdę wystarcza. Ja ma 61Ah i starcza nawet jako bateria pokładowa.

 

P1 wygrała tegoroczny holnderski test ( zreszta jest on chyba na stronie P1) - podobno Ci co go organizują są absolutni nieprzekupni....i tym razem Truma nie wygrała jak zawsze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, co zostaje z movera po zeskoczeniu koła przyczepy ze schodka typu krawężnik i jak upośledza on normalną  jazdę .

Wpadnięcie koła w większą dziurę lub napotkanie przeszkody podczas cofania zespołem pojazdów musi się skończyć fatalnie.

Wygląda na to, że mechanizm movera, nawet podczas normalnej jazdy obniża prześwit przyczepy,  z powodu belki poprzecznej, a sam mover sięga poniżej osi koła.

Uderzenie zespołem movera może spowodować odkształcenie ramy podwozia przyczepy i totalną kaszanę.

Tym sposobem wybitnie zmniejsza się dzielność przyczepy w terenie.

Osobnym problemem jest sytuacja, kiedy już wjedziemy za pomocą movera w takie miejsce,  gdzie nikt i nic nas stamtąd nie wyciągnie i wtedy padnie nam pilot, akumulator, czy całe urządzenie.

Znając perturbacje z DMC , waga całego zestawu może stanowić problem formalny.

Śmieszne ale prawdopodobne wydaje mi się zablokowanie klawisza w pilocie albo zakłócenie komunikacji i buda jedzie sama ku przepaści.

Tak więc mover wydaje mi się trochę pułapką .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enduro pierwszej generacji ( a o takim tu mowa), ma dwie poważne wady:

- napęd łańcuchem (podobno jest problematyczny i drogi w naprawie- faktycznie w generacji II już jest przekładnia)

- brak soft startu ( mover rusza od razu z pełna prędkością) - ciężko go precyzyjnie używać (np do zapinania)

 

Mam u siebie mover P1 (manualny) - mogę go polecić z czystym sumieniem. Na prawdę potężna maszyna i do tego porządnie wykonana.

Ten mover średnio pobiera 25Ah,jeżeli akumulator ma być tylko do movera ,to nie musi być duży. Wiem ,że niektórzy akumulator tylko pod mover biorą ...8Ah. I tak na prawdę wystarcza. Ja ma 61Ah i starcza nawet jako bateria pokładowa.

 

P1 wygrała tegoroczny holnderski test ( zreszta jest on chyba na stronie P1) - podobno Ci co go organizują są absolutni nieprzekupni....i tym razem Truma nie wygrała jak zawsze....

 

http://www.allcamp.pl/enduro-naped-do-przyczepy-em-4444-p-1046.html

 

ja posiadam enduro II i sobie chwalę. Początkowo używałem akumulatora bosch 82Ah, jaki został mi po aucie, ale wytrzymał jeden sezon w cepie, mimo magazynowania zimą w cieple i do tego pod ładowarką.

 

wymieniłem go na akumulator 120Ah, głębokiego rozładowania - i jest dobrze.

 

mover jest silny, jeżeli przytrzyma się przyczepę - aby nie szła bokiem, to jest w stanie wjechać na solidny krawężnik / korzeń/ czy tez wyjechać po prostu z dołka.

 

akumulator można zakupić porzadny za ok 500-600zł, więc koszt wychodzi ten sam, a dla średnio sprytnego majsterkowicza montaż w pojedynkę to ok 3-6 godzin w zależności od okablowania w przyczepie.

 

Zastanawiam się, co zostaje z movera po zeskoczeniu koła przyczepy ze schodka typu krawężnik i jak upośledza on normalną  jazdę .

Wpadnięcie koła w większą dziurę lub napotkanie przeszkody podczas cofania zespołem pojazdów musi się skończyć fatalnie.

Wygląda na to, że mechanizm movera, nawet podczas normalnej jazdy obniża prześwit przyczepy,  z powodu belki poprzecznej, a sam mover sięga poniżej osi koła.

Uderzenie zespołem movera może spowodować odkształcenie ramy podwozia przyczepy i totalną kaszanę.

Tym sposobem wybitnie zmniejsza się dzielność przyczepy w terenie.

Osobnym problemem jest sytuacja, kiedy już wjedziemy za pomocą movera w takie miejsce,  gdzie nikt i nic nas stamtąd nie wyciągnie i wtedy padnie nam pilot, akumulator, czy całe urządzenie.

Znając perturbacje z DMC , waga całego zestawu może stanowić problem formalny.

