Skocz do zawartości

Wymiana najazdu


kamilaikrzysiek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam

Pamiętam że Niewiadów miał podobnie rozwiązany system blokowania hamulca najazdowego, element 22 - dźwignia blokady cofania.

Może to Ci pomoże coś dopasować, z Niewiadki to nawet nowe taniej kosztuje.

Prosta blokadka przy zaczepie, rączka którą "NIESTETY" jedna osoba musi docisnąć i po sprawie.

Pozdrawiam

post-1013-0-92508500-1346935371_thumb.jpg

Edytowane przez Daniel DJR (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

element 22 - dźwignia blokady cofania..

Prosta blokadka przy zaczepie, rączka którą "NIESTETY" jedna osoba musi docisnąć i po sprawie.

Pozdrawiam

 

nie koniecznie druga osoba,mam taki sam najazd jak na schemacie i w dźwigni wywierciłem otwór 4mm.

i jak mam cofnąć przyczepę holownikiem to blokuję drucikiem do zaczepu,taka mała pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Rozwiązań na dźwigienkę blokady hamulca najazdowego jest na prawdę wiele i w większości banalnie prostych. Nawet nie trzeba mocno główkować by typowy i popularny mechanizm najazdowy Knota czy Al-ko uzbroić w takową dźwignię bez ingerencji w konstrukcje mechanizmu najazdu.

 

Przytoczę tu choćby przykład prostego rozwiązania .

Bierzemy aluminiową bądź stalową rurę odpowiednio dobranej średnicy . Przycinamy ją na długość o ok.1cm krótszą od przestrzeni między główką zaczepu a początkiem mechanizmu najazdu z suwadłem w pozycji maksymalnie wysuniętej. Obrazowo tak jak przebiega gumowa harmonijka osłaniająca suwadło.

Tak przyciętą poprzecznie rurę przecinamy wzdłużnie dwoma cięciami piłą kontową by z rury powstała rynna . Tak przygotowaną tuleję przed manewrem cofania zakładamy na gumową harmonijkę suwadła a ona zapobiegnie doduszenie suwadła do pozycji hamowania.

 

Innym sposobem jest wykorzystanie śrub mocowania mechanizmu hamulca do podłużnicy ramy oraz poziomej śruby mocującej główkę zaczepu z suwadłem.

Wykorzystując te dwa punkty podparcia montujemy odpowiednio spreparowaną dźwigienkę ze stalowego płaskownika.

 

Co do problemów z koniecznością posiadania pomocy do wykonania przełączenia blokady. Nie widzę problemów by zarzucić ręczny, wyjść i przełączyć to i owo na dyszlu. Robię tak od wielu lat i nie narzekam , aczkolwiek przyznam że w jednej z przyczep kiedyś ową dźwigienkę uzbroiłem w popularny siłowniczek elektryczny z samochodowego zamka podpięty pod światło wstecznego i wzbogacony o 2 diodki led w kabinie auta dla kontroli pozycji dźwigienki.

Patent sprawdzał się wyśmienicie.

 

Ps.

Tak dla ciekawostki to nie wiem czy ktoś z Was miał kiedyś do czynienia z takim rozwiązaniem , ale były kiedyś stosowane w przyczepach hamulce elekrtomagnetyczne wyzwalane rtęcią. Polegało to na tym że rtęć była zamknięta w tulei . Takich tulejek było ze trzy na każdą ze stron. Ułożone były w trzech pozycjach pochylenia tulejek ku kierunku jazdy. W górnej części tulejek były styki.

Działało to tak.

W zależności od mocy hamowania holownika, rtęć w rurkach siłą bezwładności przemieszczała się ku górze tulejki i dotykając styków zwierała / zamykała obwód i prąd z instalacji 12v auta zasilał elektromagnes rozpierający szczęki w bębnie.

Moc hamowania regulowana była w zależności od siły bezwładnościowej .Jeśli auto hamowało lekko to rtęć siłą bezwładności przemieszczała się ku górze - ku stykom w rurce najbardziej pochylonej rurki ku przodowi przyczepy.Jeśli auto zahamowało gwałtownie zadziałała rtęć w trzeciej rurce z najwyżej położonymi stykami. Była też trzecia rurka - pośrednia. Rurki z elektromagnesem połączone były przez odpowiednie rezystory w związku z tym moc elektromagnesu była trzystopniowa -odpowiednio do mocy hamowania.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Mam pytanie do znających się na rzeczy. Chciałbym wymienić u siebie kompletne urządzenie najazdowe. Zauważyłem podczas naszego ostatniego wyjazdu, że mi coś przy ruszaniu postukuje, co prawda bardzo delikatnie, ale coś tam słychać. Nie chcę bawić się w regenerację z dwóch względów - po pierwsze , po 28 latach mój najazd mógł się zużyć i  na regeneracji niewiele oszczędzę. Po drugie - chcę zwiększyć nacisk na kulę do 100 kg, bo na tyle pozwala mi hak w holowniku.Obecnie mam urządzenie najazdowe Al-ko 90S, czyli typowe dla mniejszych przyczep. Jedyne urządzenie jakie znalazłem z Al-ko, to  Al-ko 161S. I tu powstaje mały problem, bowiem moja buda ma DMC 1000 kg. Al-ko 161S jest do DMC  od 950 do1600 kg. Kurcze - nie ma nic pośredniego do powiedzmy DMC 1200 - 1300 kg. I teraz pytanie - czy Al-ko 161S nie będzie zbyt "mocne" do mojej przyczepy? Nie chciałbym mieć problemu z hamulcami przy mojej lekkiej budzie, chociaż niby najazd ten jest od 950 kg. Co myślicie na ten temat? I drugie pytanie - czy wymiana takiego kompletnego urządzenia jest upierdliwa i czy dam sobie sam radę ? I nie chodzi mi tutaj o ewentualną zamianę samego zaczepu, bo to już robiłem i z tym problemu nie mam.W komplecie jest zwykły zaczep, a ja muszę go zamienić na końcu na swój nowy AKS 1300, ale to już drobnostka.Chodzi mi tylko o wymianę całego kompletu, czy to nie jest czasami upierdliwe i czy muszę się liczyć z jakimiś trudnościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę w sezonie trudno się cokolwiek dowiedzieć :(  Mo je poprzednie pytanie nie jest już ważne, bowiem na swojej ramie mogę zamontować tylko urządzenie najazdowe Al-ko 90S. Niestety na coś lepszego nie pozwala rozstaw śrub na ramie.

