Przygotowanie do zimy

[Robak]

Zwróć uwagę, że dach przyczepy jest dwuspadowy, tak więc w zasadzie nie ma potrzeby ustawiania przyczepy inaczej niż poziomo, ale ja ustawiam delikatnie opuszczoną tyłem ww dół, aby zwiekszyć kąt pod którym ustawiona jest dłuższa część dachu. Jeśli coś takiego Ci się przytrafiło to sądzę, że nie była przyczepa właściwie podparta, ale nawet jeśli to nie powinno nic się odkształcić chyba? Moze cos tam miałeś zrobione przy drzwiach na sztukę i przy takim ustawieniu po prostu nie wytrzymało?

[cicik]

kurcze, no nie wiem.

nie chodzi o to ze coś się wyłamało, wygięło - bo to raczej na zawiasach sie rozeszło (po korekcie ;-) rękami i wypoziomowaniu przyczepy jest ok)

tak się zastanawiam jak z tym ustawieniem na zime (dłuższy czas)

[Robak]

 A sprawdź mocowanie ramy drzwi, może było tam kiedyś mokro i wkręty po prostu wylazły, nie miałeś zacieków wokół drzwi? Drzewo jest zdrowe? Odkręć listwę progową i sprawdż, wykręć wkręt mocujący ramę drzwi najbliżej miejsca w którym odeszło i zobacz czy czasem nie jest zardzewiały?,

Masz pokrowiec na zimę?

Edytowane 24 Listopada 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji)

[cicik]

noo faktycznie posprawdzam - dzięki

a co do pokrowca to ... postawiłem cepę tuż koło ściany garażu na "zawietrznej" od strony Wsch, dziobem na Pd

wiec pomyślałem ze może nie trzeba ... ??

Edytowane 24 Listopada 2014 przez cicik (wyświetl historię edycji)

[Robak]

Cicik, ja mam nowy pokrowiec, poprzedni po kilki miesiącach został poszarpany z tylu przez dzikie zwierzę, ale można to pozszywać. Podjedź do mnie to Ci go dam. Sam pocerujesz albo dasz jakiejś krawcowej. Kilka stówek zostanie Ci w kieszeni Długość pokrowca 5 metrów, przy Twojej przyczepce to pewnie będzie go można po prostu skrócić. Zapłacisz krrawciowej parę złotych i będziesz miał jak znalazł.

Edytowane 24 Listopada 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji)

[cicik]

za darmo to w tym karaju mozna po pysku dostać - jakoś sie rozliczymy !!

dzieki - napisze na prv
 

[kera76]

Witam.Na dworze mamy prawie zimę,pierwsze mrozy za nami,więc odświezam temat dot.zimowania Waszych(naszych) domków na kółkach.Jakie macie patenty na przezimowanie cepki w jak najlepszych warunkach nie posiadając odpowiedniego pomieszceniaChętnie poczytam Wasze posty n/t,moze ktos cos podpowie?

                       Pozdr.

[Andrzejo19]

Tylko pokrowiec (nie plandekę budowlaną) szczelnie zapięty aby nie porysował okien i lakieru na rogach i to wszystko a na wiosnę jest czysta i sucha ,

[ketrab]

Jeśli nie ma możliwości parkowania gdzieś w pewnym miejscu pod chmurką bez kosztów i tak czy inaczej trzeba co miesiąc oddać jakaś kwotę, to ja polecam czysta kalkulacje. Koszt zimowania pod wiatą od grudnia do końca kwietnia x 3 (zakładam okres 3 zim) wynosi to jakaś konkretna sumę. Po 2guej stronie stawiamy jednorazowy wydatek na pokrowiec plus 3 x koszt postoju od grudnia do końca kwietnia pod tzw chmurką. Proponuje przeliczyć podstawiajac własne dane. Może się okazać jak w moim przypadku ze przez te 3 zimy taniej jednak wstawić gdzieś pod wiatę a jak czytamy niejednokrotnie na forum, to pokrowce tez super trwałego nie są...