Śmieszne ale prawdopodobne wydaje mi się zablokowanie klawisza w pilocie albo zakłócenie komunikacji i buda jedzie sama ku przepaści.

Tak więc mover wydaje mi się trochę pułapką .

może masz rację, ale czy na pewno ?

 

po 1 - jeżeli mover sam pojedzie - a nie robi tego z prędkością wyścigową - zawsze możesz go wyłączyć ( ja schowek na aku dostępny z zewnątrz, tam też jest wyłącznik movera)

po 2 - ja mam movera za osią, fakt że przyczepa generalnie ma wysoki prześwit - ale zrobiłem z moverem już pod 10.000km i nigdy nic nie przywadziłem  ( nie śmigam na dziko)

po3 - normalnej jazdy nie upośledza, a krawężniki ok 10 - 12 cm nie są mu straszne - nie dotykają mechanizmów, prześwit obniżył mi się o 4cm,

 

po 4 - awaria movera nie jest wykluczona, i wtedy faktycznie sięgając pamięcią - miałbym ze 3 przypadki, z których bez niego bym się z parceli nie wydostał.

 

po 5 - waga, tutaj niestety kłania się fizyka, którą ciężko oszukać - ok 40kg musi przybyć, u mnie akumulator teoretycznie jest wliczony w MW - skoro fabrycznie jest przygotowane na niego miejsce oraz instalacja ? (pewnie pobożne życzenie)

 

po 6- zablokowanie klawisza w pilocie, nie wchodzi w grę - tam są styki, które tak się nie zachowają.

 

dla mnie największą zaletą movera, która przekonała mnie do zakupu - jest możliwość wyjechania z posesji gdzie przyczepa mieszka - niezależnie od pogody, wcześniej potrzebowałem tygodnia słońca i  suszy, lub traktora i awantury o zryty trawnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, co zostaje z movera po zeskoczeniu koła przyczepy ze schodka typu krawężnik i jak upośledza on normalną  jazdę .

Wpadnięcie koła w większą dziurę lub napotkanie przeszkody podczas cofania zespołem pojazdów musi się skończyć fatalnie.

Wygląda na to, że mechanizm movera, nawet podczas normalnej jazdy obniża prześwit przyczepy,  z powodu belki poprzecznej, a sam mover sięga poniżej osi koła.

Uderzenie zespołem movera może spowodować odkształcenie ramy podwozia przyczepy i totalną kaszanę.

Tym sposobem wybitnie zmniejsza się dzielność przyczepy w terenie.

Osobnym problemem jest sytuacja, kiedy już wjedziemy za pomocą movera w takie miejsce,  gdzie nikt i nic nas stamtąd nie wyciągnie i wtedy padnie nam pilot, akumulator, czy całe urządzenie.

Znając perturbacje z DMC , waga całego zestawu może stanowić problem formalny.

Śmieszne ale prawdopodobne wydaje mi się zablokowanie klawisza w pilocie albo zakłócenie komunikacji i buda jedzie sama ku przepaści.

Tak więc mover wydaje mi się trochę pułapką .

W zasadzie zostało już to wcześniej wyjaśnione. Jeżeli cepka jedzie na moverze z krawężnika to nie skacze z niego tylko powoli się przemieszczając amortyzuje uderzenie. Mover podczas jazdy oczywiście jest odłączony i nie ma to żadnego wpływu na jazdę zestawem do przodu czy też do tyłu. Żeby o coś zahaczyć moverem trzeba by postawić cepką na molo i powoli spychac do wody. Wtedy może zahaczyć, pod warunkiem, że pójdzie pionowo do wody! Jak powyżej napisano, mover montuje się w otwory technologiczne ramy. Dla samej ramy nie ma znaczenia czy jedziesz z moverem, czy z pchającą cepkę żoną :)

W zasadzie nie ma możliwości żeby mover padł. Jak padnie bateryjka to się ją wymienia i jedzie się dalej. W ostateczności robi się to co Ty robisz na co dzień nie mając movera, podpina się żonę i woła wio:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś telewizor Toshiba i był tak inteligentny, że włączał się czasem samoistnie, po zapaleniu światła w pokoju – miałem więc „pilota” we włączniku prądu na ścianie.

Wyobrażam sobie jak nocą , podczas burzy, wszystkie przyczepy z moverami zaczynają „jazdę”.

Kiedyś zjeżdżałem budą z platformy poszerzonego chodnika, na drogę i „zeskakując” uderzyłem podłogą budy, o podłoże – zawisłbym na moverze, gdybym go posiadał.

Wszystko jest fajne przed zakupem – takie są prawa marketingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.