Kupiłem kompletny najazd Al-ko 90S i będę się przymierzał do jego wymiany. Może ktoś wie jakim momentem przykręcić te 4 śruby M12 przez ramę? Niby sprzedają cały komplet, ale oczywiście żadnej instrukcji, ani nic. Nie chcę dociągać na pałę, a w necie też nic nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kalapan napisał:

Kupiłem kompletny najazd Al-ko 90S i będę się przymierzał do jego wymiany. Może ktoś wie jakim momentem przykręcić te 4 śruby M12 przez ramę? Niby sprzedają cały komplet, ale oczywiście żadnej instrukcji, ani nic. Nie chcę dociągać na pałę, a w necie też nic nie znalazłem.

Krzysztof dobrze radzi. W przypadku, gdy nie ma żadnych informacji, najlepiej korzystać z tabel. Tu jednak moment mogę podać: 80 Nm +/- 5 Nm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kristofer ,  tak właśnie myślałem zrobić.Mam instrukcję montażu AKS 1300 i tam obie śruby przykręca się podobnym momentem (75 Nm).

Ale jedno muszę przyznać - fajny ten nowy Al-ko 90S/3  Ręczny jest wspomagany siłownikiem, tego w moim starym 90S nie ma. Jak zamontuję w przyszłym tygodniu to wkleję fotkę. Oczywiście niby wszystko to samo, ale jak zwykle rzeźba będzie, bo za nic nie da się u mnie odczepić tego płaskownika  co jest na dole przy rączce ręcznego.Trzeba będzie chyba ten ala nit stalowy wyciąć, bo rozłączyć się tego nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W profilu ramy masz oczywiście tuleje dystansowe - nie zapomnij o nich, gdyby wyleciały podczas demontażu starego UN.

Jeśli masz AKS 1300, to do tego UN (90S/3) śruby pozioma/pionowa mocujące zaczep, dokręcasz nie mocniej, tylko 70 Nm (w/g AL-KO):

271427958_momentdokr.jpg.d969366db8c8b394929e10eb5d4d2694.jpg         zaczep.jpg.240576f80dbaad98fc5aea7d739dd93c.jpg

 

PS

Powodzenia w wymianie :ok:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jak zwykle masz rację :) AKS 1300 wymieniałem  parę miesięcy temu i wydawało mi się, że jednak 75 Nm. Pewnie skleroza na stare lata, ale instrukcję mam w garażu, to sprawdzę. A o tulejach będę pamiętał.Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że one są wspawane. I tak będę to robił dopiero na przyszły tydzień, bo niby komplet miał być, ale nowych śrub i nakrętek w tym zestawie nie ma :( Muszę się więc wybrać do Krakowa, bo u nas to mogę pomarzyć żeby śruby 8.8 dostać.Na dodatek w ten upał to w garażu nic mi się nie chce robić, można zwariować :(  A jeszcze okienko dachowe muszę wymienić , ehhhhhh :(  Okienko mi już też przyszło, ale  jak spojrzałem na jego jakość, to mi ręce opadły :(  Na dodatek też nie ma wkrętów montażowych w komplecie, a mają być jakieś specjalne do okien MPK :( Ale już je zamówiłem.

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kieruj się wyłącznie instrukcją samego zaczepu, tylko jego zestawieniem z konkretnym UN (patrz tabelka - post wyżej).

Poza tym, jestem przekonany, że bez mrugnięcia okiem zrobisz to tak, jak trzeba. Po tym, jak poradziłeś sobie z montażem WC, co wcale nie jest takie proste, nie mam cienia wątpliwości, że i przy tych pracach podejdziesz do wszystkiego, jak należy. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dobre słowo. Dzisiaj jest już ciemno, ale jutro cyknę fotkę tego połączenia płaskownika ręcznego z rączką.To jest ten płaskownik nr 14 ze schematu, co ktoś wkleił parę postów powyżej.Może mi coś doradzisz jakby to najlepiej rozłączyć, bo z tego co widzę, to jakby był jakiś stalowy nit z wielkim łbem.Czyli jakby połączone na fest.

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.