[Andrzejo19]

Jeśli nie ma możliwości parkowania gdzieś w pewnym miejscu pod chmurką bez kosztów i tak czy inaczej trzeba co miesiąc oddać jakaś kwotę, to ja polecam czysta kalkulacje. Koszt zimowania pod wiatą od grudnia do końca kwietnia x 3 (zakładam okres 3 zim) wynosi to jakaś konkretna sumę. Po 2guej stronie stawiamy jednorazowy wydatek na pokrowiec plus 3 x koszt postoju od grudnia do końca kwietnia pod tzw chmurką. Proponuje przeliczyć podstawiajac własne dane. Może się okazać jak w moim przypadku ze przez te 3 zimy taniej jednak wstawić gdzieś pod wiatę a jak czytamy niejednokrotnie na forum, to pokrowce tez super trwałego nie są...

Zgodzę sie  z twoją kalkulacja jednak przyczepa pod pokrowcem jest czysta ijest mniej narazona na uszkodzenia (biegające dzieciaki ) pod wiatą zimą gdy wieje wiatr bardzo śię kurzy i srają wróble Ja parkuje z boku domu i zrobiłem osobny wjazd ,niestety jest tylko 3 m szeroki ale kto wie może kiedyś.

[Krzysztof57]

koledzy ...

po przeczytaniu wątku (tego i innych o zimowaniu) ustawiłem przyczepę w taki sposób iż dyszel jest (był) znacznie niżej (ze niby woda łatwiej z dachu scieka a potem snieg spływa) , generalnie dziobem w dół.

podparłem nóżkami i tak stała prawie 2 miesiące. wczoraj wszedłem do przyczepy zeby sprawdzić czy nie ma myszy

i jak sie zdziwiłem bo drzwi mi wykrzywiło !! ... tzn. przy otwieraniu dolna czesc oddzieliła sie od górnej - taki luz na 1-1,5cm sie zrobił.

teraz ustawiłem ją poziomo - ale nie udało mi sie wypoziomować idealnie na boki (tj. mam taki paro % przechył na lewą burtę )

i pytnaie ...

czy moze znowu sie powyginać - tym razem w inną stronę??

i czy aby przyczepa postawiona na dłuzej nie powinna byc jednak idealnie wypoziomowana ??

Niepokojący jest ten opis. Sugeruję następujące działanie. Ustaw przyczepę poziomo. Wyznacz po przekątnej obu bocznych ścian punkty pomiarowe - jak najbardziej odległe od siebie. Zmierz odległości między nimi. Na szczelinę między drzwiami a "ościeżnicą" naklej po całym obwodzie kilka (oznacz je A,B,C... itd) pasków papieru ( dobra jest malarska taśma maskująca). Sfotografuj te paski. Potem wykonaj te wszystkie pomiary i obserwacje-zdjęcia dla przyczepy przechylonej maksymalnie na tył i na przód. Można by te obserwacje zrobić równie dla przechyłów na boki ale będzie to trudniejsze. Wnioski z obserwacji i pomiarów powinny dać odpowiedź na pytanie - czy z konstrukcją dzieje się coś bardzo złego. Przedstawiona propozycja jest teoretyczna ( na zasadzie - co bym zrobił gdyby) - doświadczeń własnych brak. Powodzenia.

[cicik]

 Sugeruję następujące działanie.

dzieki za podpowiedz. Przyczepa stoi juz pare tyg wypoziomowana i wlasnie dzisiaj ją oglądałem - wsio ok!

widocznie za bardzo wtedy ją powyginałem i nie należycie podparłem na nóżkach.

ps,

korzystają z okazji chciałbym publicznie podziękować koledze Adamowi za podarowanie pokrowca na zime

po paru drobnych poprawkach krawieckich jest juz na budzie i ma sie świetnie.

[Robak]

Na zdrowie Wojtek! Niech się sprawuje Tylko dlaczego u dołu nie zacerowałeś? Będzie podwiewało, zwłaszcza, że za płotem masz prerię

[cicik]

bo tam jest "deficyt" materiału ... pewnie ten pies co to pogryzł "sra" do dzisiaj nim

musze po prostu gdzieś znaleśc 1m2 materiału podobnego i doszyć.

[Robak]

Masz krótszą przyczepę, naciągnij solidnie do tyłu to Ci powinno wydać.